Marki De’Longhi nie trzeba nikomu specjalnie przedstawiać, bo jest jedną z wiodących na rynku. Zapraszam do przeczytania recenzji modelu Dinamica Plus ECAM 370.95.S. Czy kawa smakuje jak z najlepszej kawiarni we Włoszech? Co z czyszczeniem i codzienną obsługą? Przekonaj się, zaglądając do mojego niezależnego testu. Dodam, że wykonałam go z perspektywy 2-letniego korzystania z tego modelu.
Spis treści:
Na początku sprawdźmy, ile aktualnie kosztuje ciśnieniowy ekspres automatyczny De’Longhi Dinamica Plus ECAM 370.95.S:
Jak na automat do kawy od znanej marki cena nie jest kosmicznie wysoka. Z drugiej strony, sprzęt nadal stanowi znaczną inwestycję. Dobrze, aby przekonywał swoją jakością i potencjałem na tyle, żeby uwzględnił go zarówno ranking ekspresów do kawy, jak i ranking ekspresów do 4000 zł.
Testowany przeze mnie ekspres ciśnieniowy to De’Longhi Dinamica Plus ECAM 370.95.S w kolorze srebrnym. Mam go już ponad dwa lata i używam właściwie codziennie. W sklepach znajdziesz jeszcze czarną wersję kolorystyczną i obydwie prezentują się estetycznie oraz elegancko.
Producent zapewnia, że urządzenie stosuje optymalne ciśnienie do parzenia kawy, aby wydobyć intensywny aromat. Do tego dochodzi system grzewczy z dwoma termoblokami. Efekt? Sprzęt działa błyskawicznie i szybko się nagrzewa. Do mielenia ziarenek służy stalowy młynek żarnowy wraz z 13-stopniową regulacją stopnia zmielenia.
Już na początku zdradzę, że po dwóch latach użytkowania jestem bardzo zadowolona, choć to nie sprzęt bez skazy. W niezależnej recenzji ekspresu De’Longhi Dinamica Plus ECAM 370.95.S ujęłam zarówno plusy, jak i minusy.
W efekcie prędko się dowiesz, czy to sprzęt dla Ciebie, więc czytaj i oglądaj dalej!
Już na pierwszy rzut oka spodobał mi się ekspres De’Longhi Dinamica Plus ECAM 370.95.S. To bardzo zgrabny i estetycznie wykonany sprzęt.
Przypadnie Ci szczególnie do gustu, jeśli nie masz zbyt wiele miejsca, a w kuchni każdy centymetr wolnego blatu jest na wagę złota. Jego dokładne wymiary to: 23,6 × 42,9 × 34,8 cm. Maksymalna wysokość filiżanki, jaką możesz podłożyć pod dozownik do kawy to 135 mm.
Dodatkowo skusiła mnie termiczna karafka na mleko zamiast wężyka, którą przechowasz w lodówce. Nie musisz zatem rezerwować kolejnego miejsca na blacie na butelkę czy karton. To higieniczne rozwiązanie. Nie użerasz się z dokładnym ręcznym czyszczeniem wężyka.
Zintegrowana całość jest prosta w obsłudze. Zamiast karafki z mlekiem możesz podłączyć też specjalną końcówkę do gorącej wody. Przyznam, że to świetne rozwiązanie. Kiedy popsuła mi się płyta indukcyjna, mogłam zaparzyć herbatę bez czajnika.
W górnej części znajdziesz pojemnik na ziarenka kawy o pojemności 300 gramów, a z prawej – na wodę. Wszystkie te elementy zintegrowano z ekspresem. Całość prezentuje się estetycznie, a w dodatku działa płynnie. Usłyszysz charakterystyczne “kliknięcie” czy dźwięk z ekspresu, dlatego z niczym nie musisz się siłować.
Pojemnik na wodę nie jest zaskakująco wielki (około 1800 ml). W ciągu dnia muszę go na bieżąco uzupełniać, a przy większej liczbie gości tym bardziej. Nie stanowi to jednak dla mnie dużego minusu, bo ekspres dzięki temu dobrze się prezentuje i jest zgrabny.
Dodam, że napełnianie pojemnika jest bardzo intuicyjne i dobrze opracowane – nie musisz wyciągać całego – wystarczy, że delikatnie go wysuniesz.
Dolna część ekspresu to wyciągana tacka, w której skrywa się miejsce na skropliny i specjalny pojemnik na fusy. Co jakiś czas musisz go opróżnić, o czym na pewno ekspres da Ci znać, więc nie da się o tym zapomnieć.
Wszystkie elementy są dobre jakościowo. Po ponad dwóch latach użytkowania mogę jednak dać małego minusa za porysowaną srebrną tackę. Jednak myślę, że to nieuniknione, korzystając dzień w dzień z ekspresu, podkładając bez przerwy kubki.
Podczas każdego uruchomienia ekspresu do kawy spływa woda. Musisz się zatem liczyć z tym, że tackę trzeba na bieżąco opróżniać. Ja podkładam szklankę, do której spływa zanieczyszczona woda, żeby było łatwiej. Nie jest to bardzo estetyczne rozwiązanie, ale oszczędza mój czas.
Kiedy kupiłam ekspres ciśnieniowy De’Longhi Dinamica Plus i naczytałam się o tym, że można go obsługiwać zdalnie – ucieszyłam się. Myślałam, że z sypialni będę mogła uruchomić urządzenie, a chwilę później odebrać pachnącą i gorącą kawę.
Nic bardziej mylnego. Po włączeniu zawsze spływa woda, więc to niemożliwe do zrealizowania, nawet jeśli podłoży się wcześniej kubek. No chyba, że ktoś preferuje picie kawy ze spływającą, lekko brudnawą wodą…
Zanim przejdę do rodzaju kaw i szerokich możliwości, jakie daje ekspres De’Longhi Dinamica Plus ECAM 370.95.S, muszę wspomnieć o podstawach, czyli czynnościach do zrobienia po zakupie.
Tuż po włączeniu urządzenia ustaw twardość wody. Pozostała procedura przy pierwszym uruchomieniu nie trwa długo i z pewnością pójdzie gładko. To standardowe czynności jak np. ustawienie języka. Dobrze, abyś od razu założył filtr w zbiorniku do wody. Teraz możesz startować!
Producent początkowo zaleca korzystanie z fabrycznych ustawień mielenia ziarenek. Jeśli jednak okaże się, że kawa jest zbyt słaba, nie ma pianki czy też zbyt wolno spływa do kubka, możesz skorzystać z przeznaczonego do tego pokrętła do regulacji.
Producent zaleca, aby początkowo nie zmieniać fabrycznych ustawień. Możesz to zrobić po kilku/kilkunastu przygotowanych kawach. Jeśli kawa wypływa wolno albo wcale – przekręć pokrętło zgodnie z kierunkiem ruchu wskazówek zegara o jeden przeskok (maksymalnie możesz ustawić wartość 7).
Kiedy wolisz mocniejszą kawę albo chcesz poprawić wygląd pianki – zastosuj zasadę odwrotną, czyli ustaw pokrętło w przeciwną stronę, także jednorazowo maksymalnie o 1 punkt. Efekt zmian będziesz widzieć po kilku kolejnych kawach. Jeśli nie – następne korekty także wprowadzaj stopniowo.
Czas na test smaku, czyli kwintesencję ekspresu De’Longhi Dinamica Plus ECAM 370.95.S.
To sprzęt zarówno dla tych, którzy są koneserami, jak i osób niezbyt skupiających się na szczegółach ciepłego napoju. Na co dzień korzystam z kawy Jacobs Barista Espresso, bo lubię mocny i intensywny smak. Jednocześnie nie jest on przesadnie kwasowy.
Testowałam też takie marki jak Lavazza, Tchibo, Costa, Dallmayr i każda z nich wypadała całkiem nieźle. Nie bez powodu często gości je ranking kaw ziarnistych. Poszczególne smaki miały mniej lub bardziej wyczuwalne nuty orzechów, słodyczy czy też owoców.
Wszystko zależało od wybranych ziaren. No i właśnie – ekspres nie przekłamuje smaku kawy. Jeśli z założenia ma mieć gorzkawe, lekkie czy mocno wyczuwalne nuty, to takie dokładnie znajdziesz.
W ekspresie De’Longhi Dinamica Plus ECAM 370.95.S do wyboru masz 12 kaw i przepisów:
Nie musisz oczywiście ograniczać się do propozycji producenta. W recenzji ekspresu De’Longhi Dinamica Plus ECAM 370.95.S nieraz już wspominałam o personalizacji i tu też podkreślę, że bez trudu dopasujesz napój do indywidualnych upodobań.
Testowanie i szukanie idealnego smaku okaże się bardzo przyjemne, może nawet poszerzające horyzonty!
Espresso jest intensywne, ma ciemny (ale nie czarny) kolor i niezbyt dużą piankę. Czyli dokładnie takie powinno być. Nie poczujesz tu spalonego smaku ziaren czy metalicznego posmaku.
Lekka goryczka jest wyczuwalna, ale zbalansowana. Z pewnością jest to espresso, którym nie pogardziłby Włoch do słodkiego śniadania i lokalnej gazety, będąc w kawiarni.
Jeśli lubisz espresso, ale podstawowa wersja jest dla Ciebie zbyt mała, możesz wybrać doppio+. Kawa smakuje identycznie, tylko jest jej więcej. Nie musisz martwić się o to, że jest rozcieńczona.
Coffee (kawę) porównałabym smakiem do tradycyjnego americano. To typowa czarna kawa – nie za mocna, nie za łagodna. Ekspres radzi sobie z jej przygotowaniem znakomicie.
Podczas delektowania się o poranku nie będziesz odczuwać zbyt rozcieńczonego espresso z wodą.
Od razu odróżnisz kawę long od innych ze względu na specyficzne zachowanie ekspresu. Podczas przygotowywania wydaje inny dźwięk, a napój z dozownika wydostaje się powoli, kropla za kroplą. Warto jednak poczekać, bo smak tej kawy jest wyśmienity.
Long to napój, który zaskoczy Cię bardzo intensywnym smakiem oraz optymalną goryczką. Ta kawa parzona jest powoli pod wpływem niskiego ciśnienia. Przypadnie do gustu miłośnikom dobrej, mocnej kawy.
De’Longhi Dinamica Plus ECAM 370.95.S znakomicie sobie radzi z idealnymi proporcjami kawy do mlecznej warstwy, a w dodatku ma wiele wariantów cappuccino do wyboru. Może się stać prawdziwym przyjacielem miłośników mlecznych napojów.
Przygotowane cappuccino zachwyci Cię mlecznym posmakiem i bogatymi walorami smakowymi palonych ziaren. Pianka jest puszysta i aksamitna.
Dla mnie fabryczne ustawienia cappuccino były jednak zbyt słabe, musiałam spersonalizować napój i dodać mu trochę mocy. To dlatego, że kawa musi być dla mnie intensywna i być źródłem kofeiny, nawet jeśli ma piankę i dużą ilość mleka.
Tu właśnie pojawia się druga propozycja od De’Longhi Dinamica Plus ECAM 370.95.S, czyli cappuccino+. To wariant mocniejszy. Smak nie jest jednak kwaśny i nie dominuje nad łagodnym mlekiem.
Jest jeszcze trzecia wersja – cappuccinomix. To espresso z mlekiem, zakończone pianką, ale bez widocznych poszczególnych warstw. Jak smakuje? Jest nieco mocniejsza od klasycznego cappuccino. Porównałabym je do wymieszanego w szklance cappuccino+.
Większość latte macchiato, jakie piłam poza domem, miało jakiś dziwny, sztuczny posmak. Nie wiem, czy to kwestia ekspresu, czy ziaren kawy. Z De’Longhi Dinamica Plus ECAM 370.95.S jest inaczej.
Latte macchiato na pewno przypadnie Ci do gustu, jeśli lubisz delikatne napoje, gęstą i sztywną mleczną piankę oraz brak wyczuwalnej goryczki. Mam wrażenie, że sam smak kawy jest tu mniej wyczuwalny niż w cappuccino.
No i oczywiście w latte macchiato dostrzeżesz trzy widocznie oddzielone od siebie warstwy. Tworzą ciekawy efekt wizualny niczym z najlepszej kawiarni i może zaskoczyć Twoich gości.
Byłam bardzo ciekawa, jak wypadnie ten rodzaj kawy i czym będzie się charakteryzować. Okazuje się, że smak jest taki sam jak w przypadku latte macchiato. Różni się tylko forma podania.
Tutaj nie będziesz dostrzegać różnicy między poszczególnymi warstwami. Po prostu jest to lekka kawa na bazie espresso zalana mlekiem w odpowiednich proporcjach. Caffe latte jest zwieńczona pianką.
Nie miałam okazji pić wcześniej flat white, więc z tym ekspresem to był mój debiut. Porcja espresso zalana jest sporą ilością mleka i wykończona niewielką warstwą pianki.
Przypadnie Ci do gustu, jeśli lubisz napoje mleczne i nie przepadasz za goryczką. Flat white różni się od cappuccino mocniejszym smakiem kawy, ale nie jest on przesadzony czy kwaskowaty.
Jak przygotowuje się kawę w ekspresie De’Longhi Dinamica Plus ECAM 370.95.S? Ziarenka wsyp do pojemnika znajdującego się na samej górze, a wodę wlej do dzbanka, delikatnie go wysuwając. Jeśli nie będzie jej wystarczająco, dostaniesz powiadomienie na ekranie.
Niestety, jeśli wody zabraknie w trakcie robienia kawy – ekspres przerwie pracę, otrzymasz informacje o konieczności napełnienia pojemnika i to tyle. Nie wznawia on przerwanego cyklu, więc nie raz zostałam z połową wypełnionego kubka. Dlatego pamiętaj o tym, aby wlać wodę przed każdym użyciem.
Na ekranie dotykowym możesz też otrzymać komunikat o opóźnieniu tacki z fusów. Bez tego nie zrobisz kawy.
Przed wyborem konkretnego rodzaju, możesz ustawić jej smak, naciskając na grafikę z ziarenkami. Oto, jakie warianty masz do wyboru:
Naciskając z kolei na przycisk filiżanek, wybierzesz jej wielkość – mała, średnia, duża, bardzo duża.
Oczywiście ważne jest „wyczucie” ekspresu, czyli zapoznanie się z ilością standardowej kawy, mniejszej i większej. Ja przy kubku o pojemności około 330 ml wybieram największą. Bardziej szczegółowy wybór (zakres w mililitrach) masz w aplikacji dedykowanej do tego ekspresu, o czym piszę w dalszej części tej recenzji.
De’Longhi Dinamica Plus ECAM 370.95.S zapewni Ci sporo ustawień, dlatego zanim się wzajemnie dotrzecie, może minąć trochę czasu. Nie ukrywam, że przygotowywanie kawy dla każdego domownika i ustawienie dodatkowych kombinacji dla gości trochę u mnie trwało. Ale wypicie tylu litrów pysznego napoju, zanim dotrze się do ideału, to była czysta przyjemność!
Powracając jednak do przygotowywania napoju, możesz skorzystać z opcji zrobienia dwóch filiżanek espresso. Pozostałe rodzaje wykonywane są pojedynczo, a szkoda.
Jeśli robisz kawę mleczną, to trzeba zamocować karafkę z mlekiem. Nie jest to trudne ani czasochłonne, ale uważaj na precyzyjne dostosowanie wysokości rurki do spienionego mleka, aby była skierowana do kubka.
Jednocześnie konieczne jest wyregulowanie dozownika do kawy. Jeśli coś pójdzie nie tak, istnieje duże prawdopodobieństwo, że albo mleko pobrudzi dyszę od kawy, albo odwrotnie.
Drugą ważną kwestią jest ustawienie rodzaju spienionego mleka – bez pianki, mała ilość pianki, maksymalna ilość pianki. Służy do tego pokrętło na karafce, proste w obsłudze i bardzo intuicyjne.
Trzecia opcja z maksymalną ilością pianki najbardziej przypadła mi do gustu, bo mleczna warstwa jest dosyć sztywna i puszysta. Tutaj producent spisał się na medal – kawa z pianką smakuje zarówno mi, jak i wszystkim dotychczasowym gościom. Jest aksamitna, puszysta i profesjonalnie przygotowana.
Sama obsługa ekspresu jest banalna. Wybierasz na ekranie dotykowym swoją ulubioną kawę i czekasz, aż będzie gotowa! Tu pojawia się pierwsza wyraźna wada tego ekspresu, bo w mojej ocenie jest głośny. W mieszkaniu nie da się ukryć, że ktoś robi sobie kawę, szczególnie kiedy inny domownik ucina sobie drzemkę…
W trakcie działania ekspresu na wyświetlaczu zauważysz pasek postępu, który wypełnia się wraz z napełnianiem kubka. Bardzo przydatne udogodnienie. Podczas wypełniania filiżanki kawą w każdej chwili możesz wcisnąć też przycisk Stop i zakończyć przygotowywanie napoju.
Po zrobieniu kawy mlecznej konieczne jest czyszczenie dyszy spieniającej w karafce. Możesz to pominąć, jeśli np. przygotowujesz kilka napojów, jeden po drugim. Po wyłączeniu ekspresu ponownie leci woda w celu oczyszczenia dyszy na kawę. Tej opcji już nie możesz zatrzymać ani pominąć – oczywiście to konieczne, aby urządzenie jak najdłużej było sprawne.
Personalizację kawy możesz wykonać z poziomu panelu dotykowego o wielkości 3,5 cala, a konkretnie funkcji: My. Po jej włączeniu do dyspozycji masz wybór pożądanego smaku (ustawisz ją za pomocą + i -) oraz ilości (kiedy będzie jej odpowiednio dużo wystarczy, że wciśniesz Stop).
Następnie zapiszesz lub anulujesz ustawienia. Dzieje się to w czasie rzeczywistym, czyli jesteś w stanie dopasować ilość kawy do danego kubka czy filiżanki.
Poniżej jest tabela standardowych wielkości oraz możliwości konfiguracji:
Aby jak najbardziej dopasować rodzaj, ilość i moc kawy do oczekiwań kilku domowników, najlepiej od razu pobierz sobie aplikację Coffee Link. Ustawisz w niej ulubiony gorący napój, dostosowując go do wielkości swojej filiżanki czy kubka. Pobawisz się ilością mleka oraz nazwiesz wybrany napój tak, jak chcesz.
Ja przygotowałam idealną kawę białą i tak też ją oznaczyłam. Wcześniej takiego wariantu nie było. Z poziomu aplikacji znacznie lepiej możesz zarządzać ilością kawy, bo widzisz już wielkość w mililitrach.
Dzięki aplikacji stworzysz też profile dla pozostałych domowników i nazwiesz je np. imieniem. Łatwiej wtedy będziesz przełączać na ekranie między osobami. Maksymalnie założysz konta dla trzech użytkowników + gościa.
Zabawa profilami może chwilę potrwać, szczególnie jeśli każdy pije coś innego i chce precyzyjnie dostosować ilość wody oraz moc kawy, ale zdecydowanie warto poświęcić temu czas.
Późniejsza obsługa jest banalna. W skrócie: włączasz ekspres, klikasz na swoje imię, wybierasz napój, a ekspres doskonale wie, jak ma go zrobić. W dodatku najczęściej wybierane kawy będą znajdować się na dotykowym panelu na początku, co znacznie ułatwia obsługę. To też fajny smaczek od producenta, który lubię!
W De’Longhi Dinamica Plus ECAM 370.95.S łatwo ustawisz temperaturę kawy. Jeśli standardowa nie za bardzo Ci odpowiada, nie ma problemu. Do wyboru są cztery opcje – niska, średnia, wysoka, maksymalna.
W każdej chwili możesz też sprawdzić statystyki ekspresu czy zmienić twardość wody. To duży plus, ale De’Longhi Dinamica Plus ECAM 370.95.S daje wiele takich udogodnień i różnorodności ustawień. Tak spersonalizujesz swój sprzęt, aby działał bez zarzutu przez kolejne lata.
A co, jeśli zabrakło Ci ziarenek, aby uzupełnić pojemnik? Skorzystasz z opcji przygotowania gorącego napoju z kawy sypanej (mielonej). Wystarczy wsypać miarkę do wyznaczonego miejsca (znajduje się w pojemniku na ziarna), a następnie wybrać grafikę z ziarenkami i klikać tak długo, aż pojawi się symbol miarki.
To bardzo przydatna funkcja, uratowała mnie już kilka razy, kiedy zabrakło mi ziaren kawy w domu. Minusem jest jednak możliwość wsypania wyłącznie jednej miarki zamiast wypełnienia pojemniczka na maksa. Dlatego trzeba robić kawy pojedynczo, co zajmuje trochę czasu.
Jeśli często przyjmujesz gości, przyda Ci się funkcja dzbanka kawy. Do wyboru są trzy pojemności – 250 (dla dwóch filiżanek), 500 (dla czterech) i 750 mililitrów (dla sześciu). Po wyborze funkcji wybierz smak i liczbę filiżanek. Nie przygotowywałam przez ponad dwa lata takiej ilości kawy z prostego powodu – nie da się tu umieścić wysokiego dzbanka, który mam do gorących napojów.
Tak jak wspominałam wcześniej, czyszczenie dysz odbywa się automatycznie po włączeniu i wyłączeniu ekspresu ciśnieniowego. Po zrobieniu kaw mlecznych musisz też ustawić pokrętło na funkcję oczyszczania.
Od czasu do czasu konieczne jest odkamienianie. Na ekranie zobaczysz komunikat, a po uruchomieniu tej funkcji krok po kroku dowiesz się, co trzeba zrobić.
Odkamienianie trwa kilkadziesiąt minut, dlatego warto to wziąć pod uwagę.
Oprócz tego ekspres De’Longhi Dinamica Plus ECAM 370.95.S daje komunikat o tym, kiedy konieczna jest wymiana filtra. To przydatne informacje, a cały proces nie trwa długo. Przy okazji warto, abyś wyczyścił pojemnik na wodę.
Do podstawowych działań pielęgnacyjnych na pewno zalicza się czyszczenie tacki wraz ze wszystkimi elementami i otworami dozownika kawy oraz regularne opróżnianie pojemnika na fusy. Wyciągniesz ją pewnym ruchem. Nie ma tu za dużo drobnych elementów czy zakamarków, więc nie jest to bardzo skomplikowane czy czasochłonne.
Uważam, że cała pielęgnacja ekspresu De’Longhi Dinamica Plus ECAM 370.95.S ogranicza się do postępowania według komunikatów urządzenia i regularnego opróżniania tacki, co jest łatwe i sprawne. Oczywiście należy zająć się też karafką na mleko.
Jeśli nie używasz ekspresu przez kilka dni, możesz też samemu włączyć funkcję płukania dozownika kawy i dyszy do gorącej wody. Wewnętrzne obwody zostaną automatycznie wyczyszczone bez większego zagłębiania się w zakamarki. To duży plus!
Jako miłośniczka kawy na koniec recenzji ekspresu De’Longhi Dinamica Plus ECAM 370.95.S muszę pochwalić ten sprzęt. Po dwóch latach użytkowania na ten moment nie zamieniłabym go na inny model. Sama kawa jest pyszna, a możliwości personalizacji jest mnóstwo.
Do tego dochodzi proste czyszczenie i banalna obsługa panelu dotykowego. Wybór swojego imienia i ustawienie najczęściej wybieranego napoju na początku – to ciekawy smaczek, ale też wpływa na przyjemne użytkowanie.
Chcesz kupić ten ekspres? Sprawdź poniżej jego najniższe ceny w zaufanych sklepach:
Na początku trzeba się zapoznać z ekspresem, spróbować różne napoje i pobawić się ustawieniami w aplikacji. Ale za to możesz dopasować np. wielkość kawy do posiadanych filiżanek.
Choć czasem denerwuję się, że spiesząc się do pracy i włączając ekspres, znowu coś ode mnie chce – jest to duże udogodnienie. Nie trzeba pamiętać o odkamienianiu, a nawet opróżnianiu pojemnika z fusami. Wszystkie informacje pojawiają się na panelu w postaci prostych komunikatów.
Jeśli chodzi o jakość, wszystkie elementy są solidnie wykończone. Pracują lekko i płynnie, dlatego nie sposób popełnić jakiegoś błędu w obsłudze. Po dwóch latach użytkowania niestety są widoczne rysy na tacce.
Dla mnie sprzęt zasługuje na dobrą opinię, ale osobiście uważam, że działa dosyć głośno. Zauważyłam to dopiero po dwóch latach użytkowania, sama nie wiem, czy było tak od początku.
Jeszcze mogę dodać jedno – kiedy wracam po wakacjach do domu, z miłą przyjemnością odpalam ekspres i robię kawę 🙂
Ocena De’Longhi Dinamica Plus ECAM 370.95.S:
Odznaczenia De’Longhi Dinamica Plus ECAM 370.95.S:
Wszystkie komentarze weryfikowane są przed publikacją. Zasady gromadzenia, weryfikacji i publikowania komentarzy znajdują się w .