Co jest bezpieczniejsze – termoloki czy lokówka?
Choć stylizacja włosów na gorąco przynosi zachwycające i szybkie efekty, bywa jednak dość ryzykowna.
Zawsze powtarzam, że do każdego urządzenia, którego efekty opierają się na działaniu wysokich temperatur, należy podejść z głową. Nieumiejętny dobór poziomu grzania oraz błędne użytkowanie skutkują drastycznymi konsekwencjami w postaci uszkodzeń termicznych.
Spośród najpopularniejszych sprzętów fryzjerskich przeznaczonych do kręcenia włosów wyróżnia się termoloki oraz wszelkiego rodzaju lokówki.
Zastanawiasz się pewnie, które z tych urządzeń będzie dla Ciebie korzystniejszym wyborem pod kątem bezpiecznej stylizacji.
Moja odpowiedź jest konkretna: termoloki.
Dlaczego? Zerknij poniżej:
- Z reguły lokówka nagrzewa się do znacznie wyższych temperatur niż termoloki. To oznacza, że jej kontakt zwłaszcza z kruchymi, łamliwymi i osłabionymi włosami będzie dla nich o wiele bardziej niebezpieczny. Oczywiście wiele zależy też od Ciebie, a właściwie tego, czy potrafisz dobrać odpowiednie ciepło do kondycji swoich kosmyków.
- Wałek w dobrych termolokach powleczony jest welurem lub aksamitem, dzięki czemu kręcone pasma nie mają z nim bezpośredniej styczności. Dodatkowa osłona z materiału izoluje włosy od rozgrzanej powierzchni wałka. W przypadku lokówki pasma nawijane są na wałek pokryty jedynie warstwą powłoki, np. ceramicznej lub tytanowej. Wprawdzie chroni ona włosy przed spaleniem, jednak nie odseparowuje ich od gorącej powierzchni.
Ranking termoloków – zwycięzca
Termoloki vs. Lokówka – porównanie
Wiesz już, że termoloki mają znaczną przewagę nad lokówką w kwestii bezpiecznego modelowania włosów. Ale czy to czyni je zwycięzcami tego pojedynku?
Spójrz na poniższe porównanie obydwu urządzeń:
- Używając zarówno termoloków, jak i lokówki stworzysz na swojej głowie różne objętości. Skręt loków zależy od grubości wałka, a w przypadku lokówki stożkowej także od jego kształtu. Jeśli zdecydujesz się na zakup termoloków, wybierz model, który w zestawie ma wałki w dwóch, a nawet trzech rozmiarach dotyczących średnicy. Wtedy zapewnisz sobie różnorodność stylizacji.
- Choć oba te urządzenia nie są skomplikowane w obsłudze, stabilne przymocowanie termoloków do nasady głowy bywa niekiedy problematyczne. Aby to zrobić, potrzebujesz dodatkowych spinek czy klipsów, które dołączone są do wyposażenia. Pamiętaj, że wałki termiczne powinny być lekkie! Wówczas nie zsuną się z Twoich włosów ani ich nie obciążą.
- Z drugiej strony niedoświadczone użytkowniczki lokówki również mają przed sobą nie lada wyzwanie. Początki kręcenia włosów lokówką mogą przynieść mało zadowalające rezultaty, jednak praktyka czyni mistrza. O ile stylizatory tradycyjne mają wbudowany specjalny klips zabezpieczający pasma przed odwinięciem, tak urządzenia stożkowe są ich zazwyczaj pozbawione. Miej to na uwadze.
To, czy lepiej poradzisz sobie z lokówką czy z termolokami, zależy od Twojej zręczności i indywidualnych umiejętności manualnych.
- Termolokami zdecydowanie trudniej jest się poparzyć niż lokówką. Wynika to z tego, że wałki termiczne mają po obu stronach nienagrzewające się końcówki, za które chwytasz podczas nawijania pasm. Co więcej, sam wałek powleczony jest aksamitnym lub welurowym pokryciem. Dotknięcie go nie boli aż tak bardzo jak „gołego” wałka w lokówce.
- Najlepsze lokówki do włosów nagrzewają się w kilkadziesiąt sekund, podczas gdy termoloki są gotowe do użycia po upływie kilku minut. Jeśli więc zależy Ci na jak najszybszej stylizacji, zdecyduj się na lokówkę.
- Oprócz tego producenci lokówek wyposażają swoje urządzenia w szereg funkcji, które ochronią włosy przed uszkodzeniami. Należą do nich m.in.: funkcja wydzielania pary kondycjonującej, jonizacja, automatyczny dobór temperatury grzania do kondycji pasm, kilkupoziomowa regulacja temperatury i inne technologie zabezpieczające włosy przed spaleniem. W przypadku termoloków spotkasz się jedynie z jonizacją, a rzadziej z regulacją temperatury.
- Jeżeli często podróżujesz i nie chcesz, aby Twoje urządzenie zajmowało sporo miejsca w bagażu, lepszym rozwiązaniem będzie dla Ciebie lokówka. Minusem termoloków jest baza grzewcza o dosyć sporych rozmiarach. Nie są one zatem tak poręczne i kompaktowe jak lokówka.
- Trwałość loków zależy w dużej mierze od tego, jak podatne na stylizacje są Twoje włosy. Niemniej jednak zauważyłam, że korzystając z lokówki, dłużej nacieszysz się pięknymi lokami. Niezależnie, które urządzenie wybierzesz, zadbaj o odpowiednie utrwalenie skrętu specjalnie przeznaczonymi do tego kosmetykami. Dzięki nim efekt hollywoodzkich loków wzmocni się i przedłuży.
- Jeśli Twoje włosy nie są w perfekcyjnej kondycji, trafniejszym wyborem będą dla Ciebie termoloki. Oczywiście, jeśli masz drastycznie zniszczone włosy, które wymagają regeneracji, nawet użycie termoloków prawdopodobnie jeszcze mocniej pogorszy ich stan. W tej sytuacji nie powinnaś bowiem wystawiać pasma na działanie wysokich temperatur. A zatem w przypadku kruszących i łamiących się włosów o lokówce musisz niestety zapomnieć.
Podsumowanie
Masz już świadomość, w których kwestiach termoloki biorą górę nad lokówką i odwrotnie – kiedy lokówka jest lepszym wyborem.
Termoloki są bezpieczniejszą opcją dla Twoich włosów i trudno jest to podważyć. Lokówka jest z kolei szybciej gotowa do pracy, ma więcej przydatnych funkcji, zapewnia trwalsze efekty i z łatwością zabierzesz ją w podróż.
Jeśli wciąż wahasz się nad zakupem odpowiedniego urządzenia, to mam dla Ciebie pomocną radę.
Decydującym kryterium powinien być aktualny stan Twoich włosów.
Nie ma co inwestować w lokówkę, jeżeli zamierzasz używać jej często, a Twoje pasma są w nie najlepszej kondycji.
Przeczytaj też:
Zobacz też zestawienia innych stylizatorów do włosów:
Polina Goch
Miłośniczka kosmetycznych nowinek. W wolnym czasie odkrywam i testuję rozmaite sprzęty, głównie dla kobiet, oraz piszę o nich recenzje. Do kręgu moich zainteresowań należą tematy związane m.in. z kobiecą elektroniką, lifestylem, modą, urodą, pielęgnacją kosmetyczną, zdrowiem i fitnessem. Moją największą pasją są pole dance i podróże.
