Smartwatche to popularne urządzenia pełniące rolę przedłużenia smartfona, osobistego trenera oraz klasycznego czasomierza. Dziś sprawdzę dla Ciebie smartwatch polskiej marki Kiano. W moje ręce wpadł smart zegarek o dumnie brzmiącej nazwie Elegance. Przekonaj się więc, czy Kiano Watch Elegance spełni Twoje oczekiwania!
Ceny
Kiano Watch Elegance to ogólnie przystępny cenowo smartwatch, zresztą poznaj jego aktualne ceny:
Jako że najlepsze smartwatche czasem kosztują kilka tysięcy złotych, model Kiano należy do niższego segmentu cenowego. Niemniej i tak nie powinien wiązać się z większymi kompromisami, walcząc o miejsce w rankingu smartwatchy do 500 zł.
Budowa
Po wyjęciu z kartonika, jeszcze przed uruchomieniem, Kiano Elegance zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Solidna i ciężka koperta w matowej, srebrnej kolorystyce oraz skórzany pasek potęgują efektowny design.
Kiano postawiło na klasyczną budowę z okrągłym wyświetlaczem. Jego rozdzielczość to 466 x 466 px na przekątnej wynoszącej 1,45 cala.
Producent zastosował ekran pracujący w technologii AMOLED, oferującej wysoki kontrast oraz głęboką czerń. Technologia ta oferuje również wysoki stopień energooszczędności, co zmniejsza częstość uzupełniania stanu naładowania.
Wyświetlacz jest jasny i przejrzysty. Nawet w słoneczne dni łatwo odczytasz z niego dane, a to moim zdaniem bardzo ważne.
Tak samo istotna jest reakcja wyświetlacza na dotyk. Tutaj nie mam zastrzeżeń. Wszystkie ruchy palcem po ekranie odczytywane są prawidłowo i nie zdarzyło mi się kliknąć czegoś przypadkiem lub powtarzać ruch, aby wyjść z menu.
Wyświetlacz zabudowano w kopercie o wysokości 11 mm i szerokości 46 mm. Cała konstrukcja – bez paska – waży 60 g.
W mojej opinii to sensowne parametry dla smartwatcha, które nie odbiegają od konkurencji. Podoba mi się również matowo srebrne wykończenie koperty oraz imitacje śrubek na jej obwodzie.
Krawędzie koperty, mimo tego że sprawiają wrażenie ostrych i surowych, w dotyku są gładkie i dobrze zeszlifofwane.
Kopertę poprawnie wyprofilowano, co pozwoliło mi od razu przyzwyczaić się do tego smartwatcha. To przyjemne odczucie, szczególnie jeśli przez jakiś czas nie nosiłeś zegarka.
Na spodzie koperty umieszczono wszystkie czujniki umożliwiające odczyt funkcji życiowych takich jak temperatura ciała, tętno czy ciśnienie krwi. Element, w którym osadzono całą tę elektronikę, jest w kolorze czarnym i z błyszczącą powłoką.
Z boku zegarka znajdziesz pokrętło. Służy ono do nawigowania po menu i zmiany ekranu tarczy. Wciskając pokrętło, przejdziesz z kolei jeden poziom dalej wewnątrz każdego menu.
Wygląd smartwatcha Kiano Elegance oceniam pozytywnie. Przywodzi na myśl klasyczne zegarki analogowe. Efekt ten potęgują wgrane w urządzeniu klasyczne tarcze oraz skórzany pasek.
Jeżeli tak jak ja wolisz jednak bardziej sportowy wygląd zegarka, to mam dla Ciebie dobrą wiadomość. Producent do zestawu dołącza drugi pasek z tworzywa sztucznego.
Dużo bardziej elastyczny niż skórzany. Ten drugi co prawda po kilkunastu dniach stracił na swojej sztywności, jednak gumowe paski są bliższe mojemu sercu.
Minus to ustawienia predefiniowane. Pierwsze, co zrobiłem po włączeniu urządzenia, to odwiedzenie menu ustawień, aby sprawdzić, jak mogę dostosować zegarek do siebie.
Niestety czas podświetlenia tarczy zegarka był tak krótki, że wyłączała się ona, zanim zdążyłem przeczytać nazwę ustawienia, które chciałem zmienić.
Wybudziłem więc zegarek poprzez wciśnięcie pokrętła. Poskutkowało to pojawieniem się ekranu z godziną, czyli głównej tarczy, a ja musiałem ponownie udać się do menu, w którym byłem poprzednio.
Polecam Ci więc jako pierwsze zwiększyć czas podświetlania tarczy zegarka, a dopiero później zabawę ustawieniami.
Wracając do dobrych stron, zegarek szczyci się certyfikatem IP68. Nie straszny mu pył czy zanurzenie w wodzie, zatem nie obawiasz się awarii, gdy np. złapie Cię deszcz.
Funkcje
Skoro budowę mamy już za sobą, pora przekonać się, co Kiano Watch Elegance zaproponuje Ci podczas codziennego używania.
Na początku zaznaczę jednak, że sposób użytkowania oraz wykorzystania zegarka jest wielce subiektywny. Dla mnie pełnił on funkcję dodatkowego ekranu smartfona, natomiast dla Ciebie może stać się kompanem treningów oraz historią aktywności fizycznej.
Czujniki
Kiano Elegance pozwoli Ci na pomiar:
- Temperatury ciała.
- Ciśnienia krwi.
- Tętna i ECG.
- Poziomu tlen we krwi.
Pamiętaj przy tym, że smartwatch nie jest urządzeniem medycznym. Choć sprzęty tego typu mogą dostarczać przybliżone wartości, ich dokładność może być różna w zależności od modelu, warunków użytkowania oraz indywidualnych cech użytkownika.
Wyniki powinny być traktowane bardziej jako poglądowe niż diagnostyczne.
I tak dokonując np. pomiaru temperatury ciała, Kiano Elegance wskazał ok. 36,5 stopnia, a termometr 36,1 stopnia. Różnica wynika chociażby z racji tego, jak mocno zaciśnięty jest pasek zegarka wokół nadgarstka.
Mimo wszystko każda z opisanych funkcji działa i prezentuje czytelne wyniki w formie graficznej. Niestety nie znalazłem nigdzie informacji, jakie czujniki dokładnie zostały użyte w testowanym urządzeniu.
Jedną z moich ulubionych funkcji w każdym smartwatchu jest pomiar czasu i jakości snu. Pomiar ten stanowi wypadkową kilku systemów jak akcelerometr, czujniki tętna oraz pomiar oddechu.
Na podstawie pomiarów i odczytów z tych systemów zegarek poda Ci informację o jakości snu. Ta funkcja zawsze motywuje mnie do zadbania o swój sen.
Aktywność fizyczna
Nie będę nawet próbował udawać, że jestem typem sportowca. Nie znaczy to jednak, że nie sprawdziłem, jak zegarek radzi sobie podczas wszelkiego rodzaju aktywności fizycznej.
Kiano Watch Elegance oprócz działającego w tle pomiaru ilości wykonanych kroków czy periodycznego pomiaru tętna umożliwi Ci również monitorowanie i zapisywanie historii aktywności.
Do wyboru masz klasyczne tryby oraz aGPS. Ten drugi tryb wymaga połączenia z aplikacją, o której dowiesz się więcej w następnej sekcji.
Podczas wyboru aktywności (a jest ich łącznie 10) zegarek zapyta, czy chcesz aktywować aGPS, oraz pokieruje Cię, co należy zrobić, aby taki tryb aktywować. Dokładność satelity jest zadowalająca i nawet podczas sprzątania mieszkania moje ruchy zostały wykryte.
Obstawiam, że spodoba Ci się sposób, w jaki wyświetlacz smart zegarka informuje o kluczowych wartościach podczas aktywności.
Na ekranie znajdziesz 5-kolorowy wskaźnik tętna wraz z opisem wydolności, wysokość tętna wyrażoną w wartości liczbowej, przebyty dystans, spalone kalorie oraz czas trwania aktywności i aktualną godzinę.
Wszystko jest bardzo czytelne i nawet mniej zaawansowani użytkownicy dadzą sobie radę z wystartowaniem aktywności oraz odczytaniem wszystkich kluczowych danych. Całość prezentowana jest w języku polskim, a to również plus.
Funkcje standardowe
Jak już wcześniej wspomniałem, nie wyobrażam sobie, aby Kiano Elegance nie posiadał podstawowych dla mnie funkcjonalności. Należą do nich między innymi wyświetlanie powiadomień na ekranie zegarka, latarka czy sterowanie odtwarzaczem multimedialnym. Wszystko to tu jest i działa.
System operacyjny zaoferuje Ci również dostęp do takich funkcji jak: zdalna migawka aparatu, kalkulator, pogoda, stoper, timer bądź latarka. Funkcje te płynnie działają zgodnie ze swoim powołaniem i nie mam do nich żadnych zastrzeżeń.
Kiano Elegance zapewnia też możliwość korzystania z NFC. Bardzo interesowała mnie możliwość płatności kartą poprzez użycie zegarka. Szczególnie że moduł NFC w moim smartfonie zaczął trochę szwankować.
Niestety smartwatch nie dał mi tej opcji. W tym wypadku NFC pozwala na dodanie niezaszyfrowanej karty identyfikacyjnej, której wyjściowa częstotliwość wynosi 13,56 MHz.
Co to oznacza w praktyce? Chodzi o obsługę karty pozwalającej otwierać zamki w szafkach na siłowni czy domofonach lub bramkach wejściowych. O ile nie są one dodatkowo zaszyfrowane.
Da Ci to możliwość pozbycia się dodatkowej karty z portfela lub breloczka przy kluczach. Dobre i to, chociaż wciąż ubolewam nad brakiem obsługiwania kart płatniczych.
Ostatnia funkcja na mojej liście to opcja dzwonienia. Tak, mimo przystępnej ceny Kiano Watch Elegance zagwarantuje Ci ją. Z racji tego, że zegarek nie ma możliwości instalacji karty SIM, dzwonienie dostępne jest tylko w momencie połączenia z telefonem poprzez Bluetooth.
Jakość pozwoli Ci skomunikować się z odbiorcą, jednak pozostawia wiele do życzenia. Na Twoim miejscu nie traktowałbym tej funkcji jako substytut telefonu, a bardziej jako takie awaryjne rozwiązanie.
Zresztą dotyczy to wielu innych smartwatchy, również tych droższych. Siłą rzeczy smart zegarki mają tu większe ograniczenia i nie zawsze gwarantują efektywną redukcję szumów.
Asystenci głosowi
Kiano Elegnace niesie za sobą opcję głosowego sterowania oraz korzystania z asystenta głosowego Google i ChatGPT. Na papierze wygląda to korzystnie.
Asystent Google pozwala zarządzać urządzeniami IoT, a ChatGPT to potężne narzędzie. Wyobrażałem sobie, że wydam polecenie, mówiąc do zegarka, a ten wyświetli mi odpowiedź na swoim ekranie lub potwierdzi wykonanie polecenia.
Działanie tych funkcji wygląda jednak nieco inaczej. Przede wszystkim asystent głosowy wbudowany w zegarku nie działa z językiem polskim. Tak naprawdę równie dobrze mogłoby go nie być.
Asystent Google działa, ale również nie w taki sposób, jaki bym sobie życzył. Zegarek rejestruje polecenie, akcja wykonywana jest na podłączonym do niego telefonie, a zegarek nie daje informacji zwrotnej o rezultacie.
Na szczęście ChatGPT działa tak, jak zakładałem. Zadajesz pytanie, a odpowiedź pojawia się na ekranie smartwatcha. Wymóg stanowi jedynie połączenie Kiano Elegance z telefonem oraz aplikacją MActivePro.
Aplikacja
Uważam, że aplikacja MActive Pro to najsłabszy element całego urządzenia. Niestety z większości udogodnień oferowanych przez Kiano Elegenace nie skorzystasz bez zainstalowanej aplikacji.
Na szczęście możesz skonfigurować aplikację, a następnie nie musieć do niej tak często zaglądać.
Zacznę jednak od plusów. Aplikację poprawnie przetłumaczono na nasz rodzimy język. Składa się z 5 segmentów:
- Strona główna.
- Sporty.
- Sklep.
- Urządzenie.
- Moje.
Strona główna składa się z kafelków prezentujących odczyty ze wszystkich czujników smart zegarka. Znajdziesz więc tutaj informację o śnie, ilość wykonanych kroków czy informację o swoim tętnie. Możesz ukrywać kafelki i zmieniać ich kolejność według własnych upodobań.
Sporty pozwolą Ci szybko uruchomić aktywność.
Zakładka Sklep działała w pierwszym tygodniu testów, jednak w pewnym momencie po prostu przestała wyświetlać informacje. Znajdowały się tam dodatkowe aplikacje dostępne do instalacji na urządzeniu.
Segment urządzenie odpowiada za wszystko co związane z integracją między telefonem a zegarkiem.
Kupisz lub zainstalujesz darmową tarczę zegarka lub grę somatosensoryczną (Motion-Sensing Game). Myślę, że w tym podmenu spędzisz najwięcej czasu.
Ten segment pozwoli Ci wykonać następujące czynności:
- Wybranie powiadomień, które chcesz wyświetlać na tarczy zegarka.
- Dodanie często wybieranych kontaktów, które następnie będą dostępne w menu kontaktów w zegarku.
- Zmiana motywów tła zegarka.
- Zaktualizowanie oprogramowania.
Oczywiście wymieniłem tutaj tylko kilka najważniejszych ustawień. Jestem przekonany, że samodzielnie sprawdzisz, co kryje się pod każdym z dostępnych tam przycisków i łatwo dostosujesz smartwatch Kiano Elegance pod siebie.
Ostatni segment to informacje o Tobie, czyli użytkowniku. Zmienisz tu uprawnienia zegarka, podasz informacje osobiste jak wzrost, wiek czy waga oraz uzyskasz dostęp do menu FAQ itd.
Skoro były pozytywy, to czas na negatywy. Aplikacja wypełniona jest reklamami. Razi to moje oczy, lecz obserwując ostatnie trendy panujące w internecie, takie sytuacją mogą pojawiać się coraz częściej.
Kolejny minus to myląca informacja wyświetlana w segmencie Urządzenie, która znajduje się na samej górze ekranu. Niezależnie od tego, czy zegarek jest połączony z telefonem czy nie, zawsze wyświetlana jest informacja o prawidłowym połączeniu.
Po kliknięciu w tę opcję, dostaniesz możliwość odłączenia urządzenia i jednoczesnego przywrócenia ustawień fabrycznych.
Kończąc sekcję aplikacji, wspomnę jeszcze o możliwości dodania swoich wizytówek do platform social media, które następnie wyświetlisz na ekranie smartwatcha. Nie spotkałem się jeszcze z taką możliwością w innych zegarkach.
Ponadto miły dodatek to przeglądanie nagrań głosowych zapisanych na zegarku. Jeśli potrzebujesz coś zapamiętać lub zanotować, możesz podyktować to do Kiano Elegance, a następnie odsłuchać na telefonie.
Podsumowanie
Kiano Watch Elegance najbardziej przekonuje do nabycia swoją trwałą, elegancką budową i dobrym wyświetlaczem. Na papierze to bardzo funkcjonalny smartwatch, lecz nie wszystkie jego funkcje perfekcyjnie działają. Da się to jednak zrozumieć. W końcu to niedrogi smartwatch za ok. 400 zł, a nie kilka tysięcy.
Chcesz nabyć Kiano Watch Elegance? Sprawdź poniżej jego ceny:
W każdym razie sprzęt umożliwi Ci monitorowanie podstawowych parametrów życiowych oraz wielu aktywności. Da również dostęp do wielu multimedialnych narzędzi, płynnie przy tym działając.
Ogólnie dobrze wypada w najważniejszych kwestiach, choć producent powinien lepiej dopracować zwłaszcza aplikację.
W mojej opinii to dobra opcja, gdy chcesz nabyć swój pierwszy smartwatch lub masz po prostu ograniczony budżet.
Materiał reklamowy dla marki Kiano, ponieważ redakcja otrzymała zapłatę za wykonanie testu. Opinia o produkcie pozostaje niezależna, subiektywna i bez ingerencji osób trzecich.
Ocena Kiano Watch Elegance:
Odznaczenia Kiano Watch Elegance: