W tekście znajdują się m.in. linki afiliacyjne do sklepów ze sprzętem. Otrzymuję prowizję od każdego zakupu dokonanego po kliknięciu w link. Współpracuję z sieciami afiliacyjnymi. Szczegóły w regulaminie.

Ergohuman Plus LE01 (Test, Opinia) | Czy warto kupić?

Łukasz Proszek
Komentarze:  0

Ergohuman Plus LE01 to ergonomiczny fotel biurowy dla osób, które praktycznie całe dnie spędzają przy komputerze. Naturalna skóra licowa, masa opcji regulacji z joystickiem sterującym, ruchoma, niezależna część lędźwiowa oparcia – to tylko niektóre z jego istotnych cech. Zapraszam do poniższego testu, który przybliży Ci ten ciekawy sprzęt!

Ergohuman Plus LE01 - Test, Opinia, Recenzja - czy warto kupić?

Spis treści:

    Foteli biurowych jest cała masa, ale tylko wąska grupa spełnia oczekiwania osób, które długo przesiadują przed PC lub ogólnie: przy biurku.

    Ergohuman Plus LE01 to model, który chce wpisać się w najwyższy segment. Mnie przekonał właściwie już przed samym testem…

    Dlaczego?

    Ponieważ tym razem nie dostałem sprzętu do testu od producenta czy sklepu, a sam go nabyłem. W dalszej częściej recenzji opowiem Ci, z jakich powodów wybrałem akurat ten fotel i czy spełnił moje oczekiwania.

    Dlaczego kupiłem fotel ergonomiczny Ergohuman Plus LE01?

    Z kilku ważnych powodów:

    • Mój poprzedni fotel (typowo gamingowy, czyli kubełkowego typu) był już w tragicznym stanie (choć mało za niego nie dałem…). Odpadająca skóra ekologiczna, popękane podłokietniki, a do tego notoryczny ból pleców czy barków, który mi fundował – miałem dość, więc podjąłem decyzję o zakupie nowego fotela komputerowego.
    • Z racji tego, czym zawodowo się zajmuję, wiedziałem, że tym razem musi to być fotel ergonomiczny, najlepiej tapicerowany skórą naturalną. Z drugiej strony nie chciałem rezygnować z wielu opcji regulacji czy masywniejszej budowy, które jak dotąd dawały mi dobre fotele gamingowe.
    • Wyszło na to, że celowałem w fotel, który łączyłbym w sobie najlepsze cechy modeli ergonomicznych i gamingowych. Trudne zadanie, prawda?

    Czytając wiele opinii oraz oglądając kilka recenzji czy prezentacji, w końcu trafiłem na model Ergohuman Plus LE01, który od razu wpadł mi w oko.

    Oto kilka jego wiodących cech:

    • Wiele opcji regulacji (nawet zagłówka czy głębokości siedziska!), a przede wszystkim niezależna część lędźwiowa oparcia, która wspiera plecy i kręgosłup. Z takim sprzętem bardzo łatwo utrzymywać prawidłową pozycję ciała podczas pracy lub rozrywki przy komputerze.
    • Imponująca jakość wykonania: naturalna skóra licowa, profilowana pianka w siedzisku, aluminiowa polerowana podstawa jezdna, miękkie kółka.
    • Atest wytrzymałości i aż 5 lat gwarancji w systemem door to door. Tak długa gwarancja na fotel niejako potwierdza jego klasę.

    To tak w ogromny skrócie.

    Wychodzi na to, przynajmniej ze specyfikacji i opisu, że Ergohuman Plus LE01 to rasowy fotel biurowy o ergonomicznej konstrukcji i topowej jakości wykonania. Jest wręcz stworzony dla takich nerdów jak ja, którzy rzadko odrywają się od klawiatury.

    Z drugiej strony cena tego modelu jest jednak wysoka. Czy warto więc go kupić? Kolejne punkty recenzji odpowiedzą Ci na to pytanie.

    Ergohuman Plus LE01 – Montaż

    Fotel dotarł do mnie starannie zapakowany. Pudło z nim sporo ważyło i byłem przygotowany na dość skomplikowany montaż.

    Mocno zdziwiła mnie jednak instrukcja. Montażu dotyczyły zaledwie 4 malutkie i czarno-białe obrazki.

    I to w zupełności wystarczyło.

    Pierwszym krokiem było zamontowanie 5 kołek w aluminiowej podstawie jezdnej i włożenie w nią siłownika.

    Ergohuman Plus LE01 aluminiowa podstawa jezdna przed montażem

    Nie potrzebowałem do tego żadnych narzędzi, gdyż kółka są wciskane, a siłownika również nie trzeba dodatkowo zabezpieczać.

    Zaimponowała mi przy okazji pewna drobnostka.

    W zestawie jest zestaw śrub oraz klucz imbusowy. Raz, że producent dołożył po 1 zapasowej śrubie (bo są 2 typy: do montażu podłokietników i siedziska), a dwa, że całość była w osobnym opakowaniu, a nie porozrzucana w jakimś tekturowym pudełku czy prostym woreczku.

    Ergohuman Plus LE01 śruby i klucz imbusowy z zestawu

    Następnie nałożyłem na siłownik siedzisko i zamontowałem 2 podłokietniki, wkręcając od spodu po 1 śrubie.

    Ergohuman Plus LE01 siedzisko w trakcie montażu

    Zostało już tylko oparcie, którego montaż był równie banalny. Wymagał wkręcenia kluczem imbusowym 4 niewielkich śrubek.

    I po tym zabiegu fotel był gotowy do użytku.

    Ergohuman Plus LE01 złożony po montażu

    Montaż na duży plus. Jest szybki, banalny, wymagana nałożenia kilku elementów i wkręcenia raptem 6 śrub. Dużo bardziej męczyłem się z moimi poprzednimi fotelami gamingowego typu.

    Ergohuman Plus LE01 – Jakość wykonania

    Tak, wiem – jakość wykonania każdego fotela komputerowego najlepiej oceniać po kilku miesiącach, a nawet latach. Kluczowa jest tu bowiem także trwałość.

    Wrócę jeszcze do tego w mojej recenzji, ale nie mogłem już teraz ominąć wstępnej oceny użytych materiałów i całej konstrukcji.

    Zacznijmy od dołu.

    Polerowana aluminiowa podstawa jezdna jest odpowiednio ciężka, sprawia wrażenie bardzo wytrzymałej i jednocześnie całkiem odpornej na zarysowania. Nie ma spawanych elementów. Do tego nieźle się prezentuje, urozmaicając dość neutralną stylistykę fotela.

    Ergohuman Plus LE01 jakość aluminiowej podstawy jezdnej

    Kółka jakieś wymyślne nie są, ale wyglądają na równie dobrze wykonane. Najważniejsze, że nie porysowały mojej podłogi.

    Przed zakupem mocno ciekawiła mnie twardość podłokietników. Zapytałem nawet o to sklep, w którym kupowałem fotel.

    W odpowiedzi usłyszałem, że podłokietniki są poliuretanowe i miękkie. No cóż… może moje łokcie są jakieś przewrażliwione, ale jak na mój gust, podłokietniki są dość twarde.

    Ergohuman Plus LE01 jakość wykonania podłokietnika

    Obawiałem się tego, ponieważ w poprzednim fotelu miały podobną twardość i wywoływały u mnie ból, a nawet otarcia po dłuższych sesjach przesiadywania przed monitorem.

    Do tego, czy tu również tak jest, wrócę w części o wygodzie użytkowania.

    Sama jakość wykonania podłokietników wypada dobrze. Do tej pory nie zauważyłem, aby moje łokcie pozostawiły na nich choćby małe wgłębienia. Mam nadzieję, że nie będę musiał znów być świadkiem systematycznego pękania tego elementu, gdyż tak się stało w poprzednim fotelu.

    Najciekawszymi elementami są oczywiście siedzisko i oparcie. Wykonano je z licowej skóry naturalnej w czarnym kolorze. Z jednej strony skóra jest miękka, gładka, przyjemna w dotyku, a z drugiej sprawia wrażenie bardzo wytrzymałej.

    Ergohuman Plus LE01 jakość licowej skóry naturalnej

    Producent zastosował także siatę, która zapobiega rozciąganiu skórzanej tapicerki.

    Ergohuman Plus LE01 widok tyłu oparcia

    Oprócz samej skóry naturalnej siedzisko wykonane jest ze sklejki bukowej obłożonej gąbką. Nigdzie nie widać szwów czy jakichś przeszyć, co jest plusem (i pod względem wizualnym, i przede wszystkim pod względem trwałości).

    Ergohuman Plus LE01 jakość licowej skóry naturalnej 2

    Od razu widać modułową konstrukcję: oparcie zostało podzielone na 3 segmenty. Oprócz części najbardziej pokrywającej powierzchnię pleców jest zagłówek oraz ruchomy i niezależny obszar podpierający część lędźwiową.

    Z tyłu zobaczysz z kolei swego rodzaju szkielet fotela, który ma duży wpływ na sposób regulacji jego głównych elementów.

    Ergohuman Plus LE01 przy biurku - widok z tyłu

    Wracając do skóry naturalnej, podobno nie zdarzyła się jeszcze żadna reklamacja na nią w sklepie, w którym kupowałem fotel (a jest on dostępny od dobrych kilku lat).

    Zapytałem też o to, jak pielęgnować materiał tego typu. Są przecież różne preparaty do bezpiecznego czyszczenia skóry licowej. Okazało się, że wcale nie są jakoś bardzo potrzebne. Uzyskałem poradę, aby raz na jakiś czas przetrzeć tapicerkę wilgotną szmatką i czystą wodą (bez detergentów).

    Zastosowana skóra praktycznie nie ma zapachu, o co niektórzy się boją. Jest w tym neutralna.

    Wypełnienie oraz tapicerowanie siedziska i oparcia nie powinno także dokuczać w gorętsze dni.

    Ogólnie biorąc, duży ze mnie chłop. 187 cm wzrostu, a waga… no cóż, o kilka (albo kilkanaście…) kilogramów za dużo. Zawsze więc oczekuję masywniejszych foteli. Ergohuman spełnia to założenie. Spokojnie się mieszczę, szczególnie przy tak wielu opcjach regulacji, do których za chwilę sobie przejdziemy.

    Opinia o jakości wykonania fotela Ergohuman Plus LE01 jest jak najbardziej pozytywna. Rzeczywiście wygląda to na topową jakość. Producent przyłożył się do każdego elementu, nic mnie tu nie zawiodło.

    Ale to dopiero początek oceny tego fotela. Przypatrzmy się teraz systemowi regulacji!

    Ergohuman Plus LE01 – Zakres i opcje regulacji

    Ergohuman Plus LE01 stawia na liczne opcje regulacji, co było jednym z powodów, dla którego go kupiłem.

    Co więcej, producent tak to wykombinował, że większość ustawień można zmieniać bez wstawania z fotela. Przynajmniej w teorii.

    Niewątpliwie pomaga w tym łatwo dostępny joystick po prawej stronie.

    Ergohuman Plus LE01 joystick obsługujący kilka regulacji

    Podnosząc go, wyregulujesz całkowitą wysokość fotela.

    Ciekawe rzeczy dzieją się, gdy przesuniesz go do przodu. Wtedy możesz wyregulować głębokość siedziska, co nie jest często spotykane.

    Wystarczy, że przesuniesz się razem z siedziskiem do wybranej pozycji i wrócisz joystickiem do poziomu „lock”, aby zablokować wybrane ustawienie.

    Ergohuman Plus LE01 regulacja głębokości siedziska

    Z racji wzrostu mam długie nogi, więc dość znacząco wysunąłem siedzisko. Ważne, że nie zabrakło mi w tym skali.

    A co się stanie po cofnięciu dźwigni joysticka? Wtedy zaczniesz się bujać na fotelu, ale to nie wszystko. Wracając do „lock”, wybrane nachylenie zostanie zablokowane, więc po raz kolejny niejako regulujesz fotel własnym ciałem.

    Osobiście uwielbiam się bujać w fotelu, więc ucieszyło mnie coś jeszcze: bardzo szeroki zakres regulacji oporu bujania.

    Zobacz, jak sprytnie jest regulowany:

    Ergohuman Plus LE01 regulacja oporu bujania, odchylania się

    Dzięki tej niewielkiej i wysuwanej korbce szybko ustawiłem znaczny opór (kręcąc ją do przodu), gdyż taki preferuję.

    Tak rozbudowany mechanizm ruchowy Synchro daje Ci opcję jednoczesnej regulacji głębokości siedziska i kąta nachylenia oparcia. A że dzieje się to pod wpływem ruchów ciała, stanowi wręcz genialne rozwiązanie. Znalezienie optymalnych ustawień nie trwa długo i jest komfortowe.

    Konsekwencją takiego mechanizmu jest swego rodzaju zewnętrzny szkielet fotela. W mojej ocenie nie psuje designu, nawet go trochę urozmaica.

    Ergohuman Plus LE01 regulacja wysokości z tyłu i cały mechanizm synchro

    Skoro już jesteśmy przy widoku z tyłu, to wiedz, że oprócz regulowania całkowitej wysokości fotela bez problemu wyregulujesz wysokość samego oparcia.

    Skala ma 4 stopnie i opiera się na prostym mechanizmie.

    Ergohuman Plus LE01 mechanizm regulacji wysokości

    Zmienisz wysokość siedziska podczas siedzenia, choć w mojej ocenie nie jest to zbyt wygodne. Wolałem wstać i to ustawić, a że są 4 poziomy wysokości, eksperymentowanie nie trwa zbyt długo.

    Mnie najbardziej pasuje ustawienie: maksymalna wysokość całkowita i 3 stopień wysokości siedziska. Wtedy część lędźwiowa wspiera mnie tam, gdzie trzeba.

    No właśnie, co z regulacją obszaru lędźwiowego? Wbrew pierwszemu wrażeniu nie ma tu dedykowanego mechanizmu do tego. Z drugiej strony nie jest też tak, że oparcie lędźwiowe na sztywno spoczywa w jednej pozycji i nawet nie drgnie.

    Producent zastosował w tej kwestii chyba najbardziej logiczne rozwiązanie ze wszystkich.

    To Twoje ciało reguluje obszar lędźwiowy swoim naciskiem.

    Ergohuman Plus LE01 część lędźwiowa, która dopasowuje się do ciała

    Jak to oceniam?

    Bardzo dobrze. Zakres odchylenia nie jest duży, lecz wystarczający. Opór znaczący, ale nie aż tak, aby coś mnie uciskało czy powodowało dyskomfort.

    Dzięki temu rozwiązaniu modułowe siedzisko zawsze podąża za naturalną krzywizną kręgosłupa, a to podstawowy warunek utrzymywania prawidłowej pozycji siedzenia.

    Kolejny plus za zagłówek z własnym systemem regulacji. Ustawisz mu wysokość, ale i kąt nachylenia. W efekcie zapewnia odpowiednie podparcie głowy.

    Ergohuman Plus LE01 regulacja zagłówka - wysokość i kąt

    Mógłbym tu wybrzydzać, że producent powinien pokusić się o jeszcze większy zakres regulacji zagłówka i bardziej zaawansowany mechanizm do tego, ale po prostu nie wypada.

    Moje poprzednie fotele nie miały jakichkolwiek szans na regulację zarówno odcinka lędźwiowego, jak i zagłówka. Takie połączenie to domena najlepszych foteli biurowych o ergonomicznej konstrukcji.

    Co nam jeszcze zostało tu do oceny? Regulacja podłokietników.

    Znów jest o czym opowiadać.

    Podłokietniki są regulowane w 4 płaszczyznach, ale tylko do jednej regulacji służy jakiś przycisk. Dotyczy wysokości.

    Ergohuman Plus LE01 regulacja wysokości podłokietnika

    I tu mały minus. W moim poprzednim fotelu regulacja tego typu była pod postacią niewielkich łopatek. Wystarczyło je lekko podciągnąć, aby ustawić wysokość. Wygodniejszy sposób niż zwykły przycisk, w który został wyposażony Ergohuman Plus LE01. Niuans, ale jednak rzuciło mi się to w oczy.

    Podczas pisania na klawiaturze, również tego tekstu, pomaga regulacja kąta nakładek.

    Ergohuman Plus LE01 wyregulowany podłokietnik w kilku płaszczyznach

    Oprócz tego podłokietnikom wyregulujesz długość i rozstaw, więc cała gama przydatnych rozwiązań, aby dopasować fotel pod siebie.

    Podłokietniki trochę się chyboczą na boki (niezależnie od ustawień), nie znajdują się sztywno w ustawionej pozycji.

    Czy to wada?

    Na początku myślałem, że tak, ale zacząłem obserwować ruchy moich rąk podczas pisania i poruszania się na fotelu. Samoczynna i lekka zmiana pozycji podłokietników siłą rzeczy podąża za ciałem. Szczerze mówiąc, nie wiem, czy tak miało być, ale ostatecznie nie przeszkadza mi to.

    Druga sprawa, że łatwo przypadkowo zmienić kąt nachylenia czy rozstaw, bo dzieje się to w najprostszy sposób: pod wpływem siły (i to niewielkiej), a nie jakichś przycisków. Nie jest to jednak jakieś upierdliwe.

    Wykonanie i opcje regulacji mamy już omówione, ale co to wszystko daje w praktyce? Przekonaj się, czytając część o wygodzie użytkowania!

    Ergohuman Plus LE01 – Opinia o wygodzie użytkowania

    Opinia będzie oczywiście mocno subiektywna, lecz wierzę, że pomoże Ci w podjęciu decyzji, czy kupić ten fotel.

    Pozycja siedzenia

    Ergohuman Plus LE01 niejako zmusza do trzymania odpowiedniej pozycji. Nie robi tego jednak w nachalny sposób, daje pewien margines.

    Skóra naturalna, wypełnienie siedziska, siatka – to wszystko skutkuje olbrzymim komfortem przy jednoczesnym dbaniu o plecy i kręgosłup.

    Po przesiadce z fotela gamingowego nie czuję już żadnego bólu i dyskomfortu, a o to mi przecież głównie chodziło.

    Podparcie lędźwiowe

    W punkcie o regulacji już Ci o nim co nieco zdradziłem. Jest regulowane naciskiem ciała, ale nie ma mowy o tym, aby jakoś nadmiernie uciskało czy powodowało jakieś problemy.

    Porządnie wspiera ten jakże ważny odcinek pleców, wspomagając prawidłową pozycję przed biurkiem.

    Zagłówek

    W standardowej pozycji trzeba być naprawdę mocno wyprostowanym, aby zagłówek do czegoś się przydawał. Gdy tak się dzieje, spełnia on swoją rolę, jest przecież wykonany tak samo jak reszta siedziska, a do tego szeroki.

    Mnie przydaje się przede wszystkim podczas bujania, gwarantując dodatkowy komfort.

    Podłokietniki

    To tej części najbardziej się bałem, szczególnie gdy zobaczyłem, że podłokietniki są dość twarde.

    Na szczęście łokcie mnie nie bolą i chyba wiem dlaczego. Znów chodzi o lepszą pozycję siedzenia.

    Na poprzednim fotelu nie siedziałem tak wyprostowany, a łokcie wywierały większy nacisk na podłokietniki. Zapewne dlatego często mnie bolały, podobnie jak mięśnie pleców. Tutaj nie mam już tego problemu (uf!).

    Ogólne wrażenie są jak najbardziej pozytywne. Nie ma tu żadnej wady konstrukcyjnej, która mogłaby zaniżyć ocenę wygody użytkowania. Przynajmniej jak dla mnie.

    Ergohuman Plus LE01 – Co z niezawodnością?

    Zdaję sobie sprawę, że wartościowy test fotela biurowego powinien zdradzać informacje o jego niezawodności: czy z tapicerką nic się nie dzieje, czy wszystkie mechanizmy działają jak należy itp.

    Póki co mam za krótko ten fotel, aby napisać o tym, ale to się zmieni.

    Zamierzam co mniej więcej pół roku spisywać kolejne wrażenia i badać stan fotela, więc ta część z czasem się zapełni.

    Ergohuman Plus LE01 – Ostateczny werdykt

    Czy Ergohuman Plus LE01 to idealny fotel biurowy? Dla wielu osób taki będzie. Ja do takiego stwierdzenia potrzebuję jeszcze testu niezawodności, który wymaga czasu, ale póki co przyznaję temu fotelowi maksymalną notę. Jak najbardziej polecam jego zakup.

    To żywy dowód wyższości tego typu konstrukcji w pojedynku fotel gamingowy czy ergonomiczny. Te drugie w wyższym budżecie są rozsądniejszą decyzją.

    Podsumowanie zawarłem w formie plusów, minusów i cech neutralnych.

    Ergohuman Plus LE01 – Plusy

    • Topowa jakość wykonania. Siłownik, podstawa jezdna, tapicerka, wypełnienie siedziska i oparcia – wszystko się tu zgadza. Użyte materiały i mechanizmy sprawiają wrażenie niezwykle trwałych.
    • Szeroki zakres regulacji właściwie każdego istotnego elementu, nawet głębokości siedziska czy wysokości oraz nachylenia zagłówka. Bez problemu dostosujesz ten fotel pod własne preferencje i sylwetkę.
    • Olbrzymia wygoda użytkowania przy zapewnieniu prawidłowej pozycji siedzenia. To rasowy fotel ergonomiczny z najwyższej ligi. Modułowa konstrukcja oparcia została wyśmienicie zaprojektowana. Wreszcie nic mnie nie boli ani nie drażni podczas pracy i rozrywki przed komputerem. Ty również to docenisz.
    • Banalny montaż, z którym każdy sobie poradzi.
    • 5 lat gwarancji w systemie door-to-door, co niejako potwierdza wysoką jakość wykonania fotela Ergohuman Plus LE01.
    • Elegancki design, który pasuje właściwie do każdego pomieszczenia. Fotel siłą rzeczy jest przecież meblem, a ten model żadnego pokoju czy gabinetu z pewności nie oszpeci.

    Ergohuman Plus LE01 – Minusy

    • Nie mam żadnego interesu w promowaniu tego fotela, a euforia po zakupie już minęła, lecz… trudno mi coś uznać za zdecydowany minus. Podłokietniki w 3 płaszczyznach są regulowane siłą, a nie przyciskami, przez co czasem można przypadkowo zmienić ich ustawienie, ale czy to ogromna wada? Raczej mankament i pewnie też nie dla wszystkich. Tak samo jak przycisk zamiast łopatek do zmiany wysokości podłokietników.

    Ergohuman Plus LE01 – Cechy neutralne

    • Podłokietniki trochę się chyboczą na boki, ale dzięki temu na każdym ustawieniu dają pewien margines w podążaniu za Twoim ciałem. Ostatecznie uznałem to więc za cechę neutralną.
    • Regulacja wysokości i nachylenia zagłówka to duży plus. Druga sprawa, że mechanizmy dotyczące tej części nie są jakieś wyszukane. Osobiście chciałbym większy zakres regulacji nachylenia i płynniejsze zmienianie wysokości, choć tak naprawdę nie wypada tego wypominać, bo działa dobrze i daje kolejne opcje dostosowania fotela pod siebie.
    • Cena jest wysoka, nie ma co ukrywać, lecz idą za nią bardzo ważne korzyści, które wymieniłem w tym teście.

    Ocena Ergohuman Plus LE01:

    Ocena 5 prorankingi

    Odznaczenia Ergohuman Plus LE01:

    prorankingi polecają - odznaczenie

    odznaczenie innowacja od prorankingów

     

    Oceń publikację
    [Głosy: 8 Średnia: 4.8]

    Wszystkie komentarze weryfikowane są przed publikacją. Zasady gromadzenia, weryfikacji i publikowania komentarzy znajdują się w regulaminie.

    Subscribe
    Powiadom o
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments