Fotel, jak każdy mebel, zbiera brud czy kurz, prawda? Fotele gamingowe bywają bardzo drogie, więc wypada o nie dbać. Nie chodzi przecież wyłącznie o estetykę, ale również o ich jakość, która przez zaniedbania może z czasem spadać. Jak więc czyścić i konserwować fotel dla gracza? Czy zakupić specjalne preparaty? Czym go najlepiej czyścić? Odpowiem Ci na te pytania!
Spis treści:
Zawarte rady są na tyle uniwersalne, że dotyczą również innych mebli (np. kanap czy sof) wykonanych z materiałów popularnych wśród krzeseł dla zapalonych graczy.
Komputerowe krzesła o gamingowym zacięciu pielęgnuje się dłużej niż ergonomiczne krzesła biurowe.
Dlaczego? Przede wszystkim są zwykle większe. Mają szerokie siedziska i rozbudowane oparcia (pomijając dobre fotele gamingowe dla dzieci, bo są mniejsze). W zdecydowanej większości pokrywa się je skórą lub materiałem, zależnie od konkretnego modelu. Nie ma tu miejsca na siateczkowe oparcia.
Same zabrudzenia na materiale to zresztą nie wszystko. Co bowiem z kurzem i okruszkami, które wpadają w różne szczeliny? A takich szczelin bywa sporo. Tworzą je chociażby skrzydełka na siedzisku lub miejsce, w którym oparcie łączy się z siedziskiem. Okruszki bardzo chętnie wpadają w takie miejsca, ale pozbyć się ich jest już cholernie trudno.
Ciebie pewnie najbardziej ciekawi kwestia pielęgnacji danego rodzaju materiału, żeby czasem nie popękał czy nie stracił swoich walorów. Spokojnie, w tym artykule wszystkiego się dowiesz, ale i tak polecam zacząć od usunięcia ustrojstwa, które znajduje się w szczelinach.
Sprawdź też: Czy warto kupić gamingowy fotel?
To pierwszy krok do odpowiedniej pielęgnacji fotela gamingowego. Nie warto iść na skróty i omijać tego punktu, choć bywa kłopotliwy i wbrew pozorom potrafi zabrać trochę czasu.
Nie wiem, jak jest z Twoim fotelem, ale mój pod tym względem dodaje sporo roboty. Szczeliny po bokach siedziska są bardzo głębokie. Mogę w nie włożyć, a raczej wcisnąć, praktycznie całą dłoń, sięgając nią pod siedzisko. Jest tam pełno okruszków jedzenia i drobniejszych drobin brudu.
Jak sobie z tym poradzić i oczyścić te newralgiczne miejsca? Próbowałem kilku sposób. Najlepsze predyspozycje miał odkurzacz ręczny z dość wąską końcówką szczelinową. Problem w tym, że jego moc nie podołała. Dużo skuteczniejszy okazał się zwykły odkurzacz. Jego szczelinówka była już jednak większa i nie wchodziła zbyt głęboko. Lepsze jednak to niż nic.
Warto przy tym pamiętać, żeby nie wpychać nic na siłę, bo można uszkodzić fotel. Jedną dłonią delikatnie odsłoń szczeliny na ile się da, a drugą odkurz je.
A po co właściwie to robić? Drobiny niechcianego w fotelu ustrojstwa mogą pogarszać jakość obicia, powodując małe pęknięcia i przetarcia. Często są na tyle twarde, że przypominają piasek czy drobne kamyczki.
Jeżeli masz w sobie więcej determinacji, to zawsze możesz fotel rozmontować. Wtedy dużo dokładniej oczyścisz go z kurzu i okruszków. Przy okazji zobaczysz, jak trzyma się skóra w miejscach, których zwykle nie widzisz.
Śmiem twierdzić, że to właśnie skóra ekologiczna jest zdecydowanie najczęstszym materiałem wykonania foteli dla graczy.
Cała pielęgnacja sprowadza się do bezpiecznej opcji w postaci letniej wody z szarym mydłem. Co, jeżeli nie masz go pod ręką, a koniecznie chcesz odświeżyć fotel? Możesz użyć samej wody, choć mydlany dodatek zawsze zwiększy skuteczność usuwania widoczniejszych plam z tapicerki tego typu.
Jak prawidłowo pielęgnować w ten sposób skórę syntetyczną? Nalej wodę do pojemnika/wiaderka, dodaj niewielką ilość szarego mydła i przygotuj miękką szmatkę o delikatnej, jednolitej powierzchni – najlepiej nową, która będzie przeznaczona wyłącznie do czyszczenia Twojego fotela.
Zadbaj o to, żeby nie była ona zbyt wilgotna. Wyciśnij ją solidnie i zacznij przecierać fotel. Kilka tur (zależnie od stopnia zabrudzenia) i obowiązek pielęgnacji fotela z głowy.
No, prawie z głowy, bo nie powinieneś, rzecz jasna, zostawić go wilgotnego, chociażby w niewielkim stopniu. Przygotuj jakąś suchą ściereczkę, a najlepiej papierowe ręczniki (nie zostawią żadnych kudłów na powierzchni), i wytrzyj fotel.
Przedstawiłem Ci już tani, prosty, domowy sposób na skuteczne wyczyszczenie krzesła gamingowego, jak i innych mebli wykonanych z eko-skóry.
To jednak nie jedyna opcja, bo zamiast mieszaniny wody z szarym mydłem możesz zakupić specjalne preparaty do skóry ekologicznej. Ważne, żeby były na bazie wody.
Możesz zwrócić uwagę na to, czy produkt ma odpowiedni atest do skór ekologicznych (vinylowych lub PCV). Jest to swego rodzaju potwierdzenie, że bez obaw użyjesz go do odświeżenia swojego fotela.
Niektóre specyfiki zapewniają nawet dodatkowe korzyści. Nie tylko czyszczą, ale też konserwują, co przy długotrwałej eksploatacji się przyda.
Impregnują, odświeżają kolor i nieznacznie zwiększają żywotność eko-skóry. Lepiej chronią przed wilgocią, a na fotelu można się przecież niejednokrotnie spocić… lub coś na niego przypadkowo wylać. Stanowią już wyższy poziom zabiegów konserwujących, choć generują dodatkowe wydatki.
Eko-skóra to dość wrażliwy materiał, mocno podatny na przebarwienia, przetarcia, a przede wszystkim pęknięcia. Nawet najlepsze specjalistyczne preparaty, o których wspomniałem powyżej, czasem nie uratują mebli wykonanych ze skóry syntetycznej.
Mój ranking foteli dla graczy pokazał, że dużo lepiej zdecydować się na naturalną skórę albo… w ogóle odpuścić rodzaj kubełkowy i nabyć ergonomiczne krzesło.
Przy okazji warto też wiedzieć, jaki fotel gamingowy wybrać. Aspektów zakupowych jest sporo, a większość osób ich jednak nie zna.
Odpada wszystko, co w swoim składzie ma wspomniany już alkohol, naftę, amoniak, nie mówiąc o środkach żrących, nawet nieznacznie. Również preparaty woskujące nie wchodzą w grę.
Jeżeli nie będziesz tego przestrzegał, to syntetyczna skóra zesztywnieje i zacznie pękać. Gwarancja producenta – o ile wytropi on, że użyłeś nieodpowiednich środków – straci na ważności.
Na niektórych forach internetowych ludzie polecają też mieszaninę ciepłej wody z płynem do mycia naczyń. Owszem, lepiej i szybciej usunie bardziej uporczywe plamy. Cóż jednak z tego, skoro zaszkodzi skórze ekologicznej? Ten typ tapicerki naprawdę jest bardzo wrażliwy. Płyn do mycia naczyń, przez swój skład, odpada.
Skóra organicznego pochodzenia to meblowy luksus. Również z fotelami gamingowymi tak jest, bo są cholernie drogie. Tym bardziej warto odpowiednio je czyścić i konserwować, żeby tapicerka zachowywała swoje właściwości i oszałamiający wygląd.
Nie do końca, ponieważ woda z szarym mydłem nadal stanowi dobrą metodę czyszczenia. Ba, nawet producent mojego obecnego fotela (ze skóry naturalnej) podpowiedział mi, że to wystarczy.
W mojej ocenie najlepszym rozwiązaniem, żeby zadbać o taki fotel, jest jednak odpowiedni preparat do pielęgnacji skóry naturalnej. Tworzy on w pewnym sensie warstwę ochronną. Trzeba go dostosować do dokładnego rodzaju tapicerki, ale sprawa jest dość prosta, bo gamingowe fotele wykonuje się ze skóry gładkiej.
Warto nabyć zarówno środek konserwujący, który zabezpieczy skórę przed pęknięciami, przetarciami czy przebarwieniami, jak i czyszczący, który poradzi sobie z większymi plamami.
Pewnie niektóre osoby się wkurzą, że muszą wydawać dodatkowo pieniądze. Skórzane meble robią jednak najlepsze wrażenie. Emanują elegancją i luksusem, a walory estetyczne to przecież nie wszystko. Skórzany fotel równa się wytrzymały fotel. Skóra nie pęka tak szybko jak w przypadku eko-skóry. Nie ma nawet porównania.
Fotele dla graczy z obiciem naturalną skórą kosztują nawet 3000 zł. Po co więc ryzykować? Jeżeli brakuje Ci zaufania do zakupionego środka pielęgnacyjnego, to sprawdź go.
Nie idź więc na całość i nie czyść od razu całego fotela. Nanieś jego niewielką ilość w jakieś mniej widoczne miejsce, które nie przylega też do Twojego ciała. Może to być tył oparcia, gdzieś na dole. Odczekaj jeden dzień i przyjrzyj się temu miejscu. Jeżeli nic złego się nie stanie, to masz wolną drogę do wyczyszczenia lub konserwacji całego fotela.
Oczywiście powinieneś zacząć od wyczyszczenia powierzchni z kurzu, a dopiero potem wziąć się za konserwację. Zarezerwuj sobie od razu kilkadziesiąt minut, bo warto być dokładnym.
Nie nakładaj środka pielęgnacyjnego na większy fragment obicia. Rób to etapowo i starannie wcieraj preparat w skórę fotela. Użyj do tego miękkiej, czystej i suchej szmatki, która nie zostawi na fotelu żadnych pozostałości, np. drobnych kłaczków.
Gdy się z tym uporasz, wystarczy poczekać, aż fotel wyschnie. Wtedy można ponownie usadowić na nim swój zadek i zabrać się za ulubioną grę.
Kluczowa jest odpowiednia konserwacja i prawidłowe czyszczenie, ale mam coś jeszcze, o czym do tej pory nie wspominałem.
Przygotowałem krótką listę porad, dzięki którym lepiej zabezpieczysz swój fotel. Dotyczą właściwie każdego fotela.
Rzuć na nie okiem:
Nie powiem, że jak najczęściej, bo w przypadku fotela skórzanego nie byłoby to wcale rozsądne. Przecieranie i oczyszczanie szczelin siedziska może być jednak dość częste, np. raz na dwa tygodnie.
Co z gruntownym czyszczeniem i konserwacją? Jest to zależne od stanu, czyli stopnia zabrudzenia lub nieprzyjemnych zapachów, które mogły się pojawić. Jeżeli mam wskazać dokładną częstotliwość, to rozsądna wydaje się pielęgnacja w ten sposób raz na trzy miesiące.
Posiadacze foteli ze skóry organicznej, którzy nie mogą ich oddalić od miejsc nasłonecznionych, mogą częściej odnawiać im warstwę ochronną odpowiednim środkiem, np. raz na dwa miesiące. Lepiej jednak korzystniej umiejscowić swój fotel, bo nawet plastikowe wstawki nie przepadają za promieniami słonecznymi czy wyższymi temperaturami.
A co zrobić, gdy fotel zaczął trzeszczeć czy skrzypieć? Takie sytuacje zdarzają się dość często, sam niejednokrotnie z nimi walczyłem. Wystarczy nabyć smar WD-40, zlokalizować źródła skrzypienia i je nasmarować. Powinno pomóc, choć jeszcze przed tym sprawdź dla pewności, czy wszystkie śruby są dokręcone.
Teraz już doskonale wiesz, jak dbać o swój gamingowy fotel kubełkowy. Główny wniosek jest taki, że im lepszej jakości obicie, tym staranniej, no i też ciężej, je czyścić oraz konserwować. Jest to niejako cena za lepsze właściwości i bardziej luksusowy wygląd, więc i tak warto się przyłożyć.
Zdobytą w tym poradniku wiedzę wykorzystasz również do prawidłowej pielęgnacji innych mebli.
Na koniec zaproponuję Ci kolejną lekturę. W dalszej kolejności wypada bowiem zadbać… o siebie. Zajrzyj do artykułu: 8 porad, jak prawidłowo siedzieć na fotelu gamingowym (kubełkowym). Jeżeli sporo grasz w Counter-strike’a, Fortnite’a czy cokolwiek innego, to powinieneś znać porady zawarte w podlinkowanym przed chwilą materiale.
Wszystkie komentarze weryfikowane są przed publikacją. Zasady gromadzenia, weryfikacji i publikowania komentarzy znajdują się w regulaminie.