Płyta indukcyjna czy płyta gazowa? Oba te sprzęty służą do tego samego, lecz efekty osiągają w zupełnie inny sposób. Co z tego wynika? Szereg odmiennych zalet, ale i wad. Kluczem do rozsądnego wyboru jest poznanie ich. W tym materiale najpierw wyliczę dla Ciebie szacunkowe koszty eksploatacji obu płyt. Następnie omówię w mojej ocenie wszystkie przewagi jednego i drugiego rozwiązania. Na końcu w zwięzły sposób podsumuję całość.
Spis treści:
Nie będę ściemniał – trudno miarodajnie to obliczyć. Wpływ mają tu sprawność energetyczna, ewentualne straty energii, rodzaj naczyń, jak i opłaty abonamentowe. Nie wspominając o aktualnych stawkach, które regularnie się zmieniają.
Do tego indukcje często pracują pulsacyjnie, a nie w sposób ciągły. Tym bardziej ciężko wyliczyć to, ile prądu zużywa płyta indukcyjna.
Musisz zatem zrozumieć, że w pewnym stopniu uprościłem wyliczenia. Przechodząc do konkretów, odnieśmy się do godziny gotowania na jednej i drugiej płycie, na 2 polach jednocześnie.
W każdym razie gotowanie na gazie wydaje się dużo tańsze. No właśnie, wydaje się. Pamiętaj, że we wspomnianej godzinie indukcja okaże się wydajniejsza. Według niektórych szacunków nawet o 30%. Po drugie, działa pulsacyjnie, o czym wspominałem.
Co z tego wszystkiego wynika? Osobiście uważam, że koszt gotowania na obu tych płytach jest porównywalny. Owszem, gaz najpewniej okaże się tańszy, ale nie o jedną trzecią czy o połowę, a bardziej o jakieś 10, może 15%.
Teraz prześledźmy resztę kwestii, które są kluczowe w pojedynku płyta indukcyjna czy gazowa.
Ranking płyt indukcyjnych – zwycięzca
W poprzedniej części tego materiału wspominałem, że indukcje są wydajniejsze. Co za tym idzie, gotowanie na nich wypada szybciej i to o kilkadziesiąt procent. Płyty tego typu dysponują wysoką mocą, do tego kierują energię tam, gdzie spoczywa naczynie.
Większość dań i przekąsek przyrządzisz wyraźnie szybciej. Tym samym oszczędzisz czas. Do tego masz szeroką regulację mocy, którą dostosujesz do konkretnego przepisu.
Już sam fakt braku płomienia znacząco podnosi bezpieczeństwo. Dużo trudniej wywołać pożar czy przypadkowo się poparzyć. Nie ma też mowy o wycieku gazu, bo go tu nie uświadczysz.
Nowoczesne indukcje oferują nawet wskaźnik ciepła resztkowego. Jak to działa? Symbol na panelu poinformuje Cię, czy możesz już bezpiecznie dotknąć powierzchni, np. aby ją wyczyścić.
Zwróć uwagę, że brak rusztu także podnosi bezpieczeństwo. Czasem ta część traci na stabilności, zależnie od wymiarów postawionego naczynia. Indukcje pozostają natomiast równe i gładkie. Przypadkowe przesunięcie garnka nie wiąże się tu raczej z większym ryzykiem przewrócenia go.
Obstawiam, że znajdą się osoby twierdzące, że samo działanie takich płyt nie jest bezpieczne dla zdrowia. Badania na ten temat wciąż trwają, ale póki co nie stwierdzono negatywnego wpływu na zdrową osobę. Nie wykazano również negatywnego wpływu na samą żywność.
Z indukcji nie powinny jedynie korzystać osoby z rozrusznikiem serca lub aparatem słuchowym. Wiedz, że dotyczy to też wielu innych sprzętów czy maszyn.
Dopiero co wspomniałem, że indukcja to gładka płyta bez rusztu. Nie ma też zbędnych zakamarków. Jeżeli nie pojawią się na niej większe, zaschnięte przypalenia, wystarczy, że przetrzesz ją miękką, wilgotną ściereczką lub gąbką. Wymiary indukcji nie mają tu wielkiego znaczenia – wszystkie są proste w konserwacji.
Po raz kolejny zaoszczędzisz nieco czasu, a przy okazji sił. Nie użerasz się przecież z osobnym czyszczeniem rusztu. Nie musisz go także zdejmować. A czyszczenie iskrownika w gazówce? To czasem konieczne, lecz nie w wypadku indukcji.
Długo mógłbym opisywać dostępne funkcje w indukcjach. Jedna z najważniejszych to wykrywanie naczyń. Płyta nie zmarnuje energii, a w dodatku sama wyłączy pole, gdy zdejmiesz naczynie. Łączenie pól w większą strefę da Ci z kolei możliwość gotowania w dłuższych naczyniach, np. brytfannie.
Pauzą bezpiecznie zastopujesz pichcenie, a boosterem jeszcze bardziej przyspieszysz proces gotowania. Sensor smażenia, czujnik kipienia, sterowanie pracą okapu, automatyczne programy – to następne ciekawe udogodnienia, na które możesz się tu natknąć.
Na rynku bez trudu znajdziesz indukcje do montażu na równi z blatem. Te urządzenia same w sobie są eleganckie i minimalistyczne. Łatwo wtopisz taki sprzęt w nowoczesną aranżację swojej kuchni.
Ponadto znajdziesz płyty indukcyjne w różnych kolorach, nie tylko w czerni bądź bieli. Masz także wybór co do obecności ramek lub ozdobnego szlifu.
Jakby tego było mało, pojawiają się również płyty indukcyjne z wbudowanym okapem. Są zwykle cholernie drogie, ale ich wbudowane pochłaniacze rzeczywiście okazują się skuteczne.
Korzystając z indukcji, nie narazisz jej najbliższego otoczenia na osmolenie. To kolejny istotny atut, który wynika z braku gazu i płomienia. W efekcie nie musisz tak często przecierać swoich mebli kuchennych. Naczynia też nie zmienią się na gorsze pod względem wizualnym.
Analizując średnią cen w obu kategoriach, jasno wynika, że płyty gazowe są dużo przystępniejsze cenowo. Na dobrą indukcję 60 cm często trzeba wydać ponad 1500 zł, a czasem i ponad 2000 zł, zależnie od oczekiwań. Dobitnie pokazuje to ranking płyt indukcyjnych.
Gazówka wysokiej jakości to niejednokrotnie koszt poniżej 1000 zł. Najlepsze płyty gazowe do zabudowy są więc tańsze nie tylko w utrzymaniu, ale i podczas zakupu.
Chcesz przejść z płyty gazowej na indukcję? No to mam złą wiadomość: musisz wymienić wszystkie garnki i patelnie, jeżeli były już używane na gazie.
Płyty indukcyjne współpracują z naczyniami z ferromagnetycznym dnem (najlepsze z nich zaprezentuje Ci ranking garnków na indukcję). O ile ich dostępność jest szeroka, tak w przypadku naczyń na gaz panuje większa dowolność.
Aby dane pole zadziałało na indukcji, musi być porządnie zapełnione. Rodzi to problem np. podczas używania wąskiej kawiarki. Płycie gazowej z rusztem nie robi to większej różnicy. Co się na niej zmieści, zostanie obsłużone. Proces działania jest tu bowiem mniej skomplikowany.
Płyty indukcje to jednocześnie płyty elektryczne. Wiesz już, że dysponują wysoką mocą. O ile wpływa to pozytywnie na szybkość obróbki, tak może w pewnych sytuacjach przeciążyć domową sieć. Przed postawieniem na indukcję lepiej sprawdź moc przyłączeniową w swoim domostwie.
Ustal także, czy istnieje możliwość podłączenia indukcji pod siłę. Inaczej sprzęt nie uzyska swojej maksymalnej mocy, gdy zechcesz gotować np. na 3 lub 4 polach jednocześnie. Niemniej to, czy warto kupić płytę indukcyjną na 230 V, ma swoich zwolenników.
W każdym razie w przypadku modelu gazowego takie problemy w ogóle Cię nie dotyczą. Nada się tak samo dobrze do wielkiego domu, jak i do małego mieszkania w bloku.
Czy ktoś Ci kiedyś wyłączył gaz? Obstawiam, że nie. A czy zdarzyło Ci się mieć przerwę w dostawie prądu? Mnie wiele razy. W takim wypadku nie stracisz możliwości gotowania.
Mimo że coraz więcej przeróżnych sprzętów przechodzi na prąd, czasem lepiej nie uzależniać się za bardzo od dostępu do niego.
Nie każdy lubi dotykowe slidery i inne cuda. Wciąż wiele osób preferuje tradycyjne pokrętła. Przejście na indukcję wymaga pewnej nauki. Musisz dojść do wprawy, jeżeli chodzi o wybór mocy pod dany przepis czy typ żywności. Sterowanie widocznym płomieniem okazuje się zazwyczaj łatwiejsze.
Im więcej elektroniki, tym więcej funkcji i udogodnień, ale… każdy medal ma dwie strony. W przypadku indukcji dużo łatwiej o jakąś usterkę związaną właśnie z elektroniką. Płyty gazowe są wyjściowo mniej awaryjne.
Zależnie od wybranego materiału powierzchni mogą się też okazać bardziej odporne na zarysowania. Znam dużo opinii, że w gazówce w zasadzie nie ma co się zepsuć. O indukcjach zdecydowanie nie można tego powiedzieć.
Osobiście nie jestem fanem opalania niektórych produktów na gazie. Wolałbym uzyskać ten efekt za pomocą piekarnika, bo to też możliwe. Niemniej wiele osób wypomina indukcjom, że siłą rzeczy nie można na nich opalić np. cebuli.
W przewagach płyt indukcyjnych napomniałem o modelach z wbudowanym okapem. Do tego spotkasz indukcje w różnych wariantach odnośnie szerokości. Sęk w tym, że płyty gazowe są wbrew pozorom jeszcze bardziej zróżnicowane.
Tutaj również natkniesz się na szersze modele (np. w rankingu płyt gazowych na 5 palników), ale to nie wszystko. Sprzęty typu gaz pod szkłem na pierwszy rzut oka wyglądają jak indukcje. Też mają gładką, elegancką powierzchnię, ale mimo to działają na gaz. Jeżeli Cię zainteresowały, warto poznać wady i zalety płyt gazowych bez płomieni.
Obecność rusztu i pokręteł sprzyja z kolei większej różnorodności w kwestii stylistyki. Gdy tego zechcesz, postawisz na urządzenie w stylu retro. Uświadczysz przy tym jeszcze większy wybór w mniej standardowych kolorach.
Kolejna sprawa to materiał wykonania. Indukcje pokrywa szkło ceramiczne. Gazówki również mogą być szklane (topowe modele pokaże Ci ranking szklanych płyt gazowych), ale równie dobrze stalowe bądź emaliowane.
W tym punkcie wspomnę też o ciekawej hybrydzie. Otóż istnieją płyty gazowo-indukcyjne z podziałem na 2 części.
Osobiście wolę płytę indukcyjną. Dlaczego? Ponieważ szybciej mi się gotuje na tym sprzęcie. Tego typu urządzenie jest banalne w czyszczeniu i elegancko się prezentuje. Szeroko dostępne funkcje dodatkowe okazują się przydatne.
Płyty gazowe też mają jednak swoje zalety. Okazują się tańsze w zakupie, jak i w eksploatacji. Nie wymagają wymiany naczyń czy dłuższej nauki dotyczącej sterowania.
Stanowią też pewnego rodzaju dywersyfikację w sposobie zasilania. Nie straszna im awaria prądu. Ponadto niejednokrotnie lepiej nadają się do mieszkań w bloku.
W komentarzu pod artykułem podziel się swoją opinią na temat pojedynku płyta indukcyjna czy gazowa.
Na koniec dziękuję Ci za poświęcony czas i mam nadzieję, że do następnego.
Wszystkie komentarze weryfikowane są przed publikacją. Zasady gromadzenia, weryfikacji i publikowania komentarzy znajdują się w .
Przy obecnej cenie gazu (ok. 0,24 zł / kWh gotowanie na gazie wychodzi już o ok. 30% drożej niż na indukcji. Natomiast jak powróci VAT za gaz, to gotowanie na gazie stanie się o ok. 40% droższe.
Użytkuje płytę indukcyjna już kilkanaście lat. Problem z garnkami ? Jeśli ktoś poważnie traktuje swoje zdrowie to nie będzie użytkował garnków aluminiowych, cena dobrych garnków stalowych to już nie jest wielki koszt . Dodam ze najlepiej zachowują się na indukcji garnki żeliwne, a gotowanie w nich to już całkiem inna kuchnia. Pieczonki na indukcji , żaden problem . Łatwość zmywania , bezpieczeństwo, brak spalin w domu to są prawdziwe wartości . Do kosztów użytkowania kuchenki gazowej należy dodać tez koszty przyłączeniowe z których można zrezygnować zwłaszcza gdy ogrzewa się dom pompą ciepła i gaz nie jest potrzebny.
cyk odłączamy zasilanie prądem i nie dość że nic nie ugotujesz to jeszcze będziesz w zimnej chacie siedział. extra opcja!
Bardzo dziękuję za wnikliwą analizę. Przydała mi się do podjęcia decyzji. I chociaż teraz ceny i prądu i gazu są prawie z kosmosu, to jednak wybiorę kuchenkę gazową.
Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam serdecznie.