Blendtec Total to blender kielichowy dla pasjonatów. Ma kilka unikalnych cech, które przekonały mnie do tego, że warto wziąć go na dokładne testy. Zobacz poniższą recenzję, aby dowiedzieć się, dlaczego jest to tak oryginalny sprzęt.

Blendtec Total to blender kielichowy dla pasjonatów. Ma kilka unikalnych cech, które przekonały mnie do tego, że warto wziąć go na dokładne testy. Zobacz poniższą recenzję, aby dowiedzieć się, dlaczego jest to tak oryginalny sprzęt.
Spis treści:
Miałem już styczność z mnóstwem różnych blenderów kielichowych, ale takiego sprzętu jak Blendtec Total jeszcze nie testowałem.
Już w części dotyczącej budowy przekonasz się, że trudno znaleźć drugi taki produkt, nawet w rankingu blenderów kielichowych.
Następnie pokażę Ci, jak sprzęt sprawdził się podczas praktycznych testów robienia koktajli z wielu różnych składników… i nie tylko samych koktajli, bo ma do zaoferowania jeszcze więcej.
Taka dawka wiedzy pozwoli Ci szybko zdecydować, czy warto kupić Blendtec Total.
Cena Blendtec Total + rabat:
Zobacz później inne testy blenderów kielichowych:
Blendtec Total to produkt Made in USA, co na rynku blenderów kielichowych jest rzadko spotykane. Większość modeli produkuje się bowiem w Chinach, co często rzutuje na ogólnej jakości wykonania.
Zestaw prezentuje się tak:
Korpus, kielich ze zintegrowanym ostrzem, pokrywka. Zero zagadek, choć brakuje mi jakichś dodatkowych akcesoriów. Osobiście widziałbym na wyposażeniu chociażby jeden bidon, szczególnie że sprzęt swoje kosztuje.
Z drugiej strony: istnieją dodatki do tego sprzętu (Twister i mały kielich pasujący do półki w lodówce), które można dokupić do sprzętu. W zestawie jest za to książka “Koktajle” Magdaleny Makarowskiej.
Przejdźmy jednak do tego, co najciekawsze i zarazem najważniejsze w tej konstrukcji.
Mowa o kielichu z ostrzem, a w zasadzie śmigłem.
Stalowe śmigło nigdy się nie stępi, ponieważ… już jest tępe! A do tego grube.
Całkowicie różni się od cienkich, bardzo ostrych nożyków w większości blenderów.
Jaki w tym sens?
Bardzo duży: śmigło nie kroi, a rozdrabnia składniki, przez co nie traci wysokiej efektywności. A że nigdy się nie stępi, to nie martwisz się o to, że kiedyś będzie do wymiany. Nie straci na jakości w trakcie użytkowania, nawet gdy zamierzasz codziennie robić po kilka koktajli. Wyróżniłem to rozwiązanie w poradniku na co zwrócić uwagę, wybierając blender kielichowy.
Taka konstrukcja sprzyja także zasysaniu składników, a więc robieniu aksamitnie gładkich koktajli.
Śmigło jest zintegrowane z kielichem, nie wyjmiesz go z niego. W 99 procentach blenderów z takim rozwiązaniem bardzo bym je skrytykował… ale nie tutaj.
Dlaczego?
Spójrz na kształt i średnicę kielicha.
Jest niemalże kwadratowy, a nie okrągły jak w większości blenderów kielichowych.
Efekt?
Podczas miksowania składniki odbijają się od ścian, szybciej wpadając w wir, a więc pod śmigło. Nie osadzają się na kielichu. W dodatku nie musisz używać popychacza, aby pomóc urządzeniu. Podczas pracy podrzuca on składniki, aby wszystko wciągnąć w wir.
Mycie takiego kielicha idzie sprawnie, ponieważ jest odpowiednio szeroki. A że śmigło nie jest ostre, nie skaleczysz się nim podczas czyszczenia kielicha.
Na kielichu jest kilka miarek, w tym ta dotycząca mililitrów.
Kończy się na 1,1 l, ale całkowita pojemność użytkowa Blendtec Total wynosi aż 2,6 l, a więc ponad 10 szklanek! Oszczędzisz czas, jeżeli zazwyczaj robisz większą ilość koktajlu.
Kielich ma grube ścianki i został wykonany z tritanu, materiału trwałego i oczywiście pozbawionego szkodliwych substancji (czyli bisfenoli). Tritan nie absorbuje też zapachu.
W ogóle jakość wykonania wygląda tu na topową. Świadczy o tym chociażby metalowy wielowypust, a właściwie cały mechanizm przeniesienia napędu. Mało osób zwraca uwagę na ten element, ale właśnie on najbardziej determinuje żywotność blendera.
W większości modeli jest wykonany z tworzyw sztucznych, co nie zwiastuje wieloletniej niezawodności. Tutaj jest na szczęście inaczej.
Złożony blender waży ok. 3,3 kg i prezentuje się tak:
Mimo bardzo pojemnego kielicha urządzenia nie zajmuje dużo miejsca. Korpus jest kompaktowy, a w dodatku nie ma żadnych uszczelek, a za to prosty kształt. Przetarcie go to chwila.
Przewód zasilający ma z kolei 1,5 m długości, a więc wystarczająco.
O czym jeszcze warto wspomnieć?
Uchwyt kielicha jest bardzo poręczny, włącznik znajduje się z tyłu korpusu, a pod spodem producent zastosował antypoślizgowe elementy. Złożenie Blendtec Total jest banalne i zajmuje kilka sekund. Do testu dostałem białą wersję, ale w sklepach znajdziesz także korpus w kolorze czerwonym lub czarnym.
Podsumowując część o budowie i wyposażeniu Blendtec Total, zauważyłem i mocne, i słabe strony. Zdecydowanie przeważają te pierwsze, szczególnie że mają większe znaczenie.
Na plus:
Na minus:
Zanim przejdziemy do testu robienia koktajli, spójrzmy wspólnie na panel sterowania i zastosowanie sprzętu.
Panel jest co prawda elementem budowy, ale wolałem omówić go w osobnym punkcie.
Dlaczego? Ponieważ Blendtec Total to wielofunkcyjny sprzęt. Nie służy wyłącznie do koktajli i smoothie.
Aby poznać możliwości sprzętu, przyjrzyjmy się bliżej panelowi sterowania:
Górny rząd bez większych zagadek: 2 przyciski do regulacji prędkości (jest 10 poziomów do wyboru) oraz tryb pulsacyjny.
Dolny rząd dotyczy już predefiniowanych trybów, które pokazują także zastosowanie blendera.
Zaczynając od lewej:
Łatwo zapamiętać te zastosowania i skojarzyć je z ikonami na przyciskach. Obsługa jest prosta i, jak widzisz, Blendtec Total posłuży Ci do przygotowywania wielu rzeczy.
Predefiniowane tryby, oprócz dostosowania obrotów miksowania, mają także z góry ustalony czas pracy. Nie musisz (choć oczywiście możesz) zatrzymywać pracy blendera, nie przejmujesz się manualną regulacją. Producent daje więc wiele możliwości sterowania swoim urządzeniem.
We wszystkim pomaga niewielki, podłużny wyświetlacz pod panelem.
Oto przykładowe informacje dotyczące programu do koktajli:
Po lewej nazwa trybu, po prawej czas pozostały do końca cyklu.
W przypadku regulacji manualnej po lewej stronie zauważysz ustawiony poziom prędkości, a po prawej czas, przez który pracuje blender.
Co więcej, Blendtec Total liczy użycia, czyli zrobione koktajle bądź inne posiłki oraz przysmaki (ich liczba ukazuje się po włączeniu sprzętu).
Mimo braku pokrętła, które jest tak często spotykane w blenderach kielichowych, nie odczułem, aby coś trwało za długo lub wymagało większej ingerencji z mojej strony.
Dostępne tryby zachęcają do korzystania z nich zamiast z manualnej regulacji, co zresztą wykorzystałem w trakcie praktycznych testów, do których właśnie przechodzimy.
Na początku tej części przywołam kilka parametrów odnoszących się do wydajności Blendtec Total:
W tym teście wymyśliłem 2 zróżnicowane przepisy na odżywcze koktajle. Zobacz, jak Blendtec Total poradził sobie z nimi!
Składniki to: ananas, 2 mango, 4 jabłka, 2 cytryny, 250 ml wody kokosowej. Użyłem także mięty, ale do dekoracji, więc nie brała udziału w miksowaniu.
W tym przepisie przeważają raczej miękkie składniki, ale z drugiej strony nie ma zbyt wiele płynu jak na taką ilość owoców.
Po przygotowaniu wszystkiego trochę obawiałem się, czy zmieszczę składniki w kielichu.
Na szczęście dałem radę… a właściwie to blender dał radę, jest w końcu bardzo pojemny.
A oto cały proces blendowania (użyłem trybu smoothies):
Jak widzisz, urządzenie trochę rotowało prędkością obrotową, aby optymalnie rozdrobnić składniki i przygotować dla mnie koktajl.
Napój okazał się bardzo gładki. Pijąc go, nie czułem większych pozostałości owoców (a właściwie żadnych pozostałości).
Koktajl wyszedł mi gęsty, więc po tym teście dolałem jeszcze trochę wody kokosowej i pobawiłem się manualną regulacją prędkości.
Do wydajności nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń… w porównaniu do głośności pracy.
Trudno było mi znieść poziom od 6 w górę. Z drugiej strony dobrze to świadczy o efektywności pracy. Tryb smoothie ma dużo niższą prędkość obrotową niż kilka najwyższych poziomów, a i tak perfekcyjnie zblendował składniki przy stosunkowo niewielkiej ilości płynu.
Niemniej generowany hałas przy pełnym potencjale sprzętu po prostu mnie przeraził, jest ekstremalnie głośno. Dobrze, że sprzęt wcale nie musi działać na pełnych obrotach, aby szybko rozdrobnić różne składniki.
Ale żeby to jeszcze potwierdzić, przejdźmy do kolejnego koktajlu!
Składniki to: 2 banany, 2 kiwi, 2 małe gruszki, 2 garści szpinaku oraz 250 ml mleka.
Znów płynu było raczej mniej niż więcej.
Ponownie użyłem trybu do smoothies. Zobacz, jak przebiegło miksowanie:
Z wieloma blenderami przy takich koktajlach miałem pewien problem. Otóż liściaste składniki lubiły przyklejać się do ścianek kielicha i już na nich zostawać.
Blendtec Total nie ma żadnych problemów z tą przypadłością. Połączenie specyficznego śmigła i prostokątnego kielicha daje znakomite efekty, jeżeli chodzi o dokładne wciąganie i rozdrabnianie wszystkich składników.
Swoje dokłada także dedykowany tryb pracy: blender wykorzystuje w nim również pulsacje.
Co więcej, to już drugi koktajl, który nie miał nie tylko grudek czy kawałków owoców oraz warzyw, ale także piany na wierzchu. Mimo że nie jest to przecież blender próżniowy.
Składniki twarde, miękkie, liściaste, a do tego w przeróżnych proporcjach, również w stosunku do użytego płynu – Blendtec Total nie wybrzydza, wszystko świetnie miksuje.
Skoro jednak ma inne tryby pracy, postanowiłem jeden z nich przetestować. Przejdźmy więc do kolejnego punktu recenzji!
Zrobienie zupy w blenderze kielichowym to nie abstrakcja, a rzeczywistość.
Szczególnie że zupa ma wyjść od razu ciepła, a sprzęt nie używa do tego grzałki. Wygląda to więc na szybki i wygodny sposób.
Przepis na zupę-krem z pomidorów wziąłem z oficjalnej strony producenta. Konkretniej stąd: https://blendtecpolska.com/przepisy/zupa-krem-z-pomidorow/
Składniki to: pomidory, surowy kalafior, orzechy nerkowca, oliwa z oliwek, drożdże nieaktywne, czosnek, bazylia (i do miksowania, i do ozdoby), chilli, sól i pieprz.
Kielich blendera oczywiście nie przejął się za bardzo taką porcją produktów. Zostało w nim jeszcze sporo wolnego miejsca.
Do stworzenia zupy-krem użyłem dedykowanego trybu, właśnie do robienia gorących zup. Trwa 3 minuty.
Postanowiłem uwiecznić sam początek blendowania, ale przed odtworzeniem filmiku lepiej troszkę zmniejsz głośność.
Wyraźnie widać (i słychać), że obroty są tu wyższe niż na trybie smoothies. Co ciekawe, uważam, że dalej jest daleko do maksymalnych osiągów. Kilka najwyższych prędkości bardziej hałasuje, choć w tym przypadku głośność pracy również jest wysoka.
Najważniejsze, że zupa wyszła idealnie zblendowana.
I rzeczywiście ciepła!
Nie jest to może jakiś wrzątek, ale odpowiednia temperatura, aby od razu przelać zupę do talerza i zjeść.
Z tego przepisu wyszły 2 solidne porcje.
Muszę przyznać, że rzadko jem zupy-krem, a jak już, to zazwyczaj z dyni, ale ta z pomidorów bardzo mi smakowała. Mojej żonie zresztą również. Dla większego urozmaicenia tej potrawy możesz także dodać na końcu grzanki, groszek ptysiowy bądź prażony słonecznik.
W tej części recenzji Blendtec Total wrócę jeszcze do czasu trwania trybu do gorących zup.
Jak już wiesz, były to 3 minuty, w ciągu których śmigło blendera bardzo intensywnie pracowało.
Czy poczułem w trakcie tego testu zapach spalenizny? Nie. Czy korpus urządzenia podejrzanie się nagrzał? Również nie.
Wniosek? Mechanizm przeniesienia napędu, silnik i reszta elektroniki są tu bardzo pewne. Widać, że nie tylko samo śmigło ma wytrzymać wiele długich lat, za co przyznaję temu urządzeniu dużego plusa.
Najwyższy czas przejść do ostatecznego werdyktu i podsumowania testu!
Blendtec Total to bez wątpienia blender dla wymagających miłośników koktajli. I nie tylko koktajli, gdyż w praktyce to wielofunkcyjny sprzęt kuchenny.
We wszystkich kluczowych cechach (wydajność, niezawodność, łatwość mycia) blender wypada znakomicie. Z drugiej strony jest bardzo głośny, szczególnie na kilku najwyższych trybach.
Ostatecznie uważam, że jak najbardziej warto go kupić. Trudno znaleźć drugi tak dobrze wykonany, multifunkcyjny i skuteczny blender kielichowy.
Zapłać o 100 złotych mniej, dostań za darmo kostkarkę i zyskaj 8-letnią gwarancję, kupując Blendtec Total u oficjalnego dystrybutora:
Aby jeszcze bardziej ułatwić Ci ostateczną decyzję, przygotowałem zestawienie plusów, minusów i cech neutralnych Blendtec Total.
Finalnie przyznaję Blendtec Total ocenę 4,5/5, rekomendację zakupową, a także odznaczenie za innowacyjność.
Materiał reklamowy dla marki Blendtec, ponieważ otrzymałem zapłatę za wykonanie testu i linki reklamowe. Moja opinia o produkcie pozostaje niezależna, subiektywna i bez ingerencji osób trzecich.
Ocena Blendtec Total:
Odznaczenia Blendtec Total:
Wszystkie komentarze weryfikowane są przed publikacją. Zasady gromadzenia, weryfikacji i publikowania komentarzy znajdują się w regulaminie.
Dziękuję za kompletną recenzję, kupiłam blender z Twojego linku. Pozdrawiam 🙂
Cześć, dzięki za miłe słowa i gratuluję zakupu : )