W tekście znajdują się m.in. linki afiliacyjne do sklepów ze sprzętem. Otrzymuję prowizję od każdego zakupu dokonanego po kliknięciu w link. Współpracuję z sieciami afiliacyjnymi. Szczegóły w regulaminie.

Wyciskarka wolnoobrotowa – Jak wybrać? Na co zwrócić uwagę?

Łukasz Proszek
Komentarze:  0

Na co zwrócić uwagę przy zakupie wyciskarki wolnoobrotowej? Które parametry i cechy są najważniejsze, a które wręcz przeciwnie? O tym wszystkim w moim dokładnym poradniku zakupowym!

Wyciskarka wolnoobrotowa - Jak wybrać? Na co zwrócić uwagę?

Spis treści:

    Używam wyciskarek wolnoobrotowych od lat. Przerabiałem modele za kilka stów, jak i za kilka tysięcy. Na bazie własnej wiedzy i doświadczeń przygotowałem najdokładniejszy zbiór porad o tym, na co zwrócić uwagę, wybierając wyciskarkę.

    Dzięki temu poznasz wiele praktycznych i unikalnych wskazówek zakupowych. Jeszcze lepiej wydasz swoje pieniądze!


    Pamiętaj, że na moim portalu znajdziesz też niezależny i aktualizowany ranking wyciskarek wolnoobrotowych. Zajrzyj do niego, aby od razu poznać sprzęt godny uwagi.


    Wydajność wyciskarki wolnoobrotowej – na co zwrócić uwagę?

    Znaczenie ma to, ile soku uzyskasz z poszczególnych składników i w jakim czasie. Kolejna ważna sprawa to płynność pracy.

    Na obie te cechy wpływa wiele rzeczy i obie wiążą się ściśle z zastosowaniem.

    O ile pomarańcze, cytryny, limonki, grejpfruty czy mandarynki nie stanowią zwykle większego problemu dla wyciskarek, tak multum innych składników już tak. Wydajność wyciskania mocno się różni już w przypadku marchwi, jabłek, buraków czy gruszek.

    Ogólnie biorąc, największą przeszkodą są bardzo twarde lub bardzo miękkie owoce i warzywa, jak i produkty liściaste, bulwiaste, łykowate, włókniste, mięsiste czy z wysoką zawartością skrobi. Długa lista, prawda?

    Prześledźmy wspólnie cechy, które najwięcej mówią o wydajności wyciskarki:

    • Silnik – liczy się jego płynność pracy. Prym wiodą bezszczotkowe silniki indukcyjne AC. Dobry silnik sterujący wałem ślimakowym nie będzie zbyt często się zacinał przy twardych składnikach bądź zieleninie. Poradzi sobie z większymi kawałkami owoców oraz warzyw, a także ich liśćmi, łodygami czy kiełkami. I to nierzadko bez pomocy popychacza. Niestety, trudno bez testów ocenić klasę zastosowanego silnika. Moc nic tu praktycznie nie mówi (do czego jeszcze wrócę). Oprócz informacji o rodzaju zastosowanego układu (czy jest indukcyjny) tylko jeden inny parametr co nieco zdradza. Przejdźmy więc do niego.
    • Czas ciągłej pracy – określa czas, przez który wyciskarka nieprzerwanie pracuje bez ryzyka przegrzania. Im dłużej, tym lepiej. Wyciśniesz wtedy więcej soku w jednym cyklu. Standardem wydaje się być próg 20 minut. Większości zapewne wystarczy, choć nie mówi wtedy tak dużo o jakości silnika. Dopiero 30-minutowy czas pracy ciągłej jest potwierdzeniem bardzo wysokiej klasy silnika (i systemu chłodzenia go). Zwróć więc baczną uwagę na ten parametr. Dobrze wypadają w nim np. wyciskarki Kuvings.
    • Sitko – jeżeli sitko jest małe (ogólnym rozmiarem, nie oczkami) i ma tendencję do szybkiego zapychania się, to pulpa wyjdzie zbyt mokra (co oznacza, że sok zamiast trafić do misy, trafił do pojemnika z odpadkami). To ryzyko częściej niosą za sobą wyciskarki poziome. W pionowych przydadzą się z kolei łopatki zbierające (często pod postacią koszyka obrotowego; nazywane też zgarniaczem lub wycierakiem), które zapobiegają zapychaniu sitka.
    • Użyte materiały – jakość wykonania jest bardzo istotna, szczególnie w przypadku modułu wyciskającego, w tym wałka ślimakowego. Ślimak musi być odpowiednio ciężki, twardy i odlany z jednego kawałka, a nie sklejony z kilku. Wtedy poradzi sobie z trudniejszymi składnikami, uzyskując wyższy procent soku. Na obudowę modułu i jednostki centralnej czy wykonanie otworu na składniki, misy oraz pojemników też zwracaj uwagę. Szukaj takich materiałów jak: ultem, tritan, ABS (czyli bezpieczny i odporny plastik), PC, stal nierdzewna/szlachetna (a nawet stal chirurgiczna). Oczywiście wszystko musi być pozbawione szkodliwych bisfenoli (BPA free).

    Jeszcze jedno: jak myślisz, dlaczego opinie o danej wyciskarce bywają tak zróżnicowane? Nawet gdy ludzie wypowiadają się o wyciskaniu tego samego produktu, np. jabłek, cytrusów, marchwi, buraków, brokułów, natki pietruszki, szpinaku, selera naciowego czy wypestkowanych owoców?

    Ponieważ wydajność nie zależy jedynie od urządzenia.

    Jedna osoba ładnie obierze i pokroi składniki soku, a inna wrzuci wszystko w całości. Jeden użytkownik będzie rotował składnikami (np. coś twardszego, a po nim coś włóknistego lub liściastego i tak na zmianę), a drugi nie będzie się tym przejmował (często nawet nie czekając, aż coś zostanie do końca zmiażdżone).

    Druga sprawa to świeżość i soczystość produktów. Najlepiej wypadają dorodne owoce i warzywa z ogródka lub upraw ekologicznych (bio). Dostarczą najwięcej soku i będą dla Ciebie najzdrowsze. To w tym przypadku najkorzystniejszy rodzaj pożywienia.

    To wszystko wpływa na wydajność, pamiętaj więc o tym. Zawsze lepiej obrać i pokroić jak najświeższe warzywa i owoce – nawet gdy teoretycznie nie trzeba tego robić. Rotowanie składnikami i cierpliwe czekanie, aż dany produkt zostanie wyciśnięty, także pomagają. Uzyskasz wtedy więcej naturalnego soku.

    Kupuj topowe urządzenia do soków i koktajli na promocjach!

    Kończąc część o wydajności, zgodnie z obietnicą omówię kilka mitów oraz marketingowych zagrywek. Takie rzeczy często mylą osoby, które wybierają swoją pierwszą wyciskarkę wolnoobrotową.

    Oto najczęściej powielane ściemy:

    • Moc – myślisz, że większa moc zapewnia lepszą wydajność, płynność i czas ciągłej pracy? Nic bardziej mylnego! Znam taniutkie modele o mocy 400 W (to dużo jak na wyciskarkę wolnoobrotową), które pracują 10 minut i wcale nie są niesamowicie wydajne. Sama wartość mocy nic nie mówi, szczególnie gdy kryje się za nią budżetowy silnik i kiepska elektronika bądź jakość wykonania. Ten temat rozwinąłem w artykule: Jaka moc wyciskarki wolnoobrotowej?
    • Obroty na minutę – wielu osobom wydaje się, że to najważniejszy parametr. Jest zupełnie inaczej! Nieważne, czy wyciskarka ma 30, czy 80 obrotów – nie wpływa to w większym stopniu na wydajność. A skład odżywczy napoju? Taka sama historia. Mniejsza prędkość obrotowa wcale nie dostarczy Ci większej ilości witamin, minerałów czy enzymów. Nie wpłynie korzystniej na proces utleniania, rozwarstwiania, wytwarzanie ciepła, jak i zawartość błonnika. Zarówno moc, jak i obroty na minutę możesz spokojnie zignorować. W ramach ciekawostki: nawet wysokie obroty sokowirówek nie nagrzewają soku. Wspominałem o tym w pojedynku wyciskarka czy sokowirówka.
    • Technologia mikrowyciskania – chodzi o pięknie brzmiące opisy produktowe ze stron producentów. Na przykład że wyciskarka wyciska 80 – 90 procent soku ze składników, bo ma jakąś specjalną technologię mikrowyciskania. I że jeszcze potwierdzają to badania laboratoryjne. Sęk w tym, że każdy producent tak twierdzi, a rzekome badania są wewnętrzne, więc nic nie mówią. Ignoruj takie przechwałki. To czysty marketing.

    Podsumowując tę część:

    Wydajność mówi o tym, jak dużo soku i w jakim czasie sprzęt wyciśnie z różnych składników i czy nie zablokuje się trudniejszymi produktami. Napoju ma być jak najwięcej, a pulpa powinna być jak najsuchsza.

    Na efektywność wyciskania wpływają: płynnie i długo pracujący silnik (najlepiej indukcyjny), sitko filtrujące, które nie zapycha się zbyt szybko oraz wysokiej jakości materiał wykonania (szczególnie walca ślimakowego i górnego modułu).

    Zignoruj natomiast moc, obroty oraz rzekome technologie lepszego wyciskania – nic Ci nie powiedzą. Pamiętaj, że wydajność zależy także od stanu produktów (ich świeżości, formy, np. obrane, pokrojone lub w całości) i stylu wyciskania (np. cierpliwe rotowanie składnikami o różnej twardości i strukturze).

    Wydajność wyciskania soku wyciskarką wolnoobrotową - ważne i nieważne cechy - infografika

    Ranking wyciskarek wolnoobrotowych – zwycięzca

    Wygoda użytkowania wyciskarki wolnoobrotowej – co ją polepsza?

    Teraz prześledźmy wspólnie cechy, które wpływają na komfort wyciskania:

    • Otwór wsadowy – teoretycznie im szerszy, tym lepiej. Ale nie zawsze wyciskarka z bardzo szerokim wlotem przyjmie wszystko w całości. Zajrzyj więc do instrukcji, aby upewnić się, że nie trzeba kroić np. jabłek (osobiście i tak polecam wrzucać większe produkty w kawałkach; wydajność będzie lepsza, o czym już pisałem). Nie szukaj koniecznie jak największego wsadu. Bardziej zadbaj o to, aby nie był zbyt mały (a więc nie wymuszał bardzo drobnego krojenia; osobiście sugeruję średnicę wynoszącą lub przekraczającą 70 mm).
    • Spasowanie elementów i system mocowania – jakość wykonania jest tak ważna w tej kategorii, że pojawia się przy wielu istotnych aspektach. Również teraz. Wszystkie części możliwe do demontażu powinny intuicyjnie się odłączać. Proste mechanizmy blokujące bez upierdliwych elementów – na to tu stawiałem. Ogólnie biorąc, chodzi o nieskomplikowaną i dobrze zaprojektowaną konstrukcję. Wtedy szybko rozbierzesz wyciskarkę i równie szybko ją wyczyścisz.
    • Mycie w zmywarce – w większości przypadków jest możliwe, jeżeli chodzi o znaczną część elementów, które odłączysz od korpusu. Niektóre komponenty mocniej zachodzą barwnikami roślinnymi, więc włożenie ich do zmywarki ułatwi Ci życie.
    • Funkcja szybkiego mycia – nazywana też wstępnym myciem lub płukaniem na biegu. Występuje w wyciskarkach pionowych. Bez rozbierania sprzętu – nalewając wodę i uruchamiając wyciskarkę – przepłuczesz wnętrze urządzenia, usuwając zalegający w nim miąższ. Dzięki temu zrobisz sok po soku, korzystając z zupełnie innych receptur i nie musząc gruntownie myć urządzenia. Nie zawsze jest to jednak perfekcyjnie dokładne. Niektóre modele mają sporo zakamarków, w których zalegają resztki zmielonych owoców i warzyw. Mimo tego ta funkcja czasem się przydaje; trwa bardzo krótko i wymaga od Ciebie minimalnego wkładu sił.
    • Bieg wsteczny (funkcja Reverse) – obowiązkowy element każdej wyciskarki wolnoobrotowej. Dwukierunkowa praca śruby z wałem ślimakowym pomaga, gdy urządzenie się zablokuje.
    • Akcesoria ułatwiające obsługę – zaliczam do nich chociażby szczoteczkę do czyszczenia zapchanego sitka. Stożkowe sitka wyciskarek pionowych mają zwykle wiele oczek i sporą powierzchnię. Czyścik z zestawu ułatwi Ci zadanie. Co oprócz niego? Raczej bardziej opcjonalne rzeczy: wykrojnik do jabłek, wykrawacz owoców czy bidon, do którego przelejesz swój naturalny sok z ulubionych składników (aby w wygodny sposób zabrać go na spacer, piknik, trening lub do szkoły bądź pracy).
    • Schowek na przewód – choćby w formie wgłębienia na korpusie, dzięki któremu owiniesz kabel wokół urządzenia. Ułatwi Ci to przechowywanie swojej wyciskarki do soków, np. w kuchennej szafce czy na jakiejś półce.

    Podsumowując tę część:

    Jakość wykonania znowu ma ogromne znaczenie. Jeżeli urządzenie jest szczelne, dobrze spasowane i łatwe w demontażu, to jego obsługa będzie dla Ciebie przyjemnością, a nie przykrym obowiązkiem. Również mycie lub choćby opłukiwanie poszczególnych części pójdzie gładko.

    Otwór wsadowy powinien być w miarę szeroki (np. 70 mm lub więcej), ale nie zawsze ma tak duże znaczenie, jak się wydaje. Sprawnie działający bieg wsteczny to obowiązkowy punkt. Dodatkowe korzyści dają z kolei: mycie w zmywarce, funkcja szybkiego mycia, schowek na przewód oraz przydatne akcesoria.

    Wygoda użytkowania wyciskarki wolnoobrotowej - przydatne cechy - infografika

    Wielofunkcyjność wyciskarki i gęstość uzyskanego soku

    Co zrobisz wyciskarką oprócz samego soku?

    Na przykład przecier, mus, krem, puree, makaron, mleko roślinne, wodę smakową, masło orzechowe, smoothie, koktajl owocowy, shake, domowy ketchup czy paluszki chlebowe. Tak, te urządzenia po części zastępują inne, o czym wspomniałem też w starciu wyciskarka kontra blender.

    Mało? W grę wchodzi nawet mielenie mięsa, przygotowywanie ziemniaków na placki ziemniaczane, tłoczenie oleju, mielenie kawy, kruszenie lodu czy robienie przypraw. Jest masa opcji!

    A co decyduje o wielofunkcyjności?

    1. Przede wszystkim (i po raz kolejny) dobrze zaprojektowana konstrukcja wysokiej jakości. Jak widzisz, dodatkowe możliwości oznaczają obrabianie różnych i często trudnych składników. Są to chociażby: zielenina, warzywa liściaste, kapustne, ziarna, orzechy namoczone na wiórki do zrobienia mleka roślinnego, miękkie pomidory, owoce egzotyczne czy wiele innych produktów oraz roślin, które wzbogacą niejeden posiłek. Ich zgniatanie musi być wydajne.
    2. To wszystko nie będzie jednak możliwe bez odpowiednich akcesoriów. Chodzi przede wszystkim o dodatkowe sitka i przystawki dedykowane konkretnym zadaniom, np. lodom, sorbetom, koktajlom, innym deserom, a także przecierom. Znam modele, które mają nawet koszyk do tofu.
    3. Niektóre funkcjonalne wyciskarki zapewniają dodatkowe tryby pracy. Kryją się pod specjalnymi przyciskami na panelu sterowania. Po skorzystaniu z danej opcji wyciskarka dostosowuje styl pracy do założonego sitka i wytwarzanego przysmaku. Dzięki mechanizmom regulacyjnym zmienia np. liczbę obrotów.

    Przechodząc do gęstości soku, zauważyłem, że wiele tanich wyciskarek ma tendencję do robienia mętnego napoju. Z niektórych składników bardziej wychodzi przecier niż odpowiednio rzadki sok. Ma w sobie miąższ, grudki czy inne resztki składników. Osobiście wolę klarowny sok, wręcz gładki i aksamitny.

    Czy jest jakiś sposób, aby mniej więcej wyczuć klarowność wyciskanego soku z danego urządzenia?

    Jak najbardziej:

    • Oczka sitka – im drobniejsze, tym sok powinien być rzadszy, pozbawiony większej ilości miąższu i fusów.
    • Dodatkowe sitka lub przystawki – dopiero co o nich wspominałem, ale służą nie tylko dodatkowym zadaniom. Niektóre zgniatarki mają nawet 3 sitka w zestawie. Inne dają opcję dokupienia ich. Najlepiej, gdy masz wybór i dzięki sitkom zrobisz albo klarowny, albo gęsty, wręcz nektarowy lub przecierowy sok z dużą ilością miąższu.
    • Manetka regulacji gęstości – prosty mechanizm, który pomaga w doborze klarowności soku.

    Podsumowując tę część:

    Rozważ zarówno wykorzystywanie wyciskarki do innych prac kuchennych, jak i możliwość regulacji gęstości soku. Nie twierdzę jednak, że każdy powinien w to zainwestować. Raz, że możesz nie potrzebować wielofunkcyjności, a dwa, że stopień gęstości napoju już wyjściowo może Ci pasować – zależnie od konkretnej wyciskarki.

     

    Pozostałe istotne cechy wyciskarek do soków

    Poradnik i jednocześnie zbiór moich kryteriów wyboru uzupełniają pozostałe cechy, o których wypada pamiętać, wybierając wyciskarkę:

    • Długość gwarancjimowa nawet o 10-letnim okresie gwarancyjnym! To potwierdzenie wysokiej klasy sprzętu, który przetrwa bez awarii wieloletnią i intensywną eksploatację. Pamiętaj też, że dłuższe gwarancje na cały sprzęt nie dotyczą uszczelek, a samą wyciskarkę musisz zakupić u oficjalnego dystrybutora danej marki.
    • Pojemność zbiorników – chodzi o ten na sok i przemieloną pulpę. Często oba mają po 1 l, co jest dobrym wynikiem. Przy robieniu soku z marchwi i tak pojemnik na miąższ trzeba będzie opróżnić w trakcie (czasem kilka razy). Niektóre osoby od razu podstawiają większą miskę czy talerz. Nie jest to więc niesamowicie ważna sprawa, ale nie zaszkodzi zapoznać się z obiema wartościami. A dzbanek/pojemnik na sok powinien mieć przy okazji dobrze zaprojektowany dzióbek (łatwiejsze przelewanie soku).
    • Głośność pracydotyczy hałasu generowanego przez silnik. Teoretycznie ważna sprawa, prawda? Ten parametr techniczny jest jednak mylący. Miażdżeniu i rozdrabnianiu wielu składników (szczególnie tych twardszych, np. marchwi, buraka) towarzyszą różne odgłosy – trzaski, piski, chrupanie, donośne tarcie. A tak się składa… że to naturalna sprawa. Nastaw się więc na to, że nie zawsze wyciskanie soku będzie ciche, nawet gdy sam silnik taki jest.
    • Wibracje – cecha związana z powyższą. Też wlicza się w aspekt kultury pracy. Niektóre wyciskarki, głównie lżejsze, tańsze i pionowe, mocno wibrują na blacie podczas wyciskania twardych owoców i warzyw. Stabilność, oprócz solidnego wykonania i większej wagi, poprawiają antypoślizgowe elementy pod spodem korpusu. Skutecznie zmniejszają drgania maszyny do robienia naturalnych soków.
    • Długość przewodu zasilającego – potrafi się znacznie różnić. Są modele z kablem mniejszym niż 1 m i takie, których przewód ma ponad 1,5 m.
    • Stosunek ceny do jakości – wiedz, że na tym rynku łatwo jest przepłacić. To, ile kosztuje wyciskarka, wiąże się zazwyczaj ze sporym wydatkiem. Znajdą się profesjonalne wyciskacze dwuślimakowe, które jednak u wielu osób się nie sprawdzą (o tym więcej w pojedynku wyciskarka jednoślimakowa czy dwuślimakowa), a kosztują fortunę. Są też modele ze stylistyką retro, która podwaja ich cenę. Zastanów się, czy takie bajery są Ci potrzebne, bo inaczej wydasz za dużo.
    • Inspiracje z przepisami na soki – chodzi o broszury, książeczki, a nawet aplikacje mobilne czy poradniki żywieniowe – pokażą Ci ciekawe przepisy na pyszne i zdrowe soki. Producenci lubią je dołączać do swoich wyciskarek. Owszem, wiele przepisów znajdziesz w internecie, lecz takie dodatki często są tworzone pod dany model czy serię wyciskarek. Proponują soki z tymi składnikami, które są najsprawniej obrabiane w urządzeniu.
    • Korek niekapek – czyli blokada kapania, która zatyka odpływ soku. Obowiązkowy element każdej wyciskarki, nawet tej najtańszej. Zapewne nie chcesz, aby resztki płynu kapały na blat czy podstawkę pod dzbanek, gdy sok będzie akurat przelewany gdzie indziej. Ten element musi być trwały i obsługiwany w wygodny sposób.
    • Popychacz – nazywany też tłoczkiem, tłokiem lub dociskaczem. Pomaga, gdy w komorze coś się zaklinuje lub skacze po walcu ślimakowym, nie chcąc się przemielić i wycisnąć. Wtedy chwycisz właśnie za popychacz, wsadzisz go w dedykowany otwór pokrywki i dociśniesz oraz przepchniesz nieposłuszny składnik soku. Popychacz ma większe znaczenie w modelach, które nie mają pionowego podajnika (a np. pod skosem). Nie pomaga im w tak dużym stopniu grawitacja, o czym wspominałem w pojedynku wyciskarka pionowa czy pozioma.
    • Wylot miąższu – dlaczego zwrócić na niego uwagę? Aby nie był zbyt wąski i nie blokował się gęstszą warstwą pulpy. Wytłoki powinny gładko wylatywać do swojego pojemnika.
    • Zabezpieczenia – podstawę stanowi zabezpieczenie przed przegrzaniem, np. pod postacią systemu chłodzenia z otworami wentylacyjnymi. Czujniki bezpieczeństwa wykrywają z kolei prawidłowy montaż poszczególnych części, głównie tuby z modułem wyciskania. Z kolei ukryte/osłonięte elementy ruchome to rzecz jasna standard. Korzystnie również, gdy sprzęt po przekroczeniu swojej granicy czasu ciągłej pracy automatycznie się wyłącza. Zwiększy to jego żywotność, omijając ryzyko nadmiernego nagrzania.

    Podsumowując tę część:

    Zwróć uwagę, czy dany model ma dłuższą gwarancję (ale nie tylko na silnik, lecz na całość!). Rzuć okiem na pojemność zbiorników, wylot miąższu, długość przewodu zasilającego, obecne zabezpieczenia i inne wymienione cechy.

    Dyskusyjna jest kultura pracy – generowane wibracje i hałas. Ta druga cecha na papierze może być dobra, ale w praktyce dochodzą często dodatkowe odgłosy (chrupanie, trzaski, piski, tarcie) podczas zgniatania i mielenia różnych produktów. Trzeba się niestety z tym liczyć. Miażdżenie owoców i warzyw nie zawsze jest bezgłośne; ich twardość w praktyce zwiększa ogólną głośność pracy wyciskarki.

     

    Podsumowanie

    Wybierając wyciskarkę, zwróć uwagę przede wszystkim na specyfikę silnika (rodzaj, czas ciągłej pracy, głośność), użyte materiały wykonania, wlot na produkty oraz dodatkowe akcesoria. Przybliży Cię to do nabycia wydajnego i mało awaryjnego sprzętu. Nie patrz z kolei na moc czy obroty. Te parametry o niczym nie świadczą.

    A jeżeli nadal do końca nie wiesz, czy ten sprzęt jest dla Ciebie, to dowiedz się, czy warto kupić wyciskarkę wolnoobrotową. Na bazie wieloletnich doświadczeń z tymi urządzeniami wymieniłem ich plusy i minusy.

    Oceń publikację
    [Głosy: 10 Średnia: 4.3]

    Wszystkie komentarze weryfikowane są przed publikacją. Zasady gromadzenia, weryfikacji i publikowania komentarzy znajdują się w regulaminie.

    Subscribe
    Powiadom o
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments