Jak wybrać radiobudzik, aby prawidłowo działał i oferował przydatne funkcje? Na co zwrócić największą uwagę przy zakupie? Mój obszerny i dokładny przewodnik zakupowy odpowie Ci na te oraz inne pytania. Zapraszam!

Jak wybrać radiobudzik, aby prawidłowo działał i oferował przydatne funkcje? Na co zwrócić największą uwagę przy zakupie? Mój obszerny i dokładny przewodnik zakupowy odpowie Ci na te oraz inne pytania. Zapraszam!
Spis treści:
Wybór radiobudzika wydaje się być bardzo łatwym zadaniem. Ale to tylko pozory, bo również i ta kategoria idzie do przodu, oferując coraz więcej ciekawych funkcji i udogodnień.
Jeżeli chcesz być na czasie, a przede wszystkim dobrze wydać pieniądze na nowy radiobudzik cyfrowy, to przeczytaj poniższe porady.
Zwróć uwagę, że właściwie oprócz lepszego budzenia światłem wszystkie te funkcje oferują smartfony i osobne aplikacje budzikowe. Dlatego też należy rozważyć, czy warto kupić radiobudzik.
Tak, dobrze napisałem. Nowoczesne radiobudziki pomogą Ci zasnąć.
Odpowiadają za to głównie dwa udogodnienia:
Oprócz tego świetlne radiobudziki mogą symulować swoją barwą zachód Słońca.
Tak przy okazji, jeżeli często nie możesz odejść w krainę snów i przewracasz się z boku na bok, to dowiedz się, jak szybko zasnąć. W podlinkowanym materiale opisałem swoje własne przeżycia i testy różnych metod.
Skoro jesteśmy już przy funkcjonalności, to wymienię jeszcze kilka dodatkowych opcji, które występują w niektórych modelach, szczególnie tych z rankingu radiobudzików. Są to np. główne złącza czy całkiem ciekawe bajery.
Poznaj je:
Jakość dźwięku generowanego przez radiobudziki jest raczej niskiej jakości. Wbudowany głośnik jest zazwyczaj mały, ma bardzo niską moc, a do tego jest monofoniczny. Czasem potrafi grać ciut lepiej niż ten smartfonowy, choć też zależy to od klasy urządzenia.
Nie ma się jednak co dziwić, gdyż mowa o sprzęcie, na którym głównie puszczamy audycje radiowe. Na rynku znajdziesz oczywiście radiobudziki stereo, ale jest ich mało i są do tego droższe. Uważam, że nie ma co przepłacać za dźwięk w tej kategorii. Do dłuższych posiedzeń z muzyką i tak używamy zazwyczaj innego sprzętu audio, który pod tym względem uzyska zawsze lepsze wyniki we wszelakich testach czy porównaniach.
Najważniejsze w tym aspekcie jest właściwie to, aby nie było jakichkolwiek zakłóceń, czyli trzasków, szumów, charczenia itp. Również maksymalna możliwa głośność powinna być dla Ciebie wystarczająca. Przydałaby się jeszcze funkcja redukcji chrapania drugiej połówki, prawda?
W radiobudzikach występują tunery analogowe i cyfrowe. W tych pierwszy za pomocą przycisku lub pokrętła wyszukujesz częstotliwość odpowiadającą danej stacji radiowej. Wygodniejsze są więc tunery cyfrowe, które robią to same, automatycznie. Zapiszesz też od razu ulubione radiostacje. Zazwyczaj jest do tego 10 – 20 wolnych slotów w pamięci urządzenia.
Cyfrowe strojenie opiera się też na technologii DAB+ (Digital Audio Broadcasting), która wybiera najsilniejszy dostępny sygnał i poprawia jakość odbierania stacji radiowej. Podstawą jest jednak zawsze analogowa transmisja FM.
W specyfikacjach napotkasz także skrót AM, który pozwala odbierać jeszcze więcej stacji. Czy są inne możliwości wyszukiwania obszerniejszej listy? Pewnie. Potrafią to radia internetowe z funkcją budzenia, które zaserwują Ci nawet kilkadziesiąt tysięcy stacji z różnych zakątków świata. Ogrom podcastów na wyciągnięcie ręki.
Solidny radiobudzik potrafi zagwarantować odbiór różnego rodzaju fal radiowych, choć prawda jest taka, że nie zawsze potrzebujemy AM, MW itd. Większości wystarcza standardowe FM.
Najpowszechniejszą opcją jest zwykłe zasilanie sieciowe, więc bez kabelka się nie obejdzie.
Producenci czasem dość tajemniczo piszą o wbudowanej baterii. Nie można jednak tego nazwać zasilaniem bateryjnym. Jej funkcja jest inna. Chodzi o podtrzymywanie zegara czy poszczególnych ustawień dla alarmu w razie odcięcia podstawowego źródła zasilania. Na samej baterii radiobudzik praktycznie nie będzie działał.
Pewnie teraz myślisz, że jest to wyłącznie chwyt marketingowy, który ma sugerować, że zasilanie jest jednak bateryjne. Nie do końca tak jest, bo osobiście dostrzegam zalety tego rozwiązania.
Wyobraź sobie, że beztrosko śpisz, musisz rano wstać do pracy, szkoły czy na ważne spotkanie, a tu nagle w nocy pojawia się krótka przerwa w dostawie prądu. Ustawiona godzina, data i oczywiście sam alarm zostają właściwie skasowane, a Ty budzisz się o kilka godzin za późno. Słaba wizja, prawda? Wbudowana bateryjka uratuje wszelkie ustawienia w takich sytuacjach.
Taki prosty sprzęt, a ja tutaj wyskakuję z kolejnym bardzo ważnym elementem, czyli wyświetlaczem.
Zależnie od wymagań i swojego wzroku musisz dobrać ekran o optymalnej wielkości. Panuje w tym elemencie spore zróżnicowanie. Znajdziesz wyświetlacze ponad 3-calowe, jak i w formie malutkiego prostokąta czy kwadratu. Przekątna jest najistotniejsza dla seniorów, którzy mogą mieć już pewne problemy ze wzrokiem.
Sama technologia, którą wykorzystuje wyświetlacz, też jest ważna. Większości wystarczy proste LCD. O funkcji zmieniania jasności już kilka razy wspominałem. Przyda się w mocno nasłonecznionych pomieszczeniach.
Istotne są pokazywane informacje. Zależnie od samej funkcjonalności – oprócz aktualnej godziny – odczytasz datę, dzień tygodnia, godzinę ustawionych alarmów czy temperaturę wewnętrzną i zewnętrzną. Niektóre dane są pokazywane w formie diod czy ikonek.
Często działa też coś takiego, jak stan czuwania. Jeżeli nie majstrujesz nic przy radiobudziku, to pokazywana jest wyłącznie godzina. Zawsze stanowi to ukłon w stronę energooszczędności, gdyż podświetlanych jest mniej elementów.
Większe wyświetlacze mogą być wykonane na wysoki połysk lub matowe. Częściej spotyka się jednak te pierwsze. Bardziej zbierają odciski palców, rysy, a według niektórych są do tego mało praktyczne, bo odbijają światło.
Radiobudzik to jednak nie laptop czy monitor. Nie patrzysz na niego godzinami, a jedynie rzucasz okiem na kilka sekund. Połysk zapewnia natomiast lepszy efekt wizualny i pewnie dlatego jest tak lubiany przez producentów, jak i konsumentów.
Duże znaczenie dla niektórych ma nawet kolor wyświetlanych cyferek. Jedni lubią czerwień, a inni błękit czy granat. Osobiście polecam zwrócenie uwagi na wcześniejsze cechy, gdyż są ważniejsze przy wyborze radiobudzika.
W tym akapicie wspomnę od razu o wyglądzie urządzeń z tej kategorii. Dostępne są różne kształty, które często zależą od obecności trybu pracy jako lampka nocna czy mini-projektor, który wyświetla godzinę na ścianie/suficie. Sprawa jest ogólnie bardzo indywidualna.
Co do jakości materiałów, to szału oczywiście nie ma – głównie plastik i tworzywa sztuczne, choć są na rynku radiobudziki retro z drewnianymi elementami. Bardziej zróżnicowana może być z kolei główna kolorystyka obudowy, gdyż czasem oprócz bieli i czerni natkniesz się się na żywsze barwy.
Z jednej strony producenci często idą w kierunku małych i zgrabnych urządzeń z wieloma funkcjami, ale z drugiej muszą te wszystkie funkcje przypisać pod sporą ilość przycisków. Taka mieszanka nie jest jednak łatwa do zaimplementowania.
Sporo nowoczesnych modeli ma słabo podpisane przyciski. Do tego bywają one bardzo małe, co utrudnia ustawienie godziny w radiobudziku. Rozplanowanie ich ułożenia może być niepraktyczne, tak samo jak poruszanie się po menu.
Weźmy za przykład przede wszystkim snoozera (drzemkę) i całkowite wyłączenie alarmu. Zdarza się tak, że są identycznej wielkości, o takim samym profilu, a do tego tuż obok siebie. Nie jest to praktyczne. Takie przyciski powinny być dobrze odseparowane. Jeżeli więc na radiobudziku znajdziesz wielgaśny przycisk z tajemniczym napisem „snoozer”, to uznaj to jako zaletę.
Pewną niszą są natomiast radiobudziki z pilotem. Dostępny jest on zwykle w nieco bardziej zaawansowanych modelach, którym właściwie bliżej do pełnoprawnych, elektronicznych urządzeń muzycznych.
Teraz już wiesz, jak wybrać radiobudzik, który sprosta Twoim wymaganiom.
Pamiętaj przy tym, że poszczególnym punktom to Ty musisz przypisać odpowiedni priorytet i wartość. Jedna osoba zwróci 90 procent uwagi na sam wyświetlacz, a inna będzie dokładnie czytać informacje o dostępnych funkcjach.
Dla mnie najważniejsze są funkcjonalności związane z samym budzeniem, wielkość wyświetlacza i ewentualnie elegancki design, który nie będzie szpecił sypialni.
Wszystkie komentarze weryfikowane są przed publikacją. Zasady gromadzenia, weryfikacji i publikowania komentarzy znajdują się w regulaminie.