Zastanawiasz się, jak szybko i łatwo przygotować orzeźwiającą wodę gazowaną lub napoje smakowe? SodaStream Art to elegancki i funkcjonalny saturator do wody, który pozwoli Ci cieszyć się ulubionymi napojami w każdej chwili. To urządzenie jest idealne dla osób, które cenią sobie wygodę, zdrowie i troskę o środowisko. Zmniejszysz zużycie plastikowych butelek i zawsze będziesz mieć pod ręką świeżą, smaczną wodę bez noszenia całych zgrzewek z supermarketu.
Ceny SodaStream Art
Na początku sprawdź aktualne ceny testowanego saturatora wody gazowanej:
Jak na tego typu domowy sprzęt kwota wydaje się rozsądnie dobrana. Ranking saturatorów wody gazowanej potrafi przecież zaprezentować wyraźnie droższe modele.
Kluczowe, co SodaStream Art zaoferuje Ci w zamian. Prześledźmy to wspólnie!
Korzyści z zakupu SodaStream Art
Co tak naprawdę daje nam ten saturator SodaStream? Cóż, korzyści jest… kilka, ale bardzo ważnych!
- Wygoda: Jak wspomniałem we wstępie, nie musisz w końcu dźwigać ciężkich zgrzewek z wodą. Wystarczy napełnić butelkę, pociągnąć za dźwignię i masz już orzeźwiający napój. A ćwiczenia zachowaj na przyjemniejszą chwilę.
- Oszczędność: Jeżeli liczysz już złotówki, które wydasz na saturator, pamiętaj, że na dłuższą metę korzystanie z urządzenia jest bardziej ekonomiczne niż kupowanie wody gazowanej w sklepie. To oszczędność, która zwróci Ci się po niedługim czasie.
- Zdrowie: Masz ochotę na wodę? Sam napełniasz butelkę wodą. Wolisz coś słodszego? Tu również samodzielnie dolewasz swój ulubiony syrop SodaStream, ale w przeciwieństwie do produktów w sklepach to Ty zdecydujesz, jak słodki i nagazowany będzie napój. Poza tym odstawienie sklepowych napojów na rzecz gazowanej wody z saturatora samo w sobie jest bardzo zdrowe.
- Różnorodność: Lemoniada, Pepsi, Mirinda, 7UP, mnóstwo opcji owocowych i nie tylko. Pula ciągle się powiększa, więc na pewno znajdziesz coś dla siebie! Miło, że możesz sobie urozmaicić picie czystej wody z saturatora dzięki proponowanym przez producenta syropom.
- Ekologia: Kiedy korzystasz z butelki FUSE dołączonej do zestawu, dbasz o środowisko. Dlaczego? Ponieważ nie kupujesz i nie wyrzucasz już góry plastikowych butelek ze sklepów. To prosty sposób, aby zmniejszyć ślad węglowy w swoim zakresie.
Budowa
Do tej recenzji marka SodaStream zapewniła na testy model urządzenia o nazwie ART, ale to nie jedyna wersja w ofercie producenta.
Czym różni się od pozostałych? To może od początku, tak od najtańszego do najdroższego.
Terra jest najprostszą wersją z przyciskiem do gazowania wody na górze urządzenia. Art, jak na wersję ARTystyczną przystało, posiada zgrabną dźwignię zamiast przycisku i jest dostępny w kilku wersjach kolorystycznych. Duo z kolei jako jedyny pozwala na bąbelkowanie wody w szklanych butelkach. To naprawdę uproszczone wytłumaczenie, ale chyba najbardziej celne.
W pudełku, po rozpakowaniu znajdziesz ekspres do gazowania wody SodaStream Art, w moim przypadku w czarnym kolorze. Obudowa jest dobrej jakości, czarny kolor w wysokim połysku efektownie odbija światło, choć zbyt łatwo można zostawić na nim odciski palców.
