Projektor laserowy Hisense C1 to ciekawa propozycja na wieczorne seanse. Jeżeli szukasz sprzętu, który z łatwością przekształci Twój salon w prywatną salę kinową, to zainteresuje Cię ten materiał. Jak projektor sprawdza się w codziennym użytkowaniu? Jakie są jego mocne i słabe strony? Jakie warunki najlepiej zapewnić, aby cieszyć się pełnią jego możliwości? Odpowiedzi na te pytania poznasz już za chwilę!
Dla kogo przeznaczony jest Hisense C1?
Hisense C1 to sprzęt dla osób, które cenią wysoką jakość obrazu i chcą korzystać z zaawansowanej technologii w kompaktowym wydaniu.
Jeśli kochasz oglądać filmy, seriale, a nawet grać na dużym ekranie, C1 będzie trafnym wyborem.
Oferuje świetny obraz bez potrzeby inwestowania w dodatkowe instalacje. Przede wszystkim pozwoli Ci uniknąć kupna ogromnego telewizora, w końcu wyświetli tak duży obraz, jaki tylko zechcesz. Prosta obsługa pomoże osobom, które nie mają doświadczenia w korzystaniu z projektorów.
Nie jest to jednak sprzęt budżetowy. Podczas testów jego cena w sklepach wynosiła prawie 9 tysięcy złotych. Za tę kwotę można oczekiwać odpowiedniej jakości produktu i czuć ją już od chwili otwarcia pudełka.
C1 pokazuje klasę zarówno jeśli chodzi o użyte do jego produkcji materiały, czystą specyfikację, jak i możliwości użytkowe.
Konstrukcja i jakość wykonania
Kiedy rozpakujesz projektor, zauważysz, że C1 ma nowoczesny, minimalistyczny design. Jego konstrukcja to połączenie aluminium i tworzywa.
Matowa, szczotkowana obudowa w granatowym kolorze na obramowaniu, srebrna płytka od przodu – ten projektor, nawet wyłączony, robi świetne wrażenie.
Poza projektorem w pudełku znajdziesz zasilacz z kablem o długości prawie 3,5 m, adapter HDMI jako przedłużenie wejścia do projektora, jeśli Twoje kable się nie mieszczą, pilot z kompletem baterii AA i zestaw instrukcji.
Wymiary bryły to 24,5 cm szerokości, 21,5 cm głębokości i 18 cm wysokości.
Dołączone, wkręcane nóżki podnoszą projektor o kolejny centymetr.
Urządzenie waży około 4,5 kg, co sprawia, że jest stosunkowo łatwy do przenoszenia. Niemniej jeśli chcesz zamontować urządzenie pod sufitem, będziesz potrzebował uchwytu do montażu.
Na froncie projektora mieści się soczewka i otwory wentylacyjne z głośnikami, a z tyłu znajdziesz porty wejściowe, w tym dwa porty HDMI, dwa USB, Ethernet oraz wyjścia audio: cyfrowo-optyczne i jack 3,5 mm. Pamiętaj, że do urządzenia nie podepniesz kabla antenowego.
Na górze projektora znajdziesz kilka podstawowych przycisków, ale wszystkie operacje wykonasz za pomocą dołączonego do zestawu pilota.
Projektor posiada także automatyczną regulację rozmiaru i ostrości obrazu, co podkreślam, czyni jego instalację wyjątkowo prostą, nawet dla początkujących.
Specyfikacja techniczna i działanie
Hisense C1 opiera się na technologii potrójnego lasera RGB i oferuje szeroką gamę kolorów przy wysokim nasyceniu. Jak twierdzi producent, odwzorowanie kolorów może osiągać nawet 110% według standardu BT 2020.
Producent podaje, że jasność uzyskiwana przez urządzenie wynosi 1600 lumenów i faktycznie, jak na projektor, kontrast jest zauważalnie wysoki.
C1 wspiera format 4K UHD w wyświetlanych treściach. Pamiętaj tylko, że w zależności od odległości wyświetlanego obszaru i jego wielkości wciąż możesz zauważyć pojedyncze piksele. Na szczęście, na prostej grafice testowej ciągle mogłem odróżnić pojedyncze paski o wąskiej grubości.
Projektor dobrze rozróżnia treści w technologii HDR, zarówno HDR10+, jak i Dolby Vision. To oznacza, że gdy C1 rozpozna taki materiał, sam wybierze sugerowane ustawienia obrazu, by w najbardziej korzystny sposób wyświetlić Ci konkretny film.
Skoro mówię o technologiach, muszę też wspomnieć, że nie znalazłem tu obsługi 3D. Jeżeli często korzystałeś z tej funkcji i specjalnych okularów na innych urządzeniach, może Ci tego teraz zabraknąć. Jeżeli jednak chcesz z niej korzystać, warto abyś sprawdził inne modele projektorów Hisense.
Podczas nocnych seansów nie zauważyłem problemów nawet w dość ciemnych scenach. Co więcej, w ciągu dnia dalej mogłem oglądać na nim materiały i wciąż widzieć szczegóły, w przeciwieństwie do przeciętnych urządzeń dostępnych na rynku.
Głównym punktem na obudowie, który przykuwa oko, jest znaczek JBL-a. Owszem, C1 ma wbudowaną grajbelkę, a dokładnie dwa 10-watowe przetworniki JBL.
Dają znacznie lepszy dźwięk niż ten oferowany przez większość projektorów. Producent upewnił się też, by były zgodne z technologią dźwięku przestrzennego Dolby Atmos.
Czy efekt jest dobry? Owszem. Czy jest lepiej niż przy wbudowanych w telewizory głośnikach? Zasadniczo tak. Czy zastąpi to profesjonalny soundbar? Według mnie niekoniecznie, ale po to mamy porty HDMI eARC i cyfrowo-optyczne. Jeśli chcesz podkręcić wrażenia, możesz podłączyć swoje zewnętrzne urządzenie audio do projektora.
Zastosowanie autorskiego systemu operacyjnego VIDAA pozwoli Ci na łatwe korzystanie z aplikacji streamingowych takich jak Netflix, Amazon Prime, MAX, Disney+ i nie tylko. Dzięki temu nie potrzebujesz dodatkowych urządzeń do odtwarzania treści. C1 jest wyjątkowo wszechstronny i ma za to dodatkowy plus.
VIDAA OS od pierwszego uruchomienia poprowadzi Cię za rękę z konfiguracją urządzenia – od wyboru sposobu montażu projektora, góra, dół, przód i tył, w stosunku do powierzchni ekranu, przez podpięcie do sieci Wi-Fi i pierwsze aktualizacje oprogramowania.
Nie zapominaj o ułatwiaczach. Automatyczne funkcje korekcji obrazu pomogą Ci w codziennym użytkowaniu – projektor sam dostosuje obraz do Twojego ekranu lub ściany i to szybciej, niż zdążysz nalać sobie czegoś do picia. Choć czasami będzie potrzebna Twoja drobna korekta.
Pomogą Ci też asystenci głosowi, do wyboru Amazon Alexa i asystent Google.
Niestety, brakuje tu zoomu optycznego, do którego przyzwyczaiły mnie tradycyjne projektory. To oznacza trochę mniejszą kontrolę dopasowania wielkości obrazu.
Sugerowane warunki użytkowania
Hisense C1 najlepiej sprawdzi się w średnich pomieszczeniach, takich jak salon wieczorem lub sypialnia z zasłoniętymi oknami. Projektor oferuje najlepsze wrażenia w ciemniejszych pokojach.
Nie jest to urządzenie, które poleciłbym do użytku w pełnym słońcu, ale przy ograniczonym świetle dziennym sprawdza się całkiem nieźle.
Najlepiej, jeżeli dysponujesz białą lub jasnoszarą, pustą powierzchnią na ścianie lub specjalnym ekranem przeznaczonym dla projektora.
Pamiętaj też o zachowaniu odpowiedniej odległości urządzenia w zależności od wyświetlanego obszaru. C1 pozwoli Ci oglądać treści na obrazie o wielkości od 65″ do aż 300″.
Dopowiem, że wypada zostawić pustą przestrzeń dookoła projektora. W końcu C1 musi mieć miejsce na wentylację, a ta jest wyjątkowo cicha. Producent zaleca zostawić 20 cm pustego miejsca po bokach urządzenia i 5 cm z tyłu.
Z przodu projektora, poza głównymi soczewkami, znajdziesz też dwa inne punkty. To właśnie tutaj są zamontowane sensory, którymi urządzenie widzi otoczenie. Korzysta z nich, by automatycznie ustawiać parametry wyświetlanego obszaru i dla czujnika ochrony wzroku, więc nie wolno Ci ich zasłonić!
Musisz zadbać o odpowiednie warunki, aby wyświetlany obraz nie był rozmazany, a za to dobrze widoczny. Choć automatyka działa sprawnie, warto poświęcić chwilę na ręczne dostrojenie. Odwdzięczy Ci się to najlepszą jakością obrazu.
Problemy i potencjalne rozwiązania
Podczas testów zauważyłem, że większość trybów obrazu w moim odczuciu cechuje się większym zazielenieniem obrazu, a tryb Filmmaker jest zdecydowanie zbyt ciemny i zbyt ciepły.
W tle możesz zobaczyć moje ustawienia, może przypadną Ci też do gustu. W każdym razie warto ustawić maksymalną luminancję oraz w temperaturze barw pozycję „ciepły 2”.
Automatyczna kalibracja odbywa się przy każdym uruchomieniu urządzenia oraz po przestawieniu go w inne miejsce. Uważaj, bo wszystko, co uda Ci się wcześniej w ten sposób ustawić, będzie zresetowane.
Co zauważyłem w przypadku gier? Owszem, C1 posiada „tryb gry”, ale nie wiążą się z tym dodatkowe udogodnienia dla graczy, a na portach HDMI (również tym oznaczonym jako 2.1) mamy sztywne ograniczenie do 60 Hz.
Zauważalny jest też wysoki input lag, który jak podaje producent, wynosi 45 ms. W moim odczuciu po prostu sprzęt nie jest przeznaczony do wymagających gier.
Nie oznacza to jednak, że nie mogłem się przy nim dobrze bawić! Ładne strzelanki czy widowiskowe gry akcji uruchamiałem raczej na pokaz, ale bawiłem się świetnie przy grach imprezowych.
Jeśli należysz do fanów Nintendo, gier wyścigowych i sportowych, to szczególnie polecam Ci ten sprzęt.
Innym wyzwaniem mogą być zaledwie dwa porty HDMI. Szczególnie jeśli planujesz podłączyć równocześnie większą ilość urządzeń. W tej sytuacji nie obejdzie się od częstego przepinania kabli.
Sytuację uprości Ci przynajmniej podłączenie zewnętrznego soundbara, bo w jego przypadku możesz skorzystać również z Bluetooth lub ze złącza S/PDIF.
Podsumowanie
Hisense C1 to odpowiedni projektor dla miłośników kina domowego, którzy szukają urządzenia o dużych możliwościach, ale jednocześnie prostego w obsłudze. Projektor zachwyci Cię pięknym obrazem i niezłym dźwiękiem.
Nie jest to urządzenie całkowicie idealne. Ograniczona jasność i brak zoomu optycznego mogą być dla niektórych problematyczne, ale chwila zabawy z ustawieniami pozwoli Ci je zminimalizować.
W swojej klasie cenowej to jeden z najlepszych wyborów. Jeżeli szukasz sprzętu, który wyposaży Twoją domową salę kinową bez dodatkowych urządzeń, to C1 jest właśnie dla Ciebie.
Plusy Hisense C1
- Wysoka jakość obrazu dzięki potrójnemu laserowi RGB.
- Wysoka jasność jak na projektor użytku domowego.
- Kompaktowy i elegancki design, pasuje do większości wnętrz.
- Prosta obsługa i funkcje automatycznej kalibracji obrazu.
- Wbudowany system operacyjny z zainstalowanymi aplikacjami.
Minusy Hisense C1
- Automatyczna korekcja obrazu czasami jest zbyt czuła i wymaga korekty.
- Ograniczone porty HDMI.
- Filmmaker Mode i tryby kinowe wymagają kalibracji.
- Brak udogodnień dla graczy.
Materiał reklamowy dla marki Hisense ponieważ redakcja otrzymała wynagrodzenie za wykonanie testu. Opinia o produkcie pozostaje niezależna i subiektywna.
Ocena Hisense C1:
Odznaczenia Hisense C1: