Robot sprzątający do 1000 zł Ranking 2024
Tani i dobry robot sprzątający do 1000 zł potrafi skutecznie odkurzać dywany, a nawet sierść. W takich urządzeniach nie brakuje aplikacji po polsku, funkcji mopa czy ciekawych udogodnień. Wystarczy jedynie, że trafnie wybierzesz. Pomoże Ci w tym mój aktualizowany, niezależny ranking robotów sprzątających do 1000 zł. Nie stracisz już czasu i sił na odkurzanie!
Ranking robotów sprzątających do 1000 zł 2024 - TOP 5
Najlepszy robot sprzątający do 1000 zł to Xiaomi Robot Vacuum S20, który wygrywa ranking. Osiąga aż 5000 Pa mocy ssania. Co to dla Ciebie oznacza? Ten tani odkurzacz-robot wciąga nawet sierść z dywanów. Panele, parkiet, gres czy kafelki to dla niego bułka z masłem. Zauważ, że ma laserową wieżyczkę. Znakomicie skanuje otoczenie w czasie rzeczywistym. Nie uszkodzi Twoich mebli.
Tak samo jak nie spadnie ze schodów. Możesz bez obaw zaplanować start jego pracy, gdy nie ma Cię w domu. W funkcjonalnej aplikacji ustalisz również zakazane strefy. Czas pracy dochodzi do 120 minut w trybie standardowym. S20 zaoferuje Ci przy tym funkcję mopowania. Jednocześnie zbierze kurz, śmieci oraz usunie plamy z posadzki. Ty w tym czasie możesz się zrelaksować!
Xiaomi Robot Vacuum S20 to absolutny hit cenowy. Jak na moje oko – a testowałem sporo robotów – mógłby być o połowę droższy. Nie zdziwiłoby mnie to. Jeżeli pragniesz zaoszczędzić, ale wybrać mocny i inteligentny robot sprzątający, to model dla Ciebie!
Ocena produktu: 9.9/10
Dreame L10 Pro, czyli wydajny robot sprzątający do 1000 zł. Dobija do rewelacyjnych 4000 Pa. Nadaje się na większy i bardziej zaśmiecony metraż. Zwłaszcza że ma pojemny zbiornik na śmieci (aż 570 ml) i może pracować po naładowaniu do 150 minut. Pozostawi Twoje podłogi i dywany nieskazitelnie czyste. Gdy tego zechcesz, pomoże Ci je umyć, gdyż ma do tego zadania nasadkę.
Ten polecany i tani odkurzacz-robot nawiguje laserowo. Precyzyjnie przemierza trasy, nie omijając istotnych obszarów. Dreame L10 Pro wie, gdzie już był, a gdzie wypada jeszcze odkurzyć. W dodatku to stosunkowo cichy robot sprzątający w dobrej cenie. Nie powinien przekraczać 65 dB, przy okazji oferując tryb cichy. Puścisz go o dowolnej porze dnia. Obsługę uprzyjemni Ci przejrzysta aplikacja mobilna.
Interesuje Cię uniwersalny odkurzacz automatyczny w rozsądnej cenie? Masz w domu dywany lub zwierzaki zrzucające sierść (albo to i to)? Przy takich oczekiwaniach i warunkach Dreame L10 Pro okaże się strzałem w dziesiątkę. Gorąco polecam ten sprzęt!
Ocena produktu: 9.69/10
Niedrogi, a skuteczny robot samojezdny. Midea M7 Pro nada się do kilkupiętrowego domu. Zapisze w aplikacji mapy każdej z kondygnacji. Jego siła ssania wynosi maksymalnie 4000 Pa, a czas pracy 150 minut. Istotne, że już standardowy tryb dobrze odkurza. W praktyce robot spokojnie poradzi sobie z precyzyjnym odkurzeniem większego obszaru. Bez wkładu sił pozbędziesz się kurzu bądź okruchów.
Moją uwagę przykuła pewna automatyka działania. Midea M7 Pro wykrywa dywany i podkręca na nich siłę ssania. Tym samym dostosowuje się do warunków. Antykolizyjne czujniki ochronią sprzęt i Twoje meble, a wibracyjny mop zetrze na mokro nieczystości. Aha, no i są jeszcze: laserowa nawigacja, 2 szczotki boczne oraz filtr HEPA. Czy można wymagać czegoś więcej w tej cenie? Chyba nie wypada.
Wybierz Midea M7 Pro, gdy zależy Ci na dokładnym odkurzaniu, ale też jak najlepszej funkcji mycia oraz filtracji. Nie każdy sprzęt z tego segmentu cenowego oferuje HEPA. Również przez to ranking robotów sprzątających do 1000 zł przyjął ten model.
Ocena produktu: 9.64/10
Mocny robot sprzątający do 1000 zł. Dreame D9 Max korzysta z ciśnienia roboczego na poziomie 4000 Pa. Zasysa drobiny kurzu, jak i włosy czy sierść zwierzaków. Kieruje je do pojemnego zbiornika mieszczącego 570 ml nieczystości. Nie wymusza zatem częstego opróżniania. Sprzęt dobrze sobie radzi przy nieco gęstszym umeblowaniu, od razu skanując laserem większą część pomieszczenia.
Jakby tego było mało, Dreame D9 Max zapewni Ci funkcję mycia podłóg z 3 poziomami przepływu ilości wody. To Ty zdecydujesz, czy tylko leciutko odświeżysz posadzkę, czy umyjesz ją bardziej kompleksowo. Wszelkie statystyki oraz użyteczne funkcje odnajdziesz w czytelnej aplikacji mobilnej na telefon lub tablet. Ustawisz w niej chociażby zakazane strefy czy odkurzanie konkretnego pomieszczenia.
Dreame D9 Max dobrze sprząta i nie gubi się. Tylko tyle i aż tyle, szczególnie że to atrakcyjny cenowo robot sprzątający do 800 zł. Super cena jak za porządne wykonanie, znakomite osiągi oraz łatwą obsługą, którą uprzyjemni Ci przejrzysta apka.
Ocena produktu: 9.53/10
iRobot Roomba Combo Essential, czyli odkurzająco-mopujący robot do 1000 zł. Poprawnie spełnia oba zadania, odznaczając się przy okazji niskoprofilową konstrukcją. Wysokość osiąga bowiem tylko 8 cm. Ten niski robot sprzątający do tysiaka dostanie się pod wiele różnych mebli. Ograniczysz konieczność schylania się podczas odkurzania takich zakamarków.
Niska budowa skutkuje brakiem laserowej wieżyczki. Mimo to iRobot Roomba Combo Essential nadal dobrze odnajduje się w pomieszczeniach z większą liczbą mebli. Zestaw czujników ochroni je, jak i samego robota (np. przed upadkiem ze schodów). Do wyboru masz 3 poziomy siły ssania, a także 3 opcje dotyczące dozowania wody w trakcie mopowania. Zyskasz kontrolę nad skutecznością działania.
Jeżeli rozglądasz się za efektywnym, a jednocześnie niskim robotem sprzątającym, koniecznie rozważ nabycie iRobot Roomba Combo Essential. Wyróżnik stanowi również aplikacja, która nie wygląda – że tak powiem – typowo chińsko. Odznacza modele iRobot.
Ocena produktu: 9.4/10
Najlepsze roboty sprzątające do 1000 zł - Ranking 2024
Robot sprzątający do 1000 zł Xiaomi Robot Vacuum S20
Sprawdź ceny
⇓
Potężna siła ssąca
Robot odkurzający do 1000 zł sprzątający sierść psa? Tak, to jak najbardziej możliwe, gdy nabędziesz Xiaomi Robot Vacuum S20. Jego wydajność osiąga aż 5000 Pa na trybie Turbo. Te niższe, w tym standardowy, również zadziwiają mocą. Ten niedrogi, a dobry robot bez trudu wjedzie na dywan i zbierze z niego kudły.
Od spodu zauważysz szczotkę centralną. Jej włosie głęboko penetruje runo wykładzin. Nie stracisz czasu na poprawki po tym tanim odkurzaczu automatycznym. Gdzie się dostanie, tam dokładnie usunie nieczystości. Nawet jeśli wydaje Ci się, że kurzu i śmieci nie ma wiele, uwierz – w zbiorniku robota sporo znajdziesz.
Xiaomi Robot Vacuum S20 wyposażono w jedną szczotkę-zmiotkę boczną. Czy to wada? Raczej nie. Urządzenie skutecznie odkurza przy ścianach. Jeździ przy nich właśnie stroną, na której znajduje się boczna zamiatarka. Robot wymiata zabrudzenia, by momentalnie je zassać. Ciaśniejsze zakamarki to dla niego nie problem.
Masz przed sobą uniwersalny egzemplarz. Również dlatego ranking robotów do 1000 zł pokazuje go na samym czele. Ekspresowo wysprząta Twoje podłogi twarde. W razie potrzeby usunie cięższe zabrudzenia z dywanu. Do tego pokonuje nieco wyższe progi i trudno, aby gdzieś utknął. Przejdźmy zresztą do nawigacji i skanowania.
Laserowa nawigacja
Obecność wieżyczki z laserową nawigacją to wciąż nie taka norma do 1000 zł. Na szczęście S20 oferuje ją, przez co pracuje jeszcze dokładniej. Rozsądnie zaplanuje trasę w Twoim mieszkaniu lub domu. Skanuje otoczenie, a do tego rysuje układ na mapie w aplikacji. Zaznaczy tam wszelkie przeszkody.
Nie obawiasz się, że robot skądś spadnie. Tak samo zyskasz pewność, że nie obije Twoich mebli. To nie jakiś jeżdżący głupek, a inteligentny odkurzacz-robot w dobrej cenie. Nie musisz po nim zbyt wiele poprawiać, zatem zaoszczędzisz siły. System nawigacji wspiera aplikacja na telefon. Mapy mogą dotyczyć kilku osobnych pięter.
Sprzęt ma gdzieś nie wjeżdżać? Zaznaczysz to wirtualną ścianą bądź zakazaną strefą. Każdemu wydzielonemu pomieszczeniu nadasz własną nazwę. Doceniam przy tym wsparcie ze strony producenta. Chodzi o aktualizacje OTA (czyli bezprzewodowe). Regularnie poprawiają płynność i ogólną użyteczność oprogramowania.
Mopujący odkurzacz samojezdny do 1000 zł
Xiaomi Robot Vacuum S20 to tani robot samojezdny z funkcją mopowania. Przemywa na mokro podłogi ściereczką z mikrofibry. Jasne, to bardziej przecieranie niż gruntowne mycie. Nie sprawdzi się, jeżeli brudu jest bardzo dużo. Do rutynowego i dla Ciebie bezwysiłkowego odświeżania posadzki jednak wystarczy.
Nie ponarzekasz, że wody jest za dużo lub za mało. Dlaczego? Ponieważ elektronicznie sterowana pompa działa w kilku poziomach nawilżania. Za pomocą aplikacji bez trudu ją wyregulujesz według uznania. Osobiście polecam start testów od najwyższego poziomu. Raczej nie skutkuje smugami.
Spodobał mi się styl pracy podczas mopowania. S20 może się poruszać w kształcie litery Y, a nie tylko zygzakiem. Co z tego wynika? Lepsze efekty niż pojedyncze przemycia danego obszaru. Pochłania to więcej czasu, ale za to precyzyjniej ściera nieczystości. Zresztą i tak nie wymaga Twojej obecności, więc nie stracisz na nic sił.
Robot sprzątający do 1000 zł Dreame L10 Pro
Sprawdź ceny
⇓
Tani robot odkurzający do dywanów
Test robotów sprzątających do 1000 zł jasno pokazuje, że Dreame L10 Pro sprawdza się na dywanach. Usuwa z nich zarówno widoczne śmieci, jak i niewidoczne bakterie, w tym alergeny. Co ważne, już pierwszy przejazd wciąga praktycznie wszystkie nieczystości.
Zasługa siły ssącej na poziomie 4000 Pa oraz solidnej szczotki z włosiem. Nie zabrakło również jednej bocznej szczotki. Zagarnia okruchy czy kurz wprost pod spód odkurzacza. Nie widać tu negatywnego efektu wymiatania śmieci z dala od urządzenia. W dodatku taki mechanizm ułatwia odkurzanie wzdłuż ścian i w narożnikach.
Spodobały mi się dodatkowe tryby pracy. Jeden z nich, a mianowicie sprzątanie punktowe, kieruje robota na mniejszy obszar. Następnie zaczyna on zataczać kręgi wokół własnej osi. Przydatne, gdy akurat rozsypała Ci się mąką, cukier lub cokolwiek innego, co trzeba prędko zgarnąć z posadzki.