Piękne srebrne wstawki i detale przykuwają wzrok, urządzenie dobrze zaprezentuje się w każdej kuchni. Wszędzie też się zmieści, wysokość od podstawy aż po sam czubek to tylko 43 cm.
I teraz – co najważniejsze w tym modelu – ta wspaniała i majestatyczna.. dźwignia! Przyjemnie kontrastuje i rzuca się od razu w oczy. Złapiesz za nią i jak w kasynie przy jednorękim bandycie naciskasz w dół… I uwaga – co najlepsze – zawsze wygrywasz, może nie pieniądze, ale za to bąbelki! No, chyba że skończy się gaz w cylindrze.
No przecież, w pudełku jest też odpowiedni cylinder z gazem, który pozwoli nagazować około 60 litrów wody. Osobiście nie udało mi się trafić w tę liczbę, głównie dlatego, że nigdy nie gazuję wody tak samo.
Czasem fajnie napić się mocno gazowanego napoju, a innym razem tylko delikatnie bąbelkowej wody, więc to od Ciebie zależy, jak często będziesz wymieniać cylinder.
Ostatnie, co znajdziesz w pudełku, to butelka SodaStream Fuse o pojemności 1 litra. Czy też.. tak w rzeczywistości 840 ml, bo do tego poziomu musisz nalewać wodę przed użyciem saturatora.
Co jest w niej fajnego? Wyprodukowano ją z Tritanu, czyli takiej specjalnej mieszanki materiału bez szkodliwego dla zdrowia BPA. Butelka przyjemnie leży w dłoni, nie wygina się, nie odbarwia i jest odporna na wysokie temperatury. Fajna rzecz.
Pamiętaj, że każda butelka Fuse ma swój termin przydatności, ale nie musisz jej później wyrzucać! Po prostu nie podpinaj jej już wtedy pod saturator, bo może się uszkodzić, ale dalej możesz nosić w niej swoje ulubione napoje.
Obsługa
Instrukcja jest niezwykle prosta.
Przy pierwszym użyciu: Umieść cylinder z gazem w urządzeniu i opuść uchwyt.
Przygotuj butelkę: Napełnij butelkę Fuse czystą wodą do wyznaczonej linii.
Gazowanie: Umieść butelkę w saturatorze i popchnij ją do końca, aż osiądzie w urządzeniu. Dociśnij dźwignię na sekundę. Trzy naciśnięcia to średnio nagazowany napój – eksperymentuj, aż znajdziesz swój ulubiony poziom bąbelków!
Wyjmij butelkę: Pociągnij ją delikatnie do siebie, aż wyskoczy z urządzenia.
Dodaj smak: Jeśli chcesz przygotować napój, dodaj odpowiednią ilość syropu do wody gazowanej i dokładnie wymieszaj. W środku korka znajdziesz miarkę z 3 poziomami: pierwszy na pół litra napoju, drugi na litr mniej słodkiego napoju, a trzeci na maksymalnie słodki litr napoju.
Uwaga! Pamiętasz, gdy mówiłem, żeby gazować tylko czystą wodę? Dzięki temu nie pobrudzisz urządzenia i utrzymasz je w czystym i higienicznym stanie.
Praktyczne testy
Małe, uniwersalne urządzenie, proste w użyciu, które pozwala w dłuższej perspektywie przyoszczędzić i mieć ulubione napoje na wyciągnięcie ręki? Brzmi to jak bajka, ale nic mylnego – to rzeczywistość.
Dobrze już wiesz, że saturator SodaStream ,,bąbelkuje” wodę. Natomiast podkreślam, że zawsze dostosujesz poziom nagazowania do swoich preferencji. Mogą to być delikatne bąbelki, które będą muskać Twoje podniebienie, ale równie dobrze możesz przytrzymać dźwignię o kilka sekund dłużej. W efekcie woda lub napój będą nagazowane równie mocno jak większość produktów w sklepach.
