W tekście znajdują się m.in. linki afiliacyjne do sklepów ze sprzętem. Otrzymuję prowizję od każdego zakupu dokonanego po kliknięciu w link. Współpracuję z sieciami afiliacyjnymi. Szczegóły w regulaminie.

Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 – Test i opinia o robocie sprzątającym

Łukasz Proszek
Komentarze:  27

Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 to robot sprzątający o wysokiej sile ssania, który oferuje laserową nawigację, funkcję mycia podłóg, a do tego nie kosztuje fortuny. W moim dokładnym teście poznasz możliwości tego sprzętu. Szybko zdecydujesz, czy warto go kupić.

Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 Test, opinia, recenzja

Spis treści:

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 wygląda na kompletnego robota sprzątającego: wysoka siła ssąca 2700 Pa, nawigacja łącząca laser z kamerą, funkcja mycia podłóg z aż 3 różnymi ściereczkami, a do tego sporo funkcji w aplikacji mobilnej.

    Najlepsze w tym wszystkim jest to, że sprzęt nie kosztuje wcale fortuny, ale dopiero mój dokładny i niezależny test pokaże Ci, czy warto go kupić. Sprawdzę go zarówno na podłogach twardych, jak i dywanach. Nie zabraknie testu odkurzania zwierzęcej sierści oraz mopowania zabrudzonej posadzki. To wszystko wzbogacone o zdjęcia oraz filmiki z testów.

    Ceny Tefal X-plorer Serie 75 RG7687

    Na początku rzuć okiem na to, ile kosztuje Tefal X-plorer Serie 75 RG7687:

    W sklepach znajdziesz też model RG7675. Różni się wyłącznie kolorem i brakiem jednej ze ściereczek (zielonej):

    Cena wpisuje się mniej więcej w średnią półkę na rynku, ale jak wspominałem na początku, Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 znakomicie wygląda na papierze. Może spokojnie rywalizować z czołówką rankingu robotów sprzątających.

    Wyposażenie i budowa

    Patrząc na konstrukcję robota sprzątającego, zawsze wychodzi wiele ważnych cech. Sprawdźmy wspólnie, jak producent zaprojektował ten odkurzacz automatyczny i co dorzucił w zestawie.

    Co w zestawie?

    Całość wygląda tak (+koperta z instrukcjami obsługi):

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 całe wyposażenie

    Zaskakuje obecność aż 3 ściereczek do mopowania:

    • Niebieska jest standardowa i służy do rutynowego mopowania.
    • Czerwona (Animal Scrub) jest wyraźnie szorstka. Służy do usuwania trudniejszych zabrudzeń.
    • Najmiększą ściereczką jest ta zielona (Allergy Electrostatic). Najbardziej mnie zaciekawiła, gdyż Tefal twierdzi, że powinna działać bez wlanej wody do nasadki mopującej. Jakie ma więc zastosowanie? Przecieranie na sucho, aby dokładnie zbierać małe cząsteczki kurzu (przyciąga je poprzez elektrostatyczne właściwości).

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 3 nasadki z zestawu

    Pierwszy raz spotykam się z tak rozbudowanym zestawem ściereczek. Zazwyczaj producenci robotów z funkcją mopowania dają 2 takie same (jak ta niebieska).

    Ale jest też coś, co troszkę mnie rozczarowało. Na wyposażeniu nie znalazłem dodatkowego filtra bądź zapasowych zamiatających szczotek bocznych. Wiem, że nie jest to wielki minus, gdyż nie są to jakieś obowiązkowe elementy, aczkolwiek w wielu odkurzaczach automatycznych spotykałem się z nimi.

    Nie ma także pilota zdalnego sterowania, ale ten element jest dla mnie zbędny w robotach. Manualne sterowanie zwykle zawodzi, gdyż ma opóźnienia, a wszelkie ustawienia wygodniej obsługiwać z poziomu aplikacji. Szczególnie gdy zapewnia podgląd map jak w tym przypadku.

    Oczywiście sam robot jest gotowy do pracy, niczego mu nie brakuje. Ma zamontowaną główną szczotkę centralną, 2 boczne oraz system filtracji w pojemniku na śmieci.

    Czyścik

    Będąc jeszcze przy wyposażeniu i opcjonalnych dodatkach, wspomnę o czyściku.

    Ma szczoteczkę, niewielki grzebień oraz jeszcze mniejsze ostrze.

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 czyścik z zestawu

    Skromny dodatek, ale w mojej ocenie jak najbardziej przydatny. Ułatwia oczyszczanie szczotki z sierści czy włosów. Pomaga także w usuwaniu zabrudzeń ze szczotek bocznych.

    Konstrukcja robota

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 prezentuje się świetnie. Jest cały biały, znakomicie spasowany i solidnie wykonany. Producent użył matowego tworzywa sztucznego. Sprzęt waży ponad 4,5 kg i od razu czuć, że nie jest to jakaś tandeta, a porządny robot sprzątający.

    W tej kwestii przypomina zresztą model z wyższej serii, czyli Tefal X-plorer Serie 95 Animal RG7975, którego też testowałem.

    Od spodu nie ma zaskoczeń. Obrotowe kółko, 2 szczotki boczne do zamiatania (niektóre roboty mają tylko jedną), 3 czujniki upadku oraz 2 duże koła, które za kilka chwil przedstawię Ci bardziej szczegółowo.

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 widok od spodu robota

    Z drugiej strony w oczy rzuca się wieżyczka. Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 wykorzystuje bowiem laserowe skanowanie otoczenia, które w mojej ocenie jest najlepszym sposobem nawigacji. Szczególnie gdy korzysta z wieżyczki.

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 laserowa wieżyczka na robocie

    Siłą rzeczy zwiększa to nieco wysokość robota. Liczy 10 cm, ale taka już cena za najlepszy system mapowania pomieszczeń w domostwie.

    Pod wieżyczką jest wyjmowany zbiornik na zabrudzenia, a jeszcze niżej 2 fizyczne przyciski: od włączania/wyłączania robota oraz nakazania mu powrotu do stacji ładującej. Urządzenie potrafi też samo wracać do stacji, gdy ma niski poziom naładowania (po naładowaniu automatycznie wznawia odkurzanie) lub zakończyło sprzątanie.

    Koła

    System kół to perfekcja. Z bardzo podobnym mechanizmem spotkałem się w dużo droższym robocie Moneual MBOT 950.

    Dlaczego mi się tak podobają? Przede wszystkim są duże, wręcz off-roadowe, bo istnieje takie określenie na tym rynku. Korzyść z tego taka, że Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 powinien bez trudu wjeżdżać nawet na grubsze dywany i pokonywać przeróżne progi.

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 koło z bliska

    Od razu sprawdziłem amortyzację. Ma szeroki zakres, jest dość twarda, co dobrze współgra z wagą urządzenia.

    Pojemnik na śmieci

    Zapewnia 0,4 l pojemności. To dość standardowa wartość wśród odkurzaczy samojezdnych.

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 pojemnik na śmieci

    Plus za sposób wyjmowania pojemnika. Wystarczy, że naciśniesz przycisk open, aby wyjąć go od góry. Bardzo wygodne. Szybciej usuniesz nieczystości.

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 wyjęty pojemnik na śmieci

    Atut tego rozwiązania jest jeszcze jeden: w trybie mycia podłóg, a więc z nasadką mopującą, nic nie robisz z pojemnikiem na śmieci; nie musisz go demontować, gdyż nie koliduje z nasadką mopującą. Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 jednocześnie odkurza i myje podłogę, korzystając z pełni swoich możliwości.

    Filtry

    Skrywają się w pojemniku na śmieci. Łatwo się do nich dostać.

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 system filtracji

    Pod ramą z siateczką znajduje się czarny filtr piankowy, a pod nim filtr silnika.

    Jak i co ile je czyścić? Ramę, filtr piankowy, a nawet pojemnik opłuczesz pod bieżącą wodą (przed ponownym montażem muszą być całkowicie suche). W filtr silnika wystarczy postukać nad koszem/workiem na śmieci, aby usunąć z niego zabrudzenia. Tefal sugeruje taki zabieg raz na tydzień. Śmieci ze zbiornika usuwasz oczywiście po każdym odkurzaniu.

    Producent podaje, że zastosowany system filtracji wyłapuje do 99,9% cząsteczek, więc to dobre rozwiązanie dla alergików.

    Elektroszczotka

    Elektroszczotka Animal Turbo już swoją konstrukcją robi dużo, aby zaspokoić wymagania posiadaczy zwierząt.

    Szczotka ma i gumowe listewki, i miękkie pasma włosia.

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 wyjęta szczotka z włosiem i listwami

    Uniwersalne rozwiązanie, które zwiastuje skuteczne odkurzania podłóg twardych, ale też wykładzin i dywanów pokrytych masą zabrudzeń, w tym kłębów sierści.

    Szczotkę bardzo łatwo wyjmiesz, a jej osłona ma 2 metalowe pręty.

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 plastikowo-metalowa osłona szczotki

    Ich zadanie jest proste: niwelowanie tendencji do nawijania się włosów na szczotkę, aby jej oczyszczanie było szybsze.

    I to rzeczywiście może się udać, szczególnie że włosie szczotki nie jest zbyt twarde. Sprawdzę to dokładnie podczas testu odkurzania sierści kota perskiego.

    Dodam, że elektroszczotkę wspomaga, a w zasadzie napędza mocny silnik bezszczotkowy. Generuje maksymalne ciśnienie na poziomie 2700 Pa, a to wręcz zawrotna wartość jak na robota sprzątającego, zwłaszcza w tej cenie.

    Pływający zderzak

    Roboty sprzątające mają masę drobnych cech, które są pomijane przez większość kupujących, a w praktyce bardzo ważne.

    Jedną z nich zawsze jest zderzak. W tym modelu jest pływający.

    Co to znaczy? Podczas kontaktu z jakimś obiektem, np. meblem, centralna część robota przesuwa się do ruchomego zderzaka. Amortyzuje to dotykanie mebli, jeszcze bardziej je chroniąc. Zwłaszcza że z przodu robota jest także dodatkowa gumowa listwa.

    To rozwiązanie także jest mi znane, np. z odkurzaczy automatycznych Moneual, chociażby testowanego przeze mnie Moneual MBOT 500.

    Baza ładująca

    Zajmuje bardzo mało miejsca, a to zawsze mi się podoba. Podpinasz do niej dołączony zasilacz, aby zapewnić energię do pracy robotowi Tefal X-plorer Serie 75 RG7687.

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 baza ładująca z zasilaczem

    Miłym akcentem jest krótka instrukcja na stacji, jak ją ustawić. Dzięki temu nie musisz nawet zaglądać do papierowej instrukcji obsługi (choć polecam to zrobić przed pierwszym użyciem, aby lepiej poznać robota sprzątającego).

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 oznaczenie na bazie ładującej

    Skoro mamy już za sobą omówienie konstrukcji i wyposażenia, sprawdźmy teraz, czy Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 dobrze odkurza!

    Test odkurzania

    Główny test odkurzania przeprowadziłem w gęsto umeblowanym pokoju z dużym dywanem, ale też odrobiną parkietu.

    Stopień zaśmiecenia? Przed testem wydawał mi się umiarkowany. Kurz, trochę okruszków i innych drobin.

    Przechodząc do oceny skuteczności odkurzania, Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 dobrze sobie poradził. Nie podkręcałem mu na stałe siły ssącej, działał na standardowej z opcją Auto Boost, a więc zwiększania mocy na dywanach.

    Najważniejsze jest to, że nie czułem potrzeby puszczania go drugi raz. Za pierwszym przejazdem zebrał wszystko, co powinien.

    Podłoga twarda, w tym wypadku parkiet, nie stanowi żadnej przeszkody. Robot Tefal radzi sobie na niej nawet na najniższym trybie, a więc cichym.

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 podczas testu odkurzania parkietu

    Auto Boost sprawił z kolei, że nic nie musiałem regulować. Sprzęt automatycznie załączał wyższy poziom na dywanie.

    Wygodne, szalenie przydatne rozwiązanie, swego rodzaju czujnik dywanów. Dzięki temu Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 oszczędza stan naładowania, zwiększając swoje możliwości tylko tam, gdzie jest to wskazane (rzecz jasna masz możliwość wyłączenia tej funkcji w aplikacji, lecz jak dla mnie jest bardzo użyteczna).

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 podczas testu odkurzania dywanu

    Wysoką skuteczność potwierdziła zawartość pojemnika na śmieci. W zdecydowanej większości był zapełniony. Rzucając okiem na stan dywanu, nie spodziewałem się, że tyle brudu trafi do zbiornika.

    No cóż, chyba powinienem częściej odkurzać… lub patrzeć, jak robi to robot.

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 zawartość pojemnika na śmieci po teście odkurzania

    Ile trwał cały przejazd? Zaledwie 13 minut, w ciągu których Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 zgarnął śmieci z 11 m2.

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 - mapa w aplikacji po teście odkurzania

    O sposobie jazdy i skuteczności nawigacji wspomnę w osobnym punkcie tej recenzji, lecz uprzedzając fakty: gdzie urządzenie było w stanie się dostać, tam się dostało.

    Tak jak się wcześniej spodziewałem, przynajmniej patrząc na specyfikację i budowę sprzętu, podłogi twarde i standardowe dywany nie sprawiają temu robotowi żadnych problemów.

    Dlatego też przygotowałem mu coś jeszcze…

    Test odkurzania produktów sypkich i monet z dywanu

    Mając przed sobą robota, którego ciśnienie robocze dobija do aż 2700 Pa, szkoda byłoby nie sprawić mu jakiegoś trudniejszego zadania, prawda?

    Na dywanie rozsypałem więc mąkę, cukier i umieściłem kilka jednogroszówek. Mąkę dodatkowo wtarłem w dywan, aby robot sprzątający Tefal miał trudniej.

    Mąka, cukier i monety do testu odkurzania Tefal X-plorer Serie 75 RG7687

    Jak tym razem poszło? Zobacz:

    Z plusów to, że monety momentalnie zniknęły pod robotem. Podobnie jak cukier, który nie został wymieciony z dala od robota, a sprawnie wciągnięty.

    Mały problem pojawił się z mąką. Widać, że jej niewielka część, ale jednak, została w runie wykładziny.

    Stan dywanu po teście odkurzania mąki, cukru i monet robotem Tefal X-plorer Serie 75 RG7687

    No cóż, kupki mąki były dość solidne, mocno wtarłem je w dywan. Wiele robotów, również tych jeszcze droższych, radziło sobie podobnie w tym teście. Co więcej, nawet odkurzenie tego do końca modelem pionowym wymagało ode mnie kilku przejazdów.

    Dlatego też z tego testu 4/5. Siła ssąca pokazała na monetach, że ma spory potencjał. Szczotki boczne działają jak należy, a ta centralna także jest niczego sobie. Z twardszym włosiem pewnie szybciej spenetrowałaby runo dywanu, ale i zbierała na sobie więcej włosów oraz sierści.

    A skoro o sierści mowa… przejdźmy do jeszcze trudniejszego zadania!

    Test odkurzania zwierzęcej sierści

    Kot perski jest bezlitosny dla dywanu. Kolejny test i kolejny raz wykładzina była mocno zaśmiecona. Nie brakowało na niej zarówno kłębów sierści, jak i drobniejszych śmieci.

    Dywan pokryty sierścią kota perskiego przed testem Tefal X-plorer Serie 75 RG7687

    Zobacz fragment tego testu:

    Robot sprzątający Tefal sprawnie poradził sobie z taką powierzchnią. Efektywnie odkurzał nie tylko kłęby sierści w centralnej części, ale i te mocno wdeptane w krawędzie dywanu. Nie wszystkie z nich do końca zniknęły, ale stan wykładziny i tak znacząco się poprawił. Całość nie trwała długo, lecz Tefal zebrał mnóstwo sierści i śmieci.

    Świadczy o tym zawartość pojemnika po teście odkurzania:

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 zapełniony sierścią pojemnik po teście odkurzania kociej sierści

    Dodam też, że ten dywan jest nieco grubszy od poprzednich, na których testowałem odkurzacz. Na szczęście wcale nie utrudniło to zadania. Tryb maksymalny zadowoli posiadaczy zwierząt.

    Opinia o nawigacji i sposobie poruszania się robota

    Te cechy to jeden z fundamentów przy wyborze robota sprzątającego, więc poznaj moje zdanie na temat Tefala X-plorer Serie 75 RG7687.

    Planowanie trasy

    Jest wzorcowe dla odkurzaczy automatycznych z laserowym skanowaniem. Już po kilku sekundach robot zna ogólny zarys pomieszczenia. Z każdą kolejną sekundą udoskonala swoją mapę, szybko dostosowując się do otoczenia.

    Odkurzanie rozpoczyna wzdłuż ścian, a następnie przemierza pomieszczenie wzdłuż, aby wszystko odkurzyć. Nie pojawia się 2 razy dokładnie w tych samych miejscach, a jednocześnie dokładnie wypełnia obszar do wysprzątania.

    Podczas moich testów był wszędzie, gdzie mógł się dostać. Nie mam w tym punkcie żadnych zastrzeżeń.

    Sprzątanie wokół mebli i omijanie przeszkód

    Podczas pierwszego testu zostawiłem 4 krzesła przy stole i bacznie obserwowałem, jak potraktuje je Tefal X-plorer Serie 75 RG7687.

    Oto fragment sprzątania wokół mebli:

    Jak widzisz, Tefal był uparty. Dobrze wiedział, że pod stołem jest przestrzeń, którą wypada wysprzątać i zawzięcie szukał sposobu, aby się tam dostać. System wycofywania się ze zbyt wąskich zakamarków działa tu świetnie, bo szybko.

    Tak samo jak omijanie przeszkód. Nie zauważyłem, aby Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 zbyt mocno w coś wjechał. Traktował moje meble subtelnie, nie był w stanie ich obić czy jakkolwiek uszkodzić.

    Cieszy także to, że gęściej umeblowane obszary nie zaburzają późniejszej trasy robota. W każdym momencie sprzęt dokładnie wie, gdzie już był, gdzie nie miał szans się dostać i co jeszcze pozostało do odkurzenia. Spokojny, rozsądny plan sprzątania, który jest realizowany bez niemiłych niespodzianek.

