W tekście znajdują się m.in. linki afiliacyjne do sklepów ze sprzętem. Otrzymuję prowizję od każdego zakupu dokonanego po kliknięciu w link. Współpracuję z sieciami afiliacyjnymi. Szczegóły w regulaminie.

Jak myć zęby szczoteczką soniczną?

Łukasz Proszek
Komentarze:  4

Mycie zębów szczoteczką soniczną ma ogromny wpływ na stan szkliwa i usuwanie płytki nazębnej. Jeżeli chcesz dowiedzieć się o tym wszystkiego, co najważniejsze, to jesteś w dobrym miejscu. Krok po kroku przedstawię Ci dobre nawyki mycia zębów za pomocą elektrycznej szczoteczki sonicznej.

poradnik prawidłowego mycia zębów elektryczną szczoteczką soniczną

Spis treści:

    Nawet najlepsza szczoteczka soniczna nie pokaże pełni potencjału, gdy źle jej używasz. W skrajnym przypadku możesz nawet uszkodzić swoje szkliwo czy dziąsła. A tego nie chcesz, prawda?

    Właśnie dlatego postanowiłem dokładnie opisać, jak prawidłowo myć zęby szczoteczką soniczną. Po tej lekturze nie będzie już żadnych zagadek i problemów.

    Szybciej uzyskasz zdrowy i piękny uśmiech, nie bojąc się o ścieranie zębów czy podrażnianie dziąseł!

    Zasady prawidłowego mycia zębów szczoteczką soniczną

    Czas poznać technikę używania szczoteczki sonicznej.

    Główne założenia są proste: mycie ma być jak najskuteczniejsze i w pełni bezpieczne dla stanu szkliwa oraz dziąseł.

    Po to w końcu używa się tego typu szczoteczki, aby szybko wybielić zęby, zapobiec odkładaniu się płytki nazębnej i odpowiednio zadbać o dziąsła.

    To, jak działa szczoteczka soniczna, polega głównie na ruchach wymiatająco-pulsacyjnych. Szybkie drgania i generowane fale dźwiękowe sprawiają, że nie wykonujesz ruchów jak przy zwykłej szczoteczce, czyli NIE szorujesz mocniej zębów.

    Przechodząc do szczegółowej instrukcji mycia zębów szczoteczką soniczną:

    1. Zwilż wodą główkę szczoteczki i nałóż na nią pastę do zębów. Modele soniczne tworzą tzw. dynamiczny przepływ cieczy. Podczas mycia zębów woda, ślina i pasta tworzą mikrobąbelki. Wnikają one w różne zakamarki jamy ustnej, w tym przestrzenie międzyzębowe. Jeżeli więc zwilżysz szczoteczkę przed myciem, podniesiesz tym skuteczność wypłukiwania osadu i rozbijania łańcuchów bakterii.
    2. Przyłóż głowicę szczotkującą z włosiem do powierzchni zębów pod niewielkim kątem (najlepiej 45 stopni). Włosie powinno także stykać się z linią dziąseł lub nieznacznie na nie nachodzić. Dopiero po włożeniu do ust i prawidłowym ułożeniu pozycji głowicy uruchom szczoteczkę.
    3. Ważna rzecz, która wpływa na kolejne punkty: czasomierz. Co 30 sekund daje znać wibracjami bądź dźwiękiem, aby przejść do kolejnej ćwiartki. Dzielisz więc swoje uzębienie na 4 części, szczotkując każdą z nich przez 30 sekund. Zacznij od górnej partii. Po 2 minutach szczoteczka sama się wyłączy (gdyż tyle wynosi czas mycia zębów, który jest zalecany). Czasowe interwały mogą się różnić w zależności od modelu. Niektóre szczoteczki dzielą szczotkowanie na 6 stref po 20 sekund.
    4. Delikatnie przyłóż włosie do zewnętrznej, a potem wewnętrznej powierzchni zębów. Stosuj przy tym krótkie ruchy do przodu i do tyłu, czyszcząc dany obszar. Zadbaj o to, aby środek głowicy szczotkującej zawsze dotykał zębów.
    5. Po ruchach do przodu i do tyłu wykonuj ruch wymiatający, czyli od linii dziąseł do korony zębów.
    6. Zęby trzonowe możesz także myć na płasko, tzn. przykładając włosie do ich wierzchu. Stosuj wtedy delikatne ruchy do przodu i do tyłu.
    7. Zmień technikę szczotkowania, czyszcząc wewnętrzną część przednich zębów. Ustaw włosie głowicy pionowo i stosuj delikatne ruchy wymiatające od góry do dołu (zęby górne) lub od dołu do góry (zęby dolne). Rób tak samym czubkiem głowicy.
    8. Przy przechodzeniu do kolejnej partii uzębienia przesuwaj włosie wzdłuż łuku zębowego/linii dziąseł.
    9. Po zakończonym szczotkowaniu wypłucz jamę ustną. Pozbędziesz się w ten sposób resztek pasty, drobnoustrojów czy fluoru.
    10. Następnie dokładnie umyj główkę szczoteczki, aby nie było na niej resztek pasty do zębów (szczególnie gdy Twoja pasta zawiera substancje rozjaśniające/wybielające).
    11. Jeżeli warunki w Twojej łazience Ci na to pozwalają, odłóż korpus szczoteczki na podłączoną ładowarkę. Wtedy zawsze będzie gotowa do pracy. A jeżeli nie ma silniczka liniowego, to tym lepiej. Częstotliwość drgań będzie cały czas taka sama (bez liniowego silnika wydajność spada wraz z poziomem naładowania).

    Jak na szczoteczki do mycia zębów, te soniczne efektywnie czyszczą przestrzenie międzyzębowe. Pamiętaj jednak, że nie zastąpią w pełni nici dentystycznej bądź irygatora, czyli sprzętu dostosowanego wyłącznie do usuwania bakterii i resztek pokarmu z takich miejsc.

    Rozważ zakup którejś z tych opcji. Wtedy zapewnisz sobie kompleksową pielęgnację i higienę jamy ustnej. Pomoże Ci w tym ranking irygatorów do zębów.

    Dowiedz się przy okazji, jak często myć zęby. Częstotliwość tej czynności jest równie istotna.

    Prawie każda szczoteczka soniczna jest świetnie dostosowana do aparatów korekcyjnych i wypełnień (np. plomb czy koronek). W takich przypadkach sposób mycia zębów szczoteczką tego typu praktycznie się nie zmienia.

    Dodam jeszcze, że w przypadku poważniejszych stanów zapalnych, nadwrażliwości czy chorób przyzębia skonsultuj używanie szczoteczki sonicznej ze swoim lekarzem. Chodzi np. o odsłonięte szyjki zębowe bądź mocniejszy obrzęk oraz krwawienie.

    Planujesz zakupy sprzętu do domu? Sprawdź promocje w zaufanych sklepach!

    Instrukcja mycia zębów szczoteczką soniczną w wersji wideo

    Zdaję sobie sprawę, że niektóre poradniki używania danego sprzętu są łatwiejsze do przyswojenia w wersji wideo instrukcji.

    Postanowiłem poszperać na YouTube, aby odnaleźć dla Ciebie jakiś wartościowy materiał.

    Ku mojemu zdziwieniu większość poradników wideo z polskich źródeł była mocno wybrakowana. Niektóre miały dość poważne błędy.

    Z zagranicznymi źródłami było nieco lepiej. Do gustu przypadł mi materiał z kanału firmy Philips. Dobrze pokazuje technikę szczotkowania, wspomina także o czasomierzu i kilku innych sprawach. Zabrakło mi za to pokazania pionowego czyszczenia wewnętrznych części przednich zębów.

    Jak mocno dociskać włosie szczoteczki do zębów?

    Ze swojego doświadczenia wiem, że nie jest tak łatwo przerzucić się na technikę mycia zębów za pomocą szczoteczki sonicznej.

    Wspominałem Ci już, aby nie szorować szkliwa w klasyczny sposób, a przykładać i przesuwać końcówkę wzdłuż linii zębów i dziąseł.

    Dla wielu osób kolejną zagadką jest siła dociskania włosia głowicy szczotkującej do zębów.

    Otóż powinna być wręcz minimalna. Przykładaj włosie tak, aby w niewielkim stopniu dotykało szkliwa (na styk). Szczoteczka soniczna ma je delikatnie muskać samą końcówką włosia.

    Przy myciu większości partii zębów od zewnętrznej strony (np. zębów trzonowych, przedtrzonowych, mądrości, siekaczy, kłów) to nie Twoja siła powinna określać stopień dociskania włosia, a… policzek. Oczywiście sporo zależy od specyfiki zgryzu i budowy jamy ustnej. Niemniej siła nacisku włosia na ząb wywierana przez policzek jest niezłym trikiem.

    A co grozi, gdy szczoteczka jest za mocno dociskana? Przede wszystkim szybciej zużyjesz włosie głowicy. Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo szkliwa, to szczoteczki soniczne są dla zębów wyjątkowo bezpieczne. Ale jeśli przesadzisz, a włosie używanej szczoteczki jest raczej twardsze niż miększe, to po dłuższym czasie możesz zaszkodzić szkliwu zębów. Obniży się też wydajność usuwania płytki nazębnej.

    Pamiętaj więc o zasadzie z siłą wywieraną przez policzek, a przede wszystkim o wyjątkowo subtelnym przesuwaniu włosia po uzębieniu.

    • Dodatkowy trik: Wiele osób ma problem ze zbyt mocnym dociskaniem włosia szczoteczki sonicznej do zębów. W tym artykule wspomnę jeszcze o technologiach, które pomogą nabyć dobre nawyki, ale znam też inny trik. Zwróć uwagę na to, jak chwytasz szczoteczkę. Trzymaj ją wyłącznie palcami, nie zaciskaj całą dłonią. Dzięki temu szybciej wyrobisz prawidłowo technikę delikatnego mycia zębów szczoteczką soniczną.

    Delikatne dociskanie włosia głowicy szczoteczki sonicznej podczas mycia zębów

    Czy do szczoteczki sonicznej używa się pasty do zębów?

    Możesz szczotkować swoje zęby i z użyciem pasty, i bez niej.

    Osobiście preferuję stosowanie pasty. W końcu po coś są na rynku, prawda? Substancje w nich zawarte niejednokrotnie przyspieszają wybielanie zębów, jak i zapobiegają próchnicy oraz stanom zapalnym.

    Ale załóżmy na chwilę, że właściwości pasty nie niosą za sobą żadnych korzyści zdrowotnych. Nawet wtedy użycie jej będzie miało sens.

    Dlaczego? Jeżeli czytasz mój poradnik od deski do deski, to zapewne pamiętasz wzmiankę o dynamicznym przepływie cieczy. Obecność pasty wzmocni ten efekt. Mikrobąbelków będzie więcej, przez co dokładniej wnikną w różne zakamarki, wypłukując z nich osad i drobnoustroje.

    A co ze specjalnymi pastami do szczoteczek sonicznych?

    Znajdą się specjalne pasty do zębów, które są dedykowane szczoteczkom sonicznym.

    Czy są skuteczniejsze?

    W mojej ocenie raczej nie, a dużo w nich marketingu.

    Ogólnie biorąc, chodzi o to, że tego typu pasty mają mniejszą ziarnistość. Po co? Aby lepiej przepływać między zębami. Znów więc chodzi o dynamiczny przepływ cieczy.

    Sęk w tym, że trudno stwierdzić, czy różnica jest rzeczywiście warta inwestycji. Uważam, że zwilżenie szczoteczki wodą przed myciem zębów zwykłą pastą jest w zupełności wystarczające.

    Jak dużo pasty do zębów nałożyć na szczoteczkę soniczną?

    O to również pyta wiele osób. Ja nakładam jej stosunkowo mało.

    Ten aspekt zależy jednak bardziej od Twoich preferencji.

    Chodzi o to, aby pasta za bardzo się nie pieniła. Wiele osób odczuwa wtedy dyskomfort, nie mieszcząc w ustach pokaźnej ilości piany. A to potrafi irytować.

    Sprawdź kilka wariantów z wielkością nałożonej na włosie pasty do zębów, aby wyczuć, ile jej potrzebujesz.

    Jak szczoteczki soniczne ułatwiają mycie zębów?

    Nowoczesne szczoteczki dźwiękowe zapewnią Ci szereg dodatkowych funkcji. Wszystko po to, aby wyrobić dobre nawyki prawidłowego mycia zębów tym sprzętem.

    I zdaje to egzamin.

    Przedstawię Ci tego typu udogodnienia:

    • Czujniki – nacisku, ścierania i lokalizacji. Pierwsze 2 na bieżąco sprawdzają siłę nacisku włosia do zębów. Gdy jest zbyt duża, uruchamia się alarm, który da Ci o tym znać. Masz pewność, że nie powodujesz zbyt dużego efektu ścierania szkliwa, jak i nie zużywasz niepotrzebnie włosia głowicy. Czujnik lokalizacji bada z kolei to, czy nic nie zostało pominięte. Sprytne rozwiązania, dzięki którym szybciej wyrobisz prawidłową technikę mycia zębów. Ranking szczoteczek elektrycznych zawiera sporo modeli z tym udogodnieniem.
    • Aplikacja mobilna – bardziej zaawansowane czujniki, o których właśnie wspomniałem, często współpracują z aplikacją (bezprzewodowo, poprzez Bluetooth). To do niej przesyłają różne informacje. Na tej podstawie oprogramowanie tworzy zaawansowane raporty, a nawet mapę 3D Twojego uzębienia. Od razu podsyła wskazówki, co należy poprawić.
    • Technologia adaptacyjna – najbardziej rozpowszechniona przez Philipsa, choć w bardzo kosztownych modelach. Włosie szczoteczki dostosowuje się do kształtu Twojego uzębienia. Siłą rzeczy szczotkowanie staje się bezpieczniejsze i efektywniejsze. Zyskujesz w końcu sprzęt dopasowany do unikalnej budowy jamy ustnej.

    Powyższe cechy to też nie wszystko. Szczoteczki soniczne praktycznie zawsze oferują regulację intensywności oraz tryby i programy pracy. Ta druga cecha często idzie w parze ze specjalnymi końcówkami.

    Tryb wybielania (szybsze usuwanie przebarwień, nalotu), delikatny (dla osób z nadwrażliwością zębów/dziąseł), masażu dziąseł (poprawia ich ukrwienie, zapobiega stanom zapalnym), czyszczenia języka (zapewnia świeży oddech, walczy z halitozą) – to wszystko bez problemu znajdziesz na rynku szczoteczek sonicznych.

    Nic nie stoi na przeszkodzie, aby podstawowe szczotkowanie połączyć z masażem dziąseł, jak i zadbać o czystość języka.

    Jak widzisz, ten sprzęt znacząco ułatwia użytkowanie. Przy tylu udogodnieniach nie musisz się długo uczyć optymalnej techniki mycia zębów. A przy okazji dostosujesz styl pracy urządzenia do własnych potrzeb.

    Podsumowanie

    Teraz już doskonale wiesz, jak myć zęby szczoteczką soniczną. W gruncie rzeczy nie jest trudno poprawić stan i czystość zębów takim sprzętem. Już wyjściowo wysoka prędkość drgań oraz fale dźwiękowe ułatwiają polerowanie szkliwa i usuwanie wszelkich zanieczyszczeń.

    W łatwy sposób zapobiegniesz chorobom przyzębia, pamiętając o kilku kluczowych poradach, które Ci przekazałem.

    Jeżeli masz jakieś dodatkowe pytania lub chcesz się podzielić własnymi doświadczeniami, skorzystaj z sekcji komentarzy.

    Oceń publikację
    [Głosy: 9 Średnia: 4.6]

    Wszystkie komentarze weryfikowane są przed publikacją. Zasady gromadzenia, weryfikacji i publikowania komentarzy znajdują się w regulaminie.

    Subscribe
    Powiadom o
    4 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Adka
    2 lat temu

    Witam!
    Jestem świeżą posiadaczką szczoteczki Vitammy „platinium” i niestety ale przy użytkowaniu szczoteczek sonicznych na razie poziom mojej irytacji tylko się pogłębia. Otóż po przeczytaniu multum poradników odnośnie tego jak myć zęby taką szczoteczką itd. to czyniąc to w opisany sposób aby każdy ząb był odpowiednio umyty zajmuje mi to nie 2 min a jakieś 5 (czyli zaleta żadna w porównaniu do standardowych szczoteczek). Dodatkowo zawsze mam kilka miejsc które aby domyć muszę tą szczoteczkę mocnej docisnąć, a już troszkę dziąsła mnie bolą z tego 🙁 (chodzi i szczelinę między kłem a trzonowcem które jest wyjątkowo wklęsłe i rozległe u mnie i tylna część siekaczy które również mam mocno wklęsłe) Nie pomaga ustawianie szczoteczki w tych miejscach pod różnymi kątami itd…. Co mogę robić źle? Czy jest szansa że mam wadliwy egzemplarz który generuje zbyt słabe drgania?

    Marek
    3 lat temu

    Jeżeli warunki w Twojej łazience Ci na to pozwalają, odłóż korpus szczoteczki na podłączoną ładowarkę. Wtedy zawsze będzie gotowa do pracy. A jeżeli nie ma silniczka liniowego, to tym lepiej. Częstotliwość drgań będzie cały czas taka sama (bez liniowego silnika wydajność spada wraz z poziomem naładowania).
    Panie Łukaszu, czy oprócz pana jest jeszcze ktoś, kto zrozumiał to zdanie, które pan popełnił?
    Wszyscy ludzie wiedzą, co to jest ładowarka, ale tylko niewielki procent z nich wie co to takiego SILNIK LINIOWY, a jeszcze mniej skojarzy silnik liniowy z ładowarką. No i wniosek, który pan wysnuł – genialny – jeśli nie ma silnika liniowego, to tym lepiej, czyli najlepiej szczoteczki NIE ŁADOWAĆ. Genialne!