Dreame L10 Pro to nie tylko tani odkurzacz autonomiczny z dużą mocą ssania. Zachowuje przy tym wysoką kulturę pracy. Nie przekracza 65 dB. Nie irytuje nadmiernym hałasem (a jest też tryb cichy). W dodatku pracuje nawet do 150 minut. Trudno się temu dziwić, wbudowany akumulator ma 5200 mAh pojemności. Wyborne parametry!
Robot na gęsto umeblowany obszar
Dreame L10 Pro skanuje otoczenie i analizuje odległość od ścian oraz innych obiektów. Nie stracisz czasu i nerwów, musząc przywracać go na właściwie tory. Poradzi sobie w otoczeniu wielu mebli, nie szkodząc im. Jako że to laserowy robot-odkurzacz do tysiaka, nic sobie nie robi z gorszych warunków oświetleniowych.
Ważna sprawa, gdy zamierzasz go puszczać pod swoją nieobecność. Nie musisz mu wtedy zostawiać włączonego światła. Po przyjściu do domu ujrzysz brak kurzu i zero śmieci na posadzce. Producent zastosował dobrze amortyzowane koła. Pokonują progi do 2 cm. Jeżeli masz w domu dywany, Dreame bez trudu dostanie się na nie.
Jego czujniki wykrywają spadki, zatem schody także nie stanowią problemu. Ponadto zbiornik na śmieci mieści 570 ml. Mocniej zaśmiecony obszar nie wymusi zbyt wczesnego powrotu do bazy. Przydatne zwłaszcza wtedy, gdy zastanawiasz się, jaki tani robot sprzątający do 1000 zł sprawdzi się u posiadaczy zwierząt.
Zdalna obsługa i przydatny mop
Do sterowania pracą Dreame L10 Pro posłuży Ci intuicyjna aplikacja mobilna. Ustawisz w niej chociażby zakazane strefy lub wirtualne ściany. Robot nie wjedzie tam, gdzie sobie tego nie życzysz. Ustalisz także tryb pracy, godziny sprzątania bądź poziom siły ssącej. Pełna swoboda i pełna kontrola!
Jakby tego było mało, urządzenie rozumie polecenia głosowe. Korzysta z asystenta Amazon Alexa. Całe sterowanie wyróżnia się prostotą. Nie obawiaj się, jeżeli ma to być Twój pierwszy zrobotyzowany odkurzacz domowy. Obstawiam, że szybko nauczysz się, co, gdzie i jak się ustawia.
Wisienkę na torcie stanowi fakt, że to tani robot sprzątający z funkcją mycia. Przeciera na mokro podłogi twarde. Dobre rozwiązanie do usuwania lżejszych zabrudzeń. Przyznaj, że latanie z wiadrem i klasycznym mopem męczy. Ja tego nie cierpię. Dlatego też doceniam obecność trybu mopowania.
Robot sprzątający do 1000 zł Midea M7 Pro
Sprawdź ceny
⇓
Skuteczny robot z nowoczesną nawigacją
Główny powód, przez który ranking robotów sprzątających do 1000 zł gości Midea M7 Pro? Wysoka siła ssania 4000 Pa. To mocny odkurzacz samojezdny do zbierania kłębów sierści, włosów i gruntownego odkurzania dywanów. Prędko i gładko na nie wjeżdża, wyłuskując głębiej osadzone śmieci oraz drobiny.
Korzysta z 2 szczotek bocznych. Znakomicie odkurza przy ścianach, w narożnikach itp. Bez nadwyrężania pleców i pocenia się usuniesz kurz z różnych zakamarków swojego domostwa. A właściwie Twój robot zrobi to za Ciebie. Nie zgubi się przy tym, nie zablokuje i nie obije mebli. Pracuje na laserowej nawigacji.
Z trybów odkurzania masz do wyboru: Silent, Soft, Standard bądź Max. Czas pracy dochodzi do solidnych 150 minut. Oceniam ten model jako dobry do większego mieszkania lub domu. W aplikacji zapisze mapy kilku pięter. Nie brakuje tam przydatnych funkcji, w tym wirtualnej ściany czy harmonogramu.
Producent twierdzi, że na szczotkę centralną nie nawijają się włosy. Przesadza, choć owych włosów (lub sierści) nie ma tam bardzo dużo. Oszczędzisz czas na oczyszczaniu tego elementu. Dodam, że Midea M7 Pro poprawnie pracuje nawet w całkowitej ciemności. Zasługa laserowego skanowania otoczenia.
Mop, który wibruje?
Midea M7 Pro to dobry robot sprzątający do 1000 zł, który wyróżnia się sposobem mopowania. Urządzenie pobiera wodę ze zbiornika na ciecz, nawilżając ściereczkę na specjalnej nasadce. Po uruchomieniu funkcji mycia nasadka wchodzi w soniczne wibracje. Osiąga w ten sposób 500 ruchów na minutę.
Ten system podnosi ogólną skuteczność. Midea jest w stanie rozbić, a następnie momentalnie zetrzeć nieco bardziej przywarty brud. Rzecz jasna to nadal bardziej przecieranie na mokro, nie czarujmy się. Niemniej rutynowe odświeżanie podłóg i okazjonalne usuwanie trudniejszych plam ma tu sens.
Tani robot-odkurzacz dla alergików
Jaki robot sprzątający do 1000 zł wybrać, aby usunąć wiele alergenów? Proponuję Ci właśnie Midea M7 Pro. Nie tak łatwo spotkać w tej cenie model z filtrem HEPA. Większość działa na EPA lub czymś jeszcze mniej skutecznym. W tym wypadku zyskasz skuteczny oręż do walki z drobnoustrojami.
Ten polecany odkurzacz automatyczny w dobrej cenie działa na potrójnej filtracji. Zatrzymuje drobniejsze cząsteczki wywołujące dyskomfort u alergików. Wydmuchiwane powietrze stanie się czystsze niż przed odkurzaniem. Filtr HEPA jest zmywalny. Nie musisz często wymieniać go na nowy egzemplarz. Nie stracisz na to kasy.
Robot sprzątający do 1000 zł Dreame D9 Max
Sprawdź ceny
⇓
Tani robot sprzątający z dużą mocą
Siła ssąca na poziomie 4000 Pa robi wrażenie. Spokojnie wystarcza do rutynowego odkurzania dywanów. Dreame D9 Max w okamgnieniu pozbywa się wszelakich śmieci bądź kudłów. Stanowi dobry wybór dla posiadaczy zwierząt. Spore koła z systemem amortyzacji wjeżdżają na większość wykładzin (pokonują wzniesienia 2 cm).
Te cechy znacząco przyspieszają sprzątanie domostwa. Najważniejsze, że taki sprzęt praktycznie w ogóle nie zaangażuje Cię w proces odkurzania. Wszystkim sterujesz za pomocą apki. Zresztą zazwyczaj ogranicza się to do uruchomienia tego odkurzacza automatycznego z dużą siłą ssania (lub ustalenia harmonogramu).
Na pochwałę zasługuje bezszczotkowy silnik Nidec. Nie tylko czuwa nad stałą i wysoką mocą ssącą. Nie generuje przy tym uporczywego hałasu. Dreame D9 Max nie powinien przekraczać 65 dB na swoim najwyższym trybie odkurzania. Dużo lepszy wynik od wielu realnie mniej skutecznych modeli.
Liczne udogodnienia
Technologia LiDAR na pokładzie. Co to dla Ciebie oznacza? Mniej poprawek po robocie. Staje się on elastyczny w aspekcie stylu poruszania się. Liczne przeszkody na jego trasie, np. nogi krzesła czy stołu, wcale nie zaburzają całej podróży. W efekcie Dreame D9 Max precyzyjnie odkurza tam, gdzie może, a wręcz musi się dostać.
Bez trudu odnajduje też swoją ładowarkę w postaci niewielkiej bazy. Samodzielnie do niej wraca, gdy zakończy sprzątanie. Nie przejmuj się zbyt częstym wysypywaniem śmieci z pojemnika. Ten element osiąga 570 ml pojemności, a to sporo jak na kompaktowy odkurzacz automatyczny. Coś na bardziej zaśmiecony obszar.
Interesuje Cię funkcja mopowania? Tutaj ją znajdziesz. 3 poziomy przepływu pozwolą Ci dostosować ilość dozowanej wody. Wiedz, że mycie nie wyklucza jednoczesnego odkurzania. Nie mając w danym pomieszczeniu dywanów, urządzenia za jednym razem zgarnie śmieci i umyje podłogę. Przyjemna wizja, prawda?
Robot sprzątający do 1000 zł iRobot Roomba Combo Essential
Sprawdź ceny
⇓
Niski robot sprzątający do 1000 zł
Wśród robotów sprzątających w przeróżnych cenach dominują te z wieżyczkami. Nie każdy szuka jednak takiego rozwiązania, gdyż podnosi wysokość urządzenia. Jeśli należysz do tego grona, spójrz na iRobot Roomba Combo Essential. Ma zaledwie 8 cm wysokości, przez co dostanie się pod niejeden mebel, usuwając spod niego kurz.
Twój kręgosłup podziękuje Ci za taką inwestycję. Zapomnisz o schylaniu się bądź kucaniu, by zgarnąć śmieci z trudno dostępnych miejsc. Jasne, niskoprofilowość wykluczyła lepsze skanowanie laserowe. Model iRobot bazuje na optycznym mapowaniu przestrzeni. W gruncie rzeczy porusza się prostymi schematami.
Nie jest jednak tak, że sprzęt pracuje jak jeździec bez głowy. Nie czyta układu pomieszczenia w mistrzowski sposób, ale też nie omija istotnych miejsc. Koryguje swoją trasę, gdy natrafi na przeszkodzę. Pakiet czujników wykrywa także spadki, czyli np. schody. Generalnie systemy antykolizyjne działają tu tak, jak należy.
Dobra moc ssania i porządna szczotka
iRobot ma to do siebie, że najczęściej nie podaje dokładnej mocy ssania swoich urządzeń. Widocznie nie chce być porównywany w ten sposób do konkurencji. W każdym razie iRobot Roomba Combo Essential nie ma się czego wstydzić. Ekspresowo zlikwiduje okruchy, włosy, nitki, kurz, ziemię doniczkową itp.
Zresztą sama siła ssąca to nie wszystko. Zwróć uwagę na rozsądnie zaprojektowaną szczotkę centralną. Jej bazę stanowi guma, z której składają się chociażby listwy. Producent dołożył też pasmo włosia, a całość ułożył w kształt litery V. Sprawdzone rozwiązanie, które solidnie wyłuskuje śmieci z wykładzin.
Nie zabrakło opcji mopowania z regulacją dozowania cieczy. Robot oba zadania może wykonać jednocześnie, więc nie stracisz czasu, uzyskując pełną czystość posadzki. Obsługę ułatwi Ci szalenie ładna graficznie apka. Od wielu lat przechodzi pewne ewolucje, lecz zawsze dobrze się mi ją obsługiwało. Tobie również się spodoba.
Jakiej firmy robot sprzątający do 1000 zł?
Najlepsi producenci tańszych robotów sprzątających do 1000 zł to Xiaomi oraz Dreame. Wypuszczają na rynek przystępne cenowo, a mocne, dobrze wykonane i funkcjonalne urządzenia z laserowymi nawigacjami oraz aplikacjami. Warto też rzucić okiem na oferty Midea oraz iRobot.
Podsumowanie
Teraz już doskonale wiesz, jakie roboty sprzątające do 1000 zł są godne uwagi i polecenia. Nie musisz pytać o nie na forum czy grupach. Jak się okazało, niski segment cenowy nie przekreśla wysokiej siły ssącej czy ciekawych funkcji.
Masz jednak nieco większy budżet na nowy odkurzacz samojezdny? Zobacz zatem ogólny ranking robotów sprzątających. Nie zawiera żadnego ograniczenia cenowego. Podobnie jest z listą pokazującą najlepsze odkurzacze bezprzewodowe. Załapało się na nią trochę topowych robotów.
Zależy Ci na funkcji mopa? Niektóre roboty 2w1 prezentuje ranking odkurzaczy bezprzewodowych z funkcją mycia. Z takim urządzeniem zaoszczędzisz czas, nie musząc go tyle przeznaczać na obowiązki domowe.
Łukasz Proszek
Właściciel i redaktor naczelny PROrankingów. Od ponad 10 lat zawodowo zajmuję się testami sprzętów, tworząc przy okazji rankingi oraz poradniki (nie tylko zakupowe). Jestem pasjonatem urządzeń elektronicznych, a zwłaszcza RTV, AGD, mobile czy gadżetów dla kierowców. Interesuję się także sportem, gamingiem oraz muzyką, co również ma powiązanie z różnymi urządzeniami. Jeżeli masz do mnie jakieś pytanie, z chęcią pomogę w sekcji komentarzy.