    Szybkość poruszania się

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 jeździ troszkę wolniej niż większość robotów sprzątających, które testowałem.

    Czy to minus? Tylko wtedy, gdy zamierzasz puszczać go w wielkiej i pustej hali.

    W warunkach domowych działa to nawet na plus. Dlaczego? Robot jeszcze bardziej zmniejsza ryzyko obicia czegoś, a przy okazji zwiększa skuteczność. Jeżeli na każdym małym obszarze jest ciut dłużej przez wolniejsze poruszanie się, to siłą rzeczy uzyskuje korzystniejszą efektywność odkurzania.

    Wjeżdżanie na dywany

    Opinia o tym to formalność: brak jakichkolwiek problemów. Duże, znakomicie amortyzowane koła szybko pokonują progi, jak i wjeżdżają na wykładziny.

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 podczas wjeżdżania na dywan

    Wjeżdżanie pod meble

    Tutaj akurat cudów nie ma. Wieżyczka zwiększa całkowitą wysokość i właśnie ona często robi różnicę, że robot pod coś nie wjedzie.

    Tak było chociażby z moją wersalką.

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 próbuje wjechać pod wersalkę

    Ostatecznie i tak wolę mieć rasowego robota sprzątającego z laserową wieżyczką niż niskoprofilowego z gorszą nawigacją.

    Niemniej jeśli masz sporo niskich mebli, to zarówno Tefal, jak i cała masa innych modeli nie odkurzą pod nimi.

    Dodam jeszcze, że Tefal ma w swojej ofercie robota Xplorer S60, który liczy zaledwie 6 cm wysokości, więc jest to alternatywa dla osób z wieloma meblami o niewielkim prześwicie.

    Odkurzanie przy długich firankach/zasłonach

    W jednym z pomieszczeń, w których testowałem tego robota, firanki sięgają niemal podłogi. Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 muskał je swoją wieżyczką, ale nie zauważyłem, aby jakoś mu to przeszkadzało; zachowywał się jak w pozostałej części pokoju.

    Wciąganie kabli

    Zarówno roboty sprzątające, jak i odkurzacze pionowe średnio lubią się z kablami, nie wspominając o frędzlach. To efekt mechanizmów odkurzających ze szczotkami.

    Zawsze lepiej pokombinować z ułożeniem tego typu elementów, aby robot nie miał z nimi styczności.

    Jak to zwykle bywa w moich testach, trochę zaryzykowałem i pozwoliłem urządzeniu pojeździć pod biurkiem. Nie wyznaczyłem tam strefy zakazanej.

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 i kable pod biurkiem

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 chwilkę mocował się z przewodami, ale ostatecznie nie pomogłem mu wydostać się z tej przestrzeni. Sam to zrobił i nie porwał ze sobą kabli.

    Podejrzewam, że to efekt 2 prętów na osłonie szczotki. Ogólnie biorąc, robot Tefal nie sprawia tak dużych problemów z wciąganiem przewodów jak wiele innych robotów, aczkolwiek lepiej je jakoś zabezpieczyć na czas odkurzania.

    Test mopowania

    To odkurzacz myjący, więc i ten tryb sprawdziłem. Przejście na tryb mopowania wymaga zamontowania odpowiedniej ściereczki na nasadce mopującej i wlania wody do zintegrowanego zbiornika.

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 nasadka do mycia podłóg spód i wlew na wodę

    Jak wspominałem w części omawiającej budowę i wyposażenie, nie musisz wymontowywać zbiornika na śmieci. Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 wykonuje 2 zadania jednocześnie.

    Co do nakładki, jej montaż jest banalny. Nie musisz odwracać robota, aby ją przytwierdzić, wystarczy, że wsuniesz ją pod niego. Bardzo wygodne rozwiązanie.

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 wsuwanie nasadki mopującej pod robota

    Zbiornik na wodę ma 90 ml pojemności. Niestety, nie jest to dużo, nie wystarczy raczej na kilkadziesiąt m2, a bardziej na kilkanaście. No cóż, w warunkach domowych, np. przy mopowaniu pokoju, powinno wystarczyć. Sęk w tym, że ja puściłem robota na dużym tarasie. Pauza na dolewkę była tu nieunikniona.

    A co z samą skutecznością mopowania? Na początku muszę zaznaczyć, że taras był mocno zabrudzony, a na dodatek nie jest idealne równy… lekko mówiąc. Te cechy znacząco utrudniają mopowanie automatycznym sprzętem. Z drugiej strony sporo to mówi o ogólnej efektywności.

    Spójrz na fragment testu mopowania (użyłem czerwonej ściereczki):

    Nie wszystkie zabrudzenia zniknęły, ale stan tarasu poprawił się, a ja nie musiałem przy tym latać z wiadrem i mopem. O to w tej funkcji chodzi.

    Druga sprawa, że to bardziej przecieranie na mokro niż kompleksowe czyszczenie. Najbardziej uporczywe plamy zostaną, więc lepiej wykorzystywać ten tryb do rutynowego mycia lekko zabrudzonego parkietu, paneli czy płytek.

    Tak to wygląda w zdecydowanej większości robotów, nie ma tu cudów, aczkolwiek wielu osobom ta funkcja ułatwia życie. Stąd ranking odkurzaczy bezprzewodowych z funkcją mycia zawsze zawiera kilka robotów lepszej klasy.

    Spojrzałem przy okazji na stan ściereczki. Dość równomiernie pokryła się brudem, co dobrze świadczy o jej dociskaniu do podłoża (które w tym przypadku było w wielu miejscach nierówne).

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 stan czerwonej ściereczki po myciu tarasu

    Mały plus za sposób zdejmowania nasadki mopującej. Po bokach ma niewielkie zatrzaski, które trzeba nacisnąć, wysuwając całą nasadkę do przodu.

    Dzięki temu nie odwracasz robota, nawet go nie podnosisz, aby zdemontować tę część.

    Głośność odkurzania

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 generuje maksymalnie 65 dB. Biorąc pod uwagę jego wysoką siłę ssącą, to całkiem korzystna wartość.