Do testów dostałem też 4 syropy smakowe: Pepsi, Grejpfrut, Marakuja i Kwiat bzu. No i od początku, syrop Pepsi jest całkiem niezły, ale w smaku najbliżej mu do sklepowej wersji bez cukru tego napoju. Ja za takim wariantem niezbyt przepadam, ale wiem, że dla niektórych będzie faworytem.
Syrop grejpfrutowy jest słodki i odrobinę kwaskowy, łatwo się nim orzeźwić, ale ma też w sobie trochę goryczy. Syrop marakuja – przyznaję, jest najbardziej owocowy i naturalny w smaku. W całym zestawie, syrop z marakui jest moim drugim ulubionym smakiem.
Bo na pierwszym miejscu, w moim „osobistym rankingu” znajduje się syrop o smaku kwiatu bzu – idealnie słodki. Już widzę, jak dopełnia smak drinków.
No właśnie! Pamiętaj, że SodaStream da Ci orzeźwiającą, gazowaną wodę, smaczne napoje na bazie syropów, ale też pomoże Ci przygotować inne ciekawe kompozycje – to świetne narzędzie, które pomaga w przygotowaniu domowej lemoniady, drinków i nie tylko.
Ogranicza Cię tylko wyobraźnia, do czego użyjesz odpowiednio nagazowanej wody.
Czy SodaStream ma też minusy? W trakcie testów nasunęło mi się kilka z nich, choć finalna ocena, czy to mankamenty, zależy od Ciebie i Twoich oczekiwań względem sprzętu.
- Początkowy koszt: Zakup saturatora i cylindra z gazem CO2 może być nieco wyższy niż zakup wody gazowanej w sklepie. Warto jednak przeliczyć, ile wody pijesz w ciągu roku – urządzenie najpewniej będzie jednak korzystniejsze. Jestem pewien, że inwestycja w saturator wypadnie korzystniej na dłuższą metę.
- Smak słodzika: W syropach, które testowałem, często wyczuwałem posmak słodzika spożywczego. Do mnie niezbyt trafia, ale wiele osób lubi i kupuje produkty z dopiskiem BEZ CUKRU i nie widzę w tym kompletnie problemu, więc to mocno osobista kwestia.
- Częstotliwość wymiany cylindra: Ci, którzy często piją mocno nagazowaną wodę, muszą się liczyć z częstszą wymianą cylindra. Warto zaopatrzyć się na zapas w drugi nabój z gazem, a zużyty wymieniać na bieżąco.
- Jedna butelka nie wystarcza: Kiedy odwiedzają Cię goście, przydaje się jednak druga, a czasem i trzecia butelka na stole. Musisz też liczyć się z tym, że do urządzenia pasują tylko butelki SodaStream.
- Bo do tanga trzeba dwojga: Skoro saturator bazuje w praktyce na „kranówce”, dodatkowym akcesorium do niego może być dzbanek filtrujący.
Ostateczny werdykt
SodaStream Art to doskonałe rozwiązanie dla osób, które cenią sobie wygodę, zdrowie i troskę o środowisko. W tym przypadku warto myśleć o nim nie pod kątem zakupu, ale inwestycji. Saturator do wody gazowanej jest prosty w obsłudze, a jego elegancki design sprawia, że będzie ozdobą każdej kuchni.
Planujesz sprawić sobie SodaStream ART? Zobacz, gdzie będzie najtaniej:
Jeśli szukasz alternatywy dla kupowania plastikowych butelek z wodą, SodaStream Art jest idealnym wyborem dla Ciebie, z którego nie przestaniesz korzystać.
Materiał reklamowy dla marki SodaStream, ponieważ redakcja otrzymała wynagrodzenie za wykonanie testu. Opinia o produkcie pozostaje subiektywna.
Ocena SodaStream Art:
Odznaczenia SodaStream Art: