W tym artykule dokładnie wyjaśnię Ci, jak rozsądnie wybrać odkurzacz pionowy. Przeprowadziłem wiele testów sprzętu z tej kategorii, dzięki czemu mam dla Ciebie sporo unikalnych wskazówek!

W tym artykule dokładnie wyjaśnię Ci, jak rozsądnie wybrać odkurzacz pionowy. Przeprowadziłem wiele testów sprzętu z tej kategorii, dzięki czemu mam dla Ciebie sporo unikalnych wskazówek!
Spis treści:
Wybór odkurzacza pionowego to trudne zadanie dla osób, które nigdy nie miały tego sprzętu.
Wystarczy jednak, że przeczytasz mój poradnik, a szybko dowiesz się, na co zwrócić uwagę.
Wszystkie poniższe informacje opracowałem na bazie własnych testów. Sprawdziłem już sporo urządzeń z tej kategorii, dzięki czemu stworzyłem unikalny poradnik zakupowy. Zapraszam!
Pamiętaj, że na moim portalu znajdziesz też niezależny, aktualizowany ranking odkurzaczy pionowych. Zajrzyj do niego po przeczytaniu poradnika, aby dokonać jeszcze szybszego i lepszego wyboru! W niższy budżet wpisują się z kolei odkurzacze pionowe do 1000 zł. Przygotowałem także ranking odkurzaczy bezprzewodowych.
Najważniejsza i jednocześnie najtrudniejsza w ocenie sprawa.
W tym punkcie poruszę:
Zwróć uwagę na 2 jednostki, które są podawane przez część producentów:
Oprócz powyższych producenci czasem podają także obroty pracy, moc wyliczaną w zwykłych watach oraz napięcie akumulatora. Owszem, to też parametry, które mogą coś powiedzieć, ale dużo więcej przekazują Paskale oraz AirWatty.
To ile ich powinno być?
Ważne!
Producenci uwielbiają chwalić się wyłącznie maksymalnymi osiągami w powyższych jednostkach. Dotyczą więc trybu Max/Turbo, który może trwać krótko (np. do 10 minut). Rozsądnie zrobisz, gdy dowiesz się, jaka siła ssąca odpowiada również innym poziomom do wyboru, szczególnie temu średniemu.
Odnosząc się jeszcze do reszty parametrów, najlepiej gdy obroty pracy cyfrowego silnika osiągają 100000 – 125000 obr/min. Napięcie akumulatora może z kolei dobijać do 30 V, co również jest świetnym rezultatem.
Co ze zwykłymi watami? Znam modele, które w przeliczeniu na tę jednostkę osiągają 400 – 600 W. Są i takie, które mają 150 W. Dla mnie akurat w tym przypadku to mylący parametr. Podtrzymuję więc tezę, aby kierować się głównie Paskalami, ewentualnie watami powietrznymi.
To jednak głównie teoria, a ja znam wiele praktycznych aspektów, które mają równie duży wpływ na efektywność odkurzania.
Przejdźmy do nich!
Znam także pewne dodatki, które w praktyce znacząco zwiększają efektywność odkurzania:
Znajdziesz na rynku przewodowe odkurzacze pionowe, ale jestem zdania, że lepiej wybrać model akumulatorowy.
Dlaczego?
Nie przejmujesz się plączącym się kablem, rozmieszczeniem gniazdek elektrycznych, a więc i ograniczonym zasięgiem. Zabierzesz odkurzacz, gdzie chcesz, np. do samochodu, aby wyczyścić jego wnętrze.
W dodatku modele przewodowe są zazwyczaj wyraźnie cięższe od bezprzewodowych.
Pojawia się jednak kwestia samego ogniwa. Warto bowiem wiedzieć, ile wytrzymuje akumulator w odkurzaczu.
Co do czasu pracy, zwróć uwagę na to, ile poodkurzasz na danym trybie. Odkurzacze pionowe oferują zwykle 2 lub 3 poziomy siły ssącej (częściej 3).
Odnosząc się do 3 pułapów regulacji:
Pamiętaj, aby nie patrzeć jedynie na czas pracy. Miej na uwadze potencjał siły ssącej na danym poziomie!
Znam odkurzacze pionowe pracujące maksymalne przez 30 minut – a więc w teorii dość krótko – lecz oferujące bardzo wysoką siłę ssącą.
Znam również modele pracujące do 60 minut, ale na trybie, który ledwo co wciąga okruszki z twardej podłogi. A na średnim poziomie, który dobija np. do 20 kilku minut, przegrywają z wieloma innymi sprzętami.
Niektórzy producenci specjalnie zawyżają czas pracy na trybie eko, aby móc się nim chwalić.
W praktyce okazuje się, że najniższy tryb jest zbyt słaby, a ten średni nie zapewnia zbyt długiej pracy. Trzeba uważać i najlepiej dowiedzieć się, ile Paskali bądź watów powietrznych jest na danym trybie pracy, o czym zresztą już wspominałem.
Co z czasem ładowania? Ogólny zakres to od 3 do 5 godzin. Nie ma wielkich różnic, są to dobre wyniki. Najwydajniejsze modele zazwyczaj ładują się nieco dłużej od tych słabszych. Najczęściej spotykanym czasem ładowania są 3,5 godziny. Zdarzają się i 3 godziny, o czym wspominałem w artykule o ładowaniu odkurzacza bezprzewodowego.
Bardzo dużym plusem jest możliwość łatwej, samodzielnej wymiany akumulatora.
Dlaczego?
Jednym z najważniejszych parametrów każdego odkurzacza pionowego jest jego żywotność. A ona sprowadza się w zasadzie do akumulatora.
Niestety, producenci zazwyczaj jasno nie podają tej informacji (nawet w instrukcjach obsługi).
Dla mnie minimalnym pułapem jest 400 cykli, a najlepiej 400 godzin odkurzania. Znam modele, które w teorii zapewniają nawet 800 godzin bezawaryjnej pracy. Znakomity wynik.
Rozsądnie zrobisz, dowiadując się, jaka jest deklarowana żywotność akumulatora danego modelu i czy można go łatwo wymienić. Jeszcze mądrzej uczynisz, gdy od razu sprawdzisz cenę i dostępność ogniwa pasującego do sprzętu. Z taką dawką informacji dowiesz się dużo więcej o sensie zakupu danego odkurzacza.
Przede wszystkim jak najpojemniejszy. Najlepiej powyżej 0,5 l.
Tutaj także dochodzi do przekłamań. Wiele pojemników ma na papierze większą pojemność niż w rzeczywistości.
Co jeszcze jest ważne w tym elemencie budowy odkurzacza pionowego? Łatwe wysypywanie śmieci, najlepiej na przycisk, a także możliwość całkowitego demontażu z korpusu – ewentualnie zmiana kąta nachylenia zintegrowanego pojemnika, aby wygodniej go opróżnić.
Zauważyłem przy okazji, że lepiej, gdy pojemnik nie jest zbyt wąski. Wtedy większe kłęby śmieci nie blokują się w nim, a nikt nie chce przecież własnoręcznie ich wyciągać ze zbiornika, prawda?
Kolejna ważna sprawa. Wpływa na nią kilka cech:
Odkurzacze pionowe, mimo wielu przechwałek producentów czy zachęcających reklam, wcale nie są zbyt ciche.
Sporo modeli na najwyższym trybie przekracza 80 dB, a to już bardzo donośny hałas. Korzystnie, gdy na średnim trybie głośność jak najbardziej spada poniżej 70 dB. To i tak dość dużo, przynajmniej na tle super cichych odkurzaczy.
Ale jest także pewien plus.
Hałas generowany przez cyfrowe silniki odkurzaczy pionowych jest stłumiony i jednolity. Druga sprawa, że elektroszczotki, które stanowią dodatkowy plus, też potrafią dokładać decybele. Niektóre dźwiękiem swojej pracy przypominają… małą kosiarkę. Ale – jak już wiesz – elektroszczotka zwiększa wydajność, więc coś za coś.
Odkurzacz pionowy to zazwyczaj odkurzacz cyklonowy. Taki sposób działania świetnie oddziela wypuszczane powietrze od zanieczyszczeń.
Do tego stosowane w tym sprzęcie filtry gąbkowe są najczęściej zmywalne, co stanowi plus. Po kilku cyklach odkurzania myjesz filtr pod bieżącą wodą, osuszasz i ponownie montujesz.
Nie ma w tym większych różnic, odkurzacze pionowe świetnie filtrują powietrze.
Dodatkowym atutem jest zapasowy filtr w zestawie.
Prawie nikt o tym nie myśli przed wyborem odkurzacza pionowego. Potem okazuje się, jak ważna to kwestia.
Dlatego postanowiłem ją omówić.
Jak już wiesz z części dotyczącej skuteczności odkurzania, bardziej wszechstronne są szczotki z włosiem. Szybciej i lepiej odkurzają dywany, równie dobrze radząc sobie z parkietem czy panelami.
Ale mają pewien problem.
Włosy, a przede wszystkim sierść bardzo się na nie nawijają.
Co pomaga w takiej sytuacji?
Duże znaczenie ma konstrukcja samej szczotki.
Gdy szczotka jest grubsza, to pasma bądź kępy włosia są od siebie bardziej oddalone. A jeżeli dodatkowo wychodzą ze szczotki troszkę wyżej, to tym lepiej.
Dowód? Proszę bardzo.
Oto 2 dość standardowe szczotki po odkurzaniu tego samego dywanu z sierścią tego samego kota (i włosami jego właścicielki).
A to grubsza szczotka z wyżej ulokowanym włosiem (również po odkurzaniu tego samego dywanu z sierści oraz włosów). Miałem z nią do czynienia podczas testu PURON PU20.
Widać różnicę, prawda?
Dodam jednak, że ostatnia szczotka pochodzi z mniej wydajnego odkurzacza pionowego od wcześniejszych. No i siedzi w turboszczotce. W efekcie kręci się nieco wolniej. To też ma wpływ, ale uważam, że jej konstrukcja i tak trochę niweluje efekt nawijania się włosów i sierści.
A teraz uwaga.
Oto stan szczotki z włosiem ekstremalnie wydajnego odkurzacza pionowego po odkurzaniu tego samego dywanu z sierścią i włosami:
Praktycznie nic na nim nie ma! Jakim cudem? Ponieważ ta elektroszczotka (pochodzi z modelu V15 firmy Dyson) sama się czyści. Służą do tego swego rodzaju ząbki w jej wnętrzu. Na bieżąco zbierają z wałka włosy i sierść, aby użytkownik nie musiał usuwać ich własnoręcznie.
To najlepszy z możliwych sposobów, ale póki co niestety rzadko się pojawia.
Ten punkt poradnika zakupowego mówi także inną ważną rzecz:
Odkurzacz pionowy łatwo zamienisz w odkurzacz typowo ręczny, jak i wykorzystasz jego dodatkowe końcówki. To właśnie one poszerzają zastosowanie.
Zacznijmy od podstawowych elementów.
Klasykę stanowi końcówka szczelinowa. Dobra do odkurzania wąskich zakamarków, jak i pajęczyn.
W niektórych modelach ma wysuwane włosie, a nawet jest giętka, co bardzo mi się spodobało w jednym teście.
Drugą podstawą jest niewielka ssawka, która także może, a właściwie powinna mieć wysuwane włosie. Mnie służy głównie do odkurzania półek i klawiatury.
Trzecim kluczowym elementem wśród dołączonych końcówek odkurzających jest szczotka tapicerska. Odkurzysz nią chociażby tapicerowane meble bądź wnętrze samochodu.
Mini elektroszczotka może mieć stożkową konstrukcję. Zapobiega to plątaniu się w nią włosów czy sierści.
A skoro wspomniałem o samochodzie, to niektórzy producenci chwalą się zestawem do niego. Chodzi głównie o nie za długą, ale giętką rurę, która rzeczywiście ułatwia odkurzanie auta.
Z jeszcze ciekawszych końcówek wyróżnię zgięty łącznik.
Odnosząc się do samej konstrukcji odkurzacza pionowego, niektóre modele (głównie Tefal) mają zginaną rurę główną. Nie musisz się tak często schylać podczas odkurzania pod wieloma obiektami.
Pomijając elementy służące odkurzaniu (lub ułatwiające je), dobrze, gdy w zestawie są: czyścik, dodatkowy filtr (o których już wspominałem) oraz zestaw do montażu na ścianie, aby móc w każdej chwili szybko sięgnąć po sprzęt.
Ocena zawartości zestawu jest mocno subiektywna. Szukaj tych elementów, które rzeczywiście ułatwią Ci sprzątanie domu bądź innych miejsc.
Funkcja jednoczesnego odkurzania i mopowania kusi wiele osób.
Prawda jest jednak brutalna: dużo lepiej sprawdzi się osobne urządzenie do mycia posadzki (chyba że mowa o czymś z funkcją aktywnego mycia).
Dlaczego?
Ponieważ nie jest to tak skuteczne w większości modeli. Służy bardziej do subtelnego przecierania i odświeżania podłogi niż gruntownego mycia.
Do tego pad z mikrofiby znajduje się w sąsiedztwie ssawki, która zabiera mu miejsce. Mycie podłogi przy ścianach, meblach czy narożnikach wymaga kombinacji, aby wszędzie dotrzeć mokrą ściereczką odkurzacza.
Chyba że mop ma tego typu konstrukcję:
Zwiększa to powierzchnię roboczą, a także nieco niweluje problem z myciem posadzi w narożnikach czy przy ścianach.
Pamiętaj, że w odkurzaczach pionowych z funkcją mycia odpada wlanie do zbiornika pieniącego się detergentu. Wszystkie popularne płyny do podłóg nie mogą być użyte, co jeszcze bardziej rzutuje na skuteczności mycia.
Niemniej rozumiem osoby, które pozytywnie wypowiadają się o tej funkcji. Niektórym się przydaje, choć osobiście wolę osobny sprzęt do mycia podłóg twardych.
Tym samym nie skreślam wielofunkcyjnych odkurzaczy pionowych. Ba, niektóre bardzo dobrze oceniam… ale akurat nie za funkcję mycia, a inne cechy.
Z drugiej strony, ranking odkurzaczy myjących pokazuje modele z aktywnym myciem. One rzeczywiście pucują posadzkę i potrafią wciągać rozlane płyny. Jest ich jednak póki co mało, a ceny potrafią zwalić z nóg. Przykład stanowi chociażby testowany Philips AquaTrio 9000 3w1 XW9383/01.
Ocena przydatności mopowania jest więc subiektywna. Jednej osobie się spodoba i przyda, drugiej w ogóle. Aby bliżej przyjrzeć się temu aspektowi, odwiedź poradnik: Funkcja mopa w odkurzaczu – Mycie pasywne czy aktywne?
Podsumujmy wspólnie najważniejsze wskazówki zakupowe:
Wybór odkurzacza pionowego byłby łatwy… gdyby producenci wszystko jasno nam podawali.
Tymczasem wielu z nich zapomina w opisach produktowych o podaniu: łatwej w interpretacji jednostce dotyczącej siły ssącej, żywotności akumulatora i jego koszcie, a także ważnych informacji w odniesieniu do poziomów mocy (wydajność, głośność, a czasem nawet czas pracy).
Kluczem do sukcesu jest także dostosowanie klasy odkurzacza pionowego do metrażu i warunków.
Oto krótka ściąga na koniec:
Pamiętaj o moim zestawieniu, do którego link podałem na początku poradnika. Od razu poznasz sprzęt godny uwagi. Z przekazanymi tu poradami z pewnością dobrze wybierzesz!
Wszystkie komentarze weryfikowane są przed publikacją. Zasady gromadzenia, weryfikacji i publikowania komentarzy znajdują się w regulaminie.
Witam. Dzięki serdeczne za sporą porcję wiedzy, zwłaszcza, że jestem osobą 74 letnią ale uwielbiam przychodzić do sklepu przygotowana i mieć własny osąd do tego co prezentują sprzedawcy. Właśnie szukam odkurzacża akumulatorowego, bo będzie mi trochę lżej sprzątać moje 100 metrowe mieszkanie i prawdę powiedziawszy nie chcę wydawać wydawać przysłowiowego majątku czyli jakość za rozsądną cenę. W tym pomógł mi Pan koncertowo. Tak trzymać. Zyczę zdrowia.
Dzień dobry! Dziękuję za miłe słowa : ) Co do wyboru odkurzacza, niedługo na portalu pojawi się test kolejnego modelu – dość wydajnego, nie za drogiego, a lekkiego. Pewnie wpadnie też do zestawienia.
Dobry Wieczór Panie Łukaszu. jestem bardzo wdzięczna za te porady. Szukam odkurzacza pionowego dla mojej Mamy(82 lata) to dla mnie nie lada wyzwanie zważywszy iż nie jestem jeszcze w posiadaniu takiego odkurzacza. Nie mając pojęcia na co zwrócić uwagę
(a można obłędu dostać i szybko się zniechęcić) Pana wiedza to jak światło latarni na bezkresnym oceanie. Dziękuję z wyrazami szacunku.
Cześć! Bardzo dziękuję za miły komentarz, wiele dla mnie znaczy : ) Cieszę się, że pomogłem : ) Przy okazji, tutaj znajdziesz konkretne modele, które polecam, są tam także odnośniki do testów niektórych z nich – https://www.prorankingi.pl/rankingi/male-agd-do-domu/odkurzacze-pionowe/
Super porady dziękuję
Dzięki za miłe słowa : )