Czego można wymagać więcej od robota planetarnego niż zagniatania ciasta, ubijania i mieszania? Marka Tefal w swoim modelu Tefal I-Coach Touch proponuje znacznie więcej funkcji, a dodatkowo ma wbudowanego asystenta z biblioteką przepisów, które przygotujesz krok po kroku. Jak to działa w praktyce? Sprawdzam!
Cena Tefal I-Coach Touch QB9518
Na początku szybki rzut oka na cenę tego urządzenia. Robota planetarnego Tefal I-Coach Touch QB9518 kupisz na Allegro. Jak widzisz po kliknięciu w odnośnik, to sprzęt z wysokiej półki cenowej.
Tym samym celuje w to, aby zarówno ranking robotów planetarnych, jak i ranking robotów kuchennych jak najwyżej go uwzględniał. Tu nie ma miejsca na kompromisy.
Wyjściowy zestaw obejmuje najważniejsze końcówki, lecz wiedz, że osobno możesz jeszcze dokupić w sklepie producenta ciekawe przystawki, mianowicie:
Tak się składa, że te 2 pierwsze również dostałam do przetestowania. Zacznijmy jednak od robota z podstawowymi końcówkami, startując od opinii o jego budowie.
Budowa
Na początku muszę podkreślić, że robot planetarny Tefal I-Coach Touch QB9518 ma spore wymiary. Zarezerwuj dla niego miejsce na blacie, aby go swobodnie otwierać i zamykać.
Sam ekran dotykowy ma przekątną 4,3 cala, znacząco ułatwiając odczytywanie informacji.
Sprzęt w większości wykonano z wysokogatunkowej stali nierdzewnej. Napędzany mocą 1200 W zapewnia wydajność, płynność i skuteczność w praktyce. Widać to na każdym kroku użytkowania. Robot planetarny I-Coach Touch występuje w dwóch wersjach: z wagą, którą podłączysz przez Bluetooth oraz bez niej.
Spora konstrukcja wynika także z wyposażenia w dużą misę. Ma ona pojemność 5,5 l więc przygotujesz prawie dwukilogramową partię ciasta za jednym razem (!). To duże udogodnienie, jeśli masz sporą rodzinę albo często pieczesz dla większej liczby gości.
Duża misa ma też więcej zalet. Podczas dodawania składników płynnych istnieje małe prawdopodobieństwo rozchlapywania ich na boki. Zachowasz zatem czysty blat.
Podczas miksowania mniejszych partii ciasto nie brudzi górnej pokrywki. Ta zaleta szczególnie sprawdza się podczas ubijania białek czy śmietany, gdzie rozchlapywanie składników jest często nieuniknione.
Co jeszcze? Zostawisz ciasto drożdżowe do wyrośnięcia bez obaw o to, że wyleje się poza miskę. Dodatkowo dużym plusem jest uchwyt, dzięki któremu łatwiej przelejesz ciasto na blachę.
A co z wykonaniem? Czarne, błyszczące wykończenie ze srebrnymi detalami to kwintesencja elegancji. Pasuje do nowocześnie urządzonych kuchni, ale w klasycznych aranżacjach też znajdzie swoje miejsce.
W zestawie znajdziesz 3 akcesoria: trzepaczkę do ubijania, tradycyjne mieszadło oraz hak. Wykonano je z wysokiej jakości materiałów. Nie należą do najlżejszych, są solidne i z pewnością będą służyły przez długi czas.
W górnej części robota znajdziesz 2 otwory do mocowania mieszadeł. Wszystkie elementy świetnie do siebie pasują, działają intuicyjnie i sprawnie.
Podczas miksowania misa przykryta jest pokrywką z otworem. Ma on idealny rozmiar, aby komfortowo dodawać kolejne składniki.
Co ciekawe, pokrywę zamocujesz do górnej części miksera, a nie do misy. W praktyce sprawdza się to świetnie.
Z prawej strony znajdziesz panel sterowania.
Głównym punktem rzucającym się w oczy jest wyświetlacz, na którym skorzystasz z wszystkich funkcji robota.
Podczas miksowania pojawia się tam też dotychczasowy czas. W ten sposób łatwiej skontrolujesz ubijanie czy wyrabianie ciasta.
Poniżej zauważysz pokrętło, którym ustawisz wybraną prędkość w trybie ręcznym, oraz przycisk na środku Start/Stop.
Górną część robota kuchennego otworzysz z pomocą specjalnego przycisku po prawej stronie, który znajduje się tuż pod pokrętłem. Działa płynnie, dlatego nie sprawia większych problemów.
Pisząc recenzję robota planetarnego Tefal I-Coach Touch QB9518 muszę wspomnieć o opcjalnych (do zakupienia osobno) akcesoriach, które znacznie zwiększają funkcjonalność urządzenia.
Chodzi o:
- Tefal Coach Fresh Box 5w1 do rozdrabniania, krojenia, siekania, tarcia i wyciskania cytrusów.
- Tefal Coach Meat & Pasta Box 5w1, czyli zestaw, który zapewnia mielenie mięsa, przygotowywanie Kebbe i kiełbasek, wyciskanie coulis, przygotowywanie makaronu i formowanie ciastek.
- Tefal Mix & Drink Box do koktajli, siekania ziół, rozdrabniania lodu oraz mielenia nawet twardych składników.
Funkcje
Nowoczesnym akcentem w robocie planetarnym Tefal I-Coach Touch QB9518 jest czytelny wyświetlacz z wieloma opcjami do wyboru. Samodzielne ustawienie mocy? A może przepis krok po kroku? Bez trudu wybierzesz, w jaki sposób chcesz przygotować ciasto.
Do dyspozycji masz 10 prędkości, w tym funkcję pulsacyjną. W trybie ręcznym łatwo skontrolujesz czas i moc działania mieszadła.
Podczas wyrabiania czy też mieszania zerkniesz na wyświetlacz i odczytasz wszystkie najważniejsze informacje. W dodatku łatwo ustawisz czas działania, bo robota wyposażono w funkcję minutnika.
Zobacz zresztą, jak ustawić mu czas:
Biblioteka przepisów
Urządzenie ma automatycznie wgrane przepisy, z których od razu możesz skorzystać.
Biblioteka jest bogata. Przygotujesz gotowe ciasto do wypieku albo tylko jego część, np. bitą śmietanę, biszkopt, bezę.
Po wybraniu odpowiedniego przepisu krok po kroku dowiesz się, co masz robić. Nie musisz ustawiać też mocy mieszania. Robot doskonale wie, kiedy przyspieszyć albo zwolnić, co jest bardzo istotne w precyzyjnych przepisach. Samodzielnie mierzy też czas.
Świetne udogodnienie dla osób, które nie mają doświadczenia w przygotowywaniu ciast albo chcą ułatwić sobie działanie w kuchni. Do tego zyskasz wiele porad, które przydadzą Ci się na przyszłość.
W menu znajdują się też inne opcje do wyboru: zapisane ulubione przepisy z aplikacji, pomocne wideo z technikami przygotowywania, funkcja wyboru ciasta po wpisaniu posiadanych składników oraz planowanie listy zakupów.
Obsługa za pomocą aplikacji Tefal
Tak jak pozostałe nowoczesne urządzenia na rynku od marki Tefal, tak samo i ten robot kuchenny możesz sparować z telefonem. Odkryjesz nowe przepisy w aplikacji, zapiszesz ulubione z nich, a także będziesz kontrolować pracę urządzenia w pełni zdalnie.
Bardzo mi się podoba to udogodnienie, bo poszerza możliwości samego robota kuchennego. Zainspirujesz się nowymi połączeniami smakowymi albo technikami przygotowywania, rozwijając swoje kulinarne zdolności.
Jednocześnie po przesłaniu przepisu do robota kuchennego postąpisz krok po kroku zgodnie z komunikatami na wyświetlaczu. Nie musisz mieć zatem większych zdolności kulinarnych, aby przygotować pyszny wypiek.
Aplikację wyróżnia przyjazny interfejs graficzny, więc trudno się tu w czymś pogubić.
Jak działa robot planetarny I-Coach Touch?
Sama obsługa sprzętu jest bardzo prosta, choć może się wydawać, że ma wiele funkcji. Łatwo się w nich połapać, zresztą menu pozostaje intuicyjne i łatwe w użytkowaniu. Pomocne są grafiki czy też zdjęcia gotowych ciast.
Na początek w łatwy sposób zamocujesz pokrywkę do górnej części robota (to zdecydowanie nowatorskie rozwiązanie, ale w praktyce super się sprawdza) oraz wybrany rodzaj mieszadła.
Po dodaniu składników do misy mocujesz ją w kilka sekund. Musisz ją przekręcić tak, aby usłyszeć charakterystyczne kliknięcie.
Po włączeniu sprzętu na wyświetlaczu zauważysz dostępne opcje. Na przykład wybierasz Tryb Ręczny, przekręcasz pokrętło na wybraną moc i naciskasz przycisk. Od tego momentu śledzisz postępy na wyświetlaczu, oczywiście nie rezygnując z zerkania w misę, bo tego nic nie zastąpi 🙂
Robot planetarny Tefal I-Coach Touch QB9518 działa płynnie i przede wszystkim cicho. Stabilnie trzyma się podłoża, dlatego nawet podczas wyrabiania ciasta drożdżowego nie trzęsie się ani nie przemieszcza.
Praktyczne testy
Przejdę teraz do najważniejszej części recenzji robota planetarnego Tefal I-Couch Touch, czyli moich praktycznych testów. Przygotowałam ciasto na pancakes, biszkopt (czyli przy okazji sprawdziłam, jak wypada beza), bitą śmietanę oraz drożdżowe.
Zobacz, jak wypadł sprzęt w praktyce!
Ciasto na pancakesy
W tym przepisie nie było większej filozofii, trzeba było tylko wymieszać składniki z pomocą tradycyjnego mieszadła. Skorzystałam z trybu ręcznego.
Masa wyszła gładka oraz bez grudek. Od razu zauważyłam, że robot dokładnie zbiera ciasto. Nic nie zostało po bokach. Za pomocą wygodnego uchwytu mogłam przelać ciasto na blachę (to była wersja do pieczenia, a nie smażenia).
Biszkopt
Mój przepis na biszkopt rozpoczęłam od ubicia piany z białek. Ustawiłam zatem wysoką moc, zakryłam misę i z pomocą trzepaczki dość szybko zrobiła się sztywna masa. Wyciągnęłam część pokrywki, aby dosypać cukier.
Super, że misa jest wysoka, bo do tej pory w robotach planetarnych w tym momencie sypki składnik lądował na blacie. Tym razem było inaczej, dlatego nie musiałam się spieszyć – dodawałam cukier partiami, powoli, czyli tak, jak trzeba.
Po chwili błyszcząca piana z białek była gotowa. Konsystencja okazała się idealna, można by z niej zrobić od razu bezę. Ale z uwagi na to, że miał wyjść biszkopt, dodałam żółtka i mąkę. Ciasto zrobiło się idealnie gładkie.
Test na biszkopt jak najbardziej zaliczony!
Bita śmietana
Tym razem skorzystałam z gotowego, wbudowanego przepisu. W bibliotece znalazłam bitą śmietanę i uruchomiłam program automatyczny.
Od razu dostałam wskazówkę, żeby włożyć mieszadło do ubijania wraz ze śmietaną do lodówki do schłodzenia.
Wlałam śmietanę do misy, dodałam cukier puder według przepisu, a następnie pozwoliłam robotowi pracować. Sam ustalił moc. Zauważyłam, że rozpoczął od niskich obrotów, a pod koniec je podwyższył.
Cały czas mogłam śledzić pozostały czas do końca ubijania.
Kiedy czas dobiegł końca, dostałam wiadomość na ekranie. Bita śmietana była gotowa, a ja ciekawa efektów od razu przetestowałam smak.
Początkowo wydawało mi się, że już zaczęła się warzyć, ale myliłam się. Była zrobiona idealnie w punkt. Nie za długo ubijana, ale też nie za krótko.
Ciasto drożdżowe
Do przetestowania pozostał mi jeszcze hak, więc to idealny pretekst do zrobienia ciasta drożdżowego. Najpierw w osobnym naczyniu przygotowałam zaczyn. Do misy dodałam resztę składników, a następnie przelałam wyrośnięte drożdże. Skorzystałam z trybu ręcznego na niskich obrotach, aby ciasto wyrabiać długo, bez pośpiechu.
Robot bardzo dobrze poradził sobie z połączeniem składników.
W trakcie dodałam odrobinę mąki, bo ciasto wydawało mi się zbyt lejące. Kilkanaście minut pracy wystarczyło, aby uformować kulę i odstawić ciasto drożdżowe do wyrośnięcia.
Przygotowałam porcję z 500 g mąki, jednak spokojnie zmieściłoby się w misie jeszcze około kilograma mąki. Z tym robotem przygotujesz ciasta na duże blachy. Sprzęt działał przy tym cicho.
Stabilnie też opierał się na blacie. W poprzednim mikserze przy takiej porcji sprzęt mocno drżał, słychać go było też 2 pokoje dalej. Właśnie dlatego robot zdał test na ciasto drożdżowe wyśmienicie.
Test opcjonalnych końcówek
W ofercie Tefal znajdziesz kilka dodatkowych zestawów możliwych do zakupienia osobno. Jako że dostaliśmy 2 z 3 do testów, poniżej moja opinia o nich.
Zestaw COACH FRESH XF652038
W tym zestawie chodzi o dodatkowe akcesoria do rozdrabniania, ścierania, krojenia i wyciskania. Całość zapakowano w bardzo praktyczną torbę z uchwytem. Znacznie ułatwia przechowywanie.
Tefal zastosował jeszcze więcej ciekawych rozwiązań, których nie zauważyłam przy innych sprzętach. Główne ostrze do rozdrabniania jest sprytnie przechowywane w plastikowej obudowie. Zwiększa to bezpieczeństwo użytkowania.
Główna misa dosyć duża. Przygotujesz surówkę dla całej rodziny bez wyciągania poszczególnych partii warzyw. Tarcze są też dwustronne. To z kolei zwiększa funkcjonalność dodatków.
Mocowanie akcesoriów wypada błyskawicznie i banalnie. Wystarczy, że ściągniesz górną pokrywkę i zamocujesz misę z uchwytem. Następnie włożysz pionową nakładkę i wybierzesz odpowiednie akcesoria.
Do dyspozycji masz klasyczne ostrze, 3 tarcze i wyciskarkę do cytrusów.
Do testu wykorzystałam cebulę i marchewkę. Pierwszą z nich rozdrobniłam za pomocą klasycznego ostrza.
W instrukcji dokładnie opisano, jaką prędkość ustawisz dla danej nakładki i produktu spożywczego. W prosty sposób masz też przedstawiony efekt działania każdego dodatku. Choć w moim przypadku można było ustawić znacznie wyższą moc, już poziom 1 okazał się wystarczający dla cebuli. Efekt poniżej.
Marchewkę starłam na 3 tarczach. Wybrałam S1, G1 i P1. Porównaj efekty poniżej.
Marchewka w estetycznie wyglądających wiórkach dzięki nakładce G1. Ta tarcza doskonale się sprawdzi do surówki.
S1 sieka na plasterki. Taka marchewka, ogórek czy ziemniaki dobrze sprawdzą się do wielu przygotowywanych posiłków.
P1 ściera wybrane produkty, dlatego to dobry wybór do orzechów albo parmezanu. Mimo wszystko z marchewką też dobrze sobie poradził, dlatego wykorzystasz tę stronę tarczy do przygotowania np. placków.
Test zestawu Coach Fresh zdany na piątkę z plusem. Wszystkie elementy są bardzo dobrej jakości. Idealne wykonanie sprawia, że montaż to prosta sprawa i wszystko do siebie pasuje.
Efekt rozdrabniania i ścierania według mnie nie pozostawia nic do życzenia. To świetny pomocnik przy robieniu surówek, sałatek, placków ziemniaczanych, koktajli czy deserów.
Zestaw COACH MEAT&PASTA XF651038
To jeszcze nie koniec praktycznych funkcji w teście robota planetarnego Tefal I-Coach Touch. Sprawdziłam go także w roli maszynki do mielenia mięsa i warzyw na domowy pasztet.
W zestawie Coach Meat&Pasta znajdziesz wiele akcesoriów. Zamknięto je w estetycznej walizce, a na każdą część przeznaczono wytłoczone miejsce.
Akcesoria niezbędne do mielenia zamontowałam szybko i sprawnie. Wybrałam tarczę z jak najmniejszymi otworami, aby mięso wyszło drobno zmielone.
Ustawiłam moc na 8, a następnie robot rozpoczął pracę.
Nie było większych problemów zarówno z ugotowaną wołowiną i wieprzowiną, jak i boczkiem oraz wątróbką. Zmieliłam również marchewki i pietruszki, od czasu do czasu wrzucając ziarenka pieprzu oraz ziela angielskiego.
Po pierwszym mieleniu mięso było już dość drobno przygotowane, ale do pasztetu wolałam przepuścić go przez robota jeszcze raz.
Robot świetnie się sprawdził w roli maszynki. Żaden składnik się nie zacinał, więc mielenie poszło sprawnie i płynnie.
Jedyny mały minus jest taki, że akcesoria do mielenia mocuje się dość wysoko. Mięso ląduje w podłożonej misce, ale przy mokrych składnikach może odrobinę pryskać na boki. Trzeba na to uważać.
Ostateczny werdykt
Robot planetarny Tefal I-Coach Touch QB9518 to coś więcej niż mikser do przygotowywania ciast. To asystent w kuchni, dzięki któremu odkryjesz nowe smaki, skontrolujesz prędkość i czas, a także wykonasz jego polecenia krok po kroku. Do tego jest pięknie i solidnie wykonany. Przyda się każdemu, kto zarówno ma doświadczenie w kuchni, jak i chce się trochę podszkolić.
Podoba Ci się ten sprzęt? Zamów go w zaufanym elektromarkecie:
Dużymi zaletami są 5,5-litrowa misa, ciche działanie oraz intuicyjna obsługa. Mocowanie pokrywki do górnej części miksera bardzo mi się spodobało. Panel sterowania też jest świetnie zaprojektowany i intuicyjny. Wbrew pozorom, mimo dużej liczby funkcji, robot okazuje się prosty w obsłudze.
Minus? W małych kuchniach wymaga sporej ilości miejsca na blacie. Z drugiej strony, wpływa na to spora misa, która jest bardzo przydatna w praktyce.
Zalety Tefal I-Coach Touch QB9518
- Duży i czytelny dotykowy wyświetlacz.
- Ciche działanie.
- Łatwa, intuicyjna obsługa.
- Wbudowana biblioteka przepisów, która ułatwi Ci przygotowywanie nowych ciast lub oszczędzi czas na dobrze znanych recepturach.
- Pojemna i duża misa z uchwytem, która może zmieścić prawie 2 kg ciasta (!).
- Możliwość urozmaicenia robota o liczne akcesoria, które poszerzają jego funkcje oraz zastosowanie.
- Solidne wykonanie z najwyższej jakości materiałów oraz duża moc.
- Pokrywka z dużym otworem, dzięki któremu dodawanie składników jest łatwe i komfortowe.
- Solidne mieszadła z wysokiej jakości materiałów.
Wady Tefal I-Coach Touch QB9518
- Spora budowa, która wymaga trochę wolnego miejsca na blacie.
Materiał reklamowy dla marki Tefal, ponieważ redakcja otrzymała zapłatę za wykonanie testu. Opinia o produkcie pozostaje niezależna, subiektywna i bez ingerencji osób trzecich.
Ocena Tefal I-Coach Touch QB9518:
Odznaczenia Tefal I-Coach Touch QB9518: