NeoFrost od razu kojarzy się z automatycznym rozmrażaniem lodówki i rzeczywiście tak działa. Sęk w tym, że niesie za sobą również inne korzyści. Czym więc dokładnie jest NeoFrost i w jaki sposób działa? Jak wypada w porównaniu do No Frost? Na te oraz inne pytania prędko odpowie Ci poniższy artykuł!
Spis treści:
NeoFrost to autorska technologia marki Beko spotykana w ich lodówkach. Opiera się na wykorzystaniu dwóch niezależnych obiegów powietrza. Zapobiega to powstawaniu szronu oraz lodu wewnątrz urządzenia. Nie musisz pamiętać o regularnym rozmrażaniu lodówki, co bywa uciążliwe.
W ramach NeoFrost jeden obieg powietrza działa w zamrażarce, a drugi w chłodziarce. W obu częściach urządzenia ciepły strumień jest wypierany. Dzięki temu nie zauważysz szronu w lodówce. Masz też pewność, że panująca w niej temperatura nie zmienia się, jest stała.
Niektórzy mówią, że technologia NeoFrost to lepsza wersja NoFrost. Tkwi w tym sporo prawdy. Pamiętaj przy tym, że rozwiązanie obecnie stosowane jest w nowych sprzętach producenta Beko. To on je wymyślił i wprowadził na rynek.
Ranking lodówek wolnostojących – zwycięzca
NeoFrost wykorzystuje dwa niezależne obiegi powietrza. Utrzymują stałą temperaturę w chłodziarce i zamrażarce. Ponadto masz pewność, że w obu częściach panuje optymalny poziom wilgoci. Ciepły strumień powietrza jest wypierany i nic nie zakłóca prawidłowej pracy sprzętu.
Domyślasz się już, że lodówki NeoFrost nie musisz co pewien czas rozmrażać. Z taką technologią oszczędzisz sporo czasu, ale i nerwów. Szron nie tworzy się na ściankach nie tylko w komorze chłodzącej, ale i w przestrzeni przeznaczonej dla mrożonek.
Zwróć uwagę na to, że wspomniane obiegi powietrza działają niezależnie od siebie. Zastanawiasz się, co to znaczy? Przede wszystkim to, że nie mają ze sobą żadnego kontaktu. Chłodziarka i zamrażarka to osobne części. Zapachy nie przechodzą między nimi i nie mieszają się.
Każdy obieg powietrza krąży po mniejszej powierzchni. Ma to pozytywny wpływ na działanie lodówki.
Zobacz zestawienia sprzętów do chłodzenia i mrożenia:
Nie wiesz, czy warto kupić sprzęt wykorzystujący NeoFrost? To nowoczesna technologia, która zapewni Ci kilka istotnych korzyści. Przekonasz się, że korzystanie z lodówki i dbanie o nią nie musi wiązać się z żadnymi niedogodnościami.
To zdecydowanie największa zaleta systemu NeoFrost. Gdy widzisz szron na ściance swojego sprzętu, to znak, że przyszedł czas na rozmrażanie. Przyznasz, że nie należy to do przyjemnych czynności.
Rozmrażanie lodówki trzeba przeprowadzać regularnie, nawet co 2 – 3 miesiące. Wymaga to od Ciebie opróżnienia zawartości, odłączenia sprzętu od prądu i zostawienia na jakiś czas. Kiedy szron już się roztopi, musisz umyć urządzenie i dopiero później ponownie je uruchomić.
Bywa to męczące, prawda? Jeśli zdecydujesz się na lodówkę z NeoFrost, szybko o tym zapomnisz. Szronu nie zauważysz nie tylko na ściankach chłodziarki i zamrażarki. Nie będą się nim pokrywać też produkty spożywcze. Tym samym nie martwisz się, że coś szybko lub wręcz niespodziewanie się popsuje.
Pamiętaj, że szron to nic innego jak skroplona wilgoć, która po pewnym czasie zamarza. Jego niewielka ilość nie jest powodem do niepokoju. Gdy jest to już warstwa 2 mm lub grubsza, musisz ją usunąć.
Aby przechowywana w lodówce żywność była dostatecznie długo świeża, musisz utrzymywać właściwy poziom wilgotności. Powinno to być 50 – 90 procent. Z NeoFrost nie sprawi Ci to problemu.
Krążące w obu częściach urządzenia strumienie powietrza zapobiegają spadkowi poziomu wilgoci poniżej wymaganego minimum. Nie obawiasz się, że produkty spożywcze nadmiernie wyschną i przestaną być smaczne.
