Rynek robotów sprzątających wciąż idzie do przodu, a dla nas – konsumentów – to tym lepiej. Już średni segment cenowy udowadnia, że coraz łatwiej o niektóre topowe cechy i parametry. Dobrym przykładem tego jest Webber Tango Star RSX580, którego Ci zaprezentuję.
Robot sprzątający do dywanów i sierści
Odkurzaczy automatycznych dotyczy wiele ciekawych funkcji oraz udogodnień, ale nie ukrywajmy: najbardziej liczy się skuteczność wciągania zabrudzeń.
To w końcu wciąż sprzęt do odkurzania.
Producent zdaje sobie z tego sprawę, dlatego nie żałował siły ssącej, a konkretniej ciśnienia. Webber Tango Star osiąga maksymalnie 2700 Pa w trybie Turbo (oferując łącznie z nim 3 tryby intensywności). Ta wartość spokojnie wystarcza na odkurzanie bardziej wymagających dywanów. Nawet takich, na których spoczywa sporo sierści.
W efekcie w bezwysiłkowy sposób oczyścisz podłogi twarde i wykładziny. Idealny sprzęt dla posiadaczy czworonogów. Skoro robot tego typu pracuje autonomicznie, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby odkurzał rutynowo, np. co dwa dni, a nawet codziennie (a na jednym cyklu jeździ do 120 minut; ładowanie trwa 4 godziny). Nie tracisz w końcu na to sił oraz czasu.
Pod tym względem Webber Tango Star może konkurować z dużo droższymi modelami, wypadając do nich bardzo podobnie, a kosztując wyraźnie mniej.
Sprawdź ceny Webber Tango Star:
⇓
EURO
OleOle
Laserowa nawigacja
Wysoka siła ssąca to jedynie połowa sukcesu, jeżeli chodzi o roboty sprzątające. Nic Ci po niej, jeżeli sprzęt omijałby ważne obszary. Na szczęście omawiany model przejawia wciąż topowy system nawigacji i skanowania otoczenia.
Chodzi bowiem o laser, a konkretniej system UltraSCAN 360°. Trudno mu cokolwiek zarzucić, bo pracuje jak w wielu innych, bardzo dobrych robotach. Na bieżąco (bo 2500 razy na sekundę!) skanuje przestrzeń, po której się porusza.
Zyskujesz pewność, że jeśli Webber Tango Star może się gdzieś dostać, to się tam dostanie. Nie stracisz czasu na poprawianie po nim, a jednocześnie nie obawiasz się, że uszkodzi meble (ma liczne czujniki, np. przeciwupadkowy oraz przeciwkolizyjny; do tego pokonuje progi do 15 mm). Sprytnie omija przeszkody na swojej trasie, uparcie dążąc do tego, aby zgarnąć śmieci z różnych zakamarków domostwa.
Zauważ przy okazji, że urządzenie ma 2 szczotki boczne (zamiatające). Kierują zabrudzenia pod spód, gdzie czeka już na nie szczotka centralna z włosiem. Tym samym nie obawiasz się zbyt niskiej skuteczności odkurzania przy ścianach czy w narożnikach.
Pojemny i cichy
Podstawowe cechy robota sprzątającego Webber Tango Star wypadają wręcz wzorowo (szczególnie w jego cenie). To jednak nie wszystko, bo inne ważne parametry także dają radę!
I z tego również zadowoleni będą posiadacze zwierząt.
Przede wszystkim urządzenie nie hałasuje nadmiernie. Nie powinno przekraczać 62 dB na trybie Turbo, co robi wrażenie. Wiele innych modeli, nawet przy nieco mniejszym ciśnieniu roboczym, przekracza 70 – 75 dB.
Generowany hałas nie powinien nadmiernie Cię irytować bądź stresować domowych zwierzaków.
Zauważ także, że zabrudzenia trafiają do pojemnika 600 ml. Niby nie za dużo w porównaniu do odkurzaczy tradycyjnych na worki, lecz zostając w kategorii robotów samojezdnych, to dobry rezultat.
Ważne, że w zbiorniku na nieczystości znajduje się porządny system filtracji. Bazuje na HEPA 13, zwalczając 99,97% bardzo drobnych cząsteczek o wielkości zaledwie 0,3 mikrona (wliczają się więc w to różne wirusy, bakterie, pyłki i inne ustrojstwa, których nie chcesz wdychać).
Funkcja mopowania
Webber Tango Star to robot 2w1, a nawet 3w1, jeżeli weźmiemy pod uwagę funkcję zamiatania bocznymi szczotkami. Co ważne, wszystkie te zadania może wykonywać jednocześnie.
W jednym przejeździe odkurzy i umyje Twoje podłogi. Jasne, nie jest to jakieś gruntowne mycie, a bardziej przecieranie na mokro, niemniej i tak może znacząco ułatwić Ci domowe obowiązki. Właściwie wykona je za Ciebie.
Co ważne, w aplikacji nie tylko wyregulujesz siłę ssącą, ale i stopień dozowania wody (również w 3 stopniach; zbiornik mieści 350 ml cieczy). Istotna cecha, ponieważ wiele osób narzeka na inne roboty, że zostawiają za dużo wody (lub za mało, choć pierwszy przypadek jest częstszy). Tutaj tak się nie zdarzy, a nawet jeśli, to zmienisz intensywność mopowania.
Inteligentna aplikacja
Rzecz jasna nie zabrakło aplikacji mobilnej (obsługuje nasz rodzimy język). Wspomaga system nawigacji, gdyż Webber Tango Star rozrysowuje mapy pomieszczeń właśnie w apce. Dzięki temu niejako uczy się gęstości umeblowania, jeszcze sprawniej odkurzając.
Jesteś w stanie wyznaczyć mu dokładniejsze strefy odkurzania wraz z zakazanymi strefami, aby np. nie wjeżdżał w obszar z kablami bądź miskami zwierzaka.
Oprogramowanie da Ci też inne możliwości. Przykładowo ustalisz harmonogram pracy robota. Nie musisz być nawet w domu, aby rozpoczął on sprzątanie. A że nawiguje laserowo, nie jest podatny na zbyt słabe oświetlenie, poradzi sobie nawet w ciemnościach.
Aplikacja umożliwia zdalne sterowanie jego pracą, dając też wybór co do sposobu poruszania się (miejsce przy miejscu, czyli swego rodzaju zygzak, przy ścianach, miejscowo oraz sterowanie ręczne niczym zabawką RC). Co więcej, robot obsługuje komunikaty głosowe po polsku.
Ogólnie biorąc, aplikacja zawiera wszystko to, co przydatne użytkownikowi.
Podsumowanie
Webber Tango Star RSX580 może być niedługo jednym z bardziej rozchwytywanych robotów sprzątających w swojej cenie. Oczywiście ma wielu konkurentów, lecz przekonuje skutecznością sprzątania, nawigacją, wielozadaniowością, kulturą pracy czy funkcjami w aplikacji.
Sprawdź ceny Webber Tango Star:
⇓
EURO
OleOle
Neonet
Stosunek ceny do oferowanych możliwości wypada wyjątkowo dobrze, co zawsze cenię w czymkolwiek, co kupuję bądź polecam moim czytelnikom.
Materiał reklamy dla marki Webber.