Black Friday czasem ma sens. Listopad rzeczywiście potrafi przynieść realne promocje na fajne sprzęty. Poświęciłem wiele godzin, aby je dla Ciebie odszukać. Kierowałem się 2 aspektami. Mianowicie jak największą obniżką ceny oraz jak najwyższą jakością danego urządzenia. W końcu nic Ci po taniej kupionym szajsie, skoro… nadal będzie to szajs. W tym materiale znajdziesz wyjątkowo opłacalne telewizory, sprzęty odkurzające, jak i produkty z dużego i małego AGD.
Spis treści:
Czy telewizor z żywymi kolorami i wysoką jasnością zawsze musi być kosztowny? Nie, może być nawet super tani. Potwierdza to Xiaomi A Pro 2025 w 55 calach. Nawet bez promki to najopłacalniejszy telewizor z tych tańszych. Z okazji Black Friday kosztuje zaledwie 1799 zł. To o 400 zł mniej niż przedtem.
Sprzęt wygląda na dużo droższy. Ma cienkie ramki, a przede wszystkim obraz tętniący życiem. Spokojnie podoła serwisom VOD. Sprawdzi się też w mocniej nasłonecznionym salonie czy pokoju. Znajdziesz w nim Google TV. Nie musisz kupować osobnego modułu Smart TV, aby znaleźć ulubione serwisy. Dopowiem, że wyróżniłem ten model w moim rankingu telewizorów 55-calowych.
Jeżeli szukasz jak największego telewizora z jak największą obniżką ceny, bez zastanowienia zamów TCL 85C655. To 85-calowy QLED. Przejawia bardzo podobną specyfikę do Xiaomi. Dobrze nasyca kolory, mocno świeci i zapewni Ci Google TV. Zwróć uwagę, że cena tego urządzenia spadła o zadziwiające 1500 zł, patrząc na okres 30 dni przed obniżką.
Poszukując smolistej czerni i kinowych doznań, celuj w OLED-a. Z tego rodzaju także coś dla Ciebie znalazłem. Mowa o LG B4 w wersji 55-calowej. Jest taniej o 600 zł. Sprzęt zdumiewa realistycznym obrazem bez efektu poświaty wokół jasnych elementów na ciemnym tle.
To po prostu pełnoprawny OLED, który przejawia najważniejsze zalety tej technologii. Kosztuje 3999 zł, a to niska kwota jak na model z organicznymi diodami.
Pozostając przy ofercie tego producenta, na Allegro wpadł z kolei LG C4, także w 55 calach. To nieco jaśniejszy sprzęt od poprzedniego. Generalnie lepszy, a też aktualnie tańszy i to o ok. 1000 zł. Szybko jednak schodzi, więc nie daję słowa, że będzie jeszcze dostępny, gdy wypuszczę ten filmik. A jeżeli tak, nie ma co się długo zastanawiać.
Temat telewizorów na Black Friday 2024 zakończę modelem Philips 65PUS8118. To 65-calowy Smart TV z 4K i podświetleniem Amibilight. Stworzy w Twoim salonie lub pokoju unikalny klimat. Jego cena spadła o aż 850 zł.
W tej kategorii skupiłem się głównie na modelach pionowych, choć nie tylko. To wśród nich wytropiłem kilka świetnych promek. Moją uwagę przykuła przede wszystkim jedna z legend na tym rynku, a więc Dreame T30.
Producent na swojej stronie woła za niego 949 zł, informując o 32-procentowym rabacie. W sklepie Euro jest jeszcze taniej. Ten wydajny, nie za ciężki odkurzacz pionowy nabędziesz teraz za 899 zł. O 200 zł mniej niż najniższa cena z 30 dni przed obniżką.
Ten sprzęt spokojnie podoła w średniej wielkości mieszkaniu. Zdobywa tysiące pozytywnych opinii za swoją wielozadaniowość i skuteczność. Od dłuższego czasu znajduje się zresztą w moim rankingu odkurzaczy pionowych. I to tym ogólnym, czyli bez ograniczenia cenowego. Dla mnie pewniak i najlepsza opcja, gdy szukasz teraz najtańszego z topowych modeli.
Jeżeli jednak interesuje Cię funkcja mopowania, rzuć okiem na Electrolux EP6H21WET. Również do wyrwania o 200 zł mniej. Co ciekawe, producent na swojej stronie ma nieco ponad 2 razy wyższą cenę niż ta w Euro. Ktoś mu chyba musi wytłumaczyć, co to Black Friday.
W każdym razie odkurzacz sam w sobie bardzo dobry. Electrolux przykłada się do jakości wykonania. Stosunek czasu pracy do wydajności super, a mopowanie opiera się na obrotowych dyskach. Bez trudu zetrzesz przywarty, dawno zaschnięty brud.
Średnia ocen od użytkowników wręcz epicka, opinie także pozytywne. Zdecydowanie porządne urządzenie do kompleksowego sprzątania.
Jest jednak odkurzacz pionowy, który pod względem obniżki ceny poszedł jeszcze dalej. Chodzi o Miele Duoflex HX1 Cat & Dog. Zakupisz go w Euro za 1099 zł, czyli o aż 700 zł mniej niż przed akcją promocyjną. Co więcej, Miele na swojej stronie woła za niego 1899 zł. Jak widzisz, mówimy o znacznej różnicy.
To również efektywnie pracujący, smukły i trwały model. Zapomnisz z nim o plączącym się kablu, bo go tu nie ma. Wygodnie odkurzysz wszelkie zakamarki w swoim domostwie. Skorzystasz przy tym z dodatkowych końcówek, więc nie będzie Ci już potrzebny klasyczny odkurzacz.
No dobra, a gdyby tak w ogóle nie odkurzać, tylko zlecić to urządzeniu? W takim wypadku sprawdzi się jakiś robot sprzątający. Na przykład Dreame L20 Ultra Complete, który jest tańszy o 250 zł. Ponownie w Euro, gdyż w sklepie producenta jest nieco drożej.
To model z funkcją mopowania i wypasioną stacją. Sam opróżnia w niej swój zbiornik i myje nasadki mopujące. Robot nie pracuje zbyt głośno, a i tak świetnie odkurza dywany. Za sprawą nowoczesnej nawigacji dobrze odnajduje się w bardziej zagraconym otoczeniu. Finalnie wyręczy Cię od kilku obowiązków domowych, a o to chodzi w tych sprzętach.
Dreame okazał się jednak za drogi? Nic straconego. Sprawdź produkt polskiej marki, a mianowicie Puron PU12 Pro. Kosztuje teraz 1799 zł, czyli taniej o 2 stówy. Co więcej, wciąż działa na niego kod rabatowy PRPR12. Dodatkowo obniża kwotę o 150 zł.
Co otrzymasz w zamian? Przede wszystkim skuteczny sprzęt na podłogi twarde, ale i wykładziny. Do tego ze stacją z samoopróżnianiem oraz generatorem ozonu. To robot z funkcją mopowania, odświeży posadzkę, nadal jednocześnie odkurzając.
Pracuje stosunkowo cicho jak na swoje możliwości. Rzecz jasna oferuje aplikację mobilną, w której wszystko poustawiasz. Jeżeli chcesz bliżej poznać ten odkurzacz automatyczny, test znajdziesz na kanale.
Jeżeli chodzi o duże AGD, znajdziesz wiele sprzętów np. o 50 czy 100 zł taniej. Ja jednak szukałem czegoś jeszcze bardziej przecenionego. No i znalazłem. Na pierwszy ogień idzie świetna pralka Samsung w czerni. Potaniała o 500 zł, czyli porządnie.
To sprzęt z najwyższą klasą energetyczną i z 9 kg ładowności. Zaoferuje Ci automatykę działania czy aktywną pianę. Sprzęt wywabia trudniejsze plamy, np. po trawie czy winie. Nie hałasuje nadmiernie, zapewnia funkcję pary oraz aplikację mobilną. Efektowny i efektywny model wypakowany nowoczesnymi rozwiązaniami. W obniżonej cenie to kusząca opcja na pralkę w niestandardowym kolorze.
Teraz przejdźmy do pieczenia i gotowania. W tym wypadku udało mi się wyłapać ciekawy duet od Whirlpool. Jeden z ich piekarników wychodzi taniej o 300 zł. Kosztuje niewiele jak na tę kategorię, ale nie przejawia wcale budżetowości.
Znajdziesz w nim prowadnice teleskopowe, pyrolizę oraz sensorowe sterowanie. Urządzenie nastawisz nawet na pieczenie 3 różnych dań jednocześnie. Drzwi miękko się domykają, a równomierność obróbki zadowala. To wszystko potwierdzają setki pozytywnych opinii.
Co z płytą? Mowa o indukcji z funkcją łączenia 2 pól. Bez trudu przygotujesz potrawę w większym naczyniu. Dopowiem, że posiadam aktualnie całkiem podobny sprzęt od tego producenta. Pracuje szybko, cicho i nie psuje się. Obstawiam, że z tym modelem będzie tak samo.
Zauważ, że indukcja Whirlpool kosztuje dokładnie tyle samo co piekarnik, a cena też spadła o 300 zł. Oba urządzenia kosztują zatem tylko 2798 zł.
Omawiając duże AGD na Black Friday, pragnąłem znaleźć również jakąś fajną lodówkę. Niestety w tej kategorii nie było wielu znacznych obniżek. No chyba że szukasz bardziej luksusowego i szerszego urządzenia. Wtedy koniecznie spójrz na LG GSJV71MCTE.
Cena spadła tu o 700 zł. Za mniej niż 5000 zł dostaniesz mega pojemną lodówkę side by side z kostkarką i dystrybutorem wody. Sprzęt perfekcyjnie zadba o świeżość Twojej żywności. Niczego nie zmarnujesz. No Frost wybawi Cię od konieczności rozmrażania. Ponadto to lodówka w ciemnym graficie, świetnie się prezentuje.
Przechodząc do małego AGD, wygląda na to, że Black Friday to dobry czas na zakup frytkownicy beztłuszczowej. Wiele modeli marki Philips zamówisz teraz w obniżonych cenach. Przykład stanowi Ovi Mini tańsze o 200 zł.
To typowy air fryer dla singla lub pary. Zajmuje niewiele miejsce, lecz szybko i równomiernie opieka różnego rodzaju żywność. Kosztuje teraz tylko 199 zł w MediaMarkt.
W Euro znalazłem natomiast pojemniejsze Ovi XL. W tym wypadku cena spadła o ponad połowę – z 899 zł na 419 zł. Rewelacyjna opcja na nowoczesną frytkownicę z aplikacją i programami automatycznymi.
Sporo fajnych promek spotkałem w sklepie Cosori. Zachęca zwłaszcza ich flagowy model, czyli DualBlaze. Kosztuje o 200 zł mniej.
To w mojej ocenie aktualnie najlepsza frytkownica dla dużych rodzin. Mieści aż 10 l, dając możliwość podzielenia kosza na 2 strefy z niezależnymi ustawieniami.
Sprzęt zachwyca szybkością obróbki. Prędko stworzysz w nim obiad lub przekąskę. Frytkownica grzeje od góry i od dołu, a więc równomiernie. Ma programy automatyczne i wykonanie premium. Test tego urządzenia znajdziesz zresztą na kanale.
Przechodząc do innych kategorii, moją uwagę zwrócił grill elektryczny marki Tefal. Sam mam podobny egzemplarz. To również urządzenie do obróbki przeróżnych przysmaków. Szczególnie że w zestawie znajduje się forma do gofrów. Obniżka na poziomie 140 zł zachęca do zakupu.
Nie byłbym sobą, gdybym w tym materiale nie wspomniał o ekspresach automatycznych. Niestety na promki trafiły głównie przeciętne modele. Znalazłem jednak pewną perełkę. To Melitta Ci Touch tańsza o 400 zł na Allegro. W tej cenie raczej nie da się kupić niczego lepszego.
Ten automat zrobi Ci pyszną, esencjonalną kawę. Zagwarantuje przy tym dokładne ustawienia ilości kawy, mleka i wody. Jakość wykonania znakomita, a wężyk spieniający z samoczyszczeniem da Ci dodatkową swobodę użytkowania. Zachęca też wyciszony młynek.
To ogólnie bardzo podobny model do polecanego przeze mnie LatteSelect. Ma jedynie nieco mniej przepisów na kawy. Technicznie to wręcz to samo, dlatego też nie mogłem go tutaj ominąć. Warto się jednak spieszyć z zakupem, gdyż zostało niewiele sztuk.
Pozostając przy ekspresach i ofercie Allegro, jeden z modeli De’Longhi Dinamica stał się tańszy o prawie 400 zł. To wąski sprzęt z wbudowanym pojemnikiem na mleko. Wciśniesz go we wnękę, nie musząc poświęcać za dużo przestrzeni na blacie. Oprócz espresso zaparzysz cappuccino czy latte macchiato.
Zamiast kawy wolisz naturalne soki? W takim razie rzuć okiem na wyciskarkę Kuvings Auto10s. Pojawiła się u oficjalnego dystrybutora w dwóch promocjach – o 199 zł taniej lub z bonusem w postaci Kuvings Multigrill. Chodzi o wielofunkcyjny opiekacz z wymiennymi płytami. Testowałem go kiedyś i bardzo mi się spodobał.
Wyciskarka to z kolei klasa sama w sobie. Lideruje w moim rankingu wyciskarek wolnoobrotowych. Wyciśniesz w niej wszystko, z czego można zrobić sok. Nie ma dla niej trudnych zadań, a gwarancja obejmuje aż 10 lat.
Przekonuje w niej także największy w tej kategorii pojemnik na całe owoce i warzywa. Masz z głowy skrupulatne przekrajanie ich, nie stracisz sił czy czasu. Ponadto mówimy o cichej wyciskarce, która oferuje długi czas ciągłej pracy. Pełna recenzja znajduje się na kanale.
I to była ostatnia gorąca promocja na Black Friday, którą dla Ciebie znalazłem. Jeżeli znasz jeszcze jakieś inne atrakcyjne obniżki cen, podziel się nimi. Na koniec dziękuję Ci za poświęcony czas i do następnego!
Wszystkie komentarze weryfikowane są przed publikacją. Zasady gromadzenia, weryfikacji i publikowania komentarzy znajdują się w .