W tekście znajdują się m.in. linki afiliacyjne do sklepów ze sprzętem. Otrzymuję prowizję od każdego zakupu dokonanego po kliknięciu w link. Współpracuję z sieciami afiliacyjnymi. Szczegóły w regulaminie.

Czy do mopa parowego można wlać płyn?

Łukasz Proszek
Komentarze:  6

Wiele osób zastanawia się, czy do mopa parowego można wlać jakiś detergent, np. płyn do mycia podłóg. Taki dodatek zapewniłby w końcu przyjemny zapach, którego sama woda zamieniona w parę nie da. Ale czy jest to bezpieczne i w ogóle możliwe? Dowiedz się, czytając poniższy artykuł!

Czy można wlać płyn do podłóg do mopa parowego poradnik

Spis treści:

    Mopy parowe mają wiele zalet, ale jednego im brakuje – wykorzystując samą wodę, nie pozostawiają przyjemnego zapachu na mopowanej podłodze.

    No i przez to, ale też w celu zwiększenia skuteczności czyszczenia, ludzie kombinują – bo może jednak wlać dodatkowo jakiś płyn do mopa?

    Postanowiłem dokładnie się przyjrzeć wszystkim możliwościom, aby rozwiązać tę zagadkę.

    Czy można wlać do mopa parowego płyn do mycia podłóg?

    Nie! W żadnym wypadku!

    Chodzi tu o najpopularniejsze płyny do mycia podłóg, czyli np. Ajax czy Sidolux. Pod żadnym pozorem nie wlewaj ich do parowego mopa!

    W połączeniu z tradycyjnym mopem takie płyny często działają skutecznie, ale dlatego, że mają w sobie sporo chemii. Jeżeli wiesz, jak działa mop parowy, to zdajesz sobie sprawę, że podgrzewa wodę do temperatury około 120°C. Musi w końcu wytworzyć z niej bardzo gorącą parę wodną, która usunie zabrudzenia z posadzki.

    Jak myślisz, co się stanie, gdy w zbiorniku mopa czy innego parowego urządzenia znajdzie się ostry detergent? Albo sprzęt po uruchomieniu od razu ulegnie awarii, bo takie płyny są przecież dużo gęstsze od wody, albo przed awarią zdąży wytworzyć szkodliwe opary.

    Skład detergentów obfituje w tyle związków chemicznych, że nawet trudno przewidzieć, co dokładnie się stanie, gdy osiągną temperaturę wrzenia. Jedno jest pewne – nie sprawdzaj tego.

    Ranking mopów parowych – zwycięzca

    Vileda Steam Plus XXL 168935

    Ale są przecież płyny do mopów parowych, tak?

    I tak, i nie.

    Nie są to bowiem typowe detergenty, które zwiększą skuteczność czyszczenia podłóg twardych przez ostrzejszą chemię zawartą w składzie. Chodzi bowiem o zapachową wodę demineralizowaną, np. o zapachu różanym, cytrusowym, jabłkowym, bryzy czy jakimkolwiek innym. Jest to więc prosty środek dezodoryzujący.

    Sęk w tym, że jedni producenci piszą wszystko wprost i nie przekłamują, a inni… starają się manipulować klientami.

    Weźmy najpierw pozytywny przykład, czyli zapachową wodę do mopów parowych Bissell. Producent nas nie bajeruje. Jasno pisze, że to 100-procentowa woda demineralizowana, która pozostawia odświeżający zapach. Nie należy jej mieszać z wybielaczem czy jakimkolwiek detergentem. Nie ma ani słowa o zwiększeniu skuteczności mopowania.

    Na portalu aukcyjnym znalazłem jednak dodatki do mopów parowych innej firmy. A ich opisy były już bardzo mylące.

    Producent mieszał się w zeznaniach. Zamieścił wzmiankę o łagodnym składzie, ale twierdził przy tym, że „płyn” usuwa 99,9 procent bakterii. Sęk w tym, że owe bakterie usuwa sama para wodna. Nie potrzebuje w tym pomocy.

    A to dopiero początek!

    Wyczytałem także, że ten specyfik neutralizuje oraz czyści brud i jest na niego wytrzymały, cokolwiek to znaczy. Dodając do tego marketingowe napisy na etykiecie, że w połączeniu z płynem mop będzie czyścił 2 razy lepiej, upewniłem się, że to ściema. Prawdą jest jedynie pozostawianie zapachu. Druga sprawa, że zapach nie utrzyma się zbyt długo.

    Zresztą moje przypuszczenia potwierdził skład tego czegoś. To po prostu woda z zapachem i kilkoma chlorkami w śladowych ilościach (poniżej 1 procenta). Jak to ma więc w tak znaczącym stopniu polepszać skuteczność mopowania? No nijak!

    A wiesz, co jest w tym najlepsze? Litr wody zapachowej Bissell kosztował 19 złotych, a drugi preparat o tej samej pojemności prawie 70! I za co ta dopłata, skoro w praktyce efekt będzie taki sam, czyli pojawienie się zapachu? Skuteczność mycia posadzki niezmiennie zależy od urządzenia.

    Planujesz zakupy małego AGD do kuchni? Sprawdź tanie i dobre sprzęty z Lidla!

    Czy woda zapachowa pasuje do każdego mopa? Co mówią producenci?

    Niewielu producentów mopów parowych dostarcza do nich dedykowaną zapachową wodę demineralizowaną. Nasuwa się więc pytanie, czy taki preparat od producenta X pasuje też do mopów parowych producenta Y.

    Postanowiłem zapytać u źródła. Wziąłem na celownik kilka firm, które produkują mopy na parę.

    Najczęściej uzyskiwałem lakoniczną odpowiedź, aby trzymać się informacji zawartych w instrukcji obsługi.

    Niby to wystarczy, ale nieco bardziej wysilił się przedstawiciel firmy Ariete:

    Dziękujemy za wiadomość i w odpowiedzi muszę niestety poinformować, że mimo iż najprawdopodobniej nic by się nie stało, to odradzam korzystanie ze wszystkich środków aromatyzujących, ponieważ warunkuje to utratą gwarancji. Uważam jednak, że para sama w sobie zostawia fajny efekt świeżości i ewentualne dodatki są zbędne.

    Nic dodać, nic ująć – mam dokładnie takie samo zdanie.

    Nieco bardziej rozbudowaną odpowiedź dostałem też od Viledy, bo sporo osób pyta o wlanie czegoś do mopa parowego, właśnie mając sprzęt tej marki. 

    Dzień dobry, do mopa parowego należy stosować tylko i wyłącznie wodę destylowaną lub demineralizowaną. Stosowanie jakichkolwiek innych płynów i zapachów może w bezpośredni sposób wpłynąć na uszkodzenie urządzenia i utratę gwarancji.

    Najprawdopodobniej wlanie wody zapachowej do mopa, którego producent tego nie zaleca, nie musi wywołać nic złego. Z drugiej strony prawie zawsze skutkuje to utratą gwarancji. I choćby z tego powodu nie warto.

    Planujesz zakupy sprzętu do domu? Sprawdź promocje w zaufanych sklepach!

    Alternatywy dla wody zapachowej

    Musisz wiedzieć, że są pewne opcje, aby podłoga po mopowaniu sprzętem parowym ładnie pachniała. I jest nawet możliwość użycia detergentu! Polega to jednak na czymś innym, niż wlaniu go do głównego zbiornika.

    O co więc chodzi? O specjalny zbiorniczek w głowicy i przycisk na niej.

    Przed mopowaniem wlewasz niewielką ilość płynu do dodatkowego zbiornika, a w trakcie czyszczenia naciskasz stopą przycisk, aby uaktywnić dozownik. W ten sposób rozpylasz detergent. No cóż, nie jest to zaawansowany system, do tego trochę komplikuje użytkowanie sprzętu, ale daje jednak opcję połączenia mopowania parowego z użyciem płynu do podłóg.

    Jaka jest inna alternatywa? Krążki zapachowe. Umieszczane są w głowicy i zapewniają przyjemny zapach. Minus taki, że woń nie jest intensywna, a takie krążki stanowią dodatkowy wydatek. No i bardzo mało mopów parowych je oferuje. Dozownika na detergent też to dotyczy, więc mówimy o rzadko spotykanych rozwiązaniach. Z drugiej strony czasem pojawiają się w moim rankingu mopów parowych.

    Znajdą się osoby, które subtelnie nasączają ściereczkę z mikrofibry olejkiem eterycznym. Swoją drogą – olejków tego typu również nie można wlewać do zbiornika mopa na parę.

    Wszystkie te rzeczy stanowią pewne obejście, ale nie są w mojej ocenie efektywne i generują dodatkowy wydatek. Osobiście wychodzę z założenia, że korzystanie z mopa parowego powinno się wiązać nie tylko z odłożeniem detergentów, ale również środków aromatyzujących.

    Podsumowanie

    Teraz już doskonale wiesz, dlaczego nie można wlać płynu lub innego detergentu do mopa parowego. Jedyne rozsądne teraz pytanie brzmi: Jaką wodę wlać do mopa parowego?

    Ogólnie biorąc, przeczytaj instrukcję dołączoną do danego urządzenia i się jej trzymaj. W razie wątpliwości zagadaj bezpośrednio do producenta sprzętu, choć na niektóre pytania, np. o wlanie płynu, odpowiedź zawsze będzie taka sama.

    Jednocześnie podałem Ci pewne alternatywy, aby móc pozostawić w czyszczonym pomieszczeniu przyjemny zapach.

    Owszem, nie jest to wszystko łatwe w przypadku mopa wytwarzającego parę, ale spójrz na to z innej strony.

    Mając w domu zwierzaki lub raczkującego bobasa, używanie zwykłego mopa i płynu do podłóg nie jest korzystne. Dlaczego? Przez substancje obecne w takich środkach. Po umyciu podłogi pozostają na niej i mogą wywoływać alergie skórne u dziecka. A psy lub koty często z kolei zgarniają coś z posadzki, np. rzuconą piłkę czy przekąskę, jednocześnie wchłaniając pozostałości płynu.

    Mop parowy nie potrzebuje detergentu i nie może mieć go wlanego do zbiornika. Nie pozostawi zapachu, ale efektywnie zdezynfekuje podłogę. Nie będzie na niej ani bakterii, ani chemikaliów. To chyba dobra opcja, prawda?

    Przeczytaj też: Jak odkamienić mopa parowego?

    Oceń publikację
    [Głosy: 26 Średnia: 4.3]

    Wszystkie komentarze weryfikowane są przed publikacją. Zasady gromadzenia, weryfikacji i publikowania komentarzy znajdują się w regulaminie.

    Subscribe
    Powiadom o
    6 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Krzysztof
    3 lat temu

    Bardzo fajny artykuł. Fachowo i przystępnie. Dobra robota!

    Agnieszka
    3 lat temu

    👍

    Sonia
    3 lat temu

    No i wszystko jasne )

    Barteq
    4 lat temu

    rzetelnie i na temat. lubię to