To oznacza, że z technologią NeoFrost przechowywanie żywności jest jeszcze łatwiejsze. W pewnym sensie system zapobiega marnowaniu żywności. Jedzenie się nie psuje przez nadmierną lub zbyt małą wilgoć, więc nie musisz jej wyrzucać.
Już wiesz, że w chłodziarce działa jeden strumień powietrza, a w zamrażarce drugi. Tym sposobem uzyskujesz dwie niezależnie od siebie strefy do przechowywania produktów spożywczych. W każdej ustawisz i utrzymasz optymalną temperaturę, dostosowaną do rodzaju żywności.
Nie martwisz się też, że zapachy będą się mieszać ze sobą. Z NeoFrost to niemożliwe. Twoje jedzenie zachowa świeżość i swój aromat.
Według producenta zastosowanie NeoFrost to nawet 2 razy szybsze chłodzenie. Dzięki temu lodówka pracuje krócej i zużywa mniej energii.
Czy ma to znaczenie? Jak najbardziej! Efektywne chłodzenie, które zajmuje mniej czasu, to mniejsze rachunki za prąd. Jak widzisz, inwestycja w dobrą lodówkę to szansa na lepsze zatroszczenie się o domowy budżet.
Nie ma znaczenia, jaka temperatura panuje na zewnątrz. Sprzęt z NeoFrost działa zawsze skutecznie i utrzymuje stałe parametry w chłodziarce i zamrażarce.
Ten punkt łączy się w pewnym stopniu z poprzednim. Lodówki NeoFrost to sprzęty o wyższej klasie energetycznej. Pobierają mniej prądu, dlatego nie płacisz bardzo wysokich rachunków.
Jasne, im bardziej innowacyjna lodówka, tym więcej kosztuje. Niemniej pomyśl, że zakup to inwestycja jednorazowa, a przecież i tak potrzebujesz takiego urządzenia. Już po kilku miesiącach zauważysz, że rachunki za zużycie energii elektrycznej nieco się zmniejszyły.
Technologia NeoFrost pozwoli Ci na regularne oszczędności. Zyskasz też poczucie, że nie zużywasz zbyt dużo energii, więc lepiej dbasz o środowisko naturalne.
Jak zapewnia producent, takie rozwiązanie jest znacznie mniej energochłonne niż klasyczny system No Frost.
System NeoFrost bazuje dodatkowo na dwóch osobnych obiegach powietrza. Z kolei sprzęty z samym No Frost wykorzystują jeden wentylator, więc oferują tylko jeden obieg powietrza. Pamiętaj jednak, że No Frost nie wyklucza dwóch obiegów. Znajdą się modele z tym i z tym.
Co prawda w obu przypadkach nie masz problemu ze szronem na ściankach i żywności, ale nie wszystko wygląda identycznie.
W lodówce No Frost (bez niezależnych obiegów) powietrze krąży po większej powierzchni. Utrudnia to równomierny rozkład temperatury i utrzymanie jej na stałym poziomie. Sprawia to też kłopoty z zachowaniem właściwego poziomu wilgotności.
Użytkownicy sprzętów z systemem No Frost często narzekają na wysychanie żywności. Oczywiście są pewne sposoby na zminimalizowanie tego problemu. To np. chowanie jedzenia do plastikowych pudełeczek. Niemniej nie do końca o to chodzi, użytkowanie lodówki powinno być w pełni komfortowe.
To m.in. dlatego producent Beko wprowadził technologię NeoFrost. Jak zapewnia, dzięki niej żywność nie wysycha, bo wilgoć i temperatura utrzymują się na stałym, odpowiednim poziomie.
Zauważ też, że przy jednym obiegu powietrza często nie ma podziału na zamrażarkę i chłodziarkę. Jeśli przebiega przez obie strefy, stwarza to ryzyko mieszania się ze sobą zapachów. Przez to niektóre produkty spożywcze są mniej apetyczne.
No Frost, tak samo jak NeoFrost, ma przede wszystkim zapobiegać osiadaniu szronu. Niemniej wentylator rozprowadzający strumień powietrza pobiera więcej energii.
Zwróć też uwagę, że istnieją różne systemy No Frost. Ten klasyczny obejmuje tylko chłodziarkę. Oznacza to, że w zamrażarce nie działa. Niewykluczone więc, że w tej części po pewnym czasie zauważysz szron.
Na rynku znajdziesz również lodówki z technologią semi No Frost. Tutaj dla odmiany powietrze krąży wyłącznie w zamrażarce. Nie martwisz się o mrożonki, za to jedzenie w chłodziarce może pokryć się szronem.
Powstał także system Full No Frost (nazywany różnie w zależności od modelu; może to być np. Total No Frost). Pewnie się domyślasz, że działa w obu częściach lodówki, a więc zarówno w chłodziarce, jak i zamrażarce.
To najbardziej rozsądne rozwiązanie. Przechowywanie żywności staje się łatwiejsze, niezależnie od tego, gdzie ma trafić.
Jak już wiesz, NeoFrost to technologia lodówek Beko. Producent tak ją lubi, że wprowadza w zasadzie do każdego rodzaju, który produkuje. Oprócz standardowych modeli wolnostojących NeoFrost zaznacza swoją obecność w lodówkach do zabudowy.
Siłą rzeczy NeoFrost tym bardziej pojawia się w większych typach chłodziarko-zamrażarek. Mowa o luksusowych side by side, prestiżowych french door oraz czterodrzwiowych multidoor.
Za stworzenie NeoFrost odpowiada Beko. Miej na uwadze, że inni producenci tworzą podobne udogodnienia, aby użytkowanie lodówek było jeszcze bardziej komfortowe.
W sprzętach Samsung spotkasz się z Twin Cooling System. Opiera się na zastosowaniu dwóch parowników. Jeden umieszczony jest w chłodziarce, a drugi w zamrażarce.
To umożliwia uzyskanie dwóch osobnych obiegów powietrza. Nie mieszają się, więc zapachy nie przenikają z chłodziarki do zamrażarki i odwrotnie. Twoje produkty spożywcze dłużej pozostają świeże.
Jest też Dual NoFrost. Składają się na niego dwa niezależnie systemy chłodzenia. To technologia, którą spotkasz w urządzeniach oferowanych przez markę Whirlpool. Jeśli bliżej przyjrzysz się jej działaniu, dojdziesz do wniosku, że to praktycznie to samo co NeoFrost.
W Dual NoFrost masz dwa niezależnie od siebie obiegi powietrza, w chłodziarce i zamrażarce. Brzmi znajomo, prawda?
W żadnej części lodówki nie osiada szron i lód, zatem nie musisz jej rozmrażać co pewien czas. Masz za to gwarancję świeżości produktów spożywczych. Ponadto nie martwisz się o przenikanie zapachów.
Nie. Jak przed chwilą wspomniałem, inni producenci od dawna wprowadzają w swoich lodówkach praktycznie to samo, lecz pod innymi nazwami. Ogólnie chodzi o połączenie No Frost i dwóch niezależnych obiegów powietrza (a czasem nawet trzech, zwłaszcza w szerszych modelach).
Oczywiście to nie jest minus, że Beko wprowadziło własną marketingową nazwę. Technologia NeoFrost sama w sobie bardzo się przydaje, zdobywając pozytywne opinie użytkowników. Niemniej musisz pamiętać, że nie stanowi przewagi nad całą resztą rynku.
Dlatego też warto wiedzieć, jaką lodówkę kupić i na co zwrócić uwagę. Istnieje szereg istotnych parametrów, funkcji oraz technologii.
Producenci lodówek uwielbiają zaskakiwać i wymyślać nowe technologie. NeoFrost i No Frost nie są jedynymi systemami, jakie spotkasz w tego typu urządzeniach. Są też inne rozwiązania, każdy z nich oferuje swoje zalety i wady.
Jeden z głównych przykładów to Low Frost. System ten dotyczy zamrażarki. Odpowiada za skuteczne odprowadzanie nadmiaru wilgoci. Lód i szron powstają znacznie wolniej, a ich ilość jest niewielka.
Za sprawą tej technologii nie musisz pamiętać o częstym rozmrażaniu tej części lodówki. Nierzadko wystarczy, że zrobisz to raz w roku, aby wszystko było w porządku. Co więcej, z Low Frost rozmrażanie jest mniej uciążliwe. Wpływa na to m.in. fakt, że nie musisz bardzo długo czekać na roztopienie się całego szronu (jest go niewiele, więc trwa to krótko).
Dla niektórych alternatywą dla No Frost jest system automatycznego odszraniania lodówki. Krople wody gromadzą się na tylnej ściance w komorze chłodzącej. Następnie spływają do specjalnego pojemnika.
Gromadząca się w zbiorniczku woda jest odprowadzana na zewnątrz w postaci pary wodnej. Zauważ, że automatyczne odszranianie dotyczy tylko chłodziarki. Nie działa w zamrażarce, więc tam nie unikniesz szronu.
Wszystkie komentarze weryfikowane są przed publikacją. Zasady gromadzenia, weryfikacji i publikowania komentarzy znajdują się w regulaminie.