Ranking robotów sprzątających 2023 – Jaki kupić?
Ranking robotów sprzątających przedstawi Ci najlepsze odkurzacze samojezdne. Zestawienie zawiera subiektywne opinie i jest niezależne. Stworzyłem je w oparciu na licznych testach, które sam przeprowadziłem.
Dobry robot sprzątający wyręczy Cię od obowiązku odkurzania (a czasem też i mopowania). Wybór jest ogromny, ale z pomocą przychodzi Ci mój aktualizowany ranking robotów sprzątających.
Zawarłem w nim zdecydowanie najlepsze odkurzacze automatyczne.
W ustaleniu klasyfikacji pomogły mi własne testy oraz doświadczenia. Robotów samojezdnych używam od wielu lat. W tym miejscu znajdziesz więc wszystko, nie musząc już pytać na forum o robot sprzątający.
Ranking robotów sprzątających 2023 – TOP 12
Roborock S8, czyli najlepszy robot sprzątający z rankingu. Dosyć, że najmocniejszy (aż 6000 Pa), to jeszcze z 2 gumowymi szczotkami DuoRoller. Oznaczają precyzyjne zbieranie śmieci oraz brak problemu z nawijaniem się włosów lub sierści. Laserowa nawigacja LiDAR perfekcyjnie odczytuje układ pomieszczeń, robiąc ich mapy (również w 3D!). Finalnie ten robot prędko wysprząta całe Twoje domostwo.
Rewolucję stanowi soniczne (wibracyjne) mycie podłóg z czujnikiem dywanów. To już nie tylko przecieranie na mokro. Robot 3000 razy na minutę myje posadzkę, radząc sobie nawet z błotem. Co więcej, gdy wjedzie na dywan… podniesie nasadkę mopującą! Nie musisz jej zdejmować, to w pełni hybrydowy odkurzacz automatyczny 2w1.
Ten profesjonalny robot sprzątający z dużą siłą ssania współpracuje z kilkoma aplikacjami (Roborock oraz Xiaomi Home). Nie natrudzisz się zarówno z parowaniem, jak i obsługą. Bez problemów i zagadek ustalisz np. zakazane strefy na mapach dotyczących nawet do 4 pięter. Ten inteligentny odkurzacz, który sam odkurza i mopuje, nie jest też przesadnie wysoki (10 cm).
Ocena produktu: 9.83/10
Jaki robot sprzątający kupić? Najlepiej mocny, cichy, łatwy w obsłudze i niezawodny. Wszystkie te założenia spełnia PURON PR10. Odpowiada za niego polska firma, a jego możliwości zadowoliły mnie (a wręcz zachwyciły!) podczas testu. Nie znam cichszego odkurzacza automatycznego. W dodatku na każdym z 3 trybów siła ssąca jest bardzo wysoka.
To uniwersalny sprzęt do odkurzania przeróżnych powierzchni. Szybko znika pod nim sierść zwierząt, a całość dopełnia funkcja mycia posadzki. W funkcjonalnej aplikacji zapiszesz do 3 różnych map. To odpowiedni odkurzacz automatyczny do większego domu. Zwłaszcza że ma perfekcyjnie działającą nawigację laserową. Wszędzie się odnajdzie, prędko sprzątając.
Powiem szczerze: od razu zakochałem się w tym robocie samoodkurzającym. Najbardziej przekonał mnie stosunek mocy ssącej do generowanego hałasu (a także atrakcyjna cena). Nikt nie wypada w tym lepiej. I skutecznie odkurza, i nie przeraża głośnością. Coś dla posiadaczy zwierząt (szczególnie że prędko zbiera sierść) oraz świeżo upieczonych rodziców.
Ocena produktu: 9.69/10
Jeden z najmocniejszych robotów sprzątających wysokiej jakości. Nie ma dla niego trudniejszych zadań. Dysponuje ciśnieniem roboczym na poziomie aż 4200 Pa. Jeden z najlepszych wyników w tej kategorii. W praktyce zbiera okruchy, piasek, ziemię doniczkową czy masę sierści domowych zwierzaków. W tym aspekcie trudno wymagać czegoś więcej, co przekonuje do zakupu.
Roborock Q7 Max+ bez problemu pokonuje przeróżne progi i wjeżdża na wykładziny. To niezwykle skuteczny robot sprzątający do domu (także piętrowego). Zwłaszcza że nie zderza się z przeszkodami na trasie, a zwinnie je omija. Zasługa laserowej nawigacji LiDAR. Nie boisz się, że ten nowoczesny odkurzacz automatyczny uszkodzi siebie lub elementy wystroju Twojego lokum.
Ten wielofunkcyjny odkurzacz-robot z dużą mocą zapewnia także świetne wyposażenie. Już na zdjęciu produktowym widać profesjonalną stację. Służy do autoopróżniania i drzemie w niej 2,5-litrowy worek. Nie masz kontaktu z zebranym brudem. Do tego nie musisz własnoręczne i często opróżniać pojemnika w robocie, bo sprzęt robi to samodzielnie, właśnie do worka stacji.
Ocena produktu: 9.62/10
Bardzo dobry robot odkurzająco-myjący. Momentalnie wciąga przeróżne rzeczy – podczas moich testów nawet dwuzłotówkę! Nie ma problemów ze zbieraniem sierści z grubszych dywanów. Do tego świetnie skanuje otoczenie laserem, nigdzie się nie gubi. Celująco zdał szereg zadań, które przed nim postawiłem. Zasłużył tym na wyróżnienie w rankingu odkurzaczy automatycznych.
Pozytywnie zaskoczyła mnie funkcja mycia podłóg. Oferuje 2 odmiennie tryby jazdy do wyboru, 3 poziomy nawilżenia i 2 ściereczki, w tym jedną do uporczywych plam (ponieważ jest szorstka, lepiej ściera brud). Taki sprzęt to wybawienie od obowiązku sprzątania domu. Nie jest to może najtańszy odkurzacz samojezdny, ale za to wart swojej ceny.
Ocena produktu: 9.53/10
Najlepszy robot sprzątający do odkurzania tabunów sierści? W opinii wielu osób tak! i7+ ma 2 szczotki, które świetnie penetrują dywany z kudłów sierści, ale nie trzeba ich długo oczyszczać (nie mają włosia). Stacja usuwania brudu mieści aż 12 l nieczystości. Nie przejmujesz się opróżnianiem zbiornika, robot sam to robi za pomocą wspomnianej stacji.
Do zakupu, szczególnie dla posiadaczy zwierząt, przekonuje przy okazji jeden z najlepszych systemów filtracji. Precyzyjnie usuwa z powietrza alergeny i drobne pyłki. To dobry robot sprzątający dla alergików. Wysoka siła ssąca sprawia, że sprząta różne powierzchnie, w tym wielkie dywany. Uwielbiam także aplikację mobilną robotów Roomba, jest bardzo przejrzysta.
Ocena produktu: 9.41/10
Wytrzymały robot samojezdny skrojony pod posiadaczy zwierząt. Nie oferuje może stacji opróżniającej jak i7 z plusem, ale ma ten sam mechanizm odkurzający. Z łatwością wydobywa z wykładzin kurz, śmieci oraz sierść bądź włosy. 2 jednocześnie pracujące szczotki nie mają włosia i w efekcie nie przeznaczysz dużo czasu na oczyszczanie ich.
Skanowanie to klasa sama w sobie, robot niczego nie omija, sprząta bardzo dokładnie. Nie zawodzi jego moc, dzięki której zapewnia dogłębne odkurzanie większych dywanów. Funkcja wykrywania skupisk brudu dodatkowo potęguje efekt. Za pomocą tak dobrego robota samojezdnego szybko i bezwysiłkowo przywrócisz czystość swojemu domostwu.
Ocena produktu: 9.33/10
Robot odkurzająco-mopujący z odświeżaczem powietrza. Podczas pracy (lub będąc w bazie ładującej) roztacza przyjemną woń. Bardzo wydajnie usuwa nieczystości, w tym sierść, a jego szczotka jest łatwa do oczyszczenia. To laserowy odkurzacz automatyczny, dobrze skanuje otoczenie. Podczas testu sprawnie poradził sobie ze sprzątaniem wokół wielu mebli.
Wysoka siła ssąca oraz topowa nawigacja to nie wszystko. Atutów znajdziesz tu więcej. Duże koła ułatwiają robotowi wjeżdżanie na dywany, a w aplikacji znajdziesz multum funkcji. Chodzi nawet o mapy 3D, zresztą sprzęt zapisuje ich sporo, nadaje się do kilkupiętrowego domostwa. To również prosty w obsłudze robot sprzątający z regulacją siły ssania i to 4-stopniową.
Ocena produktu: 9.19/10
Laserowy robot do odkurzania i pracy na mokro. Oba zadania wykonuje rewelacyjnie. Usuwa kurz, okruchy czy inne nieczystości przy ciśnieniu maksymalnym na poziomie 4000 Pa. Radzi sobie na dywanach, nawet gdy pokrywa je mnóstwo zabrudzeń (w tym sierść zwierzaków). Dzięki nowoczesnej nawigacji LiDAR nigdzie Ci się nie zgubi ani nie zablokuje.
Furorę robi także jego mop… a raczej mopy, bo pod postacią 2 obracających się padów. Nie tylko przecierają, ale i realnie ścierają trudniejsze plamy (np. po ketchupie, kawie czy sosie sojowym). Jednocześnie nie niszczą delikatniejszych podłóg drewnianych. Bardzo podoba mi się rozbudowana aplikacja. Ustalisz w niej np. kolejność odkurzania poszczególnych pomieszczeń.
Ocena produktu: 9.11/10
Skuteczny robot samojeżdżący ze stacją do automatycznego opróżniania. Bardzo sprawnie skanuje każde pomieszczenie, aby niczego nie ominąć. Po cyklu odkurzania zachwyci Cię stan posadzki, gdyż wszelkie śmieci szybko znikają pod tym robotem do dużych powierzchni. A za sprawą obecności stacji nie musisz ręcznie i często usuwać śmieci ze zbiornika.
Urządzenie nie zjedzie z podestu czy schodów, chronią go przed tym szybko reagujące czujniki. Nawigacja laserowa z algorytmem SLAM dba o rozsądne planowanie każdej trasy sprzątania. Ten nieduży robot sprzątający nie odkurza ani zbyt długo, ani za mało precyzyjnie. Zauważ przy okazji, że nie zabrakło trybu mycia podłóg twardych, więc zyskasz 2 przydatne funkcje.
Ocena produktu: 9.08/10
Ciśnienie na poziomie 2200 Pa? Gwarancja skutecznego odkurzania! Spokojnie puścisz ten sprzęt na zaśmiecone dywany, oczekując szybkich rezultatów. Ten dobry robot sprzątający tym bardziej radzi sobie z parkietem, panelami, płytkami, gresem czy kafelkami. Test odkurzaczy automatycznych wykazuje nawet jego wysoką efektywność w przypadku wciągania sierści.
Ekipa aż 25 czujników czuwa nad bezpieczeństwem urządzenia, jak i Twoich mebli. Jak wskazuje nazwa, nie zabrakło wydajnej funkcji mycia podłóg, choć to już praktycznie standard na tym rynku. Mop 2 Lite to jeden z najpopularniejszych robotów odkurzających, który zbiera sporo pozytywnych opinii. Moja także taka jest, polecam Ci zakup tego urządzenia.
Ocena produktu: 8.94/10
Tani robot sprzątający z Lidla. SilverCrest SSR AL1 osiąga maksymalnie 2000 Pa (w trybie Spot), co sprawia, że na upartego wysprząta także dywany. Owszem, nie zawsze idealnie za pierwszym przejazdem, ale pamiętaj, że to niedrogi odkurzacz samojezdny. Pracuje do ok. 90 minut, a wyregulujesz go w 3 poziomach siły ssącej oraz 5 trybach poruszania się (np. wzdłuż krawędzi czy spiralnie).
Plusów tego modelu znalazłem więcej. Korzysta z przyjaznej graficznie aplikacji mobilnej LIDL Home. Czujniki antykolizyjne (jest ich 10) chronią zarówno sprzęt, jak i elementy wystroju. To przy tym pojemny robot sprzątający, który wjedzie pod wiele mebli. Mimo obecności LiDAR, a więc również wieżyczki, nie osiąga nawet 10 cm wysokości. Nieźle też filtruje powietrze za sprawą HEPA.
Ocena produktu: 8.84/10
Bardzo niski robot sprzątający (tylko 7,2 cm wysokości). Atut, gdy masz meble o niewielkim prześwicie, a marzy Ci się, aby urządzenie pod nimi odkurzało. Ten model to potrafi. W zestawie znajdziesz 2 szczotki. Dopasujesz je pod daną powierzchnię, np. podłogi twarde lub dywany. A że siła ssąca jest solidna, skuteczność sprzątania zadowala w tej cenie.
A8 wyjątkowo dobrze sprawdza się w mniejszych pokojach. Jego styl pracy to krótkie przejazdy. Zależnie od warunków (metraż, umeblowanie) może to być zarówno zaleta, jak i wada. Robot unika kolizji, w czasie rzeczywistym skanuje swoje otoczenie i ma szereg czujników. Na plus bardzo cicha praca, powiadomienia głosowe, automatyczny powrót do bazy oraz tryb mycia podłóg.
Ocena produktu: 8.64/10
Najlepsze roboty sprzątające – Ranking 2023
Robot sprzątający Roborock S8

Roborock S8 to najlepszy, bo realnie najmocniejszy na rynku robot sprzątający do wykładzin oraz podłóg. Osiąga fenomenalne 6000 Pa. Tak wysoka siła ssąca pochłania nawet gęste kłęby zwierzęcej sierści (i to mocno wdeptane w dywan!). Laserowa nawigacja dba o rozsądne trasy. Przyda Ci się także funkcja wibracyjnego mopa.
Sprawdź ceny Roborock S8
⇓
MediaExpert
EURO
OleOle
MediaMarkt
Neonet
Mocny robot sprzątający do dywanów
Co sprawia, że Robrock S8 to najlepszy robot sprzątający? Bardzo wysoka siła ssąca, soniczne mycie posadzki z unoszeniem mopa na dywanie, 2 gumowe szczotki, nowoczesna aplikacja, dokładne skanowanie laserowe i kilka innych cech. Wszystkie z nich sprawiają, że w mojej opinii to zdecydowany lider rankingu.
Zacznijmy od głównego zadania, czyli odkurzania. S8 dysponuje ciśnieniem na szalonym poziomie 6000 Pa. To wręcz rekord w tej kategorii, jeszcze lepszy wynik od flagowca poprzedniej generacji. Ale nie tylko to odróżnia go od reszty top odkurzaczy samojezdnych. Producent zastosował 2 gumowe szczotki DuoRoller.
fot. Roborock
Obejmują większą powierzchnię. Efektywniej zbierają zabrudzenia. W efekcie ten robotyczny odkurzacz z bazą dokującą dogłębnie oczyszcza dywany i rewelacyjnie radzi sobie na nierównej powierzchni. Nic mu nie umknie! Pozostawi Twoje panele, parkiet czy wykładziny bez śmieci, kurzu i innych paprochów.
Mimo że szczotki nie mają włosia, równie dobrze wyłuskują głęboko tkwiącą sierść i włosy (kierują nieczystości do pojemnika 400 ml). Co istotne, nie namęczysz się z czyszczeniem zaplątanych w nie kłębów. Mało co na nich zostaje, więc nie stracisz czasu i sił. Jak dla mnie idealne połączenie.
Dodam, że S8 zapewnia aż 5 trybów siły ssania: cichy, zrównoważony, turbo, maksymalny i Max+. Już na tych niższych świetnie odkurza, właśnie za sprawą podwójnego układu szczotek z gumy. Łatwo odnajdziesz dla siebie złoty środek pomiędzy mocą a głośnością pracy (ta mieści się mniej więcej w przedziale 55 – 75 dB).
Inteligentna nawigacja laserowa
Nie wystarczy, aby robot sprzątający z elektroszczotką był tylko mocny. Jeżeli nie dostanie się tam, gdzie może, nie wysprząta przecież dokładnie domostwa. Na szczęście w wypadku S8 takie sytuacje nie mają miejsca. To dokładny odkurzacz samojezdny ze znakomitym mapowaniem przestrzeni.
Nawigacja jest tu najlepsza z możliwych, czyli laserowa (LiDAR). S8 w czasie rzeczywistym rysuje otoczenie na mapie w aplikacji (adaptacyjny algorytm tras). Oferuje przy tym rozpoznawanie obiektów Responsive 3D wsparte sztuczną inteligencją (AI). Po prostu często wie, jaka konkretna przeszkoda znajduje się na jego drodze.
Sprzęt zapisuje do 4 różnych map. Nadaje się do kilkupiętrowych domostw (to często polecany topowy robot sprzątający na 2 piętra). Dzięki czujnikom nie szkodzi meblom i wykrywa spadki powierzchni, np. schody. Tworzy w apce widok 3D, dzięki któremu jeszcze bardziej uczy się tego, co należy ominąć.
Dostanie się więc w różne zakamarki, momentalnie wciągając kurz, śmieci i inne paprochy. Nie musisz po nim nic poprawiać bądź bacznie obserwować, czy czasem się gdzieś nie zablokował lub z czymś nie zderzył. Po to też wydaje się większą kasę na najlepszy robot sprzątający, prawda?
Soniczny i podnoszony mop
Furorę robi funkcja mopowania VibraRise. W końcu to rasowy robot sprzątający 2w1 klasy premium. Podczas przecierania posadzki wykorzystuje dźwięk, a konkretniej wibracje soniczne. Dociska ściereczkę do podłogi nawet 3000 razy na minutę! Nie ma lepiej myjącego podłogi robota, zwłaszcza dodając do tego pojemny zbiornik na wodę (300 ml).
Spodoba Ci się coś jeszcze: unoszenie mopa na dywanie. Wystarczy, że S8 raz przemierzy Twoje pomieszczenia, a będzie wiedział, gdzie są dywany. W aplikacji odznaczysz mycie na nich (mogąc również samodzielnie wstawić dywan na mapę).
fot. Roborock
Ten sprytny odkurzacz automatyczny następnym razem, z zamontowanym mopem, podniesie go, wkraczając na dywan (to samo robi, gdy wjeżdża do stacji ładującej; na wyposażeniu znajdziesz podkładkę chroniącą posadzkę, gdy robot spoczywa w bazie z zamontowanym mopem). Ogromne ułatwienie i pełnoprawna funkcja 2w1.
Jasne, podnoszenie działa na 5 mm, co np. na dywan typu shaggy będzie niewystarczające. Mimo to taka funkcja dla wielu osób oznacza duże ułatwienie. Niektórzy nie chcą przecież myć w taki sposób również delikatnych podłóg twardych. W takim wypadku podnoszony mop okaże się przydatną sprawą.
Co tu więcej dodawać: jeżeli nie uznajesz kompromisów, kup S8 firmy Roborock. W mojej opinii to najnowocześniejszy robot sprzątający z sonicznym mopem oraz wysoką siłą ssania.
Wyraźnie pokonuje swoich konkurentów i wyznacza nowe standardy na rynku. Każdy test odkurzaczy automatycznych docenia jego możliwości.
Robot sprzątający PURON PR10

PURON PR10 to dobrze oceniany robot sprzątający z funkcją mopowania do 2000 zł, który bardzo mnie zaskoczył. Czym konkretnie? Znakomitym stosunkiem ceny do możliwości i oferowanych funkcji. W wielu aspektach wypada podobnie lub lepiej od wyraźnie droższych odkurzaczy samojezdnych. Poznaj go bliżej!
Sprawdź ceny PURON PR10
⇓
wdomu24
(zapłać o 150 zł mniej, wpisując kod rabatowy PRPR10)
MediaExpert
Skuteczne odkurzanie i długi czas pracy
Za PURON PR10 przemawia przede wszystkim potężna siła ssąca. To konkretnie: 2500 Pa (tryb Turbo), 2150 Pa (tryb standardowy) lub 1800 Pa (tryb cichy). Najważniejsze, że nie są to sztucznie zawyżone wyniki. Jasne, znajdziesz jeszcze mocniejsze na papierze roboty, lecz PR10 w praktyce wielu z nim i tak dorównuje.
Nawet na najniższym poziomie z powodzeniem likwiduje zanieczyszczenia z posadzki. Na najwyższym wciąga jak szalony głęboko osadzaną w wykładzinach zwierzęcą sierść.

Osobiście sprawdzałem możliwości urządzenia i wzorowo poradził sobie z sierścią kota perskiego. Pod tym względem z powodzeniem zastąpi tradycyjny odkurzacz.

Bardzo spodobało mi się podejście producenta do zakresu siły ssącej. Wiele odkurzaczy samojeżdżących przekracza 1700 – 2000 Pa, ale tylko na trybie Turbo/Max. A on może trwać np. 10 minut. PURON PR10 to pod tym względem fenomen. Nawet najniższy tryb trwający aż 120 minut wystarcza do rutynowego odkurzania domu z dywanami.
Ekstremalnie cichy robot sprzątający
PR10 jest jednym z najciszej pracujących robotów odkurzających, które testowałem. Jeżeli nie lubisz hałaśliwego sprzętu domowego, to ucieszysz się z wysokiej kultury pracy tego odkurzacza. Nie będzie Ci przeszkadzał głośnością odkurzania. Możliwe, że nawet nie wystraszy psa czy kota (a przynajmniej nie hałasem).

Na najwyższym trybie dobija do jakichś 50 dB. Znam wiele robotów o niższej mocy, które przekraczają 70 dB. W praktyce to ogromna różnica! Pozostałe 2 tryby są już w ogóle wręcz ledwo słyszalne. Zapomnisz raz na zawsze o hałaśliwym sprzęcie odkurzającym.
Ta cecha sprzyja częstszemu uruchamianiu robota. Zresztą pracuje autonomicznie, a to samo w sobie do tego zachęca. Dosyć, że wyręczy Cię od męczącego obowiązku domowego, to jeszcze nie wkurzy hałasem.
Użyteczne funkcje
W tej cenie nie mogło zabraknąć przejrzystej aplikacji mobilnej. Umożliwi Ci chociażby łatwe zapisywanie 3 różnych map (np. dla różnych kondygnacji). Nie robi problemów z przechodzeniem między piętrami. Duży atut, jeżeli szukasz dobrego robota sprzątającego do kilkupiętrowego domu.
Laserowe skanowanie idealnie odczytuje zróżnicowany układ mebli i innych przeszkód na trasie sprzątania. Plusów jest multum, a w dodatku to sprzęt 2w1, a więc robot odkurzająco-mopujący.

Tutaj jednak pewna uwaga: niestety nie pracuje hybrydowo, a więc albo odkurza, albo mopuje (i zamiata bocznymi szczotkami). Niemniej to drobny mankament na tle wielu mocnych atutów.

Sytuację dodatkowo poprawia fakt, że odwiedzając oficjalny sklep właściciela marki PURON i wpisując kod PRPR10, cena robota spada aż o 150 złotych. Nawet bez rabatu moja opinia o nim byłaby bardzo pozytywna i oceniałbym cenę za atrakcyjną. Po zniżce zakup tego sprzętu jest znakomitym interesem.
W krótkiej opinii trudno mi tak naprawdę ująć wszystkie korzyści, które daje ten wydajny robot sprzątający z rankingu. Jeżeli chcesz dowiedzieć się o nim jeszcze więcej, zobacz dokładny test PURON PR10. Zbierał on z moich dywanów kocią sierść, produkty sypkie, a nawet monety. Wszystko uwieczniłem w podrzuconej przed chwilą recenzji.
Robot sprzątający Roborock Q7 Max+

Praktyczny robot sprzątający ze stacją do autoopróżniania. Zachwyca zarówno tym rzadziej spotykanym dodatkiem, jak i swoją mocą. Bezproblemowo zasysa wszelakie paprochy z podłóg twardych oraz dywanów. Rozsądnie przemierza trasy i do tego jeszcze mopuje, gdy tego zechcesz.
Sprawdź ceny Roborock Q7 Max+
⇓
MediaExpert
EURO
OleOle
MediaMarkt
Precyzyjne odkurzanie bez wysiłku
Q7 Max+ od Roborock to kolejny godny polecenia robot sprzątający do dywanów i podłóg. Sprawdza się u posiadaczy zwierząt, ekspresowo likwidując sierść z posadzki. Nie ma się co dziwić, gdyż ciśnienie robocze dobija do aż 4200 Pa. Aktualnie bardzo rzadko pojawiają się jeszcze lepsze wyniki, zwłaszcza w tej cenie.
Finalnie Q7 Max+ momentalnie usunie wszelkie nieczystości z Twoich wykładzin, parkietu, paneli czy płytek. Zrobi to dokładnie i nie za głośno. Nie uszkodzi Twoich mebli, ale też niczego nie ominie. Idealne połączenie, prawda? Możliwe dzięki laserowej wieżyczce. Korzysta z cenionego systemu nawigacji LiDAR.
fot. Roborock
W aplikacji ustawisz np. zakazane strefy. Pomocne rozwiązanie. Ja odgradzam w ten sposób chociażby obszar z kablami (roboty sprzątające je wciągają). Praktycznych przykładów może być więcej: legowisko psa, jakaś delikatniejsza ozdoba pomieszczenia czy kącik z porozrzucanymi zabawkami dziecka.
Tylko jedna cecha krążąca wokół wydajności może irytować: sposób wydmuchiwania powietrza. Rozchodzi się ono na boki, a że to wyjątkowo mocny sprzęt, potrafi nieźle… dmuchnąć. W efekcie czasem się zdarza, że pośle gdzie indziej coś, co powinien wciągnąć. To jednak tylko niuans, w zasadzie następstwo imponującej mocy ssącej robota.
Robot sprzątający ze stacją
Formalnie mówimy o dość kosztownym robocie odkurzającym wysokiej klasy. Mimo to w jego cenie stacja autoopróżniająca wcale nie stanowi obowiązkowego elementu wyposażenia. Ba, pojawia się bardzo rzadko!
Tutaj jednak zagościła. Najistotniejsze, że nie dla bajeru. Niesie za sobą uwielbianą przeze mnie korzyść: minimalny kontakt z brudem. W robotach drzemią przecież przezroczyste zbiorniki na śmieci. Trzeba je niestety ręcznie opróżniać. Czasem taka czynność wzbija kurz w powietrze.
W tym wypadku wygląda to zupełnie inaczej. Robot potrafi przetransportować zebrane zanieczyszczenia do stacji. W niej znajduje się z kolei 2,5-litrowy worek. Producent mówi o aż 7 tygodniach bezobsługowej pracy. W praktyce sporo rzecz jasna zależy od częstości użytkowania (oraz poziomu zaśmiecenia obszaru, po którym porusza się robot).
W każdy razie stacja znacząco minimalizuje jakikolwiek wkład sił użytkownika. No i problem z własnoręcznym usuwaniem brudu ze zbiornika masz z głowy.
Żywotny odkurzacz automatyczny
Najlepsze roboty sprzątające Roborock przekonują mnie swoimi akumulatorami. Korzystają z pojemnych ogniw wysokiej jakości. Baterie zazwyczaj dobrze sprawują się jeszcze długo po okresie gwarancyjnym.
Druga sprawa, że zapewniają długi czas pracy. W tym wypadku mówimy o maksymalnie 3 godzinach sprzątania. Ten wynik dotyczy najniższego trybu, ale spokojnie, najwyższy stopień wystarcza na godzinę odkurzania. Przy 4200 Pa ciśnienia to doskonały rezultat.
fot. Roborock
W mojej ocenie mówimy o robocie sprzątającym na duże powierzchnie. Jeździ w uporządkowany sposób, sprawnie zgarnia nieczystości i ma pojemne ogniwo (5200 mAh) o wysokiej sprawności energetycznej.
To przy okazji porządny robot samosprzątający z funkcją mopa. Jednocześnie wykonuje 2 zadania, dozując nie za dużo i nie za mało wody. Równomiernie myje twarde powierzchnie. Ta cecha kompletuje jego główne atuty.
Robot sprzątający Tefal X-plorer Serie 95 Animal RG7975

Myjący i odkurzający robot o wysokiej mocy. A te cechy to dopiero wstęp do jego zalet! Nie zawodzi pod względem mapowania otoczenia, sprawnie porusza się np. pomiędzy krzesłami. W jego funkcjonalnej aplikacji zapiszesz do 4 różnych map. Co ciekawe, czas pracy sięga nawet 225 minut!
Sprawdź ceny Tefal X-plorer Serie 95 Animal RG7975
⇓
MediaExpert
MediaMarkt
Electro
Uniwersalny robot sprzątający
Czy okrągły robot sprzątający, który w okamgnieniu wciąga dwuzłotówki i zmywa zaschnięte plamy po ketchupie, może być zły? No nie, wręcz przeciwnie – musi być świetny! Taki właśnie jest Tefal X-plorer Serie 95 Animal RG7975, którego miałem przyjemność testować.
To wydajny odkurzacz automatyczny z segmentu premium. Zdobywa coraz więcej pozytywnych opinii użytkowników. Dzięki laserowemu skanowaniu znakomicie odnajduje się w gęsto umeblowanym otoczeniu. Sprząta nie za głośno, ale precyzyjnie, niczego nie omijając.

W dodatku nie obija mebli, co nie zawsze jest takie oczywiste (nawet w kosztownych modelach). Nie obawiasz się o bezpieczeństwo nóg stołu czy krzeseł. Tefal nie wjedzie w nie z impetem. Zwinnie porusza się wokół przeszkód, chcąc wszędzie się dostać, lecz w subtelny sposób.
Sprzęt pozytywnie zaskoczył mnie funkcją mycia podłóg. Zmywa dawno zaschnięte plamy, oferuje kilka poziomów dozowania wody czy różne tryby poruszania się. Ma w zestawie nawet drugą, szorstką ściereczkę.

Funkcja mopa rzeczywiście ma w nim sens, co dokładnie sprawdziłem, np. zmywając zaschnięte plamy po ketchupie (i to z chropowatych, a więc trudniejszych dla robota płytek).
Podkręcanie mocy na dywanach
To niezawodny robot sprzątający dla posiadaczy zwierząt, którzy mają już dość kłębów sierści leżących na dywanie. Ekspresowo zbiera kudły czworonogów z przeróżnych powierzchni. Podłogi twarde, np. panele czy parkiet, to dla niego łatwizna. Tak samo jak rutynowe odkurzanie mocniej zaśmieconych wykładzin.

Nie przejmujesz się, że trzeba coś poprawiać po takim robocie. Nie ma o tym mowy. Już po krótkim przejeździe znikają prawie wszystkie nieczystości. Znacząco pomaga w tym funkcja o nazwie Auto Boost. Rzadko się z nią spotykam w odkurzaczach automatycznych.
Ma proste zastosowanie: zwiększa siłę ssącą na dywanach. W efekcie robot staje się bardziej energooszczędny. Pracuje dłużej, samodzielnie dostosowując moc ssania do rodzaju powierzchni. Jeszcze bardziej minimalizuje ingerencję użytkownika.
Funkcjonalna aplikacja
Nie mam większych zastrzeżeń do aplikacji mobilnej dla tego urządzenia. Również przez to zajmuje wysokie miejsce w rankingu robotów sprzątających. Apka da Ci możliwość zapisania do 4 zupełnie różnych map. Każda z nich może obejmować całe piętro.
Sprzęt ma gdzieś nie wjeżdżać? Żaden problem, w prosty sposób wyznaczysz strefy zakazane. Takie samo zadanie, lecz dla funkcji mycia, mają strefy bez mopowania.

Co więcej, Tefal RG7975 samodzielnie dzieli dane piętro na osobne pomieszczenia. Czyni to bardzo precyzyjnie. Co Ci to da oprócz uporządkowanego widoku? Pomocną funkcję o nazwie pokój. W łatwy sposób wyślesz robota, aby odkurzał nie całe piętro, a np. tylko sypialnię, pokój dziecka czy kuchnię.
Aplikacja zawiera także wiele bardziej standardowych udogodnień: zdalne sterowanie, harmonogram sprzątania, statystyki czy stopień zużycia części (filtra, szczotki centralnej i szczotek bocznych). Idealnie uzupełnia wysoki potencjał tego polecanego robota samojezdnego.
Robot sprzątający iRobot Roomba i7+ (i7558)

iRobot Roomba i7+ ma wiele unikalnych cech, które przekonały mnie do wyróżnienia go w rankingu odkurzaczy automatycznych. To funkcjonalny robot sprzątający z wysoką siłą ssącą. Sprawnie zgarnia paprochy także za sprawą 2 gumowych szczotek. I nie chodzi o to, że są wymienne; pracują jednocześnie!
Sprawdź ceny iRobot Roomba i7+
⇓
iRobot
MediaExpert
EURO
OleOle
MediaMarkt
2 szczotki i spora moc
i7+ znakomicie odkurza podłogi twarde (drewniane, śliskie, połyskliwe, matowe itp.), a przede wszystkim dywany. Wyłuskuje z nich głęboko tkwiące śmieci, likwidując przy okazji wiele mikrocząsteczek. Po przejeździe robota zyskujesz pewność, że chodzisz po dobrze oczyszczonych wykładzinach i podłogach.
To trwały robot sprzątający z 2 gumowymi szczotkami. Radzą sobie i z grubymi kłębami kurzu, i z malutkimi cząstkami brudu. Bardzo dobra opcja dla posiadaczy zwierząt. Takich szczotek nie musisz długo skubać z sierści czy włosów. Nie nawija się na nie dużo, co sam sprawdzałem w przypadku sierści mojego pupila.
Na plus znakomity system filtracji – również pod kątem posiadaczy czworonogów. Zatrzymuje na przykład kocie alergeny, nie wzbija ich w powietrze. To kolejna korzyść, do której przyzwyczaiły mnie najlepsze roboty sprzątające iRobot.
Pojemna stacja do autoopróżniania
Może nie jest to już wielka innowacja, ale wciąż nieco rzadziej spotykany dodatek. Chodzi o stację automatycznego usuwania brudu. Wygląda to tak: robot po odkurzaniu wjeżdża do bazy i można powiedzieć… że się do niej wypróżnia.
fot. iRobot
W stacji siedzi worek na nieczystości. Zmieści 30 procesów opróżniania, a więc jakieś 12 l! W tym modelu ma to tym większy sens, że pojemnik robota oferuje 0,4 l, co nie jest imponującą wartością na tle np. tradycyjnych odkurzaczy. Stacja to jednak niweluje. Zapominasz o samodzielnym opróżnianiu zbiornika na brud. Nie stracisz na to czasu i sił.
Efektywny odkurzacz-robot ze stacją opróżniającą to coś, czego poszukuje coraz więcej osób (i co zdobywa pozytywne opinie). Nie dziwię się temu. Mówimy w końcu o automatach do odkurzania. Niech te najnowocześniejsze robią jak najwięcej same.
Kolejne nowinki technologiczne
Robotowi nie straszne jest sprzątanie wzdłuż ścian, w narożnikach i różnych zakamarkach. Jeździ w uporządkowany sposób. Dostaje się wszędzie tam, gdzie tylko może. Nie ma wieżyczki laserowej, lecz i tak nie zawodzi pod względem skanowania otoczenia. Nie jest przy tym bardzo wysoki (9,2 cm).
Rozrysowuje w aplikacji mapy pomieszczeń, daje możliwość ustawiania zakazanych stref, znakomicie odczytuje większe przeszkody do ominięcia (nie wjedzie mocno w Twoje meble) i jeszcze da Ci opcję zapisania – uwaga – do 10 planów pięter!
fot. iRobot
Na długiej liście udogodnień znalazła się też funkcja wykrywania skupisk śmieci/brudu. Jak działa? Robot zbacza na chwilę z trasy, jeżeli wykryje mocno zabrudzone obszary, aby szybciutko je oczyścić. Testowałem to rozwiązanie i jak najbardziej ma sens.
Nawet jak sprzęt jakimś cudem gdzieś się zablokuje, to puści Ci powiadomienie w aplikacji (a to odkurzacz automatyczny z polskim menu). Jeżeli siedzisz w salonie czy sypialni obok sprzątanego pokoju, to nie będzie problemu w szybkiej reakcji na kłopoty okrągłego odkurzacza podłogowego.
Robot sprzątający iRobot Roomba i7

i7 to jeden z najbardziej opłacalnych odkurzaczy automatycznych tej marki (jak i w ogóle na całym rynku). Nie kosztuje jeszcze kosmicznie dużo, a jednocześnie przejawia sporo topowych rozwiązań od iRobot. Zapewni Ci bezwysiłkowe i dokładne odkurzanie domostwa.
Sprawdź ceny iRobot Roomba i7
⇓
iRobot
MediaExpert
EURO
OleOle
MediaMarkt
Unikalny mechanizm odkurzający
Najlepiej oceniane roboty sprzątające muszą oferować coś ekstra. Coś, co je po prostu wyróżnia. iRobot ma z tym stosunkowo łatwo. Sprzęty tej marki korzystają najczęściej z podwójnego systemu odkurzającego.
Opiera się na w gruncie rzeczy prostym rozwiązaniu: 2 jednocześnie pracujących szczotkach. Obracają się bardzo szybko i przeciwbieżnie. Jakie niesie to zalety? Otóż bardzo istotne. Podwójny układ szczotek zwiększa powierzchnię roboczą. Element bezpośrednio odkurzający obejmuje większy obszar.
fot. iRobot
Po drugie, obie szczotki zbierają, a następnie kierują śmieci wprost w kanał zasysający. To wszystko sprawia, że taki automat do sprzątania pracuje wydajnie. Zmniejsza ryzyko, że czegoś nie zbierze.
Koniec z zaplątaną sierścią
iRobot Roomba i7 to w mojej ocenie skuteczny robot sprzątający na podłogi i dywany. Z wykładzin rewelacyjnie zgarnia także sierść. Ze szczotkami w odkurzaczach bywa jednak tak, że sporo na nich zostaje. Mowa właśnie o kudłach psa/kota, ale też włosach czy nitkach.
Okazuje się, że w tym wypadku jest dużo lepiej. Szczotki centralne nie mają bowiem włosia, są gumowe. Ich prosta budowa sprawia, że nie natrudzisz się z konserwacją. Po sprzątaniu nawet mocno zaśmieconego obszaru z sierścią prawie wszystko ląduje w pojemniku, a nie zostaje na szczotkach.
Higieniczne i oszczędzające czas, prawda? Szkoda jedynie, że zbiornik na zabrudzenia ma 0,4 l. Wersja i7 bez plusa nie ma w zestawie stacji. W efekcie dość często wypada własnoręcznie wysypywać śmieci z pojemnika do kosza czy worka. Mimo to i tak oceniam ten sprzęt jako bardzo dobry robot sprzątający do mieszkania.
W domu z kilkoma piętrami także znakomicie się odnajdzie. I to dosłownie, gdyż korzysta z dopracowanej nawigacji oraz mapowania przestrzeni.
Samojezdny robot, który ciągle się uczy
Od top robotów sprzątających wymagam powiewu sztucznej inteligencji. Nie chodzi w tym wyłącznie o to, aby sprzęt sam jeździł w rozsądny sposób. To autonomia pracy, a za te pieniądze wypada zaoferować coś, co świetnie ją uzupełni.
i7 spełnia to założenie. Analizuje układ pomieszczeń, historię sprzątania, a nawet porę roku. Po co to wszystko? Aby lepiej zadbać o czystość w Twoim domu.
fot. iRobot
Sprzęt może Ci np. zasugerować najlepsze dni oraz godziny na odkurzanie (na bazie poprzednich cykli). Niejako sam stworzy sobie harmonogram pracy dostosowany do Twoich preferencji.
Mało tego, ten inteligentny robot wie, kiedy nadchodzi okres pylenia roślin bądź linienia zwierząt domowych. Co wtedy robi? Tak, sugeruje częstsze odkurzanie. W nienachalny sposób podsyła użyteczne sugestie w czytelnej aplikacji smartfonowej. Obstawiam, że docenisz to rozwiązanie.
Robot sprzątający Ecovacs Deebot T9

Nowej generacji robot sprzątający z odświeżaczem powietrza? Tak, tego typu wynalazki także zawiera mój ranking. Tym razem mowa o modelu Ecovacs, a konkretniej Deebot T9. Mocny, dobrze wykonany i wyposażony, a do tego z kilkoma innowacjami. Poznaj subiektywną opinię o tej nowoczesnej maszynie sprzątającej.
Sprawdź ceny Ecovacs Deebot T9
⇓
MediaExpert
EURO
OleOle
Neonet
Odkurzacz autonomiczny do zbierania sierści
Podczas testu Ecovacs Deebot T9 ten robot sprzątający premium zaskoczył mnie wieloma cechami. Najważniejsze jednak, że bardzo wysoka siła ssąca z 4 poziomami do wyboru wiernie wciąga brud.
To świetny robot sprzątający do sierści zwierząt. Ekspresowo usuwa ją z dywanów, a jego szczotka z miękkim włosiem wcale nie jest uporczywa w oczyszczaniu. Już po kilku minutach przejazdu po dywanie z sierścią kota T9 zebrał jej imponująco dużo.

Ten odkurzacz bezobsługowy z dużą mocą ssania nie ma problemu z mniejszymi progami, a w aplikacji odnajdziesz wiele opcji, np. zarządzanie różnymi mapami. Szkoda jedynie, że apka nie jest po polsku (przynajmniej jeszcze).
Laserowe skanowanie sprawia, że robot samojezdny dociera tam, gdzie może. Rozsądnie porusza się wokół mebli, nie jest w stanie ich uszkodzić. Po teście nogi moich krzeseł czy stołu pozostały w nienaruszonym stanie.

Funkcja odświeżania powietrza
Nie znałem wcześniej odkurzacza automatycznego z odświeżaczem powietrza. Dzięki tej funkcji urządzenie nie tylko oczyszcza je z alergenów swoimi filtrami, ale też pozostawia przyjemną woń (choć ta nie utrzymuje się bardzo długo).

Co ciekawe, odświeżacz działa na 2 sposoby. Pierwszy jest oczywisty: w trakcie pracy robota. To jednak nie wszystko. Możesz również uruchomić generowanie zapachu, gdy T9 spoczywa w swojej bazie. Wtedy wydzielanie przyjemnej woni trwa domyślnie 30 minut (z możliwością wyłączenia w dowolnym momencie).
Im mniejszy pokój, tym bardziej czuć roztaczaną woń. Szalenie ciekawe oraz unikalne rozwiązanie. Z drugiej strony, ocena przydatności odświeżacza zależy mocno od metrażu. Subiektywna sprawa, aczkolwiek tak oryginalna funkcja zasługiwała na kilka zdań.
Mopowanie jednorazowymi ściereczkami
Myślisz, że to koniec wyróżniających cech tego polecanego robota samojezdnego? Producent podszedł nieco inaczej nawet do funkcji pracy na mokro.
Ecovacs Deebot T9 to robot myjący podłogi, ale jednorazowymi ściereczkami. Odpada Ci konieczność prania ich, choć musisz je co jakiś czas kupować (startowy zestaw zawiera 10 sztuk; w sklepach za ok. 100 zł nabędziesz 25 sztuk).
Ostatecznie uważam, że urządzenie jest jak najbardziej godne swojej ceny i obecności w rankingu. Wydajne, funkcjonalne, nowoczesne i z kilkoma dodatkowymi udogodnieniami. Dużo więcej o tym dobrym robocie sprzątającym dowiesz się z mojego testu, który wcześniej podlinkowałem.
Robot sprzątający Xiaomi Robot Vacuum S10+

Xiaomi Robot Vacuum S10+ to w wielu opiniach najlepszy robot sprzątający w swojej cenie. Osiąga maksymalnie aż 4000 Pa, lecz nawet na niższych (i dłużej działających) trybach sprawnie zbiera śmieci z grubszych dywanów. W dodatku potrafi mopować posadzkę. I to 2 obracającymi się padami z tkaniny!
Sprawdź ceny Xiaomi Robot Vacuum S10+
⇓
EURO
OleOle
MediaMarkt
Dobry i tani robot sprzątający
Mimo przystępnej ceny to automat sprzątający o dużej mocy (4000 Pa ciśnienia). Wyłuskuje głęboko tkwiące paprochy, w tym sierść domowego pupila. Skutecznie odkurza wokół mebli, w narożnikach czy przy ścianach. Za sprawą licznych czujników nie uszkodzi Twoich mebli czy elementów wystroju.
To nie tylko robot sprzątający do paneli i parkietu. Skutecznie zbiera nieczystości również z bardziej wymagających dywanów. Dostosujesz jego moc do stopnia zaśmiecenia za sprawą regulacji mocy (4 rozsądnie zróżnicowane stopnie).
fot. Xiaomi
S10+ pracuje maksymalnie do 120 minut. Zasługa pojemnego akumulatora 5200 mAh (podobne występują w dużo droższych modelach marki Roborock). Wciągane śmieci trafiają natomiast do zbiornika o pojemności 0,45 l. W tej cenie takie parametry nie zawodzą, a wręcz zachęcając do zakupu.
Tak samo jak fakt, że to niedrogi robot sprzątający z filtrem EPA E11. Eliminuje zarówno widoczne śmieci oraz kurz, jak i niewidoczne bakterie. Nie wypuszcza ich z powrotem do pomieszczenia.
Owszem, nieco szkoda, że nie mówimy o odkurzaczu autonomicznym z filtrem HEPA. Niemniej E11, które zresztą należało kiedyś do grupy HEPA, także dobrze się sprawdza. Osobiście uważam, że spokojnie wystarczy, gdy któryś z domowników zmaga się z alergią.
Wysokiej klasy mapowanie przestrzeni
Bardzo przekonuje mnie inteligentny system laserowej nawigacji (laser dwuliniowy oraz LiDAR). Ten zwrotny odkurzacz-robot wysokiej klasy sprząta nawet po ciemku. Najważniejsze, że rozsądnie planuje i pokonuje trasy. Sporo ustawisz w jego aplikacji. Podoba mi się opcja ustalania kolejności sprzątanych pomieszczeń.
Niech robocik zacznie od tego najmniej zaśmieconego, by nie roznosić kurzu. Praktyczne i przydatne. Zwłaszcza że dla konkretnego pokoju możesz ustawić indywidualną siłę ssącą (a także natężenie dozowania wody, gdy zamierzasz załączyć przy okazji tryb mopowania).
Pamięć lokalizacji wspomaga pracę na kilku piętrach. Przełączanie pomiędzy nimi to banał, z pewnością poradzisz sobie z obsługą. Nie zabrakło rzecz jasna funkcji wykluczania obszarów czy całych pomieszczeń. Xiaomi wiernie słucha się tego i nie wkracza na zakazane w apce strefy.
Polecane roboty sprzątające tej marki mają też to do siebie, że ich oprogramowanie często przynosi aktualizacje. A one wnoszą kolejne funkcje oraz udogodnienia. Długie wsparcie to pożądana cecha.
Soniczna funkcja mopowania
W tym aspekcie Xiaomi mocno się wyróżnia. Korzysta z 2 okrągłych padów, które myją i polerują podłogi. W efekcie eliminują z posadzki dawno zaschnięte plamy. Nawet te po tłustych substancjach. Dobra opcja do kuchni, w której może się coś rozlać lub kapnąć na płytki czy podłogę innego rodzaju.
fot. Xiaomi
Jasne, to nadal bardziej przecieranie na mokro niż gruntowne mycie, ale zawsze coś. System podwójnych mopów bardzo szybko pracuje. Tkanina, która je pokrywa, dokładnie przylega do posadzki, wykazując właściwości szorujące.
Nie wiedząc, jaki przystępny cenowo odkurzacz autonomiczny kupić, poważnie rozważ Xiaomi Robot Vacuum S10+. To jeszcze lepsza wersja poprzedników od tego producenta, które zdobyły tysiące pozytywnych opinii. Zaskakuje większą mocą ssącą, lepszym mopowaniem oraz jeszcze liczniejszymi funkcjami.
Robot sprzątający Dreame D10 Plus RLS3D

Dreame D10 Plus RLS3D to dobry odkurzacz samojezdny 2w1 z funkcją mycia. Stanowi skuteczną odpowiedź na wiele pytań, np. jaki robot sprzątający dla alergika, do zgarniania sierści czy szybkiego odkurzania dywanów. W dodatku zachęca wiele osób stacją do autoopróżniania oraz bardzo wysoką siłą ssącą do 4000 Pa.
Sprawdź ceny Dreame D10 Plus RLS3D
⇓
MediaExpert
EURO
OleOle
Dobre parametry w dobrej cenie
Ten wydajny robot oferuje precyzyjne mapowanie pomieszczeń. Wychodzi mu to świetnie, nawet w przypadku mieszkań czy domów o dość skomplikowanym układzie. Po zakupie zyskasz pewność, że niczego nie ominie, a na końcu wróci do swojej stacji – bez błądzenia czy innych problemów.
Nie dziwię się temu, gdyż producent skutecznie połączył nawigację laserową z algorytmem SLAM. W dodatku moc ssania wypada rewelacyjnie. To aż 4000 Pa, choć na trybie maksymalny. Drugi w kolejności zapewnia jednak 1800 Pa, co także wystarczy na wiele nieco kłopotliwych do odkurzania wykładzin.
Łącznie masz do wyboru 4 poziomy siła ssącej. Moją uwagę zwróciła przy tym porządna szczotka centralna. Ma ciasno ułożone kępy dość twardego włosia. Wraz z mocnym strumieniem powietrza zgarnia nie tylko mikrocząsteczki, ale i gęstsze kłęby sierści oraz włosów. Uwielbiam tego typu uniwersalność i Ty także ją docenisz!
Nowoczesna stacja opróżniania
Niewielki odkurzacz samojezdny często równa się z niewielkim zbiornikiem na kurz, śmieci itp. W tym wypadku też tak jest, ale… wszystko zmienia obecność stacji opróżniania. Ona mieści już 2,5 l. Wyręczy Cię od częstego usuwania paprochów z robota. Sprzęt zrobi to sam, wjeżdżając na stację i oddając jej zabrudzenia.
fot. Dreame
Ten użyteczny dodatek często wiąże się z ogromny wydatkiem. Zauważ jednak, że w tym wypadku wcale nie zwiększa drastycznie ceny. Ponadto nie zabiera wcale zbyt dużo miejsca. Nadal bez trudu ulokujesz Dreame w jakimś kącie, aby nie zagracał przestrzeni, a gdy trzeba, dobrze ją odkurzył.
Ta cecha mocno zachęciła mnie do uwzględnienia urządzenia w rankingu robotów sprzątających. Jak widzisz, kompaktowy odkurzacz autonomiczny nie oznacza już konieczności ręcznego opróżniania przed końcem odkurzania.
Zadowalające odkurzanie i mopowanie
Twarde okruszki, sierść czy kurz trafiają pod spód, gdzie czeka dość szeroka szczotka. Tego typu mechanizmy muszą być dopracowane, aby nie zatykać się włosami czy sierścią. I tu nie ma z tym problemu. Dobry mechanizm zgarniający nieczystości potęguje znaczenie siły ssącej.
Szczotka boczna działa z taką prędkością, że w mgnieniu oka rozbijają większe paprochy na malutkie drobiny. Jest odpowiednio długa, radzi sobie z odkurzaniem w zakurzonych rogach czy przy ścianach. Mim to nieco szkoda, że producent nie dołożył drugiej, jak to często bywa w tej kategorii.
Nie zabrakło za to hybrydowego trybu pracy z jednoczesnym mopowaniem, które nadaje się do twardych podłóg. Zaoszczędzisz czas na 2 obowiązkach domowych. Może funkcja mycia nie zawsze zastąpi gruntowne mopowanie tradycyjnym sposobem, ale to świetny sposób na rutynowe odświeżanie podłóg twardych.
Jeżeli przekonują Cię najważniejsze zalety tego urządzenia, to masz już odpowiedź, którego domowego robota sprzątającego wybrać! Szczególnie gdy rozglądasz się za dodatkiem w postaci stacji nowej generacji.
Robot sprzątający Xiaomi Mi Robot Vacuum Mop 2 Lite

Atrakcyjny cenowo robot sprzątający do podłóg drewnianych, jak i dywanów. Wykrywa sensorami obiekty na swojej trasie, a dodatkowo oferuje funkcję mopa. To jednocześnie jeden z najpopularniejszych odkurzaczy samojezdnych na rynku. Przekonuje świetnym stosunkiem ceny do jakości.
Sprawdź ceny Xiaomi Mi Robot Vacuum Mop 2 Lite
⇓
MediaExpert
Neonet
Vobis
Tani robot odkurzający z mocnym silnikiem
Xiaomi Mi Robot Vacuum Mop 2 Lite zadziwia możliwościami w swojej niskiej cenie. Silnik tego robota do domu piętrowego lub mieszkania generuje 2200 Pa, co w tej cenie jest świetnym wynikiem.
Ciąg powietrza poradzi sobie z trudniejszymi zabrudzeniami, a szczotka też jest niczego sobie. Ma i włosie, i gumowe listewki, więc dobrze penetruje wykładziny. Nie musisz długo czekać na porządne efekty odkurzania,. To wszystko bez Twojego wkładu sił i czasu.
Nieważne, czy coś Ci się rozsypało, czy podłogi dawno nie były odkurzane; ten sprzęt zgarnie, co trzeba. Posprząta Twój salon, sypialnię czy kuchnię. Wjedzie również na niejeden chodnik/wycieraczkę, jak i pod meble. To w zasadzie niski robot sprzątający na 8,1 cm wysokości.
fot. Xiaomi
Odkurzacz automatyczny z mapowaniem przestrzeni
Nie zawodzi tu wykonanie, czas pracy, pojemność zbiornika, jak i sposób nawigacji, ponieważ Xiaomi Mi Robot Vacuum Mop 2 Lite porusza się rozsądnie – szczególnie patrząc na atrakcyjną cenę. Gęstsze umeblowanie nie stanowi dla niego problemu; wjeżdża tam, gdzie może, wiedząc, na którym obszarze jeszcze nie był.
Wspomaga go kamerka (a więc nawigacja optyczna), żyroskop i aż 25 różnych czujników. Ten budżetowy robot-odkurzacz nie obija mebli i nie spadnie z niebezpiecznego miejsca (np. ze schodów). Nie stracisz czasu na poprawianie efektów sprzątania po przejeździe urządzenia.
Inteligentne dozowanie w trybie mopa
Dodatkową zaletę stanowi funkcja mopowania. Pojemnik na wodę 270 ml oferuje nawet inteligentne dozowanie (mniej smug na posadzce). Trudno o za mało lub za dużo wody, choć odczucia w tym aspekcie zawsze są mocno subiektywne.
Niemniej możesz ręcznie to wyregulować. Oczywiście za sprawą aplikacji mobilnej z przejrzystym interfejsem. Nie każdy robot w tej cenie oferuje apkę na telefon, ale w wypadku produktów tej marki to praktycznie zawsze standard.
Co tu więcej dodawać: dobre Xiaomi w dobrej cenie!
Robot sprzątający SilverCrest SSR AL1

Czy robot sprzątający z Lidla ma sens? W mojej opinii tak. Przemawia za tym przystępna cena, a całkiem szerokie możliwości. Nie jest to może cud techniki na tym rynku, lecz zapewni Ci bezwysiłkowe odkurzanie, również dywanów. Generuje do 2000 Pa, zbierając śmieci do pojemnika 350 ml. Producent nie zapomniał o apce czy czujnikach antykolizyjnych.
Sprawdź ceny SilverCrest SSR AL1
⇓
Lidl
5 trybów pracy
SilverCrest SSR AL1, czyli popularny odkurzacz automatyczny z Lidla, nie oferuje niesamowitego algorytmu mapowania przestrzeni. Owszem, to robot sprzątający z nawigacją laserową LiDAR, co samo w sobie stanowi ogromny atut. Mimo to zauważam różnicę względem np. 2 razy droższych modeli.
Na szczęście z pomocą przychodzą też specjalne tryby pracy (w tym kilka, które różnicują styl poruszania się). Sprzęt może jeździć spiralnie (Spot), automatycznie (Smart), według harmonogramu, wzdłuż krawędzi bądź z maksymalną siłą ssącą. Dostosujesz działanie urządzenia do układu pomieszczenia bądź innych ważnych aspektów.
Co więcej, na pokładzie znalazły się liczne czujniki. 3 chronią przed upadkiem z wysokości, a 10 unikają kolizji z meblami. Musisz przyznać, że to zacny zestaw sensorów w tej cenie. Nie obawiasz się tak jakichkolwiek uszkodzeń robota i miejsca, po którym jeździ.
2000 Pa ciśnienia
Siła ssąca ostatecznie przekonała mnie, że warto wyróżnić SilverCrest SSR AL1 w zestawieniu. Wydajny ciąg powietrza to zasługa 2000 Pa ciśnienia. Wiedz jednak, że ten wynik dotyczy trybu Spot, czyli odkurzania spiralnego (np. gdy coś Ci się rozsypało na mniejszej przestrzeni).
fot. Lidl
Tryb Max oznacza 1400 Pa, co w tej cenie i tak stanowi dobry rezultat. To nie tylko atrakcyjny cenowo robot na panele, parkiet czy gres. Dywany z krótkim włosiem nie są dla niego misją niewykonalną.
Wjedzie na nie i precyzyjnie zbierze resztki jedzenia, ziemię doniczkową, mniejsze papierki, nitki czy włosy. Wszystkie zanieczyszczenia zbiera w pojemniku 350 ml. Wynik lepszy od wielu kosztownych odkurzaczy samojeżdżących. Skutkuje rzadszym opróżnianiem.
Apka, LiDAR i HEPA obecne!
Tanie roboty sprzątające często mają problem z bardziej wyszukanymi funkcjami. Zwykle ich po prostu nie oferują. SilverCrest SSR AL1 wyróżnia się z tego grona, gdyż ma, co trzeba. Oferuje bowiem aplikację LIDL Home. Jasne, nie mówimy o mega rozbudowanej apce, lecz da Ci niezłą kontrolę nad robotem.
Wiedz przy tym, że po sprzątaniu urządzenie samo wraca do swojej stacji. Filtruje powietrze za sprawą HEPA12, więc nie powdychasz zbyt dużo alergenów. Do tego SilverCrest SSR AL1 ma laserową wieżyczkę LiDAR. Jeździ w sposób uporządkowany, zwłaszcza za tę kwotę.
Robot sprzątający iLife A8

Porównanie robotów sprzątających jasno pokazało mi, że iLife A8 zasługuje na uwagę. To jeden z najtańszych odkurzaczy samojezdnych, który warto wybrać. Owszem, raczej do mniejszego mieszkania, najlepiej bez dywanów, lecz trudno wymagać cudów w tej cenie, prawda? Poznaj ten model bliżej za sprawą poniższej recenzji.
Sprawdź ceny iLife A8
⇓
wdomu24
MediaExpert
Electro
Szybki robot z kamerą
iLife A8 to niedrogi robot odkurzający z rankingu o specyficznym stylu pracy. Stawia na krótkie przejazdy bez wielokrotnego czyszczenia tych samych obszarów. To plus głównie na przestrzeni, na której nie ma zbyt dużo obiektów.
Co ze szczotkami? 2 boczne do zamiatania, a także 2 centralne do wyboru. Jedna z włosiem, czyli do dywanów, wykładzin, sierści, a druga silikonowa, czyli do parkietów, paneli, kafelków, płytek, gresu itp.
Pierwsza jest bardziej uniwersalna, ale jeżeli nie masz dywanów, użyj silikonowej – nie owijają się tak wokół niej włosy i sierść (w zestawie znalazła się na szczęście szczoteczka do czyszczenia głównych szczotek).
Druga sprawa, że to w mojej opinii tani robot na podłogi twarde, np. parkiet, panele, kafelki, gres szkliwiony. Na wykładzinach czasem brakuje mu nieco mocy (maksymalnie osiąga 1000 Pa ciśnienia).
fot. iLife
Łatwe wjeżdżanie pod meble
Dodatkowo to mały, bo niski robot sprzątający (7,2 cm wysokości). Wślizgnie się pod wiele różnych mebli, zgarniając kurz i śmieci. Musisz jednak wiedzieć, że nie wykazuje takiej sprawności wjeżdżania na dywany co droższe roboty.
Niejako następstwo niskoprofilowej konstrukcji. Producent nie miał za bardzo jak zmieścić większych kół z lepszą amortyzacją.
Jak widzisz, iLife A8 musi być ściśle dopasowany do lokum. Dlatego też twierdzę, że stanowi dobrą opcję do mniejszych, minimalistycznie urządzonych mieszkań bez dywanów.
Wysoka kultura pracy
Nie jest to co prawda najcichszy robot sprzątający, lecz nie brakuje mu zbyt wiele do tego miana. Generuje zaledwie 59 dB głośności. Kolejna cecha sprzyjająca pracy na mniejszym metrażu.
Podczas gdy Ty pracujesz, uczysz się lub relaksujesz, robot odkurza i Ci w niczym nie przeszkadza. Co więcej, wznawia pracę po naładowaniu i, co za tym idzie, samodzielnie wraca do stacji. Nie są to wcale takie oczywiste cechy w tak niskiej cenie jak na odkurzacz samojezdny.
Ważne pytania i odpowiedzi
Kompletnie nie wiesz, jak wygląda rynek robotów sprzątających i co jest w nich ważne? Spokojnie, pomogę! Przygotowałem sekcję pytań i odpowiedzi, dzięki którym szybko zyskasz wiedzę potrzebną do udanego zakupu. Zawsze możesz też skorzystać z sekcji komentarzy na samym dole, aby zadać mi inne pytanie lub wyrazić swoją opinię.
Za drogie roboty sprzątające uznaję głównie te powyżej 2000 zł. Następnie jest średnia półka, a na końcu tańsze modele, mniej więcej do lub w okolicach 1000 zł.
I nie jest to opinia oparta na tym, ile sam jestem w stanie wydać na taki sprzęt. Podstawy do tego stanowią dokładna analiza rynku oraz testy i porównania robotów sprzątających, które mam za sobą.
Gdzie tkwi więc różnica? Co tłumaczy wysokie ceny, a jakie braki kryją się wśród niższych segmentów cenowych?
Poznaj moje spostrzeżenia:
- Dobry algorytm sprzątający wymaga wydania pokaźnej kwoty. Co oznacza ta cecha? Tanie roboty poruszają się uproszczonymi trybami, a te drogie potrafią bardzo skutecznie skanować pomieszczenie. Dzięki temu w nic nie przywalą i niczego nie ominą (mają wiele czujników, np. przeszkód, uskoku, wykrywania kurzu, do tego żyroskop). Często mapowanie odbywa się w czasie rzeczywistym. Wszystko wspiera rozbudowana aplikacja mobilna zapisująca mapy pomieszczeń. Jeżeli interesuje Cię topowy algorytm, to musisz przygotować minimum 1500 – 2000 zł.
- Planowanie jak najlepszej trasy powinno być dopełnione skutecznym odkurzaniem. Im droższy robot, tym zazwyczaj ma lepszy mechanizm czyszczący oraz ciśnienie (swego rodzaju moc ssąca). Poradzi sobie na dywanach i pozbiera sierść Twojego pupila. Tanie odkurzacze automatyczne często nie mają nawet prostej szczotki z włosiem, a jedynie wąską ssawkę. A z kolei takie iRoboty czy flagowce Roborock oferują mechanizmy złożone z 2 szczotek. Nie wciągają tak kabli, nie wypuszczają śmieci i pracują efektywnie. Warto celować przynajmniej w model ze szczotką, która ma włosie (lub jest gumowa i dobrze zaprojektowana), ponieważ lepiej odkurzy dywany od ssawki.
- Zostając przy skuteczności, znaczenie ma siła ssąca. W tej kategorii najczęściej określa ją ciśnienie podawane w paskalach (skrót jednostki to Pa). Top roboty sprzątające przekraczają już 4000 – 5000 Pa! Te najtańsze są nawet 4 razy słabsze. Rzecz jasna wpływa to na efekty sprzątania.
- Budżetowe urządzenia dosyć, że zwykle słabo odkurzają dywany, to czasem w ogóle nie potrafią na nie wjeżdżać! Chodzi o kółka, czyli ich wielkość i mechanizm działania. Zbyt słabo zaprojektowane kółka uniemożliwią robotowi sprawne wjeżdżanie na wykładziny. Dotyczy to też pokonywania progów. Cena ma na to duży wpływ. Droższe roboty spokojnie pokonują progi i listwy mierzące ok. 2 cm wysokości.
- Różnice często tkwią w aplikacji. Zdarzają się bowiem niedopracowane apki, które ledwo co łączą się z robotem odkurzającym. Przed zakupem warto znaleźć w Google Play opinie o danej aplikacji. Bez niej zostaje pilot… o ile jest w zestawie. A nawet wtedy może Ci odpaść sterowanie wieloma fajnymi funkcjami i trybami pracy.
- Jest masa innych parametrów, na które duży wpływ ma cena. Czas pracy, czas ładowania, pojemność zbiornika, głośność odkurzania, dodatki w zestawie, skład czujników i efektywność ich działania, automatyczne wracanie do bazy po pracy lub w celu naładowania akumulatora, zastosowane filtry – bardzo szybko idzie dostrzec różnicę między kosztownym a niedrogim odkurzaczem samojezdnym.
- Pozostaje także aspekt trwałości. I nie chodzi mi wyłącznie o obudowę, wrażliwość na uszkodzenia mechaniczne. Duże znaczenie ma bowiem żywotność akumulatora. Do jego oceny potrzeba wielomiesięcznych testów, ale z doświadczenia wiem, że ogniwa tanich robotów szybko padają lub pracują z czasem coraz krócej po naładowaniu. Drogi robot odkurzający to z kolei zakup na długie lata.
Te wszystkie cechy musisz dopasować pod swoje wymagania. Jeżeli masz wyłącznie podłogi twarde, to nawet prosta ssawka przy stosunkowo niskim ciśnieniu roboczym może je ogarnąć. W przypadku wielu dywanów, szczególnie z grubszym runem, a do tego obecności jakiegoś zwierzaka, trzeba wydać większą kasę.
Pomogą Ci w tym moje niezależne opinie o polecanych odkurzaczach automatycznych. Starałem się dokładnie opisywać ich możliwości, jak również znaleźć solidne modele także w niższych segmentach cenowych.

Mój ranking odkurzaczy automatycznych zawiera również roboty 2w1. Chodzi o możliwość mycia podłogi, swego rodzaju roboty odkurzająco-mopujące. Ale czy ta dodatkowa funkcja jest godna uwagi? Czy rzeczywiście się przydaje?
Nie zawsze. Problem tkwi zazwyczaj w niedopracowanym systemie dozowania czy zbyt słabej sile, która dociska część myjącą do powierzchni.
Efekt jest taki, jak by ktoś anemicznie przetarł podłogę wilgotną szmatką. Nie może się to równać z tradycyjnym mopowaniem.
Do tego jest to wabik na klientów.
Powiedzmy, że nie znasz się totalnie na robotach sprzątających. Idziesz do pierwszego sklepu z nimi i widzisz dwa produkty po 1000 zł. Jeden z nich bije po oczach hasłami reklamowymi związanymi z funkcją mopa, a drugi jej nie ma. Już na starcie ma przewagę i powoli otwiera Twój portfel.
Nie mówię, że jest to wyłącznie chwyt marketingowy. Czasem na podłodze pojawią się lekkie zabrudzenia, ale w większej ilości lub na niewielkim obszarze, i taki tryb pracy wybawi Cię od ręcznego czyszczenia. Nie można jednak spodziewać się po tym cudów, choć rynek idzie do przodu i mój ranking gości roboty z coraz to efektywniejszą funkcją mycia podłóg (np. z sonicznymi drganiami).
Taka wskazówka dla osób, które jednak pragną, aby ich robot nadawał się też do mopowania powierzchni.
Najlepszym rozwiązaniem jest hybrydowy tryb pracy. Robot i odkurza (a nie tylko zamiata bocznymi szczotkami), i myje podłogę. To praktyczne, bo drobne śmieci nie mieszają się z dozowaną wodą, a Ty nie musisz wymieniać pojemnika czy głównego mechanizmu czyszczącego.
Pamiętaj też, że mopowanie nie nadaje się oczywiście do dywanów. A niektóre roboty biorą mopowany obszar za ogół… nie patrząc, czy wjeżdżają z parkietu na dywan. Rozwiązaniem jest wyznaczanie stref, zdalne sterowanie czy blokowanie obszaru wirtualnymi latarniami/ścianami.
Ewentualnie zakup jakiegoś top odkurzacza automatycznego, który nieznacznie podnosi nasadkę mopującą przed wjazdem na wykładziny.

- Robot sprzątający odkurza sam, bez ingerencji użytkownika (o ile nigdzie się nie zablokuje w trakcie pracy). Zyskany czas przeznaczysz na inne obowiązki domowe lub rozrywkę. Przyjemna wizja, prawda?
- Nie musisz nawet być w domu, aby uruchomić odkurzacz automatyczny. Aplikacja pozwoli Ci zdalnie go uruchamiać, a wiele z nich daje też opcję układania harmonogramu odkurzania.
- Roboty sprzątające są w miarę ciche, o czym zresztą wspomnę w odpowiedzi na jedno z kolejnych pytań.
- Odkurzacze automatyczne, nawet biorąc pod uwagę ich bazę, zajmują mało miejsca. Nie ma większych problemów z przechowywaniem, co jest istotne w przypadku niewielkich mieszkań lub pomieszczeń.
- Brak worka w porównaniu do tradycyjnych modeli niesie za sobą pewną korzyść. Nie wydajesz na nie pieniędzy, a nikt z nas nie lubi dodatkowych wydatków.
- Nawiązując do powyższego punktu, dostrzegam kolejną zaletę braku worka. W przypadku odkurzaczy tradycyjnych często wpływa na skuteczność odkurzania – im bardziej jest zapełniony, tym odkurzacz gorzej ciągnie. Tutaj poziom zapełnienia pojemnika nie ma takiego wpływu na efektywność pracy.

- Robot sprzątający nie ma takiej mocy jak tradycyjny. To efekt obecności akumulatora. Odkurzacz przewodowy zawsze ma większy potencjał, czerpie z gniazdka więcej energii. Widać to szczególnie przy odkurzaniu dywanów ze średnim włosiem. Potrzeba naprawdę dobrego odkurzacza automatycznego, aby je dokładnie wysprzątał. Podobnie jest z sierścią zwierzaków.
- W mocnych stronach wspominałem rzecz jasna o autonomicznej pracy. Weź jednak pod uwagę, że robot może gdzieś utknąć lub gdzieś się nie dostać (np. pod stół), jeżeli na jego drodze jest za dużo przeszkód. Gęsto umeblowane pomieszczenie trzeba odpowiednio przygotować na użycie takiego sprzętu.
- Odkurzacz automatyczny porusza się tylko po podłodze. A przecież nie tylko na niej kryją się zabrudzenia. Pajęczyn spod sufitu już nie usunie. Nie odkurzy też samochodu lub jakichś mebli. Wtedy musisz się wziąć za manualne odkurzanie. Warto o tym pamiętać, bo wychodzi na to, że i tak wypada mieć dodatkowo inny rodzaj odkurzacza w domu. Te tradycyjne, szczególnie gdy mają w zestawie sporo końcówek, są bardziej uniwersalne.
- Zbiorniki są zdecydowanie mniejsze od worków. Nawet kompaktowy model ma np. 2-litrowy worek, co jest wyraźnie lepszą wartością niż pojemniki w omawianej kategorii. Efekt? Częściej opróżniasz pojemnik (nie zawsze bywa to higieniczne), a do tego podczas gruntownego odkurzania wypada monitorować stan zapełnienia.
- Odkurzacze automatyczne są kosztowną inwestycją. Widać to po moim rankingu. Najlepsze propozycje zakupowe są po prostu drogie. Szczególnie w porównaniu do tradycyjnych modeli.

Która firma produkująca roboty sprzątające jest najlepsza?
Najlepiej oceniane roboty sprzątające to te marki Roborock. Biją rekordy pod względem wydajności (przekraczają już nawet 5000 Pa!), mają mnóstwo funkcji i topowe nawigacje laserowe. Goszczą w kilku segmentach cenowych. Dobrze sprawdzają się też w myciu podłóg (zwłaszcza modele z sonicznymi drganiami).
Legendą na tym rynku jest iRobot. Ma masę świetnych modeli, choć kosztownych. Oferuje własne patenty, między innymi dotyczące mechanizmu czyszczenia, skuteczności czujników, algorytmu sprzątającego czy kilku wiodących technologii i rozwiązań. Nie brakuje wśród nich robotów sprzątających ze stacjami opróżniającymi.
Masa osób wybiera roboty sprzątające Xiaomi. Często pada zresztą pytanie: Xiaomi czy iRobot? Sprzęt chińskiego giganta również ma szerokie możliwości, wysoką skuteczność usuwania śmieci, wiele funkcji i dobre algorytmy. No i zazwyczaj atrakcyjne ceny, szczególnie na tle iRobotów. Siłą rzeczy to samo dotyczy marek Dreame oraz Viomi, czyli powiązanych z Xiaomi. Produkują bardzo dobry sprzęt.
Wyróżnię polską firmę RoboJet, która coraz śmielej sobie poczyna, zawierając w swojej ofercie ciekawe urządzenia o dobrym stosunku ceny do jakości. Kolejne generacje znacząco się różnią od poprzednich, więc nie stanowią zagrywki marketingowej i szybkiego skoku na kasę. W dodatku to jedne z nielicznych dobrych, a niskich odkurzaczy automatycznych.
Co do polskich producentów: bardzo cenię PURON, choć póki co ma w ofercie jednego robota (ale za to jakiego!).
W każdym razie, to nie jest tak, że cały dylemat w przypadku najlepszych producentów sprowadza się do pytania: Xiaomi lub Roborock czy iRobot? Sprawa jest dużo bardziej złożona.
W moich rankingach odkurzaczy samojezdnych pojawiło się wiele firm, a niektóre z nich są niedoceniane przez internautów, właściwie nieznane. To błąd, bo zawsze warto poczytać, a znaczek producenta z całą pewnością nie mówi wszystkiego.

To zależy przede wszystkim od Twoich preferencji. Ale fakt jest taki, że średni poziom głośności wypada tu korzystnie. W porównaniu do innych rodzajów sprzętu do odkurzania nie jest zbyt głośno.
No i jest jeszcze coś. Ktoś, kto do tej pory nie używał odkurzacza samojeżdżącego, patrzy w tym parametrze na decybele. Potem porównuje do innych modeli czy odkurzacza tradycyjnego typu.
A wiedz, że głośność, a konkretniej to, jak bardzo irytuje użytkownika, zależy od silnika i sposobu działania. Hałas generowany przez roboty odkurzające jest bardziej stłumiony, jednolity. W praktyce mniej męczy zmysł słuchu niż odgłosy wydobywające się z odkurzaczy workowych.
Ogólnie biorąc, głośność odkurzania jest plusem odkurzaczy automatycznych. Przy dobrych efektach wynosi w niektórych modelach zaledwie 50 dB.

Podsumowanie i pytania czytelników
Teraz już wiesz, jaki robot sprzątający jest najlepszy i dlaczego. Przedstawiłem Ci moją obszerną klasyfikację oraz subiektywne opinie o wyróżnionych odkurzaczach automatycznych.
Dzięki solidnemu robotowi samojezdnemu znaczna część sprzątania domostwa spadnie z Twoich barków. Zaoszczędzony czas przeznaczysz na inne obowiązki bądź też przyjemności.
Po wielu własnych testach przekonałem się do tego typu urządzeń, choć decydujący jest rozsądny zakup. Dlatego też koniecznie wspomóż się moim rankingiem. Wtedy trafisz na dobry sprzęt, nie przepłacając za to, co oferuje.
Jeżeli nadal masz problem z wyborem, wahasz się pomiędzy jakimiś modelami, daj znać w sekcji komentarzy – pomogę 🙂
Pamiętaj, że osobno zająłem się niższym segmentem cenowym. Udowadnia to ranking robotów sprzątających do 1000 zł. W tej kwocie także znajdziesz solidne modele, nawet do zbierania sierści zwierząt.
A jeśli Twoim priorytetem jest ogólnie brak ograniczeń co do zasięgu odkurzania, zobacz przy okazji najlepsze odkurzacze bezprzewodowe. Niektóre z wyróżnionych robotów również tam się znalazły. Osobno omówiłem nawet odkurzacze bezprzewodowe z funkcją mycia. Część z nich uwzględnia też ranking odkurzaczy myjących.
Na PROrankingach znajdziesz także inne urządzenia, które pracują w sposób autonomiczny. Przykładem są roboty do mycia okien. Nie wiem, jak Ty, ale ja nie cierpię tego obowiązku domowego. Może więc i takim sprzętem ułatwisz sobie życie?
Inną opcję stanowi najlepszy robot do koszenia trawy. Nieoceniony sprzęt dla posiadaczy sporego trawnika.
Łukasz Proszek
Właściciel i redaktor naczelny PROrankingów. Od ponad 10 lat zawodowo zajmuję się testami sprzętów, tworząc przy okazji rankingi oraz poradniki (nie tylko zakupowe). Jestem pasjonatem urządzeń elektronicznych, a zwłaszcza RTV, AGD, mobile czy gadżetów dla kierowców. Interesuję się także sportem, gamingiem oraz muzyką, co również ma powiązanie z różnymi urządzeniami. Jeżeli masz do mnie jakieś pytanie, z chęcią pomogę w sekcji komentarzy.
Dzień dobry, dziękuję za ciekawy i pomocny ranking. Proszę o porównanie modelu Xiaomi Vacuum S10+ i iRobot Roomba Combo i5 (oba w cenie 1499)
Cześć. Osobiście zdecydowanie wybrałbym S10+, zresztą jest w zestawieniu.
Witam, czy mogę prosić o informację.
Robot Roborock S8 – I miejsce w Pana rankingu jest bez stacji czyszczącej? Co jaki czas trzeba samemu opróżniać pojemnik. Czy robot daje znać gdy jest zapełniony?Czy lepiej kupić taki ze stacją czyszczącą?
Cześć. Robot daje znać w apce, gdy jest pełny. Teoretycznie fajnie mieć stacją do autoopróżniania, ale sęk w tym, że zwykle sporo dokłada do ceny… W tym wypadku akurat zdecydowałem, że wyróżnię wersję bez stacji, ale np. w tym zestawieniu poszedłem w full opcję, jeżeli chodzi o S8 – https://www.prorankingi.pl/rankingi/male-agd-do-domu/odkurzacz-myjacy/
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Faktycznie dodanie stacji czyszczącej to już dla mnie kosmos cenowy. Zależy mi na dobrym robocie, mam psa i sporo sierści w ciągu dnia.
Tylko jeszcze jedno pytanko Roborock S 8 bez stacji czy może jednak Roborock Q7 Max+ kompletny zestaw jakbyś wybrał dla siebie?
Witam. Bardzo dziękuję za odpowiedź. Wersja Roborock S8 ze stacją to dla mnie kosmos cenowy. Ale jeszcze jedno pytanko proszę. Mam psa, który gubi dużo sierści i się zastanawiam może lepszy by był ten Roborock Q7 Max+ kompletny ze stacją? Mogę wydać do 2500.
Witam, rozglądam się za robotem i będzie to mój pierwszy. Mocno polecany jest Dreame L10 Ultra tylko że u Pana w rankingu go niema. Czy faktycznie jest on taki dobry? Jaka jest Pana opinia?
Cześć. Mocno polecany jest w materiałach, za które pewnie ktoś zapłacił i które nie wyglądają na bardzo dogłębne recenzje. Opinii użytkowników nie ma tak dużo. W każdym razie na papierze jest dobry, lecz pytanie, jak z niezawodnością. W tej cenie wolałbym osobiście coś od Roborock.
Cześć. Zastanawiam się nad kupnem Roborocka Q7 Max bez stacji samoopróżniającej, ale czytałem opinie, że kiepsko mopuje bez tych wibracji, które są w innych modelach. Jak Pan ocenia mopowanie w Q7 Max? Czy jest wystarczające?
Cześć. Jak na robota jest bardzo dobre. Wiadomo, to bardziej przecieranie, ale w tej funkcji Roborock wiedzie prym wśród odkurzaczy automatycznych.
A co Pan myśli o Roborock S8?trochę tańszy od lidera ,jak czytam o nim info wydaje się być ok.pozdrawiam serdecznie
Cześć. To aktualnie dość świeży model, który prędzej czy później pojawi się w jakiejś udoskonalonej wersji MaxV czy coś w tym stylu. Dlatego też raczej póki co wolę sprawdzone S7 MaxV lub nawet bez MaxV.
Pan jak zwykle,szybka i konkretna odpowiedź!Dzięki i pozdrawiam 😀
Nie ma za co 🙂 Pozdrawiam również 🙂
Cześć, super ranking dzięki za poświęcony czas i w końcu mam tu potwierdzenie że mój pierwszy faworyt Xiaomi vacuum mop 2 pro jest ok. Chciałem go ze względu na cenę ale im więcej czytam tym mniej wiem. Kolega ale i ty jak widzę po rankingu i komentarzu polecacie roborocka S7 – też jeszcze w moich granicach bo mogę wydać 2k +/- 200 zł ale nie lubię przepłacać za coś czego nie potrzebuje. Ale czytając dowiedziałem się że w tym budżecie mogę mieć odkurzacz który będzie miał też kamerę rgb i będę mógł podglądać psy (nie gubią siersci) lub po prostu dom jakby się coś działo. Znalazłem ecovacs deebot t10 i dreame d10s pro oba w podobnej cenie z kamerą a ten pierwszy z ruchomym mopem drugi wydaje się być mocniejszy. Potrzebuje coś na 115 m2 głównie panele i trochę płytek z (dywaniki tylko łazienkowe) co skutecznie wciągnie piasek (do okoła… Czytaj więcej »
Cześć. Dzięki za miłe słowa. Jak podgląd tego typu jest dla Ciebie istotny, to idź w tę funkcję. Niemniej S7 to w ogóle jeden z najlepszych modeli, jest bardzo mocny, dobrze mopuje, świetnie nawiguje – taki bezkompromisowy sprzęt. Co do awaryjności, staram się wyróżniać w zestawieniu modele, które w mojej ocenie spokojnie podziałają po okresie gwarancyjnym, ale wiadomo – w tym zawsze panuje pewna losowość.
Super dzięki za odpowiedź – pójdę w te kamerę jednak bo S7 widzę najtaniej to tak 2500 a ecovacs z kamerą nieco ponad 1900 wygląda nieźle. Dreame jeszcze taniej nawet za 1800 jest teraz w euro RTV.
Zastanawiam się i zastanawiam. Roborock s7 czy puron ? Różnica w cenie około 600 zł. No i dryga rzecz a tu już koszt dużo wyższy czy jeżeli roborock s7 to warto dopłacać połowę jego wartości za stacje opróżniająca? Pomóż proszę.
Cześć. No S7 jednak lepszy, bo mocniejszy, natomiast Puron bardzo opłacalny w swojej cenie. Im większy i bardziej zaśmiecony metraż, tym przydatniejsza jest taka stacja.
Dziękuję. Metraż ponad 100 trzy pokoje z wykładzina salon z dywanem wykładziny równe z poziomem parkietu. Mam już jaśniej w głowie i opinie dla s7 bez stacji od koleżanki ktora jest wymagającą co do sprzatania i chwali sobie s7
W takim wypadku lepiej zainwestować nieco więcej w top model, którym teraz niewątpliwie jest właśnie S7.
Dzieki mam od soboty Roborock S7. Dystrybutor wysłał w mega szybkim tempie. Dzięki za poradę. Generalnie fajny sprzęt dobrze odkurza , spodziewalam sie gorszych efektow. Mopowanie jeszcze testuje. Jest milka minusow Pogubił się z powrotem do bazy, nie zeskanował całego mieszkania za pierwszym przejazdem, zlecpodzielil pomieszczenia właściwie części nie podzielił. Ręczny podział to droga przez mękę bo nie zapisuje krzyczy niepowodzenie. Ale to nie wina robota bardziej aplikacji i mojej jeszcze pewnie niewiedzy:). No i oprócz męża ja i córki mamy długie włosy które nawijają się pod silikonowa szczotkę co jest dość trudne w usunięciu ale nie niemożliwe . Włosy też się nawijają w wymiatacz. Tak więc konieczne jest czyszczenie często więc stacja opróżniająca to ja:). I jeszcze pytanie czy każdy plyn mocujący czy tylko dedykowany do roborock bo szczerze mówiąc jest mega drogi 105 zł butelka:(
Cześć. Z płynami do tego typu sprzętów jest jeden wymóg – nie mogą się bardziej pienić. Luknij na koncentrat Blue Star. Tani, a wydajny, ja go zwykle używam do robotów bądź pionowych. Roztacza przyjemną woń.
Dziękuję za wszelkie wsparcie. Rankingi są mega profesjonalne. Świetny kontakt. Na pewno tu wrócę w przypadku zakupu innych sprzętów. Pozdrawiam.
To ja dziękuję za miłe słowa, dużo dla mnie znaczą 🙂 Pozdrawiam również
Panie Łukaszu,
zastanawia mnie, dlaczego w rankingu nie ujęte są roboty z serii s od iRobot’a. Rozumiem ich wysoką cenę na tle konkurencji, jednak s9 uznawany jest za robot lepszy niż i7, który znalazł się w rankingu (wg. testów, które czytałem). Osobiście poszukuję najwydajniejszego robota, bez względu na jego cenę.
Cześć. Jak szukasz najwydajniejszego, to bierz lidera mojego zestawienia i masz problem z głowy. iRoboty pracują na kamerkach, mają gorsze skanowanie. Siłą ssącą też przegrywają jednak z flagowymi Roborock. Dlatego też wolałem ująć nieco tańsze modele, bo seria S nie jest w mojej ocenie tak opłacalna.
Witam
Pytanie mam :
Jak sprawdza się model iRobot Braava jet m6 bo jest to jeden z 2 robotów z funkcją mopowania tylko ten jest troche droższy czym się różni i czy wart zakupu?
Cześć. Roboty Braava nie odkurzają, a jedynie mopują.
Jedną z najważniejszych cech, na której mi zależy jest wysokość robota, najlepiej poniżej 8cm. Więc wszystkie z kopułką i laserem odpadają. W teście opisuje Pan: RoboJet Focus, a na rynku znalazłem także: Roomba Combo (szczególnie że cena obu znacznie poniżej 1500zł), i mam dylemat który brać pod uwagę. Czy może Pan przekazać swoje uwagi na temat tych urządzeń lub zaproponować coś innego w podobnej cenie?
Nie zależy mi na fajerwerkach typu: lampa UV, wielopoziomowych filtrach antyalergicznych, czy ogromnej sile ssania (nie mam dywanów). Ale chciałbym, aby był odkurzająco-mopujący i przyjazny w obsłudze – sterowanie przez intuicyjną aplikację (w j. polskim), z możliwością zapisu co najmniej trzech map.
Cześć. Właściwie znalazłeś już odpowiedź – RoboJet Focus. W mojej ocenie dużo lepsza opcja od iRobot Combo. Jak iRobot, to niestety głównie te droższe modele.
Witam ponownie. Zachęcony do zakupu – jak wyżej, pozwolę sobie na małą opinię. Generalnie wszystko co zostało opisane w artykule się zgadza, a największą zaletą robota Robojet Focus jest jego wysokość – wjeżdża tam gdzie inne roboty (szczególnie te z wieżyczką) nie miałyby szans się dostać. Problem w tym, że wbrew temu co podaje producent/sprzedawca, robot nie posiada działającej aplikacji. Ta, którą zaleca się zainstalować „WeBack” nie wczytuje i nie obsługuje map. Dlatego telefon z aplikacją staje się jedynie drugim pilotem. Nie ma mowy o takich funkcjonalnościach jak: podgląd mapy w czasie rzeczywistym, wirtualne ściany, wyznaczanie stref sprzątania, kierowanie w konkretne miejsce, itd. – o wszystkim jest mowa w specyfikacji, a to bzdura. Powoduje to, że jestem bardzo rozczarowany zakupem. Wierzę w, że jest to problem do w miarę sprawnego naprawienia, bo nie chciałbym wymieniać sprzętu. Wymaga wprowadzenia kolejnej aktualizacji z poprawkami w istniejącej aplikacji lub zaoferowanie innego oprogramowania (być… Czytaj więcej »
Dla żonki na święta zastanawiam się nad zakupem jakiegoś porządnego robocika do 2500 zł Polecicie jakiegoś Irobota czy może inny ?
Cześć. Kup lidera, ale w wersji bez MaxV, żonka będzie zadowolona.
Szukam niskiego robota (do 8 cm), który poradzi sobie z 3 poziomowym domem, nie obije przy tym mebli i nie spadnie ze schodów. Będę bardzo wdzieczna za pomoc.
Cześć, polecam numer 15, ma 7,5 cm wysokości.
Im więcej czytam, tym mniej wiem. Panie Łukaszu proszę o pomoc szukam robota który mopuje i sprząta w jednym czasie, albo tylko sprząta, albo tylko mopuje. W domu same panele, parę progów, max 120 m powierzchni, pies, małe dzieci i długie włosy, więc chyba szczotki silikonowe. budżet ograniczony do maks 2000 tys ale przyjrzę się każdemu. Obecnie mam ilifa już kilka lat a teraz czas na zmianę standardów 😉 Z góry dziękuję za pomoc
Cześć. Do tych wymogów najlepiej nadaje się numer 4.
Dzięki za ciekawy ranking. Interesuje nas odkurzanie i mopowanie. Mieszkanie ok 80 m2, panele, płytki, dywanik z krótkim włosem, dwa dywaniki z długim włosem, bez zwierzaków ale trochę porozrzucanych zabawek naszej pociechy – co byś zakupił ze swoją wiedzą i doświadczeniem?
Cześć, dzięki za miłe słowa. PR10 jest bardzo dobrym i opłacalnym modelem, ale trzeba pamiętać, że mopuje osobno, bez odkurzania – jeżeli Ci to pasuje, to kup. Jeżeli nie, to może lider? A jak za drogo, to lider, ale w wersji bez MaxV.
A jeśli nie patrzeć na mopowanie? Tylko zamiatanie podłogi drewniane, żeby nie porysować i bardzo dobra nawigacja, żeby nie obijać mebli?
Cześć. Sęk w tym, że mopowanie staje się już standardem, nawet iRobot robi modele 2w1, choć długo tego nie czynił. Nie wpływa to także jakoś mocno na cenę, także nawet gdy nie zamierzasz używać, możesz jak najbardziej celować w robot odkurzająco-myjący.
Hmm a reasumując, który wyróżnia się dobrą nawigacją?
Przede wszystkim te droższe z wieżyczkami laserowymi.
Witam! Wg pana najlepszy to ROBOROCK S7 Mav V, ale pisze też pan o ROBOROCK’U S7 i nie wiem, , czy warto przepłacać, czy rzeczywiście Max V jest aż tak dobry, ponieważ różnica w cenie jest duża. Pytam też, bo opinie użytkowników na stronach sklepów są skrajne i nie wiem na który się zdecydować. Mam samych “mężczyzn” w domu i po prostu chcę sobie ułatwić trochę życie przy nich:))
Cześć. To nie lepiej zagonić któregoś z mężczyzn do roboty? : ) A tak na poważnie S7 MaxV to najwydajniejszy model, po prostu sprzęt kompletny, lider na tym rynku. S7 również jest bardzo dobry, ale ma wyraźnie mniejsze ciśnienie robocze od MaxV (choć i tak wysokie). Dużo zależy więc od poziomu zaśmiecenia, obecności grubszych dywanów, sierści, no i od metrażu. Jak kasa jest, to polecam jednak bardziej S7 MaxV.
Dziękuje za wyczerpującą odpowiedź:)) Pozdrawiam
Hej! Świetny ranking. Proszę o poradę. Mam do sprzątania 2 piętra po Ok 80 m. Chciałam wybrać xiaomi vacuum pro, ale czy on ma możliwość zapisana osobnych map dla 2 pięter? Wiem, ze polecasz PuroPr10, ale obawiam się polskiej marki, która może przestać produkować części zamienne. Czy może lepsze będzie xiaomi vacum mop 2 pro?
Cześć. Ja bym się nie obawiał polskiej marki. Cały czas działa i w innych kategoriach wypuszcza nowe modele. W mojej ocenie są pewni.
Witam! Obszerna recenzja ale po przeczytaniu wciąż nie wiem co będzie najlepszym wyborem dla mnie. Chciałabym nie przekroczyć 1500 zł. 2 piętra (schody), łącznie 140m2, podłogi panele (miałaby na nich stać stacja, więc nie może być mowy o wyciekach), płytki, dwa dywany z niskim włosiem są jednak koty, więc do usuwania sierść i włosy, otwarty prysznic (możliwość wykluczenia tej części). Zależy mi na polskim języku i przede wszystkim na niezawodności.
Cześć. Numer 4 po rabacie prawie łapie się w budżet. Proponuję dołożyć te kilka dych, będzie zadowolona z tego robota.
Dziękuję za polecenie, byłam prawie zdecydowana na Roborock S5 Max, muszę przyjrzeć się różnicom..
PR10 jest mocniejszy i cichszy na każdym trybie. Główna różnica, która bardzo dużo mówi o tym porównaniu.
Dzień dobry.
Gdyby Pan miał kupi do ok.2700 robota mieszkanie 74, wykładziny, dywan panele i trochę kafelek. Zastanawiał mnie roborock 7 czy 6 max, czy manoel, proszę o pomoc.
Cześć, S7.
Dzień dobry, Panie Łukaszu, czy PURON PR10 to dobry wybór przy dużej ilości sierści i żwirku? Dodam, że podłogi pokryte są płytkami, mieszkanie ma 60 m2, Zależy mi również na cichej pracy robota. Bardzo proszę o pomoc w wyborze. Renata.
Cześć. Tak, jak najbardziej. Jeżeli ma być jeszcze jak najcichszy, to tym bardziej kup PR10.
Bardzo dziękuje!!!
Witam, Potrzebuję robota odkurzającego bez mopowania. Chcę go używać na parkietach więc mopowanie odpada a dodatkowo chcę uniknąć ewentualnych wycieków wody. Czy już tylko rumby zostały bez mopa?? Jakoś słabe zbierają opinie
Cześć. Tak, głównie Roomby są bez mopa. Proponuję kupić jednak coś z mopem, bo to już i tak standard i raczej dużo się za to nie dopłaca. Ewentualnie coś od iRobot z mojego zestawienia. Ich modele, które wyróżniłem, są bardzo dobre.
Dzień dobry, rozważam zakup Roborocka S5 max lub Xiaomi mi robot vacuum mop pro. Mam dom dwupiętrowy, każde piętro ok 100 m2. Czy warto dopłacać kilkaset zł do roborocka? Funkcje mają podobne, a różnice subtelne. Będę korzystać zarówno z odkurzania jak i mopowania. Nie wiem już czym się sugerować. Czy np Xiaomi na jednym ładowaniu ogarnie piętro? Albo czy dla roborocka pojemnik nie będzie za mały na raz? Proszę o poradę
Cześć. Proponuję Ci aktualny numer 4, z rabatem wyjdzie taniej niż S5 max, a jest od niego lepszy. Z testu, który podlinkowałem przy nim, dowiesz się wszystkiego, ale bez problemu ogarnie piętro na jednym ładowaniu. Kwestia pojemnika jest ściśle związana z ilością zebranego brudu. Nie znając metrażu oraz stopnia zaśmiecenia, trudno mi to jakkolwiek oszacować.
Cześć, jestem zdecydowany, ale jeszcze przed zakupem robota i w zasadzie do wczoraj myślałem o Roborocku S7, ale znalazłem trochę recenzji o Tefalu 95 i teraz już sam nie wiem. Dodam, że w zasadzie całe mieszkanie to deska z niewielką fazą, która tworzy niewypełnioną przestrzeń i jeden niewielki dywan 1x2m oraz łazienka w płytkach ze 4m2. Na plus T95 to dwie zagarniającego szczotki, 3 różne szczotki wciągające, no i ta moc 12kP. Jednak cena o 7 stówek drożej. Najbardziej zastanawia mnie, dlaczego nik nie pisze o tym, że to jest niebo a ziemia w stosunku do innych, bo to jest ponad 4x więcej?
No i sam napisałeś, że RS7 jest najlepszy, dlaczego?
Cześć. Po pierwsze, Paskale to formalnie nie moc, a ciśnienie. Po drugie, wyliczenia podawane przez markę Tefal nijak mają się do rzeczywistości. To wewnętrzne pomiary, mocno zawyżone. Ten robot nie jest kilka razy skuteczniejszy od innych. Jest dobry, odpowiednio skutecznie zasysa śmieci, ale nie aż tak, aby deklasować inne. Wiem, bo go testowałem, zresztą jest w zestawieniu odnośnik do recenzji. W praktyce sprząta podobnie do modeli, których deklarowane ciśnienie osiąga 2500 Pa.
OK, to już wiem więcej, bo rozumiem, że nie ma co się napalać na 12kP Tefala. Choć nadal nie wiem, czy jest lepszy od RS7. Jeśli Ty miałbyś kupić biorąc po uwagę pozostałe wrażenia, nie wiem: aplikacja, czyszczenie, szczotki zagarniające 1. lub 2 szt., dodatkowe szczotki w Tefalu, inne elementy, o których nie wiem, bo nie mam doświadczenia, to który byś wybrał?
Zgodnie z rankingiem, a więc S7.
witam. mam nietypowe pytanie. otóż mam w salonie czarny dywan (z białym motywem). chciałem kupić odkurzacz automatyczny ale testowałem 2 i “głupiały” na tym dywanie. Na podobnym ale trochę jaśniejszym (ciemny brąz) działają bez problemu. W instrukcji do Xiaomi (którego używałem ostatnio) było zastrzeżenie, ze może złe działać na czarnych powierzchniach.
Czy są jakieś odkurzacze, które działają na czarnych dywanach, czy muszę zmienić dywan??
Cześć. No cóż, może jakieś się znajdą, ale czy będą oprócz tego optymalne? Wątpię. Druga sprawa, że jest na to pewien trik, działa w większości robotów – wystarczy zakleić czujniki spadku. Wtedy jednak pamiętaj, że sprzęt może nie pracować optymalnie… no i spadnie, jak ma skąd spaść.
Panie Łukaszu, potrzebny mi robot poniżej 8 cm, i żeby poradził sobie z dwiema kondygnacjami oraz z progami 2 cm. I niech uważa na schody. W zasadzie nawet nie musi mopować ale ma bardzo dobrze odkurzać, sierść psa. I cena nie gra większej roli, ale te rzeczy musza być spełnione, co Pan poradzi?
Cześć. Będzie problem, bo przynajmniej 2 cechy zazwyczaj się wykluczają – niskoprofilowość oraz pokonywanie progów 2 cm. Aby robot sprawnie sobie radził z progami, musi mieć zazwyczaj większe koła, a to z kolei zwiększa wysokość. W dodatku takie gabaryty wykluczają lepsze skanowanie laserowe w postaci wieżyczki.
“Niskość ” jest ważniejsza, wiec zamówiłam najlepszy z niskich , Robojet Duel 3, zobaczymy jak się sprawdzi 🙂
Cześć. Testowałeś już Roborock’a S7 MaxV?
Hej, testu tego modelu nie mam na portalu, ale znam go dość dobrze, dlatego też go gorąco polecam, bo sprzęt świetny.
A czy jest on wyraźnie lepszy od zwykłej S7 i czy warto do niego aż tyle dopłacać?
Czekaj, pardon – późno już i trochę pomieszało mi się nazewnictwo. Rzeczywiście wyszła ostatnio wersja MaxV modelu S7. Mój znajomy z innej redakcji już ją testował, ale w najbardziej wypasionej wersji Ultra – ze stacją, która czyści mopa i wymienia wodę. Problem tych nowych modeli jest taki, że są cholernie drogie. Pod względem siły ssania i ogólnie odkurzania nie wiem, czy da się iść tak znacząco w górę co zwykłe S7. Na moje oko po prostu nie opłaca się tyle wydawać na robota. Osobiście kupiłbym S7.
cześć, zainteresował mnie PURON PR10, ale zobaczyłam komentarze na temat aplikacji WeBack, która go obsługuje – opinie są tragiczne. Czy ty nie napotkałeś żadnych problemów z aplikacją?
Cześć! Nie miałem z nią żadnych problemów. Opis funkcjonalności apki itp. znajdziesz zresztą w moim teście tego modelu, jest odnośnik do niego w rankingu.
Witam,
jestem na etapie wyboru odkurzacza (od 2 lat się zbieram do zakupu😅) i myślę nad 3 z zestawienia – numer 1, 2 i 6 i ciężko wybrać wśród nich 🙈. Czytałam też po forach o Hobot Legee 7, który zbiera świetnie opinie również. Tu w zestawieniu nie został ujęty czy coś o nim może Pan powiedzieć?
Pozdrawiam
Agnieszka
Cześć! Jak masz budżet i wysokie wymagania, to kup po prostu lidera, zdecydowanie najlepszy aktualnie robot. W dodatku można do niego dokupić stację do automatycznego opróżniania zbiornika.
Witam, zastanawiam się nad wyborem odkurzacza automatycznego do max 1550 zł ale im niższa cena, tym lepiej! 🙂 Istotna jest dla mnie płynna praca, jak najmniejsza awaryjność i brak problemów z mapami.
Powierzchnia do sprzątania to obecnie ok. 60 m2, w przyszłości do 150 m2 (dwa piętra). Dywanów i zwierząt raczej nie przewiduję.
Modele, które rozważam, nie wszystkie znajdują się w Pana zestawieniu: DreameF9, DreameL10Pro, Robojet X-STYLE, Robojet X-ONE, Roborock S 5 Max.
Jeśli będzie Pan w stanie podać “za” i “przeciw”, doradzić, to będę bardzo wdzięczna! 🙂
Cześć. W tej cenie zdecydowanie aktualne numer 4. Z kodem rabatowym chyba zmieści się w Twoim budżecie.
Dziękuję za pomoc
dziękuję za odpowiedź/podpowiedź
Dzień dobry
proszę o pomoc w wyborze, ponieważ od miesiąca czytam rankingi i opinie i nadal nie mogę się zdecydować jaki robot odkurzający wybrać, rodzina juz się ze mnie śmieje, że robię doktorat z odkurzania. Mam do sprzątania ok. 80m.kw. bez dywanów, ale za to parter, dwa zwierzaki co się równa masa sierści i tyleż samo piachu i śmieci z podwórka, więc robot musi być mocny, mieć gumowe szczotki, spory pojemnik i dobrze, żeby nie był zbyt głośny bo moje zwierza nie lubią hałasów. Przebijając się przez różne opinie biorę pod uwagę trzy roomby – 975 ; 976 i 980 i mówiąc szczerze nadal nie wiem, która byłaby najlepsza. ( osiołkowi w żłoby dano) 🙂 może za duży wybór?
Będę wdzięczna za podpowiedź
Cześć, test 976 masz na mojej stronie, jest nawet póki co w zestawieniu z odnośnikiem do recki. Ogólnie biorąc, najlepiej kup lidera, spełni Twoje wymagania. Również Roomba i7 to w takim przypadku dobra opcja. Swoje kosztują, ale wybierasz raz i dobrze.
Dodam jeszcze zapytanie o robota który pozwala na dolanie środka do mycia podłóg bo większość czyści tylko wodą. Czyli jednorazowe ściereczki + możliwość dodania płynu, czy jest taki robot?
Właściwie żaden nie pozwala na dolanie środka do mycia podłóg, ponieważ takie płyny mocno się pienią. Jedynym rozwiązaniem jest środek, który się nie pieni lub robi to nieznacznie. Są na rynku koncentraty do takiego sprzętu, np. niemiecki Blue Star.
Witam. Proszę o polecenie/podpowiedź, który robot ma jednorazowe ściereczki do mopowania? Robot będzie codziennie odkurzał a mopował raz, góra dwa w tygodniu. Mieszkanie 60m2, dużo przeszkód. Jednorazowe ściereczki to must have 🙂
Cześć. Ecovacs z zestawienia ma jednorazowe, testowałem go zresztą.
Dzień dobry. To mój planowany pierwszy robot wiec nie mam żadnego doświadczenia. Zastanowiła mnie funkcja “jednorazowych” mopów. np. Viomi S9 (w opisie produktu: Jednorazowy, wymienny mop stworzony ze specjalistycznej tkaniny dokładnie umyje każdą powierzchnię, a po skończonej pracy wystarczy, że go wyrzucisz, bez martwienia się o zanieczyszczenia). Szczerze mówiąc wolała bym nie wyrzucać mopa po każdym myciu a lepiej go wyprać. a może się mylę i o czymś nie wiem? Może Pan mi cos polecić?
Cześć. Ecovacs z zestawienia (którego zresztą testowałem) ma takie rozwiązanie, więc przeglądając jego test, możesz zobaczyć, jak wygląda to w praktyce. Oba podejścia mają swoje plusy i minusy – w jednorazowych nie przejmujesz się praniem ściereczki, co jest mało higieniczne (chyba że wrzucasz do pralki, ale wtedy znów zużywasz dodatkowo energię), lecz musisz z kolei dokupywać ściereczki. Jeżeli zamierzasz często używać funkcji mopa, to polecam jednak standardowe rozwiązanie, czyli ścierki możliwe do prania.
Dzień dobry. Poszukuję odkurzacza i mopa do mieszkania 60m, malo miejsca, trochę przeszkód, krzesla, dywany w pokoju dzieci, kafle kuchnia, kot i wlosy córki 🙂 Czy mógłby Pan cos polecić sensownego. Dziękuję Tadeusz.
Cześć, popieram wybory z zestawienia, więc wystarczy kupić coś w posiadanym budżecie.
Witam. Świetny ranking robotów sprzątających. Zastanawiam się nad mbot 950 a roborock S6 maxv, ale czekam też z niecierpliwością na test roborock S7 którego test Pan zapowiadał? Mogę prosić o poradę który robot ostatecznie wybrać? Mieszkanie 85m2 bez dywanów, panele, płytki, sporo moich włosów na podłodze. Zależy mi na tym by dobrze odkurzał, niezbyt głośno i co najważniejsze to mopowanie podłóg co przy raczkującym dziecku będzie dla mnie priorytetem. Będę wdzięczna za poradę.😊
Cześć! Bierz MBOT-a. Z rabatem (a nawet bez niego) super opcja.
Witam, czy będzie Pan przygotowywał nowy aktualniejszy ranking robotów?
Chciałabym zobaczyć porównanie takich robotów jak Viomi s9, Roidmi eve, Lenovo t1 pro, COBBO PRO 27 oraz PRO 27+
Cześć. Ten ranking cały czas jest aktualny, regularnie testuję nowe modele. Solidnych robotów jest sporo, ale nie widzę też sensu, aby rozbudowywać zestawienie np. na 50 modeli, dlatego któreś muszę ostatecznie odrzucić.
Witam, Jaki będzie najlepszy robot sprzątający o wysokości poniżej 9 cm , do domu 2 poziomy , każdy po około 70 m2 , panele i dywany z krótkim włosiem …. Oczywiście mopowanie też jest ważne ( zwłaszcza na płytkach w kuchni) ….. Chętnie nie najdroższy ….( wodotryski nie są mi niezbędne – ale ważne, żeby był mocny i dobrze sprzatał 🙂
Cześć! Z bardziej niskoprofilowymi jest pewien problem, bo mało godnych polecenia modeli, ale w mojej ocenie tego warto kupić – https://bit.ly/2XeAApL
Witam.
Poszukuję niskiego robota sprzątającego max. 6,5 cm a najlepiej 6 cm wysokości. Chcialbym by mógł wjechac pod naroznik i komody. Może być z opcją mopowania, cena nie jest tu czynnikiem najważniejszym. Czy mogę prosić o wskazanie jakichkolwiek modeli?
Cześć. Z tak niskim robotem będzie niestety trudno, do tego niskoprofilowe konstrukcje najczęściej ograniczają lepsze skanowanie otoczenia czy kółka radzące sobie z progami i wjeżdżaniem na dywany…
Witam serdecznie, chciałabym uzyskać informację które roboty polecane przez Pana mają gumową szczotkę bez włosia – nie mam zwierząt, ale sama mam długie włosy i zawsze gdzieś leżą w mieszkaniu.
Czy to faktycznie jest duża różnica odnośnie gumowej szczotki z włosiem a bez niego ?
Chciałabym model Tefala 75, ale niestety ma szczotkę z włosiem i boję się, że ciagle będzie się zapychać.
Pozdrawiam ! 🙂
Cześć! Roomby mają gumowe i mniej włosów się na nie nawija. Czasem jest to problem, rzeczywiście, choć zależy od twardości włosia szczotki. W Tefalach akurat nie jest z tym źle, włosie jest miękkie i łatwo się czyści szczotkę.
A czy byłaby może możliwość aby zmienić szczotkę w tefalu 75 na gumową z tefala 95?
Obawiam się, że szczotki tych modeli mają chyba inne wymiary, ale możesz dopytać producenta.
Hej! Mogę prosić o pomoc w wyborze robota? Potrzebuję go do domu parterowego ok.130 m2, bez zwierząt, dywanów b. mało (ogrzewanie elektryczne), w większości panele i w kuchni gres. Cena 2000-2200 zł.
Cześć! Puron z mojego zestawienia dobrze się sprawdzi w tym budżecie, nawet poniżej niego wyjdzie po rabacie.
Witam, zależy mi na Pana zdaniu jak klasyfikuję się na tle robotów dostępnych w rankingu model COBBO PRO27? Zastanawiam się nad zakupem tego modelu ponieważ ma bardzo dobre parametry lecz porównanie specjalisty bardzo ułatwiłoby mi wybór odpowiedniego urządzenia.
Cześć! Na papierze wygląda dobrze, ale warto kilka rzeczy sobie sprawdzić. Ma w teorii 2700 Pa ciśnienia. To dużo, ale dotyczy maksymalnego trybu. Producent chyba nie podaje, ile robot na nim jeździ, a może odkurzać np. do 10 minut, a na kolejnym trybie osiągać już dużo mniejsze ciśnienie robocze. Aplikacja wygląda standardowo – jak masa innych w podobnych robotach. Pytanie, czy nie ma problemów z parowaniem przez Wi-Fi? Dobrze znaleźć ich apkę w Sklepie Play lub App Store i poczytać opinie. Kolejna sprawa to dostępność części i ich ceny. Także jest trochę znaków zapytania, choć sprzęt wygląda obiecująco. Moneual z rabatem wypada podobnie cenowo i dla mnie jest pewniejszy – masz jego test na portalu. PURON wygląda całkiem podobnie do Cobbo w wielu cechach, a z rabatem jest wyraźnie tańszy – i też osobiście go sprawdziłem. Masz więc pewne alternatywy.
Może za mało informacji przekazałem w pierwszej wiadomości. Tego robota ma mój kolega z pracy i tak naprawdę dlatego się nim zaciekawiłem gdyż na żywo zrobił na mnie ogromne wrażenie. Mówiąc o sile ssącej to robot działa bez jakichkolwiek ograniczeń czasowych na maksymalnej sile ssącej, Aplikacją sterującą jest aplikacja Tuya, tak więc bardzo znana aplikacja więc raczej też nie porównywał bym ich na tej płaszczyźnie. Części w puronie oraz cobbo są dość tanie. Bardzo istotnym porównaniem dla mnie byłoby czy puron również podczas mopowania potrafi odkurzać? lecz nie chodzi mi aby tylko zamiatał lecz aby mógł podczas mopowania na pełnej sille ssącej odkurzać jednocześnie ponieważ cobbo pro potrafi i odkurzać i mopować jednocześnie na pełnych parametrach a dla mnie jest to ważne bo bym załatwiał dwie rzeczy podczas jednego sprzątania.
Dzień dobry,
poszukuję robota sprzątającego o średnicy nie przekraczającej 28 cm. Wynika to z tego, że mam krzesła o takim rozstawie nóg. Czy mógłby Pan coś polecić, najlepiej z półki do 1000 zł? Czy w ogóle jest sens poszukiwać takiego robota, czy też nawet mały robot będzie miał trudność z utrafieniem pomiędzy nogi krzeseł i jeżdżeniem wśród nich?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Cześć! Obawiam się, że nie znajdziesz robota o takiej średnicy. One mają zwykle +30 cm, niektóre nawet 35 cm. A ile masz tych krzeseł? Ja np. wynoszę 1 – 2, gdy chcę puścić robota i wjeżdża pod stół, omija jedynie niewielkie fragmenty pod krzesłami.
Niby mam tylko 8 krzeseł i niby i tak stawiam je na stole co tydzień przy sprzątaniu, więc dalej mogę to robić, ale jak mam zainwestować w wygodę, to już na maxa. Sęk w tym, że znalazłem roboty mniejsze niż 28 cm, ale wszystkie były podejrzanie tanie i na testach z YouTube wypadały kiepsko, np. ECOVACS Deebot Slim2, SENCOR SRV 1000SL, Dibes f500 pro, BowAl. Może w ogóle nie ma robotów dobrych i małych? A czy robot z dobrą nawigacją w ogóle jest w stanie wykonać skuteczny slalom pomiędzy nogami 8 krzeseł, jeśli miałyby one oczywiście większą od niego średnicę?
No właśnie. Też jestem zdania, że te mniejsze roboty – o ile się zdarzają – to nie są zbyt dobre. Tak, robot z dobrą nawigacją bez problemu pojeździ wokół krzeseł. Polecam nawigacje laserowe, czyli roboty z wieżyczkami, jest ich trochę w moim zestawieniu. Niedługo wpadnie też pewnie najnowszy Tefal, którego właśnie testuję. Druga sprawa, że ma 35 cm średnicy. Na Twoim miejscu zastanowiłbym się więc nad Moneualem z pierwszej pozycji bądź robotem od PURON. Masz na moim portalu ich testy, bardzo dobry sprzęt. Mają pewnie 30 kilka cm średnicy.
Hej, szukam odkurzacza z funkcją mopowania na ok. 100 m2. Nie ma tam dywanów, uskoków. Jest gres.
Zależy mi, aby był dość cichy i dobrze odkurzał również w rogach, by odkurzył pod stołem omijając krzesła i wjechał pod rogówkę, Wiadomo, omijanie przeszkód, nie obijanie mebli.
Pozdrawiam
Cześć! Polecam w takim razie np. Purona z mojego zestawienia.
Witam Panie Łukaszu, nie napisał nic Pan o roomba combo, chciałabym poznać Pana zdanie na temat tego urządzenia jeżeli Pan takie ma.
Cześć! Nie testowałem ich póki co, ale pierwsze-lepsze Xiaomi też odkurza i mopuje, a działa na laserze, który jest moim zdaniem lepszy niż kamerki w Roombach.
Witam o nocnej porze.
Poczytałam sobie obszerne i świetnie opisane wyniki testów ale jednak mam wątpliwości co do ostatecznego wyboru.
Mieszkanie ma 50 m2 i harcują w nim 3 koty. Podłoga to olejowana klepka w pokojach oraz gres. Jest też dywan. Wszędobylskie kurz, żwirek z kuwety, sierść i pył oraz wciąż poplamione podłogi. Fajne byłoby mycie klepki, ale na to sama woda nie wystarczy.
Nie mogę się zdecydować na optymalny wybór miedzy modelami:
MONEUAL MBOT950
IROBOT Roomba I7
PURON PR10
ROBOROCK S5 Max
Znaczenie ma nie tylko cena zakupu, ale również korzystne warunki gwarancji, serwisu i materiałów eksploatacyjnych.
Czy mogę liczyć na pańską subiektywną ocenę i wybór modelu ?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam,
Ewa
Cześć! W zasadzie wszystko jest w zestawieniu, jest ono aktualne, więc zgodnie z kolejnością w nim 🙂
Witam, Panie Łukaszu proszę o radę
zastanawiam się co lepsze dla domu 2 piętra po około 60m.
Xiaomi Mi Robot Vacuum Mop 1C czy Roborock E4?
Czy jak pierwszy ma kamerę do nawigacji to nie da rady pracować w nocy?
Czy musi być robot co zapamięta 2 mapy dla 2 kondygnacji czy niekoniecznie?
Co Pan proponuje w tych okolicach cenowych?
Dzięi i pozdrawiam
Cześć! Tak, nawigacja kamerowa jest wrażliwa na oświetlenie. Jeżeli masz 2 piętra, to najlepiej, aby robot oferował funkcję zapisywania kilku osobnych map. Idealny byłby Puron z pierwszej tabelki, ale to już droższy robot, choć z rabatem wychodzi korzystnie.
Czy są jakieś odkurzacze które nie wymagają dostępu do internetu?, działają tylko w sieci lokalnej ? A którymi można sterować z poziomu przeglądarki, telefonu bez dostępu do internetu.
Witam! Panie Łukaszu, czy robił Pan kiedyś porównanie IRobot Roomba I7+ z Xiaomi Viomi S9? Oba są ze stacją opróżniającą, cena podobna. Jednak na plus Xiaomi przemawia dłuższy tryb pracy – ok 150 min. W moim przypadku (dom 200 m2) jest to ważny czynnik. Dodatkowo mam psa z dość długą sierścią. Który z modeli by Pan polecił?
Cześć! Xiaomi wygrywa w nawigacji, bo laser jest trochę lepszy od kamery, ale iRobot wygrywa w odkurzaniu sierści, gdyż ma gumowe szczotki – nie męczysz się z oczyszczaniem ich, sierść się tak na nie nie nawija. Ostatecznie sugeruję i7+.
własnie zastanawiałam się nad roborckiem ale mam psa i słyszałam, że czyszczenie tej szczotki to okropność…
Tak, gdy szczotka ma włosie, to nawijają się na nią kudły. iRoboty wypadają w tym najlepiej, bo mają szczotki bez włosia.
Mam Psa beagla, potrzebuje robota ktory raz moze dwa razy dziennie z grubsza jego wlosy z paneli zbierze, jakies 20m². Najlepiej cos taniego. Co Pan poleca?
Cześć! Polecam to, co w zestawieniach, niedawno aktualizowałem je. Na taki metraż nie wydawaj dużo, zobacz czołówkę z tabelki do 1000 zł, np. MBOT-a 500.
kupiłem dość niedawno roborcka s50 i niestety nie jest to jakiś mega super sprzęt. na panelach jeszcze przejedzie ale na dywanie ma już problem.
Cześć! No akurat ten model jest już dość leciwy, w tej kwocie są lepsze propozycje. W każdym razie S50 nie ma w moim zestawieniu, są za to inne, nowsze i lepsze Xiaomi, a także propozycje innych producentów.
Cześć, jaki robot za około 1500 zł sprawdzi się najlepiej do mieszkania dwupoziomowego 95m2? Głównie drewniane twarde podłogi. Chyba wybierałbym pomiędzy Roborock S5Max, S6 a Xiaomi Mop Pro, tyle że ostatni wpadł już do kategorii <1500zł i trudno mimo odczytać z rankingu wyniki ich bezpośredniego starcia. Warto dopłacić te 100-200zł?
Cześć! Rozważ też Purona PR10, po rabacie wychodzi bardzo korzystnie. A z tych przez Ciebie podanych S5 Max.
A który z nich najlepiej mopuje?
Wydaje mi się, że Puron. Ma ciekawy styl poruszania się, gdy mopuje, co zresztą pokazałem w teście tego modelu. Z drugiej strony, nie używa siły ssącej wtedy, a więc tylko myje (i zamiata bocznymi szczotkami).
A jeszcze zapytam – co sądzisz o Viomi V3, którego nie widzę w rankingu?
Też dobry sprzęt, aczkolwiek nie chciałem jakoś mega wydłużać tabelki, szczególnie że jest w niej aktualnie sporo podobnych modeli do V3. W każdym razie sprzęt godny zaufania.
Panie Łukaszu, a czy zna Pan jakies roboty tylko mopujące godne polecenia?
Cześć! Tak, znam ich całkiem sporo, np. seria Braava, jak i sprzęt Moneual, który testowałem – https://www.prorankingi.pl/blog/moneual-rs700-plus-test-opinia-czy-warto/
Dzień dobry. Świetny ranking.
Chciałam podpytać o robota dla siebie.
Mam około 45 m2 (salon i otwarta kuchnia), na podłodze deska merbau. Dodatkowo schody w dół, więc ważne żeby robot nie spadł.
Chętnie czasem zabiorę go na wyższe piętro gdzie mam 3 male mieszkania z panelami ba podłogach (dla turystów więc nie wszystkie sprzątamy jednocześnie)
Co by Pan polecił?
Cześć! Dzięki za miłe słowa 🙂 Zależnie od budżetu – uważam, że na takie warunki świetny byłby Puron z pierwszej tabelki. Cicho i skutecznie odkurza, ma sporo przydatnych funkcji, w tym proste robienie map dla osobnych pięter. Jest zresztą test tego modelu na moim blogu.
Witam
Proponuje usunąć z rankingu MBOT950
Pomimo usilnych starań zamówiłem produkt 20.11.2020 do dn. dzisiejszego cisza ze strony dystrybutora , rezygnuje z produktu na rzecz Roborock S6 vmax mam nadzieje ze jest równie dobry jak osławiony MBOT .
Od wczoraj jest dostępny. Szybciej niż nowa data, która wcześniej była wpisana. Takie rzeczy się zdarzają, szczególnie w tych czasach :/ Dostawa się po prostu opóźniła. W każdym razie S6 MaxV także świetny robot. Osobiście wolę MBOT-a, choć oczywiście rozumiem irytację z powodu opóźnienia wysyłki.
Cześć dzięki za rzeczowe zestawienie rozważam 1 i 2 pozycję i mam pytanie czy aplikacja w roborocku S6 max ma mozliwośc wysłania robota w konkretne miejsce i posprzątania tylko fragmentu podłogi tak jak MBOT 950 czy pozbieranie rozsypanej mąki na np 1m2 wymaga posprzątania całego pomieszczenia pzdrawiam
Cześć, jest taka możliwość.
Cześć,bardzo świetny ranking,jedyny,który przeczytałam cały łącznie z komentarzami. Więc chciałabym zaczerpnąć twojej wiedzy i zapytać o robót w granicy 1500 bez opcji mocowania. Wolę pieniądze zainwestować w lepsza siłę ssąca,a wiem,że niestety zmyje lepiej niz robót😂😂😂
Cześć! Sęk w tym, że funkcja mopowania wcale jakoś drastycznie nie zwiększa ceny, a oprócz iRobotów – które i tak są dość drogie na tle reszty – praktycznie wszyscy ją oferują. Dlatego też popieram moje wybory z zestawienia do 1500 zł, czyli Xiaomi najlepsze w tym budżecie.
Polecam RoboRock S5 max. Dobrze zainwestowane pieniądze !
Zdecydowałam się na Xiaomi Roborock S6, ze wzgledu na solidność sprzętu. Bardzo proszę o informację, czy Xiaomi Roborock S6 a S6 pure to inny model?
Cześć! Tak, jest kilka modeli z S6, np. MaxV oraz Pure.
Witam
Mam pytanie odnośnie odkurzania ciemnych powierzchni , byłem w MM gościu odradza IRobot. Ponieważ nie widzi czarnych płytek ogólnie ciemnych powierzchni , czy to prawda ? Mój budżet max 2000 tys.
Tak, większość robotów ma z tym problem. Dlaczego? Ponieważ czujniki spadku traktują czarne podłoże jako przepaść. Jest na to jednak sposób, który przeważnie działa – zaklejenie tych czujników. Ich lokalizację poznasz z rysunków w instrukcji. A do 2000 zł najlepiej kupić Purona z mojego zestawienia. Aktualnie najlepszy w tym przedziale cenowym.
Ok. A jeśli chodzi o Roborock s5 jest teraz w fajnej cenie , 1600 zł , co radzisz ?
Cześć. Dobry robot, jest w moim zestawieniu z opinią.
Ok. Dziękuje za odp. Mam jeszcze pytanie odnośnie opróżniania odkurzacza , bo przy dużym metrażu taki Puron czy rS6 łatwo się zapełni i trzeba będzie go często opróżniać czy któryś z odkurzaczy posiada takową funkcje ?
Tylko i7+ ma stację, do której sam się wypróżnia.
Witam, świetne zestawienie. Mam dodatkowe pytanie odnośnie Roborock S5 MAX. Na niektórych stronach sprzedażowych ten model występuje w wersji błyszczącej a na innych w wersji matowej? Jak w rzeczywistości wygląda ten model? Czy jest tutaj jakieś przełożenie na dodatkowe funkcje w jednej lub drugiej wersji? Jakiej powłoki powinnam się spodziewać po zakupie?
Cześć! Dzięki za miłe słowa 🙂 S5 Max jest błyszczący z wierzchu. Ogólnie biorąc, mat czy połysk to raczej sprawa drugorzędna, dla mnie nie ma to większego znaczenia. Połysk wygląda efektownie, ale szybko widać odciski palców itp.
Czesc, potrzebuje Robota na 2 pietra. Nie ma zwierzat/2 dywany. Ktory wybrac?
2 stacje nie jest opcja.
Cześć! Puron PR10 to świetny wybór na kilka pięter + dywany. Łatwo się na nim zapisuje osobne kondygnacje, znakomicie odkurza i nie jest jeszcze tak kosmicznie drogi, szczególnie z rabatem.
Puron PR10 lepszy wybor niz Xiaomi Roborock S6 MaxV? Nie zwazajac na cene?
Oba są świetne. S6 MaxV jest trochę lepszy, ale wyraźnie droższy. Puron ma bardzo dobry stosunek cena/możliwości.
Witam, uprzejmie proszę radę. Zastanawiam się nad jednym z trzech modeli Puron PM10, Robojet Focus, ZACO A9S, W teście ZACO nie radził sobie z meblami i czasami się zderzał. Zastanawiam się czy zostało to poprawione. Test był wykonany ok.10 mieś temu. Puron natomiast jest najwyższy, przez co nie wjedzie pod niektóre meble. Ma dobrą aplikację i laser, dzięki temu może pracować w nocy Różnica w cenie kilkaset zł. nie jest bardzo istotna. W końcu to zakup na kilka lat. Otwarty jestem na inne sugestie. Mopowanie nie jest priorytetem. Robot ma pracować w domu o łącznej powierzchni na dwóch kondygnacjach 160 m2. Dziękuję za odpowiedz.
Cześć! Zdecydowanie PURON PR10. Co do wysokości – niestety taka cena za topowe skanowanie laserowe :/ Niemniej na takie warunki będzie świetnym wyborem, bardzo łatwo zapisuje się na nim i zarządza mapami dotyczącymi kilku pięter. Do tego ma siłę ssącą niczym modele za grubo powyżej 2000 zł, a pracuje cicho. Pozostałe 2, a szczególnie A9S, nie mają z nim większych szans.
Witam,
Przeczytałam cały artykuł i nadal ciężko się zdecydować. Chciałabym mieć pewność że kupiłam dobry/odpowiedni sprzęt dla mnie i nie przepłacic.
Potrzebuje dwa roboty na dwa różne mieszkania w obu są raczkujace dzieci, uskoki w drzwiach i mile widziana opcja pracy w nocy. Pierwsze mieszkanie 50m z psem jeden mały dywan a tak to twarda nawierzchnia. Drugi 80m pojawiają się już dywny ale głównie twarda nawierzchnia i mnóstwo przeszkód.
Cześć! Jak praca w nocy, to odpadają modele z kamerkami. Na to większe mieszkanie proponuję lidera, czyli MBOT-a 950. Na drugie proponuję Puron PR10. Na oba są teraz fajne rabaty dla moich czytelników. Oba testowałem i są świetne 🙂
Dzień dobry. Szukam robota który poradzi sobie z ogromną ilością sierści (dwa psy i kot) i piachu.
Wiem, że powinien mieć dużą siłę ssania i duży pojemnik na kurz.
Potrzebuje także takiego który sobie poradzi ze sprzątaniem w nocy – wiec raczej powinien być cichy. I wolałbym aby miał gumową rolkę aby nie trzeba było co dzień wyczesywać z niej włosów. Chyba że to się nie sprawdzi.
Cześć! Niestety – trudna sprawa. Do pewnego momentu Twojego pytania polecałbym Roombę i7+, ale są 2 problemy – opróżnianie do tej dołączonej stacji jest głośne, a dwa, że ten robot ma kamerkę, a więc jest wrażliwy na gorsze oświetlenie – może się bardziej gubić, gdy jest ciemniej. Ze szczotką dobrze myślisz, gumowa w takim przypadku będzie lepsza, ale oferuje je właśnie iRobot robiący wciąż sprzęt z kamerkami, a więc przekreśla to znów sprzątanie w nocy (chyba że przy zapalonym świetle).
A któryś z modeli Zaco/iLife? Widzę, że mają w komplecie gumowe rolki. I podobno sobie radzi w ciemności.
Mają dużo niższą siłę ssącą i nie oferują tak dobrej nawigacji jak czołówka zestawienia.
Jaki jest najlepszy odkurzacz do domku piętrowego? Mam 2 piętra, przy czym jedno piętro jest podzielone schodkami, salon jest niżej od kuchni. Jak z przenoszeniem takiego odkurzacza? Czy on się jakoś przez to nie psuje? Nie będzie miał jak wrócić do bazy dokującej, czy wtedy się jakoś zatrzymuje? Słyszałam, ze mapowanie wielu pięter nie działa do końca.
Cześć! Przenoszenie odkurzacza automatycznego niczym złym nie skutkuje – chyba że ma zamontowany zbiornik na wodę, czyli jest w trybie mopowania i go np. zaczniesz obracać; wtedy woda może dostać się do elektroniki i będą z tego kłopoty. Oprócz takiej sytuacji nic mu nie grozi. W Twoim wypadku wystarczy, aby robot miał sprawne zapisywanie kilku map, które będą odpowiadały tym piętrom. Zobacz model PURON PR10, który niedawno testowałem i wskoczył do zestawienia. Ma bardzo łatwy sposób zapisywania do 3 osobnych map 🙂 No i oprócz tego to po prostu świetny i bardzo opłacalny robot odkurzający, który polecam.
Cześć,
Zastanawiam się nad wyborem odkurzacza automatycznego i powiem szczerze, że mam mega zagwostkę.
Obawiam się chińczyków, bo z tego co się czyta to bardzo często się psują, natomiast Roomba jest ponoć przereklamowana.
Ostatnio wpadł mi w oko Tefal S80, ale w necie jest bardzo mało informacji na jego temat. Czy możesz powiedzieć, czy w ogóle warto się nim interesować?
Cześć! I to, że azjatyckie roboty się psują, i to, że Roomba jest przereklamowana to mity. Co do Tefala – działa w oparciu o kamerkę, a jest wysoki. Ma do tego mały zbiornik, głośno pracuje i nie wiadomo, jak wypada siła ssąca. Jego aplikacja ma dość słabą ocenę w Google Play.
Witam, myśle o zakupie roborock s6maxV lub viomi 3….zależy mi na urządzeniu, który odkurza i mopuje dokładnie. Ktory z tych dwóch robotów by Pan wybral? Nie ukrywam ze są to podobne urządzenia. Dziękuje za odp
Cześć! Popieram moje wybory z rankingu, jest cały czas aktualny.
Czyli Viomi V3 ominac ?? 🙂 patrzac na ceny Moneual a Roborock, to przy tej promocji Moneul sie bardziej kalkuluje
Tak naprawdę i bez rabatu MBOT 950 wciąż byłby pierwszy, ale wiadomo – im taniej, tym lepiej, a -10% przy takiej kwocie piechotą nie chodzi 🙂
Mam wrazenie, może mylne, ze nie chcesz się odnieść do Viomi v3? 😉… czy może się myle? A ja naprawdę chciałbym usłyszeć coś na jego temat. Oglądałem inne recenzje, ale wydają się być sponsorowane przez xiaomi gdzie na pierwsze 10 maszyn 9 jest xiaomi.
Z góry dziękuje za odpowiedz
Viomi V3 to również dobry robot, ale bardzo podobny do niego cenowo (po rabacie) i pod względem innych parametrów jest PURON PR10, którego niedawno przetestowałem i dołożyłem do rankingu. A z droższych i o jeszcze większych możliwościach jest już MBOT i S6 MaxV.
Czy można liczyć na klasyfikacje i recenzje viomi V3?
Witam.
Jestem zainteresowana kupnem irobot roomba i7 albo 980.
Ktos może poradzić?
Z góry dziękuję.
Cześć, a dlaczego tylko te 2? Jaki metraż, jak z dywanami i sierścią?
A co robotami Tefal. Ja się one sprawdzaja w tym na tle konkurencji ?
Na przykład modele 40 i 60.
Małe pojemniki, małe kółka, brak wyróżniających cech. W ich cenach jest sporo lepszych propozycji, które ująłem w moim rankingu.
ja bym do listy dopisał roomba s9+. serio, sprzęcik pierwsza klasa.
Cześć! Będę się starał załatwić testy tego modelu na moim portalu. Robot z pewnością jest świetny, ale również kosztowny, więc w takim przypadku wolałbym go sprawdzić w praktyce 🙂
A co powiesz o roborock s6 lub s5max. Na innych rankingach twierdzą że są dużo lepsze od roomby 980?Jak Twoje doświadczenia?
Cześć! W ogólnym rozrachunku to i wyższe Roomby z serii 900, i Roborock S6 to świetne odkurzacze automatyczne. Nie da się tak naprawdę odpowiedzieć, który jest ogólnie lepszy, a dlatego, że to zależy od potrzeb. Roomba deklasuje całą resztę, jeżeli chodzi o odkurzanie dywanów z sierści. Ma swój patent z 2 przeciwbieżnie obracającymi szczotkami, na które praktycznie nic się nie nawija, a sprzątają bardzo dokładnie. Ale mając same podłogi twarde (lub dywany bez sierści zwierzaków), różnica się już zaciera. Roomby mają kamerki, Xiaomi laser, a mnie osobiście bardziej do gustu przypadł laser (o ile naprawdę dobrze nawiguje). Każdy ranking jest subiektywny, a na inne nie patrzę, bo większość i tak jest tworzona przez ludzi, którzy nie mają pojęcia o tym sprzęcie. Tylko niektóre są zapewne na bazie wielu testów, doświadczeń i głębszych analiz. Ja ostatecznie postawiłem 2 Roomby wyżej niż S6, lecz to bardzo podobny poziom i znakomite roboty. A… Czytaj więcej »
w roborocku jest ten problem że zbiornik na wodę zalać może płytę główna i masz robota do wyrzucenia, dlatego odradzam nie ma co ryzykować chińskich uszczelek
Cześć. Albercie, z reguły w każdym robocie mopującym 2w1 istnieje takie ryzyko. Nie jest to jednak do końca wina sprzętu – ogólnie biorąc, nie powinno się przechylać, a tym bardziej odwracać urządzenia, gdy ma zamontowany zbiornik na wodę. Ale jeżeli się tego nie robi, to nic nie powinno się stać. Miałem do czynienia z wieloma 2w1 i żaden się nie zepsuł ot tak przez zamontowany zbiornik z wodą.
Korzystam z irobota i każdemu polecam. Jeździ i sprząta sam, wielu nie jest nadal przekonanych, tak jak ja kiedyś, ale wasz kręgosłup wam podziękuje za takie urządzenie
dla mnie zdecydowanym hitem jest roomba z bazą clean <3
Niestety nie działają podane kody rabatowe do wdomu24. Próbowałem kilka.
Cześć! Sprawdzałem je teraz – wszystkie działają z wyjątkiem tego na Dibea D960. Postaram się skontaktować ze sklepem i ustalić dlaczego. Reszta jest jednak jak najbardziej okej – po wpisaniu w stosowne pole w koszyku zmniejszają cenę.
Cześć. Niestety właśnie taki chciałem. Na d500 też nie działa. teraz sprawdziłem: ” • Taki bon rabatowy nie istnieje.”
Może coś będzie na Zaco v5x. Czy warto kupić ten sprzęt? (nie mam dywanów, średni metraż, panele i płytki)
A strona i ranking jest fantastyczny. Szacun.
Dzięki za miłe słowa 🙂 U mnie na D500 działa kod PRD500PRO. Obniża cenę o 60 zł, może jakaś spacja się dodała przy kopiowaniu?
Hej! Dostałem odpowiedź ze sklepu i wszystkie kody z rankingu powinny już bez problemu działać 😉 Sprawdzałem D960 i jest okej.
Na półce cenowej do 1000 i do 500 złotych są jeszcze Zeegmy. Ja mam tą tańszą i jak dla mnie jest okej. Nie mam dywanów ani wykładzin, więc nie wiem, jak z nimi by sobie radziła, ale z bezobsługowym odkurzeniem 62m2 z paneli winylowych sobie radzi.
Witam, chętnie zasięgnął bym opinie o Mamirobot Vslam wiem że to chinczyk czy ktoś może go użytkowal ? Bede wdzięczny za jakiekolwiek opinie pozdrawiam
A TEFAL Explorer RG6875? Chodzi o ten z funkcją mopa. Widziałam go w mediaexpert w całkiem niezłej cenie i strasznie mi się podoba, ale przydałaby się też jakaś recenzja 🙂
te co mają 2w1, czyli są z funkcją mopa, z tego co słyszałem i widziałem, mają mniejszą moc na mopowaniu, więc automatycznie zostają smugi bo nie ściągają dobrze.
Tu nie chodzi tyle o moc, co o sam sposób działania. Problemem jest siła, która dociska pad ze ściereczką do posadzki. Dlatego też wibrujący mop, czyli w efekcie uderzający o posadzkę na skutek wibracji, sprawdza się trochę lepiej, choć też dużo mu brakuje do skuteczności manualnego mopowania.
roomba 980 dla mnie jest numerem jeden. serio. może to nie najnowszy model ale technologicznie jest super.
Zgadzam się. 980 jest nie do zajechania wręcz, nawet mając w domu zwierzaki
Bardzo ładne porównanie ale co z tego skoro nie ma głównego konkurenta dla Roomby 980 czyli Dysona 360 Eye 🙁
Ma strasznie udziwnioną konstrukcję, aczkolwiek postaram się go sprawdzić.
Roomby 980 cena za wysoka dla mnie tak do 1500 coś by Pan za proponował