    Pozostałe 3 poziomy mocy oceniam już jako bardzo ciche. Przy rutynowym odkurzaniu i braku potrzeby załączania maksymalnego trybu hałas nie będzie Cię wkurzał.

    Pod tym względem Tefal może konkurować nawet z robotem PURON PR10.

    Sam dźwięk jest jednolity, bez dodatkowego terkotania czy innych niemiłych dla ucha dźwięków.

    Czyszczenie szczotki po odkurzaniu

    Tak jak się spodziewałem, połączenie miękkiego włosia szczotki z metalowymi prętami na jej osłonie redukuje problem z nawiniętymi włosami i sierścią.

    Po pełnym odkurzeniu jednego pietra (2 pokoje, przedpokój, kuchnia) szczotka wyglądała tak:

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 stan szczotki po teście odkurzania

    Porównując to z testami innych robotów i ogólnie odkurzaczy z elektroszczotką, taki stopień nawinięcia włosów to nic. Usunięcie ich poszło bezproblemowo.

    A jak wyglądała szczotka po teście odkurzania kociej sierści? Zobacz:

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 stan szczotki po teście odkurzania sierści

    Mało który robot wypadł w tym lepiej. Właściwie tylko iRoboty, np. iRobot Roomba 976. Sęk w tym, że one… nie mają włosia na szczotkach, a to sporo zmienia w tej kwestii.

    Te, które owe włosie mają, były zwykle dużo bardziej kłopotliwe w czyszczeniu po odkurzaniu sierści kota, no może poza modelem Ecovacs Deebot T9.

    I jest jeszcze coś.

    Czarne tulejki po bokach szczotki są zdejmowane (i to w bardzo prosty sposób). Dzięki temu jeszcze szybciej wyczyścisz szczotkę robota Tefal X-plorer Serie 75 RG7687. Sprawdzi się w tym zarówno czyścik z zestawu, jak i zwykłe nożyczki. Poprawia to zachowanie higieny podczas konserwacji.

    Aplikacja mobilna – Parowanie, mapy, funkcje

    Aby cieszyć się pełnią możliwości tego robota sprzątającego, trzeba ściągnąć na smartfona aplikację Tefal X-plorer series 75&95. Znajdziesz ją zarówno w Sklepie Play, jak i App Store.

    W tej części recenzji przedstawię Ci jej najważniejsze cechy, oceniając poszczególne funkcjonalności.

    Parowanie aplikacji z robotem

    Ściągnięcie apki, rejestracja oraz sparowanie jej z robotem zajęły mi może 5 minut. Prosto i szybko, całość sprowadzała się do ustawienia kilku rzeczy w aplikacji oraz przytrzymania fizycznych przycisków na robocie.

    I wcale nie jest to taki standard. Spotykałem się z robotami, które za nic nie chciały się łączyć przez Wi-Fi. Tu nie miałem żadnych problemów.

    Mapy

    Zarządzanie mapami jest intuicyjne. Przypomina mi to z aplikacji robotów azjatyckich marek, choć interfejs graficzny wygląda tu nieco ładniej od wielu z nich.

    To, co mnie nieco zdziwiło, to samodzielny podział kondygnacji na pomieszczenia. Robot precyzyjnie wyznaczył granicę między moim pokojem a przedpokojem (a nie był w tym drugim, „spojrzał” tam tylko laserem!). Zapewne wziął pod uwagę dość wąskie przejście wychodzące na jakiś większy obszar. Trafnie.

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 mapa z podziałem pomieszczeń do odkurzania

    A co gdyby robot się pomylił i źle wyznaczył tego typu granice? Jak widzisz na powyższym zrzucie ekranu, masz opcję samodzielnego dzielenia lub scalania danych obszarów. Wyznaczysz linie, które to uczynią, jak i nadasz własne nazwy obszarom na mapie. Trwa to chwilkę i jest banalne.

    Mało tego, zdefiniujesz także domyślny poziom siły ssącej. Przykładowo: w pokoju z dywanem ustawisz zwiększoną lub maksymalną, a w pomieszczeniu z samym parkietem czy panelami standardową bądź najniższą (tryb cichy).

    Nie tracisz wtedy czasu na zaglądanie do aplikacji, aby regulować moc robota, gdy już odkurza – urządzenie zrobi to samo według raz przypisanych poziomów.

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 ustawienie siły ssącej w danym pokoju - aplikacja

    W aplikacji nie zabrakło widoku agregującego wszystkie stworzone mapy. Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 jak najbardziej sprawdza się jako robot sprzątający do kilkupiętrowych domów. Zapiszesz na nim do 4 różnych map.

    Ogólnie biorąc, doceniam tu dużą swobodę. Chcesz stworzyć kilka dużych map z wyznaczonymi pokojami? Żaden problem. Wolisz zarządzać mapami odpowiadającymi tylko danemu pomieszczeniu? Również nie zawiedziesz się.

    Strefy

    Sama mapa to nie wszystko, ponieważ naniesiesz na niej strefy.

    Są 2 typy stref w aplikacji Tefal:

    • Odkurzania – robot porusza się wyłącznie w zaznaczonym kwadracie lub prostokącie.
    • Zakazana – robot nie wjeżdża do obszaru zaznaczonego kwadratem bądź prostokątem.

    Obie te funkcjonalności mają ważną wspólną cechę: minimalny obszar do zaznaczenia musi mieć 1 m2 lub więcej.

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 strefa odkurzania wyznaczona w aplikacji mobilnej

    Na jednej mapie wyznaczysz nawet kilkanaście stref obu typów, więc z pewnością Ci ich nie zabraknie.

    Pewien problem pojawia się w bardzo małych pomieszczeniach i chęci wyznaczenia strefy zakazanej. Dlaczego? Ponieważ nie może być zbyt blisko robota sprzątającego spoczywającego w bazie ładującej. W aplikacji widać okrąg, który wyznacza tę granicę.

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 strefa zakazana w aplikacji

    O ile rozumiem obecność tego ograniczenia (robot musi swobodnie wyjeżdżać i wracać do stacji), tak trochę dziwi mnie dość spory obszar, który wyklucza dodanie strefy zakazanej w pobliżu. To dobre kilka m2.

    Szkoda też, że kształt strefy zawsze musi być kwadratowy lub prostokątny. Spotykałem się z aplikacjami, w których mogłem rysować przeróżne kształty (za pomocą łączenia wielu punktów) i ustalać dzięki temu dużo precyzyjniejsze obszary. Niemniej większości użytkowników nie jest to zazwyczaj potrzebne.

    Nie ma wirtualnych ścian, ale przy podziale pomieszczeń, strefach odkurzania i zakazanych bez trudu zastąpisz tę funkcjonalność.

    Z rzadziej spotykanych funkcji brakuje strefy podwójnego odkurzania, a także strefy bez mopa (ona jest akurat w wyższej serii robotów Tefal – razem z wyborem poziomu wilgotności mopa w zależności od pomieszczenia).

    Podsumowując, funkcje stref są tu uproszczone, lecz i tak trafią w potrzeby większości użytkowników. Również dzięki temu łatwo się je obsługuje.

    Funkcja Pokój

    Korzysta z dzielenia mapy na pomieszczenia. Za jej pomocą szybko wybierzesz dany pokój na mapie, aby robot odkurzał tylko w nim. Przydatne i łatwe w obsłudze.

    Odkurzanie punktowe

    Wiesz już, że masz sporo możliwości co do wyznaczenia miejsca odkurzania (lub ograniczenia go).

    Ale jest jeszcze jedna funkcjonalność, która pomaga: odkurzanie punktowe. Działa prosto. Wyznaczasz na mapie punkt, a robot sprząta wokół niego. Dobra opcja, jeśli nagle coś Ci się rozsypało i chcesz jak najszybciej posłać tam robota.

    Jeżeli chodzi więc o tryby odkurzania, to masz 4 różne opcje. Skutecznie poszerzają zastosowanie i ogólną funkcjonalność robota. Nieważne, jakie jest Twoje lokum: bez problemu dostosujesz do niego robota Tefal X-plorer Serie 75 RG7687.

    Pozostałe funkcje aplikacji

    Zawierają wszystko, czego się spodziewałem, np. harmonogram sprzątania, zdalne sterowanie (niczym zabawką RC), statystyki sprzątania czy informacje o zużyciu części eksploatacyjnych (filtr i szczotki).

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 dodatkowe funkcje aplikacji mobilnej

    Nie musisz się też przedzierać przez niezliczoną ilość menu, aby coś znaleźć. Wszystko jest w zasadzie pod ręką i jasno opisane. Oczywiście w języku polskim; nie kombinujesz, aby go dodatkowo ściągnąć itp., od razu jest.

    Nawet jeśli nie przepadasz za nowinkami technologicznymi i tego typu aplikacjami, szybko się odnajdziesz w apce do robota Tefal X-plorer Serie 75 RG7687.

    Ostateczny werdykt i opinia

    Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 to porządny robot sprzątający za rozsądne pieniądze. Nie ma jakiejś ogromnej wady, która dla większości osób przekreślałaby sens zakupu. Wręcz przeciwnie: ma sporo ważnych atutów, które zachęcają do wybrania go, co udowodnił mój test.

    Kup Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 w zaufanych sklepach

    MediaExpert
    MediaMarkt

    Jeżeli wciąż się wahasz, spójrz na ostateczne podsumowanie w formie plusów, minusów i cech neutralnych.

    Plusy Tefal X-plorer Serie 75 RG7687

    • Wydajność odkurzania sięga dużo wyższego poziomu, niż wskazuje na to cena tego sprzętu. Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 odkurza niczym niektóre roboty za ponad 2000 zł. Radzi sobie nawet z szybkim wciąganiem monet oraz gęstych kłębów sierści z dywanów.
    • Masz do wyboru aż 4 poziomy siły ssącej. Dopasujesz je względem stopnia zaśmiecenia posadzki i trudności odkurzania. Łatwiej znajdziesz też kompromis między wydajnością a głośnością pracy.
    • Funkcja Auto Boost to swego rodzaju czujnik dywanów. Robot automatycznie podkręca moc, gdy wkracza na wykładzinę. Nie musisz mu tak często zmieniać mocy ssania, gdyż robi to sam.
    • Laserowa nawigacja także osiąga pułap znany z droższych modeli. Robot sprzątający Tefal niczego nie omija, rozsądnie planuje i przemierza trasy odkurzania.
    • Aplikacja mobilna ma przyjazny interfejs, szybko ją opanujesz. Zapiszesz do 4 map, wyznaczysz w nich strefy odkurzania bądź zakazane, jak i podzielisz piętra na dane pomieszczenia. Sporo możliwości, aby odkurzanie szło jak najsprawniej. Do tego parowanie robota przez Wi-Fi przebiega bezproblemowo.
    • Podczas testów Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 nie obijał mebli. Zgrabnie poruszał się wokół nich i ma w dodatku pływający zderzak (dodatkowo amortyzuje kontakt z meblami).
    • Duże koła znakomicie radzą sobie z wjeżdżaniem na dywany oraz pokonywaniem różnych progów.
    • Wyjmowanie pojemnika od góry jest niezwykle wygodnym rozwiązaniem. Nie musisz obracać robota i mocować się z wyjmowaniem zbiornika na śmieci. Nie tracisz na to czasu.
    • Szczotka ma miękkie włosie, a jej osłona 2 metalowe pręty. Efekt? Nie nawija się na nią wiele włosów czy sierści. Czyszczenie tego elementu nie jest uciążliwe (szczególnie że zdejmiesz przy tym boczne tulejki). Duży plus, jeśli masz jakiegoś zwierzaka. Oszczędzisz sporo czasu, sił i nerwów.
    • Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 to jeden z najcichszych odkurzaczy, z jakimi miałem styczność. Nie wkurzy Cię generowanym hałasem, gdyż ten jest stosunkowo niski, pamiętając o wysokiej wydajności.
    • Jak na odkurzacz bezprzewodowy sprzęt Tefal zapewnia długi maksymalny czas pracy (150 minut), a krótki ładowania (240 minut). Przy okazji jest funkcja automatycznego powrotu do bazy w celu naładowania (i wznawianie sprzątania, jeśli nie zostało zakończone przed rozładowaniem).
    • Mała stacja ładująca, która nie zabierze Ci dużo miejsca w pokoju bądź salonie.
    • Ostateczny stosunek ceny do oferowanych możliwości wypada znakomicie. Aktualnie nie da się przepłacić za ten sprzęt, został rozsądnie wyceniony.

    Minusy Tefal X-plorer Serie 75 RG7687

    • Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 jest wysokim robotem sprzątającym, mierzy 10 cm (wliczając w to wieżyczkę). Nie wjedzie pod bardzo niskie meble, ale taka cena za świetne skanowanie laserowe. Niemniej innym tak wysokim robotom też to wypominałem, stąd też minus, choć wiem, że producent nie mógł rozwiązać tego inaczej.
    • Strefa zakazana, do której robot ma nie wjeżdżać, nie może być zbyt blisko bazy ładującej, ogólnie miejsca startu robota. Czasem bywa to kłopotliwe, szczególnie w małych pomieszczeniach. Odległość między możliwą do wyznaczenia strefą zakazaną a bazą z robotem jest w mojej ocenie trochę za duża, stąd minus.
    • Ogólną ocenę funkcji mycia znajdziesz w cechach neutralnych, lecz jedną rzecz oceniam w niej na minus. Chodzi o pojemność nasadki myjącej. Mieści zaledwie 90 ml, a to mało, przynajmniej na większe powierzchnie do umycia, np. taras.

    Cechy neutralne Tefal X-plorer Serie 75 RG7687

    • Wyposażenie nie jest bardzo bogate. Opcjonalny element stanowi jedynie czyścik. Nie ma zapasowych szczotek bocznych czy filtrów, z czym spotykałem się w innych robotach. Z drugiej strony testowałem modele z jeszcze skromniejszym wyposażeniem (a w podobnej lub wyższej cenie), więc ostatecznie cecha neutralna.
    • Pojemnik na śmieci mógłby być ciut pojemniejszy, ale 0,4 l pojemności nie stanowi wady. W dodatku wyjmujesz go od góry, co stanowiło plus, więc ewentualne opróżnianie w trakcie sprzątania jest łatwiejsze.
    • Pamiętaj, że robot ma 35 cm średnicy. Jeżeli gęstość umeblowania nie jest u Ciebie duża, to działa to na plus. Jeżeli jednak masz sporo dość wąskich miejsc, to Tefal X-plorer Serie 75 RG7687 może w nie nie wjechać, co dotyczy zresztą wielu innych modeli.
    • Funkcja mycia podłóg, jak to zwykle bywa z robotami, to bardziej przecieranie na mokro. Dobre do częstego, rutynowego mycia posadzki, lecz za słabe na bardzo zabrudzony obszar. Niemniej i tak może Ci znacząco ułatwić życie. Kwestia wymagań i czyszczonych powierzchni. Do tego Tefal dorzuca aż 3 różne ściereczki na nasadkę (jedna służy do zbierania kurzu na sucho).
    • Aplikację ogólnie oceniam pozytywnie, choć mogłaby oferować o kilka funkcji więcej. Chodzi o strefę podwójnego odkurzania, strefę bez mopowania czy nieregularny (a nie tylko kwadratowy bądź prostokątny) kształt wyznaczanych stref. Nie są to jednak niezbędne opcje, szczególnie w tej cenie.

    Po przeprowadzeniu testu polecam zakup tego robota sprzątającego, oceniam go na 4,5/5 oraz przyznaję kilka dodatkowych odznaczeń.

    Materiał reklamowy dla marki Tefal, ponieważ otrzymałem zapłatę za wykonanie testu. Moja opinia o produkcie pozostaje niezależna, subiektywna i bez ingerencji osób trzecich.

    Ocena Tefal X-plorer Serie 75 RG7687:

    Ocena 4,5 prorankingi

    Odznaczenia dla Tefal X-plorer Serie 75 RG7687:

    prorankingi polecają - odznaczenie

    odznaczenie dobra cena od prorankingów

     

    Oceń publikację
    [Głosy: 7 Średnia: 4.9]

    Wszystkie komentarze weryfikowane są przed publikacją. Zasady gromadzenia, weryfikacji i publikowania komentarzy znajdują się w regulaminie.

    Subscribe
    Powiadom o
    27 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Anna
    1 rok temu

    Witam, jakiś czas temu zakupiłam ten odkurzacz i mam taki problem że używam go w domu gdzie nie ma internetu więc nie mam możliwości podłączenia go do aplikacji Czy jest możliwe aby z tego powodu on nie mopował podłogi zaznaczam że ściereczka i woda w pojemniczku jest.

    Marek
    1 rok temu
    Reply to  Anna

    Uważam że to niemożliwe. Mam ten odkurzacz. Mopowanie jest tu grawitacyjne, wlewasz wodę i ona powoli „cieknie” takimi materiałowymi wypustkami. Nie ma specjalnego programu, nie ma pompki, więc nie ma co się nie uruchamiać. Odkurzacz masz od nowości? Jak do większości tego typu odkurzaczy do pojemnika wolno wlewać tylko czystą wodę. Detergenty mogą zapchać „wyloty” wody. Zgodnie z instrukcja należy wstępnie zmoczyć i odcisnąć wodę ze ścierki. Jeśli tego nie zrobisz to sporo czasu musi upłynąć aby ścierką mopa się nawilżyła. Ja namaczając ścierkę dodaje nieco detergentu aby poprawic efekt. Używam do mopowania czerwonej tej bardziej szorstkiej (dobrze się sprawdza), a do odkurzania paneli zakładam zieloną (dodatkowo wyciera kurz z paneli i to całkiem sporo, trzeb tylko pamiętać zdjąć przed wjechaniem odkurzacza na dywan, bo wszytko zostanie na nim). Brak internetu to raczej tylko brak mapy i możliwość określenia stref zakazanych. Zapewne także brak możliwości wyboru pojedynczego pomieszczenia do sprzątania.… Czytaj więcej »

    Anna
    1 rok temu
    Reply to  Marek

    Tak odkurzacz mam od nowości to nie jest używany sprzęt i zdziwiła mnie to bardzo bo gdy za pierwszym razem go odpaliłam bez internetu to mopował bez problemu ale tylko ten jeden raz

    Marek
    1 rok temu
    Reply to  Anna

    Wlałaś tylko czystą wodę? Ja wlewam wodę z filtra, ale nawet przy zwykłej po jednym razie nie ma opcji żeby się zapchało od czystej wody… Spróbuj wlać wodę do pełna i położyć pojemnik na jakiejś tacy wypustkami w dół, woda powinna się powolutku grawitacyjnie sączyć…

    Anna
    1 rok temu
    Reply to  Marek

    Tak oczywiście ja do wszystkiego używam tylko czystej wody mam w domu uzdatniacz w garażu także wątpię żeby po jednym razie coś się zapchało od czegokolwiek ale oczywiście sprawdzę o co chodzi.
    Dziękuję za podpowiedź

    Anna
    1 rok temu
    Reply to  Marek

    Ponownie wlałam wodę czystą bez niczego. Sprawdziłam kanaliki, dmuchalam w otwór wlewu wody i przechodzi powietrze. Nic nie jest zapchane. Ale jak stoi pojemnik na szafce to nic się nie skrapla. A jak go wezmę w rękę pod kontem to leci wtedy z dziurek woda. Nie wiem o co chodzi.

    Marek
    1 rok temu
    Reply to  Anna

    To nie ma lecieć tak strikte. Przez te trzy wypustki woda się przesącza na ściereczkę mopa. A jak założysz suchą ścierkę i położysz pojemnik na pełniony wodą w roboczej pozycji to ściereczka nie robi się wilgotna w ogóle po jakimś czasie ? Generalnie jak się patrzy na panele po przejechaniu z mopem to widać delikatny wilgotny ślad, nie tak jak po normalnym mokrym mopie… Ja używam od ponad pół roku i regularnie mopuję. Działa bez problemu.

    Anna
    1 rok temu
    Reply to  Marek

    Tak ja rozumiem. Za pierwszym razem tak właśnie było, lekki ślad na podłodze i dlatego później się zastanawiałam co się stało, że przestał mopować. Sprawdzę jeszcze że sciereczka. Może teraz nie leci z tych dziurek bo nie założyłam tej nakładki ze szmatką. Wezmę suchą i sprawdzę.

    Marek
    1 rok temu
    Reply to  Anna

    Bo z dziurek nie kąpię tylko się przesącza na ściereczkę właśnie. Te wypustki są tekstylne, z nich nie kapie fizycznie kroplami. Dopiero po zetknięciu że szmatką powinno się przesączać.

    Anna
    1 rok temu
    Reply to  Marek

    Nalałam wody Założyłam nakładkę ze szmatką wsadziłam cały zestaw do dużego pudełka plastikowego. Zobaczymy rano co się zadzieje po całej nocy. Mam nadzieję, że będzie się coś działo i że będzie trochę wody w pudełku. Chyba że jeszcze potrzeba tego ruchu całego odkurzacza po podłodze żeby się saczylo.

    Marek
    1 rok temu
    Reply to  Anna

    Chyba wystarczy pół godziny, brak pompy czyli woda „leci” grawitacyjnie.

    Anka
    1 rok temu

    Nabyłam drogą kupna kilka dni temu ten oto sprzęt. Póki co uczę się go obsługiwać, z różnym skutkiem 🙂 Niemniej mam pytanie odnośnie działania baterii. Według wszystkich specyfikacji powinna ona trzymać 150minut a u mnie wyjedzie ze stacji i 5 minut później nie ma z 15%
    Owszem mam w domu 2 koty ale rasy europejskiej krótkowłosej, więc nie zostawiają nie wiadomo jakiej ilości sierści co by wymagało jakiegoś wzmożonego wysiłku. Metraż do pracy też nie jest jakiś imponujący
    Podsumowując zastanawiam się czy jest to jakaś wada fabryczna, czy ten odkurzacz tak ma ?

    Marek
    1 rok temu

    Kupiłem tego robota i jakiś czas było ok. Obecnie pomimo mapy, przy rozpoczęciu odkurzania jedzie i odbija się od sofy robi duży łuk i pomija ten fragment. Mało tego w połowie pokoju przy drugiej sofie odbija się i przecina pokój po skosie i nie odkurza w ogóle drugiej części… Zresetowałem, robi mapę od nowa i to samo… Nie wiem czy mógł się popsuć?

    Marek
    1 rok temu

    Wieżyczkę i czujniki na boku obudowy przecierałem. Zacząłem z „rozpaczy” przeglądać instrukcję i dojrzałem ze są trzy czujniki od spodu. Po przetarciu jest znacznie lepiej. Szkoda ze usunąłem i ponownie sparowałem robota… Mapa poszła się łajdaczyć 😁

    Marek
    2 lat temu

    Witam. Pytanie czy ten robot podjedzie pod mebel który ma równo 10cm np. na głębokość połowy odkurzacza, skoro wieżyczka jest w tylnej części obudowy ? Teoretycznie ma sporo miejsca od początku obudowy do wieżyczki…

    Marek
    2 lat temu

    Faktycznie, test przeczytałem cały, ale zdjęcie nie utkwiło mi w pamięci. Dobra połowa jest pod wersalką. W sumie umieszczenie wieżyczki na tyle urządzenia ma sporo sensu. 👌

    Robert
    1 rok temu

    Witam, a ile wynosi wysokość robota po odjęciu wieżyczki?

    Grzegorz
    2 lat temu

    Witam,

    Czy ten robot jak i inne tego typu urządzenia mogą jednocześnie odkurzać i mopowac czy każda z tych funkcji uruchamia się oddzielnie?
    Drugie pytanie to czy robot informuje ze skończyła się woda w pojemniku w trakcie mopowania?

    Pozdrawiam

    Paweł
    2 lat temu

    Hallo p. Łukaszu, bardzo ciekawy opis, ale mam pytanie, mam dom kilkupiętrowy i bez drzwi więc jak puszczę Tefala w salonie na piętrze to czy nie spadnie ze schodów na parter ?