W tekście znajdują się m.in. linki afiliacyjne do sklepów ze sprzętem. Otrzymuję prowizję od każdego zakupu dokonanego po kliknięciu w link. Współpracuję z sieciami afiliacyjnymi. Szczegóły w regulaminie.

Czy warto kupić radiobudzik?

Łukasz Proszek
Komentarze:  0

Czy warto kupić radiobudzik w erze smartfonów, które mają funkcję alarmu/budzika? Czym te urządzenie się wyróżniają, zachęcając do zakupu? A może lepiej je odpuścić i zaoszczędzić pieniądze? Na te pytania odpowie Ci mój poradnik. Dokładnie przeanalizowałem zalety i wady samodzielnych budzików cyfrowych.

radiobudzik cyfrowy - czy warto go kupić?

Spis treści:

    Zalety radiobudzików

    • Głośniki telefonów nie są w zdecydowanej większości zbyt mocne, przez co grają dość słabo. Wiem, radiobudziki też nie robią furory w tym aspekcie, ale głośnik niektórych z nich gra lepiej niż ten smartfonowy. Wyrwaniu Cię z błogiego snu będzie więc towarzyszyć dźwięk wyższej jakości. Melomani będą bardziej usatysfakcjonowani.
    • Kilka unikalnych zalet odnosi się ściśle do funkcjonalności. Jedną z nich jest z pewnością budzenie świetlne, które bardzo korzystnie wpływa na cały proces wstawania i pozwala na lepsze rozpoczęcie dnia. W rankingu radiobudzików jest trochę sprzętu z innowacyjnymi udogodnieniami.
    • Radiobudzik może z powodzeniem pokazywać na swoim wyświetlaczu temperaturę panującą w Twojej sypialni. Dzięki temu szybko upewnisz się, czy warto podkręcić grzejnik lub kaloryfer.
    • Hitem dla niektórych jest opcja projekcji. Na czym polega? Urządzenie dysponuje niewielkim projektorem, który rzuca na ścianę czy sufit informację o aktualnej godzinie. Nie uważam osobiście tej funkcji za bardziej przydatną, ale znam osoby, które są nią zachwycone. Kwestia gustu.
    • No tak, wyświetlacz, który pokazuje aktualną godzinę, w ogóle jest pewnym udogodnieniem. Sam czasem przebudzam się i od razu sięgam po smartfona, żeby sprawdzić, która jest godzina. Kilka razy zdarzyło mi się upuścić go podczas tej czynności. Raz spadł na podłogę za łóżkiem, a raz nawet prosto na mój nos. Z radiobudzikiem problemu w zasadzie nie ma, gdyż kładziesz go na szafce/stoliku nocnym. Wystarczy więc szybko na niego spojrzeć, bo zazwyczaj znajduje się dość blisko łóżka, wręcz na wyciągnięcie ręki.
    • Cyfrowe ekrany radiobudzików są zdrowsze dla wzroku. Jaka z tego korzyść? Jeżeli przebudzisz się w nocy i spojrzysz, która jest godzina, nie zaburzysz tak swojego snu. Niebieskie światło generowane przez smartfony dużo gorzej wpływa na zegar biologiczny. A on z kolei produkuje odpowiednie hormony, które zapewniają czujność bądź senność.
    • Rozwój technologiczny w tej kategorii nie spowodował jedynie skoku z funkcjonalnością. Niektóre modele są bardzo eleganckie i minimalistyczne. Znam osoby, które specjalnie zakupiły taki sprzęt, żeby jeszcze bardziej upiększył wystrój sypialni.
    • Problemem w wielu niewielkich i mobilnych urządzeniach jest zasilanie i konieczność częstego ładowania. Tutaj tak nie jest. Przy zasilaniu bateryjnym nie musisz zbyt często martwić się wymianą źródła energii. Ba, sporo produktów oferuje nawet port USB, dzięki któremu naładujesz chociażby… smartfona. Przy zasilaniu sieciowym trzeba dodatkowo wziąć pod uwagę odległość od gniazdka elektrycznego.
    • Ceny w większości są bardzo niskie, szczególnie w przypadku najprostszych modeli. Jeżeli jednak wymagasz projekcji godziny czy skutecznego budzenia świetlnego, to może być już nieco drożej.
    • Każdy poradzi sobie z obsługą. Wystarczy jedynie wiedzieć, jak ustawić godzinę w radiobudziku.
    • Jeszcze jedno… Jak już wiesz, o budzenie Cię radiobudzik rywalizuje głównie ze smartfonem. Niektórzy są od niego tak uzależnieni, że przebudzają się, żeby sprawdzić chociażby powiadomienia z Facebooka czy inne pierdoły. Zaburza to rytm snu, więc może warto chociaż w nocy nie przejmować się smartfonem?

    Ranking radiobudzików – zwycięzca

    Technisat Digitradio 52

    Minusy radiobudzików

    • Przede wszystkim nie prześcigają one smartfonów pod względem swoich głównych funkcji. Podwójny alarm, stopniowy wzrost głośności budzącej Cię muzyki, ustalanie terminarzu budzenia – telefony też to oferują. I to w zasadzie mówi już wiele i dość mocno przechyla szalę na nie dla zakupu radiobudzika.
    • Jest to także dodatkowy wydatek i konieczność ulokowania takiego sprzętu, najlepiej jak najbliżej łóżka. Radiobudziki zazwyczaj wymagają zasilania sieciowego. Jeden kabelek w domu więcej i konieczność rozsądnego umiejscowienia sprzętu od pobudki. Nie wszystkim to pasuje.

    Czy warto kupić radiobudzik – Konkluzja

    Często wciąż warto rozważyć zakup radiobudzika, chociażby dla budzenia świetlnego czy funkcji projekcji godziny. Jeżeli jednak nie potrzebujesz takich bajerów, to najprawdopodobniej wystarczy Ci smartfonowy alarm. Szczególnie że jest sporo ciekawych aplikacji do budzenia.

    Jeżeli jednak jesteś bardziej na tak, to zapraszam do kolejnego poradnika – tym razem o tym, jak wybrać radiobudzik. Sprzęt prosty, ale kilka szczegółów warto poznać.

    Oceń publikację
    [Głosy: 2 Średnia: 5]

    Wszystkie komentarze weryfikowane są przed publikacją. Zasady gromadzenia, weryfikacji i publikowania komentarzy znajdują się w regulaminie.

    Subscribe
    Powiadom o
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments