LG 43LM6300 to telewizor dla osób, które nie mają wielkich wymagań, nie chcą wydawać zbyt dużo, ale też liczą na fajne funkcje sieciowe i Smart TV. Opiniowany telewizor spełnia te założenia, ale przed zakupem wypada poznać go jeszcze lepiej. Będzie to możliwe z moją dokładną recenzją.
Spis treści:
LG 43LM6300 technicznie nie różni się od mniejszej wersji (32-calowej). Różnicą jest oczywiście przekątna, bo tutaj osiąga 43 cale. To wciąż dość mało na dzisiejsze standardy, więc sprzęt jest dedykowany raczej do mniejszych pomieszczeń. I na mniejszy budżet, bo ceny LG 43LM6300 są niskie. W dalszej części mojej subiektywnej opinii omówię dla Ciebie jego najważniejsze cechy.
LG 43LM6300 nie jest telewizorem dla wymagających kinomanów. Dlaczego? Już rozdzielczość to potwierdza, bo mowa o Full HD (1920 x 1080 px). Brak standardu 4K sugeruje, że mowa o bardzo budżetowym telewizorze do prostych zadań.
Rodzaj matrycy to LCD LED typu IPS. Głębia czerni rozczarowuje, ale z drugiej strony w ciemniejszych scenach widać mniejsze detale, nie trzeba do tego wytężać wzroku. A do tego kąty widzenia są całkiem dobre.
Podświetlenie nie męczy uciążliwymi nierównomiernościami i nie powinno generować niepożądanych efektów w formie dziwnych poświat. Ale zastosowany panel jest budżetowy, więc czasem ten aspekt zależy od danego egzemplarza.
Kolory? Powinny być bardziej intensywne i naturalne, ich gamut nie jest zbyt szeroki, ale w tej cenie mogą i tak zadowalać. Czuwa nad nimi technologia Dynamic Color Enhancer.
A Resolution Upscaler podnosi z kolei szczegółowość i poprawia ostrość treści odtwarzanych z urządzeń zewnętrznych lub usług internetowych.
Zapewne wiele osób zachęca do zakupu obecność technologii HDR. Producent dopisuje LG 43LM6300 także HDR Effect, Active HDR. Wszystkie te nazwy jednoznacznie wskazują, że HDR robi wrażenie. Ale to zmyłka. Jasność, ogólna luminancja przy HDR nie wyrabia. Efektu właściwie nie widać, nie robi żadnego wrażenia. To normalne dla tanich telewizorów, HDR jest u nich tylko na papierze.
Płynność też bez rewelacji, bo nie ma lepszego upłynniacza, który rzeczywiście wyeliminowałby najmniejsze smużenie. No i odświeżanie obrazu osiąga 60 Hz.
LG 43LM6300 podoła wymaganiom osób, które zazwyczaj oglądają zwykłą telewizję, a czasem zajrzą na YouTube lub do jakiejś usługi VOD. Każdemu parametrowi obrazu sporo brakuje do perfekcji, ale w tym segmencie cenowym jakość obrazu jest po prostu w normie.
Mniejsza wersja z tej serii: LG 32LM3600
LG 43LM6300 może pochwalić się licznymi funkcjami sieciowymi, fajną platformą Smart TV i modułami łączności bezprzewodowej. Producent nie szczędził mu tych rzeczy, co dla wielu osób będzie dużą zachętą do zakupu.
Bo LG 43LM6300 działa przede wszystkim płynnie. webOS od LG nie potrzebuje klasowych podzespołów, aby być wolnym od lagów. Nie będziesz się wkurzał wolnym działaniem tego sprzętu.
Platforma Smart TV ma przyjazny interfejs. Łatwo ją opanujesz i szybko dostaniesz się do usług oraz aplikacji, które są w danej chwili potrzebne. LG Content Store zapewnia dostęp do audycji TV, usług VOD, aplikacji i innych rozrywek. Czasem zapomnisz o zwykłej telewizji, bo możliwości Smart tak Cię wciągną.
Na pokładzie Wi-Fi (również Direct), Bluetooth (również Bluetooth Audio) oraz DLNA. Co z tego wynika? Nie będzie problemu z połączeniem (bez kabli) telewizora z urządzeniami zewnętrznymi, np. smartfonem. Po co? Na przykład żeby przesłać zdjęcia na większy ekran. Możliwości jest wiele. Smartfona można też przekształcić w pilota.
Hybrydowa telewizja, gdy LG 43LM6300 ma dostęp do sieci internetowej, dostarcza dodatkowych informacji o oglądanej treści. Pomocne np. podczas oglądania meczu, bo można zobaczyć w każdej chwili składy czy statystyki.
W tym tanim telewizorze LG wdrożyło nawet sztuczną inteligencję w postaci LG ThinQ AI. Możliwe jest sterowanie głosem, ale trzeba dokupić pilota Magic, bo ma wbudowany mikrofon. A taki tani to on nie jest.
Pozostają też funkcje telewizyjne, np. Digital EPG, czyli czytelny przewodnik po programach, jak i odtwarzanie oraz nagrywanie USB.
Funkcjonalność telewizora LG 43LM6300 pozytywnie zaskakuje.
Do LG 43LM6300 raczej nie trzeba podłączać masy sprzętu. Ma ograniczone możliwości i w grach słabo się sprawdzi. Jakość dźwięku niska, ale wystarczająca do programów informacyjnych; sporo osób nie będzie chciało dokupywać soundbara.
Ale wracając do zestawu złączy, zawsze są te 3 HDMI, a to nie jest wcale mało. Oprócz tego 2 USB, cyfrowe wyjście optyczne, wejście komponentowe, złącze CI, Ethernet i wszystkie najważniejsze tunery (DVB-T2, DVB-S2, DVB-C, analogowy).
LG 43LM6300 nie ma w sobie zbyt dużo z luksusowego designu. To prosto wyglądający telewizor. Mimo wszystko powinien być nieco chudszy (głębokość obudowy przekracza 8 cm). Jego podstawę stanowią nóżki boczne; też mało efektowne, choć można go zawsze zawiesić na ścianie.
Tak, ale tylko gdy chcesz wydać stosunkowo mało i nie potrzebujesz 4K. Dokładając niewielką kwotę, to 4K można już nabyć, wystarczy spojrzeć na polecane telewizory 43 cale.
Ten telewizor nie powala na kolana obrazem, raczej trzyma się poziomu konkurentów w tej cenie, ale wielu wyprzedza funkcjonalnością.
Sprawdź najlepsze ceny tego telewizora:
Ocena dla LG 43LM6300:
Na koniec specyfikacja LG 43LM6300, aby przed zakupem wszystko o nim wiedzieć.
Sprawdź zestawienia TV:
Wszystkie komentarze weryfikowane są przed publikacją. Zasady gromadzenia, weryfikacji i publikowania komentarzy znajdują się w regulaminie.