Ile wody zużywa pralka?

Zużycie wody przez pralkę jest jedną z zagadek dla osób, które bardzo dbają o wysokość swoich rachunków. Już teraz powiem, że wyniki czasem bywają zróżnicowane i zależą od kilku czynników.

Ale spokojnie, w moim artykule nie ograniczę się do lakonicznych odpowiedzi i zgadywanek. Za chwilę zobaczysz bardzo dokładną analizę poboru wody przez pralki automatyczne.

Wszelkie wyliczenia oparłem na zużyciu wody na cykl prania. Roczne zużycie podawane przez producentów na etykietach energetycznych pralek kiedyś opierało się na aż 220 cyklach, lecz od marca 2021 odnosi się do jednego cyklu (standardowy program do prania bawełny).

Ile wody na cykl pobiera pralka ładowana od przodu?

Pralki ładowane od przodu najczęściej zużywają od 37 do 50 l wody na cykl prania. Bardzo często pojawiające się wartości to 43, 44 i 45 l. Potwierdza to ogólna średnia poboru wody wszystkich ładowności, ponieważ wynosi 45 l.

Jak widzisz po tabelce, zazwyczaj wzrost ładowności oznacza wzrost zużycia wody. Wyjątek stanowią pralki 8 kg. Mimo większych wartości skrajnych, które spotkałem, średnia jest nieznacznie korzystniejsza od dwóch mniejszych pułapów. Co może być powodem? Większa liczba energooszczędnych pralek przy tej ładowności.

Tak naprawdę różnice dotyczące modeli 5, 6, 7 i 8 kg nie są olbrzymie. Dlatego też modele pełnogabarytowe potrzebują zwykle podobną ilość wody co płytkie pralki slim.

Od tego grona odbiegają bardzo ładowne pralki, czyli na 9 i 10 kg lub jeszcze więcej (produkuje je wiele znanych firm, np. LG, Bosch, Samsung czy Haier). One niosą już za sobą wyraźniejszy wzrost zużycia wody na cykl prania.

Z każdej grupy starałem się brać jak najwięcej modeli, zazwyczaj od 10 do ponad 30 (w zależności od ogólnej ilości urządzeń z danego pułapu ładowności). Łącznie przeanalizowałem setki automatów do prania.

Rzecz jasna rotowałem producentami, dzięki czemu zbadałem, ile wody pobiera pralka Samsung, Whirlpool, Amica, Miele, LG, Bosch, Siemens itd.

Ile wody na cykl pobiera pralka ładowana od góry?

Najlepsze pralki ładowane od góry najczęściej zużywają 40, 42 lub 44 l wody na cykl prania. Nie ma między nimi ogromnych różnic, ale urządzenia tego typu zazwyczaj występują w dwóch wersjach ładowności (6 i 7 kg, dużo rzadziej 6,5 oraz 8 kg).

Tak jak wcześniej, starałem się oprzeć wyliczenia na jak największej ilości modeli (choć producentów jest tu mniej, to głównie Electrolux, AEG, Whirlpool, Haier czy Indesit). To ich dotyczy wyciągnięta średnia, a nie tylko 2 skrajnych wartości.

Jest jeszcze coś. Z tabelki wychodzi, że „topy” odpowiadające pralkom z frontowym wsadem zużywają od nich troszkę mniej wody. Na papierze tak, ale w praktyce nie.

Dlaczego?

Bębny pralek ładowanych od góry są mniej pojemne. Powinny mieć jeszcze mniejsze zapotrzebowanie na wodę, ale przez swoją konstrukcję muszą napełniać bęben w większym stopniu, aby prawidłowo prać ciuchy.

W efekcie uzyskują gorszy stosunek poboru wody do pojemności bębna. Dlatego też w moich artykułach często twierdzę, że „topy” zużywają realnie więcej wody.

Co wpływa na realne zużycie wody przez pralkę?

Powyższe wyliczenia opierają się na standardowym programie dla ubrań bawełnianych przy pełnym i częściowym załadunku. Istnieje jednak sporo różnych czynników, które wpływają na zużycie wody.

Warto je sobie prześledzić, w czym pomogę:

• Klasa energetyczna – A jest oczywiście najkorzystniejsze. Sprawdzając ten parametr, ludzi bardziej interesuje to, ile prądu zużywa pralka, ale pobieranie przez nią wody też się wiąże z klasą energooszczędności.
• Ładowność i pojemność – obie te cechy są ze sobą ściśle związane i w pewnym stopniu wpływają na zużycie wody przez pralkę. Wykazała to przede wszystkim pierwsza tabelka z modelami ładowanymi od przodu, choć wyraźna różnica nastąpiła w przypadku bardzo pojemnych urządzeń. Pamiętaj też, że taka sama ładowność nie zawsze oznacza tę samą pojemność bębna (niektóre modele mają tzw. bębny XXL).
• Program prania – standardowy program należy do grupy, która wykazuje większe zapotrzebowanie na wodę. Ale pralki oferują zazwyczaj kilkanaście różnych programów. Spora część dostępnych opcji, praktycznie prawie wszystkie, obsługują mniejszy załadunek od standardowego. A skoro mniej ciuchów, to i mniej wody potrzebnej do wyprania ich. Z drugiej strony, są opcje (np. dla alergików), które wymagają dodatkowego płukania. Program ma bardzo duże znaczenie, ale sęk w tym, że trudno przed zakupem znaleźć informację dotyczącą tego, ile wody pobiera pralka na danym programie. Najczęściej jest to zazwyczaj mniej niż na tym dla ubrań bawełnianych, pomijając opcje z koniecznością załączenia dodatkowego płukania.
• Stopień zabrudzenia ubrań – pranie wstępne, które często pomaga w usuwaniu trudniejszych plam, wymaga dodatkowej ilości wody. Najlepsze pralki potrafią także wykrywać poziom zmętnienia wody, a co za tym idzie, stopień zabrudzenia odzieży. Jest to korzystne, bo pralka doskonale wie, ile pobrać wody, aby skutecznie wyprać ciuchy. Tym samym nie marnuje wody.
• Automatyka wagowa – urządzenie dokładnie waży wsad i optymalizuje zużycie wody. Często idzie to w parze z rozpoznawaniem stopnia zabrudzenia. Nie tylko pobór wody jest wtedy korzystniejszy, ale i zużycie energii. Ogólnie biorąc, jeśli pralka została wyposażona w porządną automatykę wagową, to idą za tym same korzyści.
• Stan techniczny pralki – a przede wszystkim drożność układu hydrostatycznego. W poradniku o tym, dlaczego pralka nie pobiera wody, wspominałem, że niesprawny hydrostat wywołuje kilka dziwnych problemów. Wody może być za mało, więc ubrania się nie dopiorą. W skrajnym przypadku woda ciągle będzie wlewana do bębna i od razu odprowadzana. Oprócz tego znaczenie ma czystość filtrów, aby skuteczność prania była jak największa.
• Twardość wody – miękka woda ułatwia rozpuszczanie detergentu, a twarda przeciwnie. W drugim przypadku dojdzie więc do mniej skutecznego prania. W efekcie potrzebna będzie większa ilość wody, a nawet dodatkowy cykl, co znacząco zwiększy zużycie.
• Klasa skuteczności prania – wspominam o tym dla zasady, bo tak naprawdę ciężko już spotkać sprzęt, który nie miałbym klasy A. Skuteczność prania wpływa na szybkość usuwania zabrudzeń. Stare urządzenia o niższych klasach często potrzebowały prania wstępnego lub w ogóle nie radziły sobie z niektórymi plamami w pierwszym cyklu. Teraz takich problemów raczej nie ma.

Jak zmniejszyć zużycie wody przez pralkę?

Skoro wiesz, ile wody pobierają pralki i co na to wpływa, została jeszcze jedna kwestia: co można zrobić, aby skutecznie zmniejszyć pobór wody przez pralkę?

No cóż, trzeba rozsądnie podchodzić do prania. Po części omówiłem to zagadnienie w artykule o tym, jak zaoszczędzić na praniu.

Przypomnę kilka zasad ściśle związanych z zużyciem wody:

1. Ogranicz pranie wstępne – wykorzystuj je jedynie wtedy, gdy naprawdę jest potrzebne. Jeśli jakiś Twój ciuch jest mocniej czymś upaćkany, to spróbuj wyprać go ręcznie, aby zmniejszyć plamę, lub chociaż namoczyć. Pranie wstępne jest fajnym dodatkiem do cyklu, bo znacząco zwiększa skuteczność usuwania zabrudzeń, ale jednocześnie bardzo wyraźnie zwiększa zapotrzebowanie na wodę i prąd. Przy okazji warto dokładnie wiedzieć, czym się różni pranie wstępne od zasadniczego.
2. Rozsądnie wybieraj programy – korzystaj też z tych ekologicznych. Dłużej piorą, ale wbrew pozorom wykorzystują wtedy mniej wody.
3. Nie wlewaj zbyt dużo detergentu – ważna porada, bo sporo osób myśli, że im więcej, tym lepiej, a jest przeciwnie. To zagadnienie obszernie omówiłem, analizując, ile wlać płynu do prania. Odnosząc się ściśle do poboru wody, najgorzej jest przesadzić ze środkiem piorącym, który wytwarza więcej piany w bębnie. Modele z czujnikami zużyją wtedy więcej wody. W skrajnym przypadku będzie potrzebne dodatkowe płukanie. W dodatku możesz zauważyć szare plamy po praniu.
4. Regularnie czyść pralkę – pamiętaj o konserwacji pralki, czyli czyszczeniu filtrów, bębna i wietrzeniu go po praniu. Dla ułatwienia zajrzyj do poradnika o tym, jak dbać o swoją pralkę. Znajdziesz w nim sporo cennych wskazówek. A gdy zechcesz przejść do konkretnych czynów, wykonaj kompleksowe czyszczenie pralki.
5. Kontroluj załadunek – najgorsze pod kątem zużycia wody jest przeładowanie bębna. Nie przesadzaj z ilością ciuchów w jednym cyklu prania. Pójdzie na to więcej wody, a ubrania wcale nie będą idealnie wyprane. Dobrą zasadę stanowi zapełnianie bębna w ok. 75%.
6. Walcz z twardą wodą – niektóre pralki mają lepsze systemy filtracji i potrafią zmiękczać wodę. Są jednak jeszcze skuteczniejsze rozwiązania, np. filtr magnetyczny montowany między zaworem wody a wężem zasilającym lub centralny zmiękczacz wody.

Podsumowanie

Pralki ładowane od przodu zużywają 37 – 50 l wody na 1 cykl prania, a te ładowane od góry 40 – 48 l. Na pobór wody najbardziej wpływa ładowność (a więc i pojemność bębna), klasa energetyczna, wybrany program i funkcje czy ogólny stan techniczny sprzętu.

Dobrze, że przebyłeś ze mną drogę opisującą aspekt zużycia wody przez pralkę. To znak, że dbasz o swoje rachunki i chcesz żyć ekonomicznie, jak i ekologicznie.

Trzymając się moich wskazówek, Twoja pralka nie będzie przeginać i ciągnąć zbyt dużo wody (i przy okazji energii), gdy nie jest to potrzebne. Koszt prania się zmniejszy, a odzienie i tak zostanie gruntownie oczyszczone z plam i innych zabrudzeń.

Chcesz poznać wszystkie ważne cechy pralek? Zajrzyj zatem do poradnika jak wybrać pralkę, na co zwrócić uwagę.