Pojedynek szybkowaru z parowarem jest o tyle ciekawy, że oba urządzenia sprzyjają zdrowemu gotowaniu. Co więcej, szybkowar potrafi gotować na parze. Ale czy jest lepszy w ogólnym rozrachunku? A może to parowar ma decydujące unikalne cechy? Przeczytaj mój poradnik, aby rozwiązać dylemat zakupowy!
Szybkowar a parowar – sposób obróbki żywności
Oba urządzenia mają elektryczne wersje. O ile w przypadku parowaru dużo lepiej postawić na urządzenie na prąd, tak szybkowary tradycyjne (czyli na gaz) cieszą się raczej większą popularnością niż elektryczne wersje.
Dlaczego? Ponieważ sposób pracy takiego urządzenia nie jest w tak dużej mierze podyktowany dostępem do energii elektrycznej. A elektryczne parowary dużo bardziej różnią się od swoich klasycznych odpowiedników. Wpływa to na ich konstrukcję. No i zdecydowanie je pokonują w wielu aspektach, co udowodniłem w pojedynku parowar na gaz czy elektryczny.
Przechodząc do kluczowych informacji o sposobie termicznej obróbki żywności:
- Szybkowar jest zazwyczaj w kształcie garnka (szczelnego, hermetycznie zamkniętego), w którym wytwarza wysokie ciśnienie za pomocą podgrzewania. Kontroluje ciśnienie poprzez uwalnianie pary (za pomocą zaworu bezpieczeństwa parowego). Dzięki temu czas gotowania – zależnie od potrawy – może się skrócić nawet o 70 procent! Taka technika kulinarna sprawia, że posiłek zatrzymuje więcej wartości odżywczych, jest po prostu zdrowszy.
- Parowar elektryczny to zazwyczaj 3-piętrowe urządzenie, a każdym piętrem jest pojemnik na żywność. Na samym dole znajduje się zbiornik na wodę, która po uruchomieniu sprzętu jest gotowana, aby wytworzyć parę. Gotowanie na parze również nie należy do zbyt długich, a jest bardzo korzystne dla zdrowia. Zapewnia niskokaloryczne potrawy pełne witamin oraz wartości odżywczych.
Jak widzisz, starciem szybkowar vs parowar powinny się zainteresować osoby zdecydowane na zdrową dietę. Oba urządzenia dbają o wartości odżywcze gotowanych potraw, jednocześnie nie zabijając ich smaku oraz aromatu.
Co ugotuje szybkowar, a co parowar?
W tym aspekcie istnieje sporo podobieństw, bo zdrowe gotowanie dotyczy wielu takich samych produktów spożywczych.
Mięsa różnego typu, multum warzyw, ryby, owoce morza, produkty sypkie (np. ryż), zupy, potrawki, a nawet desery – zarówno z szybkowarem, jak i parowarem menu będzie szerokie! W zależności od potrzeb upichcisz i pełnoprawne danie na obiad, i jakiś jego składnik lub przekąskę.
Co więcej, elektryczne szybkowary czasem oferują coś więcej niż standardowe gotowanie. W grę wchodzi nawet podsmażanie czy tryb pracy jako wolnowar. Mimo tego wolę się trzymać podstawowego przeznaczenia, czyli szybkiego gotowania podciśnieniem, gdyż sprawuje się najlepiej.
Do tej pory nie wyszła więc na wierzch jakaś niesamowita korzyść jednego z urządzeń. Oba zapewniają zdrowe gotowanie różnych produktów spożywczych.
Najwyższy czas na dużo głębszą analizę, aby zmierzać do rozstrzygnięcia tego pojedynku.
Szybkowar czy parowar – analiza korzyści i kluczowych cech
- Dobry szybkowar jest najefektywniejszym urządzeniem, jeżeli chodzi o szybkość gotowania czegoś od zera. Nazwa nie wzięła się w końcu znikąd. Niejednokrotnie robi to momentalnie, oszczędzając Twój czas, a także prąd lub gaz (zależnie od swojego rodzaju).
- Szybkość pichcenia w szybkowarze ma jednak swoje odbicie w jego pojemności. Jest on zazwyczaj mniej pojemny od nawet taniego parowaru, który na kilku piętrach ostatecznie zmieści więcej żywności.
- Konstrukcja obu urządzeń mocno wiąże się z wymiarami produktów spożywczych, które można w nich pichcić. Jedzenie w parowarze często jest rozbite na kilka pojemników. Do tego kawałki tego samego produktu wypada w nim podzielić na w miarę równe części, wokół których jest trochę luzu. A same pojemniki do bardzo wysokich nie należą. Szybkowar ma wyższe naczynie do gotowania, co wiąże się z garnkową budową. Umieścisz w nim więc coś znacznie większego w jednym kawałku. Taką samą przewagę dostał kombiwar w pojedynku z parowarem, bo również jest od niego wyższy.
- Oba urządzenia są wyjściowo nastawione na bezobsługowe gotowanie – czyli nie monitorujesz stanu potrawy, nie musisz stać nad pracującym sprzętem. Są jednak takie produkty, które wypada czasem pomieszać lub odwrócić… czego w szybkowarze nie zrobisz. Dlaczego? Bo taki manewr zaburzyłby ciśnienie powstałe w garnku. Dopiero po gotowaniu przyprawisz czy skosztujesz dania, co czasem jest kłopotliwe – szczególnie dla kogoś, kto nie ma wielkiego doświadczenia w kuchni. Pod tym względem parowar wypada bardziej przyjaźnie, zresztą trudno w nim coś rozgotować, a o przypaleniu nie ma przecież mowy.
- Obie powyższe cechy wiążą się z tym, że w parowarze przygotujesz za jednym razem wieloskładnikowy obiad, np. mięso/rybę, warzywa, produkty sypkie, ale też coś wymagającego subtelniejszej obróbki. Sprzyja temu szczególnie indywidualnie sterowany czas gotowania dla każdego pojemnika z osobna. To cecha wyróżniająca najlepsze parowary elektryczne. Szybkowaru nie należy natomiast otwierać w trakcie gotowania, więc siłą rzeczy cykl pichcenia jest nastawiony na jeden produkt lub kilka, lecz wymagających takich samych warunków obróbki termicznej. Ale czy drugi przypadek zawsze jest u Ciebie możliwy?
- Szybkowar jest za to dużo trwalszy, bo stosowane przez producentów garnki są stalowe (stal nierdzewna). Wyróżniają się wysoką trwałością. Na rynku parowarów zdecydowana większość modeli ma plastikowe pojemniki, które lubią pękać, gdy są często myte w zmywarce.
- Rynek parowarów jest ciekawszy – elektryczne wersje, na których się skupiam w tym poradniku – mogą być pionowe, ale i poziomie. Znajdą się też nietuzinkowe modele wykonane ze stali szlachetnej, choć są drogie i bardzo rzadkie. W każdym razie wybór jest szerszy i ciekawszy.
Jak widzisz, wartość wydajności gotowania w szybkowarze jest trochę zbijana w dół przez to, że trudno w nim ugotować za jednym razem zupełnie inne produkty. A w parowarze jest to możliwe. Przejdźmy zatem do podsumowania pojedynku szybkowar czy parowar.
Szybkowar czy parowar – ostateczny werdykt
Nie we wszystkich przypadkach da się jednoznacznie stwierdzić, które z tych urządzeń jest lepsze. Zawsze dużą rolę odgrywają Twoje oczekiwania i kulinarne preferencje.
- Osobiście stawiam na parowar. Dzięki kilku pojemnikom jest bardziej uniwersalny – często za jednym razem bez problemu przygotujesz obiad dla całej rodziny. I to złożony z bardzo zróżnicowanych składników. Zresztą w poradniku o tym, czy warto kupić parowar, zdecydowanie odpowiedziałem, że tak.
- Ale szybkowar też może się podobać! Zmieści większe produkty i poradzi sobie z nimi w ekspresowym tempie. To coś dla zabieganych ludzi, którzy nie mają czasu ani ochoty dłużej czekać na jedzenie. Odpowiednio pojemny model również wielu rodzinom w zupełności wystarczy do gotowania głównych posiłków.
A Ty na które z tych urządzeń stawiasz po przeczytaniu powyższego pojedynku? A może masz własne doświadczenia i chcesz się nimi podzielić?
Przeczytaj też:
Ranking szybkowarów elektrycznych – zwycięzca