Zmotywowanie się do sprzątania to czasem trudna sztuka. Większość z nas ma sporo obowiązków domowych, ale niektóre bywają męczące i nudne. Jak się do nich skutecznie zmobilizować? Przygotowałem dla Ciebie garść praktycznych porad!
Puść energiczną muzykę
Muzyka często mi pomagała, przede wszystkim podczas wszelakich aktywności fizycznych czy nawet pracy. Sprzątanie też może być nieco przyjemniejsze, gdy w tle lecą Twoje ulubione kawałki lub utwory bardzo żywe, pobudzające do działania.
Słuchanie „Eye of the tiger” z miotłą w ręce nie jest może moim wymarzonym sposobem spędzania czasu, ale jakoś trzeba sobie radzić ze zmobilizowaniem się do działania. Na niektórych lepiej może natomiast działać muzyka dość spokojna i odprężająca. Ja lubię np. Trance.
Zaplanuj prace domowe
Warto ułożyć sobie pewien plan i harmonogram sprzątania. Wszystko odbywa się wtedy według pewnego schematu. Możesz np. podzielić etapy na poszczególne pomieszczenia czy konkretne zadania. Każda wykonana część da Ci coraz to większy komfort psychiczny. Można to spokojnie nazwać sposobem krok po kroku.
Taki schemat zastosowałem zresztą w innym poradniku o tym, jak szybko posprzątać pokój. Rozpisałem szczegółowo wszystkie zadania, aby cały proces przebiegł sprawnie.
Im więcej pracy przed Tobą, tym więcej dni możesz wpisać w swój harmonogram. Nie musisz przecież robić wszystkiego za jednym razem, choć każdorazowo trzeba będzie się zmotywować na nowo.
Jeżeli mam przed sobą sprzątanie całego domostwa, np. przed Świętami, to całą robotę rozbijam według poszczególnych pomieszczeń. Na pierwszy ogień idzie zazwyczaj sprzątanie łazienki. Potem kuchnia, sypialnia, a na końcu pokój, w którym pracuję. Dzięki temu doskonale wiem, co i kiedy muszę zrobić. Nie marnuję czasu na zastanawianie się lub zmienianie strategii.
Zdarza mi się też często, że wpadam w wir pracy. Chcę odfajkować jak najwięcej zadań i najgorszą robotę ogarniam w pierwszym dniu. Zapewniam sobie tym samym ogromny komfort psychiczny w kolejnych dniach. Polecam, fajne uczucie.
Wyłącz telewizor, schowaj smartfona i zapomnij o Facebooku
To chyba najgorsze, jak już się zacznie sprzątać. Chodzi konkretniej o nowe technologie i cyfrowe treści, które tak bardzo przyciągają i przy okazji odciągają od czynności, które wykonujesz. Najlepiej będzie zabezpieczyć się przed nimi.
Schowaj pilota od telewizora, odłącz Internet, daj komuś na przechowanie smartfona i koniecznie odpuść scrollowanie na Facebooku.
Czasem na wspomnianym portalu społecznościowym widzę, jak ktoś znajomy publikuje post, w którym żali się, że musi zaraz wysprzątać cały dom. Do dyskusji włączają się kolejne osoby, a dialog trwa, trwa i dalej trwa, aż w końcu mija pół dnia. Gdzie tu jest sens?
Zacznij od przyjemnej aktywności
Jeżeli siedzisz przy komputerze lub spędzasz czas biernie, to trudno będzie Ci to zmienić w ciągu kilku sekund i zmotywować do sprzątania. Polecam więc jakąś przyjemną aktywność przed samym sprzątaniem.
Spacer, jogging, joga – właściwie cokolwiek, co nie zmęczy Cię za bardzo, a pozwoli odświeżyć umysł i przygotować Twoje ciało do większego wysiłku.
Pomyśl o spalonych kaloriach
Uważasz, że przydałoby się zrzucić kilka zbędnych kilogramów? Świetnie! Zmotywuj się tym. Sprzątanie bywa męczące i czasochłonne, ale przy okazji spalisz sporo kalorii. Zyskasz więc schludne wnętrze i poprawę sylwetki, a to całkiem niezła cena za czas spędzony na gruntownym sprzątaniu domostwa, prawda?
Ustal dla siebie nagrodę
To także czasem działa. Wystarczy ustalić sobie samemu nagrodę za solidne wysprzątanie domu. Może to być np. zimne piwo, kino, zakupy, pizza czy cokolwiek, co sprawi Ci radość lub przyjemność.
Sprzątaj o najlepszej dla siebie godzinie
Rytm dobowy bywa u wielu ludzi zróżnicowany. Niejednokrotnie jest też zaburzony. Nie będę więc wskazywał Ci konkretnej godziny na sprzątanie, bo sprawa jest indywidualna.
Wiele osób robi to w środku dnia, co ma swoje uzasadnienie. Słyszałem bowiem, że około godziny 17.00 człowiek jest najbardziej pobudzony i skłonny do większego wysiłku. Nie jest to jednak dla wszystkich regułą. Moja żona za najgorszą robotę w domu zawsze bierze się z samego rana, czasem nawet w tygodniu, przed swoją pracą, co zupełnie mnie zadziwia.
Niesie to za sobą całkiem niezłą korzyść, gdyż już na starcie dnia można uzyskać pewien komfort, że sprzątanie ma się za sobą.
Przeczytaj też: Jak sprzątać po remoncie? Co i jak zabezpieczyć na jego czas?
Wyobraź sobie perfekcyjnie wysprzątane wnętrze
Każdy chciałby mieć magiczną moc, żeby na pstryk wszystko samo się wysprzątało. Czasem warto jednak pomyśleć sobie, jak ładniejsze stałoby się domostwo po gruntownym sprzątaniu. Może taka wizja na tyle Ci się spodoba, aby ruszyć cztery litery i ogarnąć swoje cztery kąty.
Pomyśl o bakteriach, zarazkach i pająkach
To taka porada-straszak. Jeżeli długo nie sprzątasz, to tym więcej bakterii i zarazków staje się Twoimi współlokatorami. Długo niewyniesione śmieci, zalegające pajęczyny czy resztki jedzenia mogą natomiast być fajnym lokum dla wszelkich robaczków. Chcesz tego?
Zaproś gości
To w sumie taka ostateczność. Gości powinno się przecież zapraszać, aby miło spędzić z nimi czas i odpowiednio zadbać o atmosferę, a nie na siłę lub dla jakiejś korzyści. Jeżeli jednak większość sposobów na Ciebie nie działa, to po prostu zmuś się do sprzątania. Zaproszenie znajomych, rodziny lub dziewczyny/chłopaka do brudnego mieszkania to prawdziwy obciach.
Zrób małe przemeblowanie
Cały proces sprzątania dużo bardziej wciągnie, gdy będzie jednocześnie wymagał pewnej dozy kreatywności. Pomoże w tym jakieś małe przemeblowanie. Być może Twoje meble nie stoją wcale optymalnie. Dostęp do szafy jest utrudniony, komoda coś zasłania, łóżko jest za daleko. To tylko proste przykłady tego, że czasem warto coś zmienić w sypialni czy pokoju.
Przełamiesz w ten sposób rutynę i zapewne poprawisz komfort życia we własnych czterech kątach. Wnętrze stanie się bardziej ergonomiczne i funkcjonalne, o ile wszystko zaplanujesz z głową.
Wyznacz „Strefę zero” i wykorzystaj ją
To taka rada w ekstremalnych sytuacjach, gdzie w mieszkaniu panuje totalny chaos i syf. Jeżeli po podłodze wałęsają się śmieci, a w każdym kącie zalega kupa gratów, to do sprawy trzeba podejść bardzo zdecydowanie.
Wyznacz strefę – np. najbardziej zabrudzony pokój, kąt, taras, jakąkolwiek wolną przestrzeń, której nie będzie Ci chwilowo… żal – do której przerzucisz wszystkie rzeczy do wywalenia bądź późniejszego posegregowania.
Ten punkt kojarzy mi się wciąż z Sylwestrem sprzed wielu lat, którego spędziłem na domówce u kolegi. Na drugi dzień śmieci było tak dużo, że wszystko przerzuciliśmy do pustego pokoju. Sięgały one prawie pod sufit… Nikomu nie życzę takiego widoku i konieczności sprzątania w takich warunkach.
Zaskocz innych
Być może jesteś teraz w sytuacji, w której wszyscy na Ciebie najeżdżają, że nic nie robisz w domu. Znam to, oj tak. Każdy ma jednak swoją ambicję, a jeśli ktoś za bardzo Ci na nią wjechał, to czas pokazać, że się mylił. Weź się więc w garść, chwyć za miotłę, odkurzacz, mopa, myjkę do okien i pokaż wszystkim, że wysprzątasz cztery kąty szybciej i lepiej!
Znajdź sobie pomocnika
To już troszkę droga na skróty, ale co dwie głowy, to nie jedna, prawda? Być może któryś z domowników wisi Ci przysługę lub ma na tyle dobre serce, aby bezinteresownie pomóc w sprzątaniu. Wszystko pójdzie dużo sprawniej, a Ty zaoszczędzisz czas, siły i nerwy. To dodatkowo zachęci do działania.
Przygotuj ewentualnie drobny podarunek dla dobrej duszy, która zdecyduje Cię wesprzeć w zadaniach domowych.
Po prostu… nie sprzątaj
Na samym początku pisałem o tym, że ten sposób najbardziej Ci się spodoba. Chodzi o właściwie całkowite pozbycie się obowiązku np. odkurzania czy mycia podłogi.
Jak to jednak zwykle bywa, coś za coś. Jeżeli nie przeznaczysz na sprzątanie swojego czasu i sił, to poświęcisz na to domowy budżet.
Jak więc ogarnąć swoje cztery kąty bez tradycyjnego sprzątania? Ranking odkurzaczy automatycznych jest tutaj odpowiedzią. Przedstawia szereg inteligentnych robotów sprzątających, które precyzyjnie potrafią odkurzyć większość powierzchni.
Sporo polecanych odkurzaczy samobieżnych ma funkcję odkurzania, jak i mopowania.
Czy zdecydujesz się na ten wydatek, aby wreszcie nie musieć sprzątać wszystkiego samemu? Decyzja należy do Ciebie, a mój materiał na ten temat powinien pokazać wszelkie za i przeciw.
Sprytnych sposobów na skuteczną mobilizację do sprzątania jest wiele, więc może warto najpierw ich spróbować? Trzymam kciuki, że podołasz temu 😉
Podsumowanie
Chata powinna być schludna i wysprząta. Żyjemy w czasach, w których na każdym kroku nowe technologie ułatwiają nam życie, ale wszystko kosztuje.
Zachęcam więc w pierwszej kolejności do wypróbowania kilku moich rad, jeżeli wcześniej nie miałeś pomysłu na to, jak zabrać się za sprzątanie.
Zobacz zestawienia sprzętów do odkurzania:
- Ranking odkurzaczy workowych
- Ranking odkurzaczy pionowych
- Ranking odkurzaczy bezprzewodowych
- Ranking odkurzaczy myjących
- Ranking odkurzaczy pionowych przewodowych
- Cichy odkurzacz ranking
- Ranking odkurzaczy bezworkowych
- Ranking tanich odkurzaczy do 200 zł
- Ranking odkurzaczy wodnych
- Ranking odkurzaczy piorących
- Ranking odkurzaczy ręcznych
- Ranking odkurzaczy przemysłowych