W tekście znajdują się m.in. linki afiliacyjne do sklepów ze sprzętem. Otrzymuję prowizję od każdego zakupu dokonanego po kliknięciu w link. Współpracuję z sieciami afiliacyjnymi. Szczegóły w regulaminie.

Najlepszy blender sportowy Ranking 2024

author avatar
Łukasz Proszek
Aktualizacja:  1 października 2024
Komentarze:  0

Dobry blender sportowy bardzo szybko dostarczy Ci pyszny i zdrowy koktajl. Mało tego, jego pojemnik może od razu stanowić bidon. W łatwy sposób weźmiesz ze sobą smoothie czy napój. Dowiedz się zatem, jaki blender personalny kupić. Odpowie Ci na to mój aktualizowany, niezależny ranking z opiniami!

Najlepszy blender sportowy ranking

Ranking blenderów sportowych 2024 - TOP 5

Nutribullet NB910CP

Nutribullet NB910CP

Najlepszy blender sportowy to Nutribullet NB910CP. Zwycięzca rankingu wyróżnia się wysoką mocą na poziomie 900 W. Poniżej minuty uzyskasz pożywne, gładkie smoothie z przeróżnych składników. W tym małym koktajlerze bez trudu zmiksujesz liściaste warzywa (np. jarmuż), buraki, nasiona bądź orzechy. W zestawie znajdziesz kubki (0,9 l) i nakrętki. Ułatwią Ci zabranie smoothie na trening lub do szkoły czy pracy.

Nie stracisz czasu na umycie pojemnika, gdyż to banalna czynność. Rzecz jasna mówimy o bezpiecznym blenderze osobistym. Nie zawiera szkodliwego BPA i zachowuje neutralność chemiczną przy kontakcie z żywnością. Jednocześnie trudno go przeciążyć – znam osoby, które z powodzeniem robią w nim domowy hummus. Masz przed sobą w pełni profesjonalny blender personalny z bidonem.

Ten niepozorny model to taki terminator wśród topowych blenderów sportowych. Jeżeli zamierzasz miksować twarde warzywa czy mrożone owoce, to sprzęt dla Ciebie. Zachwyci Cię szybkością działania, ekspresowo dostarczając jednolite smoothie.

Ocena produktu: 9.93/10

Ninja CB100EU

Ninja CB100EU

Bardzo dobry blender sportowy. Ninja CB100EU odznacza się aż 1100 W mocy. Efektywnie zamienia energię w wysoką prędkość obrotową ostrza. Efekt? Skuteczne przerabianie twardszych składników. Szybko i drobno zmieli, co zechcesz. Oprócz aksamitnych smoothie wyczarujesz np. lekkie dipy, krem orzechowy bądź jogurt z mrożonych owoców. To także polecany blender personalny do kruszenia lodu.

Siłą rzeczy mówimy o dość głośnym blenderze, ale czy mogło być tu inaczej? Hałas zazwyczaj zwiększa się wraz ze wzrostem wydajności, więc coś za coś. Wolałem Cię jednak uprzedzić. Wracając do niepodważalnych zalet, skorzystasz z 4 programów automatycznych (w tym z trybu pulsacyjnego) oraz 2 kubków (0,4 l i 0,7 l). W prosty sposób weźmiesz ze sobą koktajl. To jak najbardziej blender dla sportowców.

Jaki blender osobisty to trudnych zadań wybrać? Proponuję Ci Ninja CB100EU. Jasne, generowany przez niego hałas pracy potrafi nieco irytować, lecz w zamian otrzymasz sprzęt o bardzo wysokiej mocy. Nie zablokujesz ostrza wymagającymi składnikami.

Ocena produktu: 9.71/10

Eldom Nutri BLN700

Eldom Nutri BLN700

Tani i dobry blender sportowy do 200 zł. Silnik Eldom Nutri BLN700 pobiera 700 W mocy. Wraz z porządnym systemem ostrzy podoła twardym warzywom. W zestawie znajdziesz aż 3 uniwersalne, nie za duże kubki (2 mają po 0,35 l, a największy 0,6 l). To w nich zmiksujesz składniki, aby po chwili zabrać ze sobą gotowe smoothie. Prosta sprawa, do której nie potrzebujesz tajemnej wiedzy.

Tego typu cecha zwraca uwagę aktywnie żyjących osób. Krótkie i skuteczne blendowanie, a do tego praktyczne akcesoria podróżne. W dodatku Eldom Nutri BLN700 to solidny blender sportowy do smoothie, ale i do kruszenia lodu. Nic dziwnego, prędkość obrotowa dochodzi do 19000 obr/min. Urządzenie bez większego trudu rozdrabnia spore kostki. Pomoże Ci zrobić drinka czy granitę.

Rozglądając się za prostym, niedrogim, a wydajnym blenderem personalnym, poważnie rozważ nabycie Eldom Nutri BLN700. W mojej opinii to jeden z najopłacalniejszych produktów z tej kategorii. Nie da się za niego przepłacić, bo w niczym nie zawodzi.

Ocena produktu: 9.65/10

BlendyGo 3

BlendyGo 3

Typowo podróżny blender sportowy, ponieważ działa bezprzewodowo. Za pomocą BlendyGo 3 zrobisz smoothie… w zasadzie gdziekolwiek, nawet na siłowni. Po pełnym naładowaniu stworzysz do 25 koktajli, zanim znów podłączysz sprzęt do gniazdka (za ładowanie odpowiada port USB-C). Co ważne, temu modelowi wcale nie brakuje wydajności. Uzyskasz m.in. kremowego, gładkiego shake’a.

Wielu użytkowników bez przeszkód rozdrabnia w tym blenderze mrożone owoce oraz orzechy, a to dowód na skuteczność. Na upartego BlendyGo 3 posłuży Ci do przygotowania musów, przecierów lub różnych mas. Jego pojemność dobija do 0,55 l. Imponujący wynik, gdyż urządzenie pozostaje kompaktowe. Kształtem przypomina bidon. W dodatku wykazuje wodoodporność i cichą pracę.

BlendyGo 3 to w wielu kwestiach unikat na rynku. Musiał trafić do rankingu. Zamów go, gdy oczekujesz jak największej mobilności, lecz nie kosztem szerokiego zastosowania. W tym wypadku dostaniesz miks ważnych atutów, z efektywnością pracy na czele.

Ocena produktu: 9.52/10

Deerma NU06

Deerma NU06

Najlepsze blendery sportowe to również te mocno podręczne. Deerma NU06 należy do tej grupy, ponieważ działa bez stałego dostępu do energii elektrycznej. Masz z głowy ograniczenie dotyczące miejsca użytkowania. Wszędzie zrobisz sobie ulubiony koktajl czy smoothie. Pojemność 0,4 l to nie jakoś dużo, lecz o to też chodzi w tym modelu- zajmuje mega mało miejsca, potęgując mobilność.

Prędkość obrotowa dosięga poziomu niejednego przewodowego blendera sportowego. Bez komplikacji rozdrobnisz różne owoce i warzywa. Konstrukcja, mimo że leciutka, wyróżnia się mistrzowską szczelnością. Nie uświadczysz przeciekania, również gdy sprzęt spoczywa w torbie bądź plecaku. Wskaźnik świetlny da Ci znać, czy każda część jest poprawnie zamontowana, a ładowanie trwa 3 godziny.

Interesuje Cię jak najmniejszy blender personalny? Do tego najlepiej taki, który pracuje w sposób akumulatorowy, a więc bez dostępu do gniazdka? Deerma NU06 okaże strzałem w dziesiątkę! Zauważ przy okazji, że to jednocześnie taniutki blender za ok. 100 zł.

Ocena produktu: 9.48/10

Jaki blender sportowy wybrać?

Polecane blendery sportowe to generalnie proste urządzenia. Nie daj się jednak zmylić pozorom. Krąży wokół nich wiele ważnych cech, a nie wszystkie od razu rzucają się w oczy. Stąd pomysł na zbiór porad zakupowych. Poznając je, dokonasz jeszcze lepszej decyzji zakupowej!

Moc

Wydaje się, że moc blendera sportowego (i jakiegokolwiek innego) to podstawa. Jasne, chodzi o bardzo ważny parametr. Wpływa przecież na końcową wydajność sprzętu, a więc i jego zastosowanie. Nie sugeruj się jednak tylko mocą. Musi skutkować wyższą prędkością obrotową oraz korzystać z porządnego elementu tnącego.

Przechodząc do konkretnych wartości, najlepsze blendery sportowe osiągają 700 – 900 W lub jeszcze więcej. To znakomite wyniki. Taki sprzęt nada się do mrożonych owoców, twardych warzyw, kruszenia lodu czy robienia gęstszych przysmaków (o ile ma porządne ostrze, nie zapominaj o nim).

A minimalny pułap? Raczej nie ma co schodzić poniżej 350 W mocy, gdy mowa o przewodowym urządzeniu. Ta wartość często spokojnie wystarczy Ci do robienia koktajli oraz smoothie z twardszych produktów.

Prędkość obrotowa

Niestety, ale producenci rzadko ją podają w przypadku personalnych mini blenderów. Jeżeli już ją znajdziesz w specyfikacji, to dobrze, gdy przekracza 15000 obrotów na minutę. Niektóre urządzenia podchodzą nawet pod 25000 obrotów na minutę.

Ostrze

Producenci zwykle tu nie kombinują. Tworzą ostrza 4- lub 6-ramienne. Te drugie stanowią zwykle lepszy wybór, choć nie zawsze. Zdarzają się 4-ramienne elementy tnące o większej grubości czy zasięgu, które lepiej niwelują martwe strefy (czyli dokładnie rozdrabniają całą zawartość pojemnika).

Co do materiału wykonania ostrza, prosta sprawa: stal nierdzewna. Czasem spotkasz się dodatkowo z tytanową powłoką. Może nieco podnosić trwałość, a zmniejszać proces utleniania (czyli tym samym zatrzymywać w koktajlu więcej witamin).

Z kolejnych praktycznych aspektów warto sprawdzić, czy ostrze jest wyjmowane. Wtedy bezpieczniej umyjesz pojemnik/bidon do blendowania.

Dodatkowe tryby pracy

Dobry blender sportowy powinien być prosty w obsłudze. Producenci nie wypychają tego typu modeli bajerami. Nie jest jednak tak, że mały koktajler ma mieć tylko włącznik. Niektóre dają regulację prędkości, choć w niewielkiej skali (np. 2 poziomy). Czasem ta funkcja przejawia się kilkoma automatycznymi programami.

Przydatna okazuje się praca pulsacyjna. Zapewnia wstępne wymieszanie i stopniowe rozdrabnianie. Dodatkowo niweluje martwe strefy i ułatwia obróbkę czegoś twardszego, chociażby mrożonych owoców. Potęguję gładkość smoothie, gdy chcesz je zrobić z bardziej wymagających składników.

Jakość wykonania

Wiesz już, że ostrze powinno być stalowe, lecz co z resztą elementów? Pojemniki wykonuje się zwykle z plastiku. Jego swego rodzaju wyższą formę stanowi tritan. Nieco trwalszy, a równie lekki. Oczywiście absolutną podstawę stanowi brak szkodliwego BPA.

Co do korpusu, nie ma z nim szału. Producenci obudowują go tworzywem sztucznym. Raczej nie ma tu więc kombinacji z metalową bazą oraz szklanym pojemnikiem. Tego typu materiały znacznie zwiększają wagę. Mniejsze blendery sportowe muszą być natomiast jak najlżejsze.

Osobiście staram się też rzucić okiem na silnik i wał napędzający ostrze. Lepiej wypadają silniki indukcyjne bez szczotek. Cichsze i żywotniejsze. A wał? Rewelacyjnie, gdy jest metalowy. Dużo dłużej wytrzyma, lecz wyróżnia zwykle najdroższe blendery sportowe na rynku.

Pojemność

Czy pojemność odgrywa tu ważną rolę? Śmiem twierdzić, że nie. Następstwo mniejszych konstrukcji. Wszystko w zakresie 0,4 – 1 l wypada korzystnie. Nie bez powodu tego typu blendery nazywa się personalnymi czy osobistymi. To nie są urządzenia dla rodzin, a raczej do indywidualnego użytku. Nie muszą być bardzo pojemne.

Wyposażenie

Kwestia podlegająca subiektywnej ocenie. Musisz zdecydować, czy wymagasz dodatkowych kubków/pojemników, czy ten podstawowy Ci wystarczy. Wielu producentów dorzuca pierścienie oraz pokrywki z ustnikami. W końcu naczynie miksujące to często także bidon.

Uwagę zwracają rozdrabniacze i młynki w zestawie z blenderem. Osobiście przyznaję im małe plusy, układając ranking blenderów sportowych. Zwiększają bowiem zastosowanie. Posiekasz zioła, zmielisz orzechy na masło orzechowe czy rozdrobnisz ziarna kawy. Przydatne dodatki.

Zasilanie

Zdecydowana większość blenderów sportowych to te przewodowe. Podłączasz kabel do gniazdka, włączasz sprzęt, a on zaczyna miksować. Najprostsze i najskuteczniejsze rozwiązanie w tej kategorii. Zasilnie sieciowe nie jest w większym stopniu narażone na spadki wydajności.

To jednak nie koniec dostępnych opcji. Zdarzają się bezprzewodowe blendery osobiste. Plus taki, że nie ograniczy Cię długość przewodu zasilającego. Zrobisz smoothie w lesie, na pustyni, łódce dryfującej po jeziorze czy gdziekolwiek indziej chcesz. Potrzebujesz tylko składników.

Z drugiej strony, tego typu urządzenia nie zawsze są tak wydajne jak te z kablem. W dodatku ich akumulatory nie wyróżniają się przy tym ogromną pojemnością. Rekordem wydaje się być ok. 25 – 30 cykli miksowania po pełnym naładowaniu.

No właśnie, ładowanie. Sprawdź, czy akumulatorowy blender oferuje port USB-C. W takim wypadku łatwo uzupełnisz stan ogniwa, bo nawet powerbankiem.

Ile kosztuje blender sportowy?

Blendery sportowe kosztują zwykle 100 – 500 zł. Najdroższe są zazwyczaj te przewodowe i najmocniejsze. Kwotę może też podnosić lepsza jakość wykonania oraz bogatsze wyposażenie.

Jakiej firmy blender sportowy?

Najlepsi producenci przewodowych blenderów sportowych to Nutribullet, Ninja oraz Eldom. Tworzą porządne blendery personalne z dużą mocą. Wśród modeli bez kabla, a na akumulator rządzą BlendyGo i Deerma. Zapewniają największą mobilność i swobodę użytkowania.

Podsumowanie

Małe nie oznacza grosze. Mini blendery sportowe potrafią być bardzo mocne i wydajne. Mój ranking udowodnił Ci to. Takim sprzętem prędko zrobisz pyszne i pożywne smoothie. Ponadto zmielisz różne rzeczy, jak i skruszysz twardy lód.

Nie musisz już pytać o najlepszy blender osobisty na forum czy grupach. Pamiętaj, że aktualizuję moje niezależne zestawienie.

Tak samo jak ogólny ranking blenderów kielichowych. To samo dotyczy pokrewnej klasyfikacji, którą stanowi ranking blenderów do smoothie.

Osobno omówiłem bardziej zaawansowane sprzęty, które odsysają powietrze z kielicha. Chodzi o ranking blenderów próżniowych, który, co ciekawe, czasem zawiera też jakiś sportowy model z tą technologią.

Lubisz także naturalne soki? Może czas robić je taniej, bo we własnym domu? Jeżeli ten pomysł Ci się podoba, sprawdź, jaka wyciskarka wolnoobrotowa jest najlepsza. Alternatywę dla tego typu sprzętu stanowią dobre sokowirówki z rankingu.

Masz dodatkowe pytanie? A może własną opinię o blenderze sportowym? Skorzystaj zatem z sekcji komentarzy.

Oceń publikację
[Głosy: 1 Średnia: 5]

Wszystkie komentarze weryfikowane są przed publikacją. Zasady gromadzenia, weryfikacji i publikowania komentarzy znajdują się w regulaminie.

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments