LG 32LK6200 to zaledwie 32-calowy telewizor Full HD, który kinowych wrażeń z pewnością nie zapewnia, ale sprawdzi się u mało wymagających osób, które poszukują taniego modelu do małego pokoju. Mimo bardzo niskiej ceny warto dowiedzieć się czegoś więcej o tym urządzeniu. Moja recenzja LG 32LK6200 w tym pomoże.
Spis treści:
Telewizor LG 32LK6200 z 32-calowy ekranem, chociaż dedykowany jest raczej prostym zastosowaniom, daje dostęp do platformy Smart TV z masą aplikacji i usług.
Kosztuje niewiele – jak przystało na taką wielkość ekranu – ale cieszy się całkiem sporą popularnością. Postanowiłem więc ocenić ten sprzęt. Krok po kroku przeanalizuję jego mocne i słabe strony. Dzięki temu dowiesz się, czy warto go kupić.
LG 32LK6200 na swoim 32-calowym ekranie generuje obraz z maksymalną rozdzielczością Full HD. Zastosowana matryca to IPS, więc zapewnia szerokie kąty widzenia. Druga sprawa, że tak budżetowy panel musi skutkować pewnymi mankamentami.
Głębia czerni jest po prostu nijaka. Za bardzo wpada w szarość, więc wieczorne seanse filmowe nie dostarczą Ci niezapomnianych wrażeń. Widoczność detali przy ciemniejszych sceneriach pozostawia sporo do życzenia. Konfiguracja kontrastu pomoże, ale jeszcze bardziej zbliży czerń do szarego koloru.
Nad kolorami czuwa technologia Dynamic Color, a nawet Active HDR. Problem w tym, że wpływ HDR jest niewidoczny, a pierwsza wymieniona technologia i tak nie zrobi rewolucji na tak podstawowej matrycy. Odwzorowanie barw przypadnie do gustu wyłącznie mało wymagającym osobom.
LG 32LK6200 nie jest sprzętem dla graczy. Input lag jest dość wysoki, a odświeżanie obrazu wynosi 60 Hz. Nie ma efektywniejszych upłynniaczy ruchu, bo True Motion dużo nie zmienia. Może więc dojść do smużenia, choć tutaj znów mniej wymagające osoby nie zwrócą na to większej uwagi.
O dziwo tak mały i tani telewizor daje dostęp do platformy Smart TV i działa w oparciu o webOS. Szybko dostaniesz się np. na Netflixa, choć oglądanie go na takim telewizorze trochę mija się z celem.
Platforma Smart TV ma przyjazny interfejs, jest łatwa w opanowaniu, ale czas reakcji na wszelkie komendy jest dość długi. Trudno się dziwić, skoro użyte podzespoły mają niską wydajność.
LG chwali się nawet sztuczną inteligencją w postaci wyszukiwania głosowego. Trzeba jednak zakupić pilota Magic. Nie licz przy tym, że telewizor będzie działał niesłychanie szybko, skoro ze zwykłą przeglądarką internetową ledwo sobie radzi.
Oprócz funkcji sieciowych i modułu Wi-Fi są też pewne podstawowe funkcje, np. nagrywanie lub odtwarzanie z USB, a także tryby obrazu do wyboru.
Tutaj całkiem dobrze, bo LG 32LK6200 zapewnia 3xHDMI, 2xUSB, cyfrowe wejście optyczne, złącze CI czy całą gamę wbudowanych tunerów (w tym ważne w tanich i małych telewizorach DVB-T2).
Sprzęt poradzi sobie z odbiorem różnych źródeł obrazu. Sprawnie wyszuka Twoje ulubione stacje telewizyjne i da możliwość podłączenia jakiegoś urządzenia zewnętrznego, np. soundbara lub odtwarzacza.
Muszę przyznać, że LG 32LK6200 wygląda dość nietuzinkowo. Dlaczego? Bo jego ramka wokół ekranu jest właściwie biała. Dodaje mu elegancji, gdyż cała reszta stanowi cechy typowe dla bardzo budżetowych telewizorów.
Mało atrakcyjne wizualnie nóżki, niezbyt chuda obudowa czy niskiej jakości plastik jako materiał wykonania. Jest jednak możliwość montażu na ścianie.
O ile szukasz wyłącznie 32-calowego telewizora Full HD o niskiej cenie. Oczywiście mogę się długo przyczepiać do jakości obrazu czy funkcjonalności, ale pamiętajmy dla kogo jest ten sprzęt – dla osób mało wymagających, które oglądają głównie naziemną telewizję.
Mimo tego nie zdecydowałem się na umieszczenie LG 32LK6200 w moim rankingu telewizorów 32 cale.
Ocena dla LG 32LK6200:
Specyfikacja LG 32LK6200 nie powala, ale przed zakupem warto się z nią zapoznać:
Sprawdź zestawienia TV:
Zobacz też:
Wszystkie komentarze weryfikowane są przed publikacją. Zasady gromadzenia, weryfikacji i publikowania komentarzy znajdują się w regulaminie.